Biseksualne kobiety

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
ODPOWIEDZ
m78
Posty: 6
Rejestracja: 12 lut 2012, o 20:50

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: m78 » 12 lut 2012, o 21:56

Nie chciałabym zaczynać nowego postu, bo chyba już wszystkie już tutaj przeczytałam, i chyba też nie napiszę niczego nowego,
mając 34 lata pozwoliłam sobie pierwszy raz w życiu do przyznania się przed sobą że jestem osoba biseksualną, pomimo wychowania konserwatywnego.Zastanawiam się jak osoba taka jak ja ma spróbować wyjść z cienia i otworzyć się na innych ludzi, skrywanie swoich preferencji całe życie i godzenie się na wieloletnie związki poprawne z mężczyznami nie pomagają mi, a wręcz spowodowały się że boje się jakichkolwiek relacji. Troce głupio pójść do klubu samemu a co dopiero branżowego, a już zupełnie nie wyobrażam obie randki. Nauczyłam się żyć wg. schematu szeroko pojętej poprawności, pracuje praktycznie tylko z mężczyznami, a kobiety omijam. Na razie obserwuję, ale to już mi nie wystarcza.
Catnip
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 33
Rejestracja: 26 sty 2012, o 15:25

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: Catnip » 14 lut 2012, o 17:58

m78 pisze:. Na razie obserwuję, ale to już mi nie wystarcza.
czytasz mi w myślach ;/
Awatar użytkownika
Angel_of_dark
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 32
Rejestracja: 15 wrz 2010, o 11:45

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: Angel_of_dark » 16 lut 2012, o 17:59

nie wolno oszukiwać samej siebie, prawdziwa natura da o sobie znać w najmniej oczekiwanym momencie.. :)

Chociaż wiem, że walka serca z rozumem jest ciężka bardzo nawet... Po prostu trzeba płynąć, bo przecież życie mamy tylko jedno to od nas samych zależy jak je przeżyjemy .. Każde wyjście z danej sytuacji będzie odpowiednie jeśli postąpimy w zgodzie z samym sobą...

Na wszystko najlepsza jest po prostu praktyka... Jak można o czymś mówić kiedy się nie spróbowało? pociągają Cię kobiety - wodzisz za nimi wzrokiem, nie są Ci obojętne? to po prostu otwórz się i przede wszystkim uwierz w siebie is woje szczęście..:))
world_ruler
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 83
Rejestracja: 20 lip 2011, o 22:25

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: world_ruler » 17 lut 2012, o 00:53

Dla mnie to jest tak: jestem bi i jestem tego pewna, coming out mam za sobą (nie był zresztą szczególnie dramatyczny, bo okazało się, że byłam ze swoim bi dosyć oczywista). Kiedy ktoś mi się podoba albo kiedy się w kimś zakochuję, to zakochuję się w osobie, nie w płci. Tak się składa, że to częściej są dziewczyny, ale czasami są też faceci. Wiem, co autorka tematu ma na myśli mówiąc, że lesbijki obawiają się bi. Niestety, jest ten przykry stereotyp, że lecimy na wszystko, co się rusza i za bardzo nie broni. Otóż nie, jednak nie :wink:
Awatar użytkownika
Florka
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 1381
Rejestracja: 3 mar 2010, o 08:25
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: Florka » 17 lut 2012, o 07:51

m78 pisze:Nie chciałabym zaczynać nowego postu, bo chyba już wszystkie już tutaj przeczytałam, i chyba też nie napiszę niczego nowego,
mając 34 lata pozwoliłam sobie pierwszy raz w życiu do przyznania się przed sobą że jestem osoba biseksualną, pomimo wychowania konserwatywnego.Zastanawiam się jak osoba taka jak ja ma spróbować wyjść z cienia i otworzyć się na innych ludzi, skrywanie swoich preferencji całe życie i godzenie się na wieloletnie związki poprawne z mężczyznami nie pomagają mi, a wręcz spowodowały się że boje się jakichkolwiek relacji. Troce głupio pójść do klubu samemu a co dopiero branżowego, a już zupełnie nie wyobrażam obie randki. Nauczyłam się żyć wg. schematu szeroko pojętej poprawności, pracuje praktycznie tylko z mężczyznami, a kobiety omijam. Na razie obserwuję, ale to już mi nie wystarcza.
Skoro na razie boisz się spotkań w cztery oczy, to może po prostu spróbuj poznać kogoś tutaj... Wbrew pozorom mozna tu spotkać normalne dziewczyny :cool: :mrgreen:
... ale to tylko moje zdanie.
Awatar użytkownika
locza
Posty: 2
Rejestracja: 17 lut 2012, o 11:25

