XXY W KINACH OD 11 STYCZNIA 2008
"XXY" w argentyńskich kinach okazał się sukcesem u widzów i krytyków, gromadząc przed ekranami ponad 200 tysięcy widzów.
xxy
XXY podejmuje trudny temat hermafrodytyzmu. Bohaterka/em jest 15 letnia/i Alex, która/y w wyniku anormalnego zespołu chromosomów jest zarówno chłopcem, jak i dziewczyną. Film opowiada o jej/jego pierwszych seksualnych doświadczeniach oraz problemach, które będą miały wpływ na życie jej/jego samej/ego, jak i jej/ego rodziny.
Już od pierwszego spojrzenia widz czuje, że Alex kryje w sobie tajemnicę. Tuż po jej/jego narodzinach, rodzice postanowili opuścić Buenos Aires i przenieść się do Urugwaju, do położonego na wydmach drewnianego domu. Para znajomych z Buenos Aires, wraz z 16-letnim synem Álvaro, przyjeżdża do nich w odwiedziny. Ojciec Álvaro jest chirurgiem plastycznym, który przyjmuje zaproszenie tylko dlatego, że jako lekarz martwi się o zdrowie Alex. Nieuniknione wzajemne przyciąganie się nastolatków, zmusza rodziców do stawienia czoła największym lękom... Całe miasto zaczyna plotkować, a Alex uchodzi w oczach innych za dziwoląga. Zainteresowanie jej osobą przez obcych ludzi staje się niebezpieczne.
Trudny temat w filmie potraktowany jest bardzo subtelnie. Reżyserka nie osądza postaw bohaterów, chociaż wyraźnie daje do zrozumienia, że chciałaby, by ludzie mieli wolność wyboru w tolerancyjnym i pełnym zrozumienia środowisku.
Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że część dzieci rodzi się ze schorzeniem znanym jako niejednoznaczność tożsamości płciowej. „Nie ma nic gorszego niż bać się własnego ciała” - powiedział mi to chłopiec, któremu udało się przejść przez proces „normalizacji”. Dorastał on z chirurgicznymi bliznami na ciele. Kastracja i strach przed niejednoznacznością tożsamości płciowej staje się metaforą wszystkich amputacji, które są wynikiem strachu przed byciem innym.
Lucía Puenzo
„XXY” Lucii Puenzo to subtelne i przenikliwe studium młodzieńczego lęku – wywołanego czymś więcej niż tylko mglistym uczuciem, które bada psychiczne piętno problemu niejednoznacznej seksualności.
Obraz Puenzo na pewno ma wiele wspólnego ze standardowym przedstawieniem konfliktu dziecko-rodzic, ale wrażliwe podejście do delikatnego tematu sprawia, że film zapada w pamięć.
/.../ Nastoletnia Alex (Ines Efron) przenosi się wraz z rodzicami z Argentyny do Urugwaju. Pomimo zwiastującego problematykę tytułu, nie od razu poznajemy przyczynę przeprowadzki i wyraźnego wyobcowania Alex, która/który okazuje się hermafrodytą.
Wchodząc w wiek dojrzewania, Alex musi zdecydować o swojej przyszłości. Jednak podjęcie decyzji komplikuje przybycie przyjaciół rodziny: chirurga plastycznego Ramiro (German Palacios), Eriki (Carolina Pelereti ) i ich syna Alvaro (Martin Piroyanski). Ledwie przyjeżdżają, Alex od razu proponuje Alvaro seks. W międzyczasie rozwala nos miejscowemu chłopakowi o imieniu Vando (Luciano Nobile), który robi niestosowne uwagi na temat jej płci. /.../
Wszystko pokazane jest bez zbytecznych stylizacyjnych cudów – długie ujęcia w prawdziwym stylu nowego argentyńskiego kina: nastrojowe kadry – plaża, wiatr oraz nieliczne, ale pełne emocji, dialogi (jesteśmy świadkami zaledwie kilku intymnych rozmów). Technicznie najlepsza jest długa nocna scena na plaży, podczas której Alex, Alvaro i Vando przez parę minut po prostu siedzą pogrążeni w ciszy, ciężkiej od niedających się wyrazić uczuć.
Film ukazuje przepaść między światem dorosłych z ich małostkową rywalizacją, a dzieciakami odkrywającymi swoją seksualność /.../.
Aktorzy zagrali znakomicie; szczególnie Efron i Piroyanski, wykorzystując subtelności scenariusza, trzymają nas w napięciu, w miarę jak toczy się ich gra w kotka i myszkę, a ich przyjaźń dojrzewa. Ani przez chwilę nie wątpimy w dwuznaczną seksualność bohaterki Efron, zaś Piroyanski budzi wiele współczucia.
Darin w roli ojca, który chce jak najlepiej dla swojego dziecka, ale nie bardzo może uporać się z prawdą o Alex, jest swoiście niepokojący. Bierze na siebie jeden z głównych tematów filmu, rzucającego krytyczne światło na deklaracje rodziców, którzy twierdzą, że mają na uwadze przede wszystkim dobro swojego dziecka, podczas gdy z hipokryzją kontrolują jego życie seksualne zgodnie z własnymi lękami i uprzedzeniami. /.../
Variety
Data publikacji w portalu: 2008-01-08
reżyseria
Lucía Puenzo
scenariusz
Lucía Puenzo
(na podstawie opowiadania "Cynizm" Sergio Bizzio)
Dystrybucja w Polsce
AP Mañana
ivo | 2008-02-08 19:18 |
świetny film |
|
lukri | 2008-02-19 15:13 |
mam 17 lat jak myślicie czy moge się wybrać ? |
|
eri | 2008-03-11 10:52 |
rewelacja! |
|
mAnDeLa | 2008-03-31 20:21 |
W ko?cu uda?o mi si? wybra?. WARTO |
|
nie | 2008-04-18 20:53 |
nie wybieraj sie |
|
aurinko | 2008-05-28 17:43 |
widzialam ten film, jest dobry. wskazany dla 17-latki jak najbardziej. |
|
wiosennagwiazda | 2008-06-15 16:00 |
Smutny... a dla 17 nastolatki s?dz? przeciwskaza? nie ma..hmm. |
|
hej_ka | 2008-10-05 20:40 |
dobry lecz nie rewelacyjni- warty uwagi ze wzgledu na mala ilosc filmow o takiej tematyce |
|
alicja | 2009-01-24 16:49 |
film wart obejrzenia ..!
polecam .! |
|
salanderlis | 2010-07-21 11:19 |
dziwny, trudny, smutny, niewygodny, nie dla każdego. polecam. |
|
happyplus | 2010-07-21 13:18 |
Wlasnie, ze dla kazdego! |
|
Dopisywanie opinii, tylko dla zarejestrowanych użytkowniczek portalu
Zaloguj się
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się!