rewolucja? zamach stanu?

Poważniej, czyli o polityce, sprawach społecznych, ustawodawstwie i naszych prawach.
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: ImaSumak » 30 gru 2016, o 18:39

Alpha pisze:Nie chce mi się bić piany politycznej, tym bardziej jej toczyć, jednak nigdy nie zrozumiem, co powoduje kobietami a lesbijkami/bi w szczególności, że popierają partię, która ma za nic kobiety!
Otóż Alpho, prawdziwym nieszczęściem i problemem nie są mężczyźni nienawidzący kobiet, ale kobiety ich popierające.
Lubię kiedy kobieta...
Awatar użytkownika
coala
super forma
super forma
Posty: 1857
Rejestracja: 5 maja 2008, o 02:00

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: coala » 30 gru 2016, o 21:40

justsomebody10 pisze:Więcej tolerancji? Pluralizm poglądów? Super. Tylko o jakiej tolerancji mowa, skoro ktoś ludzi o moich poglądach wyzywa od esbeckiej i złodziejskiej hołoty. Chyba że tolerancja dotyczy tylko jednej strony.
Jeżeli stoisz murem za tą "esbecką i złodziejską hołotą", bronisz wysokich emerytur zbrodniarzom i psychopatom, to Ci się obrywa za nich, Twoja sprawa, Twój wybór. Jakie ty masz prawo, żeby odmawiać ich ofiarom, które katowali i uśmiercali, sprawiedliwości?
Ciekawe ile razy padnie jeszcze ten "argument" o TVN. Mówiąc o zlasowaniu mózgów, to zapewne dokładnie to samo można zarzucić pewnemu radyjku, "Gazecie Polskiej", "Niezależnej", wielu popularnym prawicowym portalom. To, jak tam przedstawią sytuację - "wy" upowszechniacie i mówicie. Czyli argumentacja może być taka sama. Nie myślicie samodzielnie, tylko przejmujecie hasła i teksty z tych i innych źródeł informacji. Czyli na czym pluralizm poglądów polega? Każda strona (a jest ich zdecydowanie więcej niż dwie) może powiedzieć: my myślimy samodzielnie, a Wy macie zlasowane mózgi. I jakiekolwiek porozumienie pada. Próbuję się doszukać konkretnych argumentow, a słyszę tylko hasła o lemingach i praniu mózgu, no i pewnej stacji telewizyjnej. Gdzie tu dyskusja?
A jaka może być dyskusja, jak wierzysz w to, co tvn pokaże? Bo wierzysz, dostrzegłam to po Twojej rozmowie z fern - strajki zawodowe - Ty widzisz tak (a wszystko co ta stacja podaje, to kłamstwo i manipulacja faktami), a ona ma całkiem inną wersję zdarzeń.
Tolerancja, zdaje się, nie polega na zgadzaniu się i jedno poglądowości, ale znoszeniu kogoś innego. Pluralizm jest w tym, że jesteśmy różne i się spieramy. Może z tym bezmózgowiem i automatami pojechałam emocjonalnie - to takie porównanie, sory, ale tak myślę.
aha, ja akurat nie mam zaufania do Gazety Polskiej, a do świeżych, nowych prawicowych kanałów TV publicznej mam także ostrożny stosunek, więc całkiem nie trafiłaś. Uprawiają głównie retrospekcję historyczną, co oczywiście jest bardzo ważne, bo ludzie chłoną to, czego nie mieli od dziesięcioleci niewoli komunistycznej, a moja rezerwa wynika z tego, że to po prostu za mało i to są tylko kosmetyczne zabiegi.