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: locza » 17 lut 2012, o 11:41

Jestem tu nowa i przyznam się, że bardzo obawiałam się tutaj napisać. Dopiero całkiem niedawno przyznałam sama przed sobą, że jestem bi, w momencie kiedy bardziej zaczęły mnie pociągać kobiety niż mężczyźni.
Nikt w moim otoczeniu nie jest zdeklarowaną lesbijką czy bi, więc czuję się poniekąd osamotniona, szczególnie że nikomu o swoich preferencjach nie opowiadałam. Nie jestem chowana konserwatywnie, jednak fakt że pociągają mnie również kobiety, że mogłabym być w związku czy uprawiać seks, w mojej rodzinie byłby oceniony jako moja kolejna "fanaberia" 8)
Przyszłam tutaj, z nadzieją że dostanę choć odrobinę wsparcia : )
world_ruler
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 83
Rejestracja: 20 lip 2011, o 22:25

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: world_ruler » 17 lut 2012, o 13:17

locza pisze: Nie jestem chowana konserwatywnie, jednak fakt że pociągają mnie również kobiety, że mogłabym być w związku czy uprawiać seks, w mojej rodzinie byłby oceniony jako moja kolejna "fanaberia" 8)
O to, to dokładnie. Mogę powiedzieć na swoim przykładzie, że w końcu jednak rodzina doszła do wniosku, że to nie jest "faza" czy co tam jeszcze. Życzę Ci więc cierpliwości i wszystko powinno się ułożyć.
Z tego okresu pozostaje mi cytat z mojego zrezygnowanego taty: "Bo wiesz, była teoria, że jesteś lesbijką... Ale powiedziałem im, że to niemożliwe, ona kocha Johnny'ego Deppa!"
(Johnny Depp - ratuje mnie przed homoseksualizmem :twisted: )
Awatar użytkownika
locza
Posty: 2
Rejestracja: 17 lut 2012, o 11:25

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: locza » 17 lut 2012, o 13:28

Moja nie jest świadoma tego, że jestem bi
Generalnie nie mam nawet z kim o tym porozmawiać, a czuję się tym fantem lekko skołowana
Jedyną osobą, która coś wyczuwa jest mój chłopak i coraz częściej boi się, że spotka go taki los jak Ross'a z "Przyjaciół" 8)
Wcześniej miałam "dziewczynę" jednak nie doszło do niczego głębszego między nami, głównie ze względu na nią, ale od tamtej pory wiem, że posiadanie dziewczyny jest dla mnie tak samo normalne jak posiadanie chłopaka
Awatar użytkownika
maszmnie
super forma
super forma
Posty: 1032
Rejestracja: 6 wrz 2009, o 00:00

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: maszmnie » 17 lut 2012, o 13:36

Florka pisze:
m78 pisze:Nie chciałabym zaczynać nowego postu, bo chyba już wszystkie już tutaj przeczytałam, i chyba też nie napiszę niczego nowego,
mając 34 lata pozwoliłam sobie pierwszy raz w życiu do przyznania się przed sobą że jestem osoba biseksualną, pomimo wychowania konserwatywnego.Zastanawiam się jak osoba taka jak ja ma spróbować wyjść z cienia i otworzyć się na innych ludzi, skrywanie swoich preferencji całe życie i godzenie się na wieloletnie związki poprawne z mężczyznami nie pomagają mi, a wręcz spowodowały się że boje się jakichkolwiek relacji. Troce głupio pójść do klubu samemu a co dopiero branżowego, a już zupełnie nie wyobrażam obie randki. Nauczyłam się żyć wg. schematu szeroko pojętej poprawności, pracuje praktycznie tylko z mężczyznami, a kobiety omijam. Na razie obserwuję, ale to już mi nie wystarcza.
Skoro na razie boisz się spotkań w cztery oczy, to może po prostu spróbuj poznać kogoś tutaj... Wbrew pozorom mozna tu spotkać normalne dziewczyny :cool: :mrgreen:
Dokładnie, są fajne dziewczyny a niektóre znam osobiście. Moją żonę poznałam przez forum.
m78
Posty: 6
Rejestracja: 12 lut 2012, o 20:50

