aborcja-coming out?

Poważniej, czyli o polityce, sprawach społecznych, ustawodawstwie i naszych prawach.
ODPOWIEDZ
owczarnia
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 118
Rejestracja: 27 lut 2014, o 21:53

Re: aborcja-coming out?

Post autor: owczarnia » 18 maja 2016, o 13:33

Coraz częściej myślę, że o aborcji powinny decydować wyłącznie heteroseksualne kobiety. Bo to ich ten temat dotyczy bezpośrednio i najbardziej. Najbardziej uwielbiam jak o tym, że aborcja powinna być nielegalna dyskutują geje (a wcale nie jest takich mało).
Awatar użytkownika
salami
super forma
super forma
Posty: 1973
Rejestracja: 31 sty 2013, o 14:54

Re: aborcja-coming out?

Post autor: salami » 18 maja 2016, o 16:41

owczarnia pisze:Coraz częściej myślę, że o aborcji powinny decydować wyłącznie heteroseksualne kobiety.
Czyli lesbijka zgwałcona przez jakiegoś bandziora, albo lesbijka, która zaszła w ciążę świadomie
lecz jej dziecko urodzi się bez czaszki - morda w kubeł ? Chyba Cię posrało kobieto.
Awatar użytkownika
Unda93
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 80
Rejestracja: 16 sty 2015, o 02:12

Re: aborcja-coming out?

Post autor: Unda93 » 18 maja 2016, o 21:43

KAŻDY ma prawo się wypowiedzieć, każdy ma prawo mieć swoje zdanie na temat aborcji. NIKT nie może go nikomu narzucać. Tylko KONKRETNA KOBIETA w konkretnej sytuacji niechcianej z jakiegokolwiek powodu ciąży powinna mieć prawo decydować, czy chce donosić ciążę czy ją przerwać.
owczarnia
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 118
Rejestracja: 27 lut 2014, o 21:53

Re: aborcja-coming out?

Post autor: owczarnia » 22 maja 2016, o 14:39

salami pisze:
owczarnia pisze:Coraz częściej myślę, że o aborcji powinny decydować wyłącznie heteroseksualne kobiety.
Czyli lesbijka zgwałcona przez jakiegoś bandziora, albo lesbijka, która zaszła w ciążę świadomie
lecz jej dziecko urodzi się bez czaszki - morda w kubeł ? Chyba Cię posrało kobieto.
Oczywiście też. Ale gej czy lesbijka, którzy nie mają dzieci i twierdzą, że aborcja powinna być zakazana budzą we mnie takie samo politowanie jak ksiądz biskup czy inny stary poseł kawaler, który dziecko ostatni raz widział chyba w telewizji.
I proszę się tak nie denerwować, bo od tego robią się wrzody żołądka, a i posrać może jak się dostanie rozwolnienia na tle nerwowym
Awatar użytkownika
salami
super forma
super forma
Posty: 1973
Rejestracja: 31 sty 2013, o 14:54

Re: aborcja-coming out?

Post autor: salami » 22 maja 2016, o 16:40

owczarnia pisze:Coraz częściej myślę, że o aborcji powinny decydować wyłącznie heteroseksualne kobiety
gej czy lesbijka, którzy nie mają dzieci i twierdzą, że aborcja powinna być zakazana budzą we mnie takie samo politowanie jak ksiądz biskup czy inny stary poseł kawaler, który dziecko ostatni raz widział chyba w telewizji.
I proszę się tak nie denerwować, bo od tego robią się wrzody żołądka, a i posrać może jak się dostanie rozwolnienia na tle nerwowym
Piszesz, że sprawa aborcji dotyczy wyłącznie heteroseksualnych kobiet,
opierzona modyfikujesz wypowiedź, dalej wykluczając bezdzietne homoseksualne kobiety.

Kto dał Ci prawo do rozdawania czy odbierania praw innym ludziom ?
Awatar użytkownika
salami
super forma
super forma
Posty: 1973
Rejestracja: 31 sty 2013, o 14:54

Re: aborcja-coming out?