A mówiąc o samodzielnym myśleniu, to nie muszę mieć żadnych źródeł komentujących sytuację i narzucających swój ogląd rzeczywistości, bo wystarczy, że widzę działalność ministerstw, wystarczy, że przeczytam albo usłyszę, jakie mają projekty, co wprowadziły lub chcą wprowadzić i ręce opadają. Ministerstwo Edukacji - już nawet nie warto pisać, środowisko - porażka za porażką, finanse - chaos, więcej planów, ktore zostają potem odwołane, bicie piany, MON - ręce opadają, MSZ - nie myślałam, że można być gorszym ministrem od fotygi (a jednak można), kultura, sprawiedliwość, MSW... Gdyby to były pojedyncze kiepskie ustawy, to byłabym bardziej wyrozumiała, ale tutaj w prawie każdym ministerstwie jest porażka. Ale przecież lepiej uznać, że krytyka tych szkodliwych działań wynika z prania mózgu, niż stanąć w ich obronie, udowodnić, ze są dobre, podyskutować, dlaczego się drugiej stronie podobają.
Jeśli o krytykę jestem za, tyle, że naprawdę przesadzasz. Jesteś zaiste stronnicza.
Popieram protesty przeciw próbie ograniczania dostępu dziennikarzy do posłów i obrad sejmu. Nie popieram prób" zasiedzenia" sali sejmowej z prostego powodu: nie doprowadzi to do niczego, bo PiS pójdzie w zaparte i teraz żadna strona nie ustąpi, bo uznałaby to za swoją osobistą porażkę. A przecież sprawa była tak prosta do rozwiązania....
widzę, że naprawdę wierzysz w te bajdy, że im o to chodzi? Natomiast zgadzam się, że jedna strona i druga dąży do konfliktu. I to mnie niepokoi.
Mlmb pisze: Jeśli chodzi o kwestię praw kobiet, aborcję, homoseksualizm czy choćby "świeckości" państwa to masz rację wolałabym, aby była monopolizacja ideologiczna gdyż w tym przypadku pluralizm a raczej ideologia drugiej strony narusza moje podstawowe prawa.
Tak ci się wydaje, bo tak Ci wmówili. Obawiam się, że jakby owa nastąpiła, to nie miałabyś żadnych praw i tego Ci nie życzę, bo sama sobie tego nie życzę. :mrgreen:
To fakt iż wystarczy krytykować opozycję, aby zostać posądzonym o bycie z PIS i podobnie jest w drugą stronę: krytykujesz PIS to jesteś Peowcem, złodziejem, niepolakiem i komunista.
No widzisz, to jest polaryzacja, którą narzuciły wspomniane przeze mnie media. A tak w istocie nie jest. Są wybitni ludzie (owszem, można ich spotkać i w publicznych prawicowych mediach, tyle, że oczywiście goszczą tylko), którzy nazywają "wierzących" w PIS betonami. Aha, dodajmy, że są oczywiście poza PO i resztą nomenklatury postkomunistycznej - starzy i młodzi antykomuniści.
A Tobie kto lub co tak zlasowało mózg, że uważasz iż Twoje myślenie jest jedyne i słuszne a Ci co myślą inaczej to bezmyślne automaty?
Juz się tak nie unoś. Pojechałam z tymi automatami, sorki, to taka w moim wydaniu, licentia poetica :mrgreen: I nie chodzi o jedyność, a jeżeli już to jedyność prawdy, do której mam prawo.
Nie wiem kim jesteś aczkolwiek Twoje słowa wskazują na to iż oglądasz media wyłącznie prawicowe, które o całe zło świata ba nawet za wpadki PISU obarczają TVN i Wyborczą. Niestety faktem jest iż media w Polsce są bardzo stronnicze (zarówno z jednej jak i z drugiej strony) aczkolwiek z tego co pamiętam to podział na MY POLACY i ONI GORSZY SORT wprowadziło PIS a nie TVN czy opozycja.
Przede wszystkim lesbijką. A co ja oglądam? Różne takie, przede wszystkim w necie. Jak Cię ciekawi, to podam na priv, a tu napiszę, że z pewnością nie oglądam zakłamanego TVN, Polsatu itp. Nie chcę się denerwować.
TVN i Wyborcza, to tylko media, przekaźniki tego całego złego, a nie samo zło.
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: Altena_Q » 30 gru 2016, o 22:28