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: m78 » 17 lut 2012, o 23:28

dzięki, jedna rzecz jest akceptacja siebie, a inna rzeczą jest poszukiwanie połówki, niestety często zakochuje się w kobietach niedostępnych z typu heretoseksualnych "normatywnych", jeszcze trudniej o tym rozmawiać z kimś obcym, a meżczyźni to dla mnie zwykle substytut emocji,
Awatar użytkownika
maszmnie
super forma
super forma
Posty: 1032
Rejestracja: 6 wrz 2009, o 00:00

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: maszmnie » 18 lut 2012, o 09:54

m78 pisze:dzięki, jedna rzecz jest akceptacja siebie, a inna rzeczą jest poszukiwanie połówki, niestety często zakochuje się w kobietach niedostępnych z typu heretoseksualnych "normatywnych",
Nie do końca rozumiem to co piszesz o sobie.
Ja np. "od urodzenia" wiedziałam że jestem lesbijką. W moim przypadku było dużo łatwiej.
Powinnaś zacząć od nawiązywania zwykłych koleżeńskich relacji. Może takie spotkania na kawę lub rozmowy
pomogą Ci się określić i być może przyjdzie czas na miłość.
m78
Posty: 6
Rejestracja: 12 lut 2012, o 20:50

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: m78 » 18 lut 2012, o 15:07

wiem, próbowałam ale w zależności z kim (czy mi sie podoba czy nie i czy mam jakieś uczucia wg. tej osoby), to jest trudne, nawet raz zaryzykowałam i powiedziałam o swoich uczuciach niestety skończyło sięto zerwaniem znajomości.
Czytam wasze opinie, wszyscy mówią nie mówić, a ja po raz pierwszy w życiu chciałam zbudowac przyjaźń bazujac na uczciwości.
wysovi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 48
Rejestracja: 17 gru 2010, o 20:14

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: wysovi » 20 lut 2012, o 20:42

A jesli jest sie w zwiazku z facetem pare ladnych lat i w miedzy czasie zakochuje sie w kobiecie (po raz kolejny:)i nagle sie odkrywa ze faceci juz wcale nie kreca?Nie zwracasz na nich uwagi na ulicy ani nie sex z nimi nie jest ci do niczego potrzebny,a myslisz tylko o kobietach bedac wciaz w (z roznych przyczyn)"nierozwiazywalnym" zwiazku z nim,to jestes dalej bi czy juz les?
PS:ciekawie tu
cycolinaxxl
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 247
Rejestracja: 16 sty 2012, o 13:25

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: cycolinaxxl » 20 lut 2012, o 22:11

Jak to "nierozwiązywalnym"? Chyba w kraju arabskim czy afrykańskim nie mieszkamy, żeby coś takiego istniało. Wszystkie les które żyja/żyły z facetem hetero w związku to są albo bi albo kobiety o tak słabej woli, że aż na pograniczu choroby psychicznej. Taka osoba zrobi wszystko, czego społeczeństwo od niej wymaga, maksymalny konformizm. Nie potrafię tego sobie wyobrazić.Wiem, że zostane teraz zjechana, ale tak myśle. Bo jak można współżyć seksualnie z kimś i to przez wiele lat nie czerpiąc z tego satysfakcji ? Nie mieści mi się to w głowie, ale ja jestem inna, ja nawet z lesbijką do której czuje tylko chuć a nic więcej bym się wzdrygała iść do łóżka. Ale rozumiem, że nikt na miłość w dzisiejszych czasach nie patrzy tylko każdy się pier.. z kim popadnie i potem się przechwalają jakby to był jakiś wielki powód do dumy. No i tylko kasa się liczy, każdy każdego sprzeda, a orientacje 10 razy zmieni dla mody i mamony. :x
wysovi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 48
Rejestracja: 17 gru 2010, o 20:14

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: wysovi » 20 lut 2012, o 22:57

HAHA wiesz co.Odbieram bardzo sprzecznie wibracje:

1 jestes strasznie mlodziutka i bardzo sie buntujesz,mocno zamykasz w swoim swiecie poznania i zrozumienia,
i nie zylas w polsce z przed 30tu lat
2 z drugiej strony gledzisz i dajesz sie poniesc emocjom jak stara babcia w warzywniaku...