Post autor: salami » 22 maja 2016, o 18:20

Opieprzona ^

Polskie katolickie społeczeństwo czci i wielbi wyłącznie embriony.
Dzieciaki szwędające się po galeriach handlowych, bite, dręczone w swoich domach - są dla tego samemego społeczeństwa - przezroczyste.
Jak katolicki Polak zwróci uwagę na brudnego smarkacza to zrobi to z niechęcią, oburzeniem, w najlepszym razie z politowaniem.
Awatar użytkownika
takeyoudowntown
super forma
super forma
Posty: 2049
Rejestracja: 3 lis 2014, o 09:19

Re: aborcja-coming out?

Post autor: takeyoudowntown » 22 maja 2016, o 19:16

owczarnia pisze: Oczywiście też. Ale gej czy lesbijka, którzy nie mają dzieci i twierdzą, że aborcja powinna być zakazana budzą we mnie takie samo politowanie jak ksiądz biskup czy inny stary poseł kawaler, który dziecko ostatni raz widział chyba w telewizji.
I proszę się tak nie denerwować, bo od tego robią się wrzody żołądka, a i posrać może jak się dostanie rozwolnienia na tle nerwowym
Ale kiedy tacy ludzie są za aborcją, to wtedy są piękni i wspaniali, jak dobrze że wspierają, mają fajne poglądy, bo takie jak nasze :D Nie chodzi o to kto się wypowiada, tylko jak.
Myślę, że każdy może zabrać głos w różnych sprawach, bez względu na płeć i orientację.
Be someone who makes you happy
Awatar użytkownika
salami
super forma
super forma
Posty: 1973
Rejestracja: 31 sty 2013, o 14:54

Re: aborcja-coming out?

Post autor: salami » 22 maja 2016, o 21:18

takeyoudowntown pisze:mają fajne poglądy, bo takie jak nasze.
Deklaracje, słowa i poglądy Polaka często mają się nijak do jego postaw, zachowań i czynów.
Więc metoda fajności po idetycznych poglądach - jest ryzykowna.
Osobiście wolę takich co nie mają sprecyzowanych poglądów i postępują zwyczajnie po ludzku
niż nawalonych dogmatami, poglądami wariatów traktujacych sąsiadów zza plota z pogardą i nienawiścią.

Zamiast embrionizmu przydało by się w tym kraju trochę humanizmu.
Trochę mniej szacunku do embriona, a więcej do człowieka.
Trochę mniej krzyży, a więcej drzew.
Mare
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 603
Rejestracja: 28 sty 2014, o 12:13

Re: aborcja-coming out?

Post autor: Mare » 25 maja 2016, o 10:41

owczarnia pisze:
salami pisze:
owczarnia pisze:Coraz częściej myślę, że o aborcji powinny decydować wyłącznie heteroseksualne kobiety.
Czyli lesbijka zgwałcona przez jakiegoś bandziora, albo lesbijka, która zaszła w ciążę świadomie
lecz jej dziecko urodzi się bez czaszki - morda w kubeł ? Chyba Cię posrało kobieto.
Oczywiście też. Ale gej czy lesbijka, którzy nie mają dzieci i twierdzą, że aborcja powinna być zakazana budzą we mnie takie samo politowanie jak ksiądz biskup czy inny stary poseł kawaler, który dziecko ostatni raz widział chyba w telewizji.
I proszę się tak nie denerwować, bo od tego robią się wrzody żołądka, a i posrać może jak się dostanie rozwolnienia na tle nerwowym
:? Z tym, że ani biskup, ani ksiądz, "inny stary poseł kawaler" nie zajdzie w ciążę. Kobieta owszem, w każdej sytuacji, "nawet" lesbijka - w wyniku choćby wspomnianego przez użytkowniczkę Salami gwałtu. Kobieta, niezależnie od swej orientacji, pochodzenie, wykształcenia, tego czy jest wierząca czy nie etc. powinna mieć prawo do decydowania czy chce czy nie chce dalej rozwijać w swoim ciele embriona. Przeciwnikom aborcji pragnę przypomnieć, że ciało kobiety to nie inkubator. Skoro upierają się, że mowa tutaj o pełnoprawnym, równorzędnym z życiem matki, życiu, to proponuję mały eksperyment - czy embrion przeżyje, w fazie początkowej, poza organizmem matki, żywicielki? Nie? Zatem jak możemy stawiać je na równi z życiem już ukształtowanym, świadomym?
ODPOWIEDZ