ImaSumak pisze:
Alpha pisze:Nie chce mi się bić piany politycznej, tym bardziej jej toczyć, jednak nigdy nie zrozumiem, co powoduje kobietami a lesbijkami/bi w szczególności, że popierają partię, która ma za nic kobiety!
Otóż Alpho, prawdziwym nieszczęściem i problemem nie są mężczyźni nienawidzący kobiet, ale kobiety ich popierające.
Dodałabym, że przede wszystkim ludzie nieszczęśliwi, którzy za wszelką cenę muszą kogoś za swoje nieszczęścia obwinić. Nie umieją dostrzec własnego braku zaradności w życiu, to szukają wroga. Komunista, Żyd, a nawet taki TVN. Bo przecież prawicowe media są prawdziwe i słuszne, a jak telewizja mówi coś, co nie po myśli, to WRÓG. To bardzo łatwe dzielenie świata na czarne i białe, wszystko jest proste. Zgadzasz się ze mną, mówisz prawdę, nie zgadzasz się, czyli należysz do "tych złych" :cool:
Oczywiście pojęcia takie jak paranoja są również wymysłem TVN, albo co gorsza, Unii Europejskiej. O USA już nie wspomnę, bo to diabeł z piekła rodem :twisted:

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: marinnaWR » 31 gru 2016, o 00:59

Alpha pisze:Nie chce mi się bić piany politycznej, tym bardziej jej toczyć, jednak nigdy nie zrozumiem, co powoduje kobietami a lesbijkami/bi w szczególności, że popierają partię, która ma za nic kobiety!
To nie jest tak, że te partie mają za nic kobiety a nawet jeśli jest takie wrażenie (bo wypowiedzi przywódców, posunięcia strategiczne partii) to nie ma to znaczenia dla tych kobiet. One są wpatrzone w ważne cele tych partii, które nie mają bezpośredniego związku z prawami kobiet. To takie trochę wybieranie mniejszego zła. Kto z nas tego nie robi tak naprawdę ? która z nas nie stając przed urną wybiera kandydata, który reprezentuje tzw mniejsze zło ? Tylko, że wyborczynie PIS, Korwina wybierają mniejsze zło z innej strony lustra, że tak powiem :wink:
Mlmb
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 45
Rejestracja: 13 lis 2016, o 11:40

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: Mlmb » 31 gru 2016, o 08:37

marinnaWR pisze:
Alpha pisze:Nie chce mi się bić piany politycznej, tym bardziej jej toczyć, jednak nigdy nie zrozumiem, co powoduje kobietami a lesbijkami/bi w szczególności, że popierają partię, która ma za nic kobiety!
To nie jest tak, że te partie mają za nic kobiety a nawet jeśli jest takie wrażenie (bo wypowiedzi przywódców, posunięcia strategiczne partii) to nie ma to znaczenia dla tych kobiet. One są wpatrzone w ważne cele tych partii, które nie mają bezpośredniego związku z prawami kobiet. To takie trochę wybieranie mniejszego zła. Kto z nas tego nie robi tak naprawdę ? która z nas nie stając przed urną wybiera kandydata, który reprezentuje tzw mniejsze zło ? Tylko, że wyborczynie PIS, Korwina wybierają mniejsze zło z innej strony lustra, że tak powiem :wink:
Mam takie skojarzenie (zaznaczam iż jest ono oczywiście mocno przesadzone): wybór mniejszego zła przez lesbijki poprzez głosowanie na partię typu PIS lub popieranie ONR jest tym czym głosowanie przez Niemców żydowskiego pochodzenia na partię Hitlera NSDAP w 1932 i 1933.
A tak poważnie każdy z nas głosując wybiera mniejsze zło, ale osobiście uważam iż są pewne granice i u LGBT powinien być większy instynkt samozachowawczy. Oczywiście to tylko moja subiektywna opinia.
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: marinnaWR » 31 gru 2016, o 09:41

Mlmb pisze: Mam takie skojarzenie (zaznaczam iż jest ono oczywiście mocno przesadzone): wybór mniejszego zła przez lesbijki poprzez głosowanie na partię typu PIS lub popieranie ONR jest tym czym głosowanie przez Niemców żydowskiego pochodzenia na partię Hitlera NSDAP w 1932 i 1933.
A tak poważnie każdy z nas głosując wybiera mniejsze zło, ale osobiście uważam iż są pewne granice i u LGBT powinien być większy instynkt samozachowawczy. Oczywiście to tylko moja subiektywna opinia.
Nie wiem czy przesadzone, może i nie, bo każdy pisze z perspektywy własnych odczuć i doświadczeń.
Ja akurat w swojej wypowiedzi nawiązałam do kalki myślowej dziewczyn, które nie są les (ani nawet bi) a są wyborczyniami PIS, lub Korwina. Mam takie znajome po prostu i długo nie mogłam zrozumieć dlaczego głosowały na PIS. Moim zdaniem to wiele nie zmienia, że są hetero, bo te partie źle traktują kobiety w ogóle (LGBT to już strasznie traktują).
Awatar użytkownika
fern
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 209
Rejestracja: 29 mar 2013, o 00:33

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: fern » 31 gru 2016, o 11:42

Mlmb pisze: Ok wskaż mi działanie TK oraz art. konstytucji, który został złamany tym działaniem.
Art. 10.
1. Ustrój Rzeczypospolitej Polskiej opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej.
2. Władzę ustawodawczą sprawują Sejm i Senat, władzę wykonawczą Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i Rada Ministrów, a władzę sądowniczą sądy i trybunały.
....
Art. 188.
Trybunał Konstytucyjny orzeka w sprawach:
1) zgodności ustaw i umów międzynarodowych z Konstytucją,
2) zgodności ustaw z ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi, których ratyfikacja wymagała uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie,
3) zgodności przepisów prawa, wydawanych przez centralne organy państwowe, z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi i ustawami,
4) zgodności z Konstytucją celów lub działalności partii politycznych,
5) skargi konstytucyjnej, o której mowa w art. 79 ust. 1.
....
Art. 197.
Organizację Trybunału Konstytucyjnego oraz tryb postępowania przed Trybunałem określa ustawa.
I to jest tak.
Wybór sędziów TK leży po stronie sejmu.
Odebranie ślubowania leży po stronie prezydenta.
Publikowanie prawnie wiążących wyroków TK, jest obowiązkiem rządu.