Tak czy inaczej;

1 nie wiem w koncu czy to bi czy les.

2 ubawilam sie twoim postem.
cycolinaxxl
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 247
Rejestracja: 16 sty 2012, o 13:25

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: cycolinaxxl » 20 lut 2012, o 23:20

No i dobrze, będę ględzić. :x Jak ktoś jest pustakiem, konformistą to mu się łatwo pogodzić z taką rzeczywistością. Lepiej się buntować niż się godzić na wszystko jak pokorna owca.
A Ty już taka wiekowa pannica, a nie możesz się połapać czy jesteś bi czy może już les :?
m78
Posty: 6
Rejestracja: 12 lut 2012, o 20:50

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: m78 » 20 lut 2012, o 23:35

Wg. mnie jestem Bi, bo jak tłumaczyć fakt że nie miałam problemów z facetami, inna zaś kwestją są emocje, a z tym to daleko od nich, chyba nigdy nie potrafiłam się zaangażować, zaś wszystkie zauroczenia/emocje poważne w moim życiu były do kobiet. Konformizm- być może ale łatwo się ocenia innych.
wysovi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 48
Rejestracja: 17 gru 2010, o 20:14

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: wysovi » 21 lut 2012, o 10:15

m78 pisze:Wg. mnie jestem Bi, bo jak tłumaczyć fakt że nie miałam problemów z facetami, inna zaś kwestją są emocje, a z tym to daleko od nich, chyba nigdy nie potrafiłam się zaangażować, zaś wszystkie zauroczenia/emocje poważne w moim życiu były do kobiet. Konformizm- być może ale łatwo się ocenia innych.
O wlasnie!Pannica nie pannica.Znam wiele przykladow-ale to wieeeele na to ze kobiety decyduja sie na staly zwiazek z kobieta
sporo po 50tce kiedy juz na przyklad odchowaly dzieci...
Gledz gledzi..Bez ciebie bylo by nudno:) tylko nie denerwuj sie bo szkoda twojego zdrowia:)
Pozdrawiam
m78
Posty: 6
Rejestracja: 12 lut 2012, o 20:50

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: m78 » 21 lut 2012, o 22:38

Chyba powinnam się obrazić, za ta wiekowa pannicę i ględzenie,
a wydawało mi się że może uda mi się coś nowego dowiedzieć.
Związek z facetem typu 7/8 lat zabiera trochę i nie zawsze łatwo go skończyć a lata lecą.
Inna kwestją jest dlaczego się go rozpoczęło i w nim tkwiło a takich pytań nie było. :pilka:
wysovi
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 48
Rejestracja: 17 gru 2010, o 20:14

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: wysovi » 22 lut 2012, o 20:45

zle sie wyrazilam.
Ta pannica wiekowa to ponoc ja wzgledem cycolinaxxl.
Moj post byl odpowiedzia na jej niedojzale,dziecinne podejscie do sprawy o ktorej
nie ma za wielkiego pojecia.Jak mialam 15lat tez sie tak buntowalam..podrosnie-przygasnie
taka jest kolej zeczy a z toba m78 totalnie sie zgadzam dla tego cytowalam :)
m78
Posty: 6
Rejestracja: 12 lut 2012, o 20:50

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: m78 » 22 lut 2012, o 23:45

dzięki, mam wrażenie że w końcu dojrzałam przed samą sobą,
ale zawsze jest dreszczyk emocji z pytaniem co to przyniesie :shock:
cycolinaxxl
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 247
Rejestracja: 16 sty 2012, o 13:25

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: cycolinaxxl » 28 mar 2012, o 20:24