1. TK jest władny oceniać prawo produkowane przez sejm, pod kątem zgodności z konstytucją.
2. Orzeczenie TK o zgodności prawa z konstytucją na 3/5, jest wbrew logice, kretyńskie i obraża rozum obywateli.
3. Orzeczenie TK, że trzech sędziów jest wybranych zgodnie, a dwóch nie zgodne, jest naruszeniem art.10.p.1 konstytucji. To nie jest sprawa TK, a sejmu.
4. Pouczanie prezydenta o bezzwłocznym odebraniu, ślubowania od wybranych sędziów TK, wskazanych, przez TK jest również naruszeniem art.10.
5. Ustalanie składu orzekającego, przez prezesa TK, wbrew obowiązującej ustawie, jest naruszeniem art.197.
6. Wydawanie orzeczeń niezgodnie z obowiązującą ustawą, narusza art.197 konstytucji.

PS: Ktoś napisał, że jestem wykluczona, zdyskwalifikowana, czy coś takiego.
Ktoś inny, że samo istnienie OeNeR-owca, czy wszechpolaka, narusza jej prawa.
Ja bym się nad tym nieco bardzie zastanowiła.
Mlmb
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 45
Rejestracja: 13 lis 2016, o 11:40

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: Mlmb » 31 gru 2016, o 12:41

fern pisze:
Mlmb pisze: Ok wskaż mi działanie TK oraz art. konstytucji, który został złamany tym działaniem.
Art. 10.
1. Ustrój Rzeczypospolitej Polskiej opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej.
2. Władzę ustawodawczą sprawują Sejm i Senat, władzę wykonawczą Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i Rada Ministrów, a władzę sądowniczą sądy i trybunały.
....
Art. 188.
Trybunał Konstytucyjny orzeka w sprawach:
1) zgodności ustaw i umów międzynarodowych z Konstytucją,
2) zgodności ustaw z ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi, których ratyfikacja wymagała uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie,
3) zgodności przepisów prawa, wydawanych przez centralne organy państwowe, z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi i ustawami,
4) zgodności z Konstytucją celów lub działalności partii politycznych,
5) skargi konstytucyjnej, o której mowa w art. 79 ust. 1.
....
Art. 197.
Organizację Trybunału Konstytucyjnego oraz tryb postępowania przed Trybunałem określa ustawa.
I to jest tak.
Wybór sędziów TK leży po stronie sejmu.
Odebranie ślubowania leży po stronie prezydenta.
Publikowanie prawnie wiążących wyroków TK, jest obowiązkiem rządu.


1. TK jest władny oceniać prawo produkowane przez sejm, pod kątem zgodności z konstytucją.
2. Orzeczenie TK o zgodności prawa z konstytucją na 3/5, jest wbrew logice, kretyńskie i obraża rozum obywateli.
3. Orzeczenie TK, że trzech sędziów jest wybranych zgodnie, a dwóch nie zgodne, jest naruszeniem art.10.p.1 konstytucji. To nie jest sprawa TK, a sejmu.
4. Pouczanie prezydenta o bezzwłocznym odebraniu, ślubowania od wybranych sędziów TK, wskazanych, przez TK jest również naruszeniem art.10.
5. Ustalanie składu orzekającego, przez prezesa TK, wbrew obowiązującej ustawie, jest naruszeniem art.197.
6. Wydawanie orzeczeń niezgodnie z obowiązującą ustawą, narusza art.197 konstytucji.