Wiecie tak się zastanawiałam i doszłam do wniosku, ze kobieta biseksualna, która na 100% jest przekonana, że chce być z kobietą, nie będzie miała problemu z określeniem się jako lesbijka. Bo ona w pewnym sensie jest lesbijką. Czy Wasze, kobiet biseksualnych, problemy nie biora się właśnie z niezdecydowania ?
moja_alchemia
super forma
super forma
Posty: 4600
Rejestracja: 27 lis 2007, o 00:00

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: moja_alchemia » 28 mar 2012, o 20:47

cycolinaxxl pisze:Wiecie tak się zastanawiałam i doszłam do wniosku, ze kobieta biseksualna, która na 100% jest przekonana, że chce być z kobietą, nie będzie miała problemu z określeniem się jako lesbijka. Bo ona w pewnym sensie jest lesbijką. Czy Wasze, kobiet biseksualnych, problemy nie biora się właśnie z niezdecydowania ?
o jakie problemy pytasz?
cycolinaxxl
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 247
Rejestracja: 16 sty 2012, o 13:25

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: cycolinaxxl » 28 mar 2012, o 20:50

O problemy związane z tzw. bifobią.
moja_alchemia
super forma
super forma
Posty: 4600
Rejestracja: 27 lis 2007, o 00:00

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: moja_alchemia » 28 mar 2012, o 20:54

moja_alchemia pisze:
cycolinaxxl pisze:Wiecie tak się zastanawiałam i doszłam do wniosku, ze kobieta biseksualna, która na 100% jest przekonana, że chce być z kobietą, nie będzie miała problemu z określeniem się jako lesbijka. Bo ona w pewnym sensie jest lesbijką. Czy Wasze, kobiet biseksualnych, problemy nie biora się właśnie z niezdecydowania ?
o jakie problemy pytasz?
cycolinaxxl pisze:O problemy związane z tzw. bifobią.
nie rozumiem, sądzisz, że kobiety biseksualne mają jakieś problemy i one wynikają z ich bifobii?
cycolinaxxl
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 247
Rejestracja: 16 sty 2012, o 13:25

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: cycolinaxxl » 28 mar 2012, o 21:13

Nie. Chodzi mi o to, że zdecydowane boją się niezdecydowanych. I dla tych drugich to jest duży problem, skoro stworzyły termin bifobia.
Konkretniej chodzi mi o to, ze mogłabym być z bi pod warunkiem, ze dopóki jest ze mną określa się jako lesbijka. Wszędzie, w towarzystwie, w domu. Jeżeli nie potrafi się tak określić to znaczy, że ma wątpliwości, że chce być całe życie z kobietą.
Laga
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 557
Rejestracja: 8 lut 2011, o 07:18

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: Laga » 28 mar 2012, o 21:18

cycolinaxxl pisze:Wiecie tak się zastanawiałam i doszłam do wniosku, ze kobieta biseksualna, która na 100% jest przekonana, że chce być z kobietą, nie będzie miała problemu z określeniem się jako lesbijka.
a po co skoro to nieprawda? :D to raczej lesbijka która będzie chciała być z biseksualistką powinna w 100% zaakceptować jej biseksualizm
cycolinaxxl
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 247
Rejestracja: 16 sty 2012, o 13:25

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: cycolinaxxl » 28 mar 2012, o 21:24

Po to, że ja z taką osobą, która na 100% nie jest pewna, że potrafi na zawsze, do końca swojego życia, zrezygnowac z meżczyzny, nie chcę być. :D
Laga
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 557
Rejestracja: 8 lut 2011, o 07:18

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: Laga » 28 mar 2012, o 21:30

a skąd biseksualistka ma wiedzieć czy lesbijka potrafi zrezygnować dla niej z innych kobiet? 8)
cycolinaxxl
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 247
Rejestracja: 16 sty 2012, o 13:25

Re: Biseksualne kobiety

Post autor: cycolinaxxl » 28 mar 2012, o 21:37

Naprawdę nie widzisz logiki w moim myśleniu ?

Dopóki z kimś jestem i go kocham, potrafie powiedzieć wszem i wobec, ze inne kobiety dla mnie nie istnieją. A wiec jeżeli biseks mnie kocha, a ja jestem kobietą, biseks musi potrafić powiedzieć wszem i wobec, że inne kobiety oraz mężczyżni dla niej nie istnieją, a więc, z tego wynika, ze jest lesbijką.

Logika.
ODPOWIEDZ