PS: Ktoś napisał, że jestem wykluczona, zdyskwalifikowana, czy coś takiego.
Ktoś inny, że samo istnienie OeNeR-owca, czy wszechpolaka, narusza jej prawa.
Ja bym się nad tym nieco bardzie zastanowiła.
Oki jak będę miała chwile czyli postaram się jutro z konstytucją, ustawami, nowelizacjami do ustaw, wyrokami tk oraz kalendarzem odniosę się do Twoich zarzutów. Aczkolwiek już dostrzegam pewne błędny powiedzmy formalno-merytoryczne:
pkt. 3 TK z tego co pamiętam roztrzygnąl o zgodności/niezgodności ustawy PO na podstawie, której zostało wybranych 5 sędziów a nie 3. A jak sama zuważylas o zgodnosci ustawy z konstytucja TK moze orzekac. Wyrok został chyba wydany 3 grudnia a pisowska marionetka przyjęła ślubowanie od sędziów w nocy 2 grudnia aczkolwiek sprawdzę to jeszcze i dokładnie się odniosę do tego.
4. Z tego co pamiętam to już Lech Kaczyński, która chyba nikt nie podejrzewa o sprzyjanie staremu układowi (komuniści, zydzi, złodzieje, TVN itd.) wypowiedział się iż jako prezydent musiał przyjąć ślubowanie od Lidi Bagińskiej ponieważ "innej metody tutaj żadnej prawnej nie ma". Wiec prezydent Duda miał obowiązek przyjąć ślubowanie od sędziów. Ogólnie gdyby się opierać na art 10 ustawy zasadniczej to ciężko nie mieć wrażenia iż działania prezydenta i pisu często naruszają trojpodział władzy, który ewidentnie ciąży PISowi.
Ok jak sprawdzę to postaram się odnieść merytorycznie do Twojego wpisu z uwzględnieniem odpowiednich przepisów.
moja_alchemia
super forma
super forma
Posty: 4600
Rejestracja: 27 lis 2007, o 00:00

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: moja_alchemia » 31 gru 2016, o 12:51

fern pisze:
Mlmb pisze: Ok wskaż mi działanie TK oraz art. konstytucji, który został złamany tym działaniem.
Art. 10.
1. Ustrój Rzeczypospolitej Polskiej opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej.
2. Władzę ustawodawczą sprawują Sejm i Senat, władzę wykonawczą Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i Rada Ministrów, a władzę sądowniczą sądy i trybunały.
....
Art. 188.
Trybunał Konstytucyjny orzeka w sprawach:
1) zgodności ustaw i umów międzynarodowych z Konstytucją,
2) zgodności ustaw z ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi, których ratyfikacja wymagała uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie,
3) zgodności przepisów prawa, wydawanych przez centralne organy państwowe, z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi i ustawami,
4) zgodności z Konstytucją celów lub działalności partii politycznych,
5) skargi konstytucyjnej, o której mowa w art. 79 ust. 1.
....
Art. 197.
Organizację Trybunału Konstytucyjnego oraz tryb postępowania przed Trybunałem określa ustawa.
I to jest tak.
Wybór sędziów TK leży po stronie sejmu.
Odebranie ślubowania leży po stronie prezydenta.
Publikowanie prawnie wiążących wyroków TK, jest obowiązkiem rządu.


1. TK jest władny oceniać prawo produkowane przez sejm, pod kątem zgodności z konstytucją.
2. Orzeczenie TK o zgodności prawa z konstytucją na 3/5, jest wbrew logice, kretyńskie i obraża rozum obywateli.
3. Orzeczenie TK, że trzech sędziów jest wybranych zgodnie, a dwóch nie zgodne, jest naruszeniem art.10.p.1 konstytucji. To nie jest sprawa TK, a sejmu.
4. Pouczanie prezydenta o bezzwłocznym odebraniu, ślubowania od wybranych sędziów TK, wskazanych, przez TK jest również naruszeniem art.10.
5. Ustalanie składu orzekającego, przez prezesa TK, wbrew obowiązującej ustawie, jest naruszeniem art.197.
6. Wydawanie orzeczeń niezgodnie z obowiązującą ustawą, narusza art.197 konstytucji.
Fern, piszesz zbyt skrótowo i mało zrozumiale,
wybór trzech sędziów TK, których kadencja kończyła się na początku listopada 2015r. był zgodny z ustawą, którą przyjął ówczesny sejm (pomimo sprzeciwu posłów PIS), a zgodność z Konstytucją tej ustawy potwierdził TK, w związku z tym prezydent powinien przyjąć ślubowanie od tych trzech sędziów,
pozostałych dwóch było wybranych w oparciu o inną ustawę, której zgodności z Konstytucją TK jeszcze nie orzekł, dlatego prezydent nie miał obowiązku przyjmować ich ślubowania do czasu ogłoszenia wyroku przez TK,
justsomebody10
super forma
super forma
Posty: 2128
Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: justsomebody10 » 31 gru 2016, o 13:08

coala pisze: Jeżeli stoisz murem za tą "esbecką i złodziejską hołotą", bronisz wysokich emerytur zbrodniarzom i psychopatom, to Ci się obrywa za nich, Twoja sprawa, Twój wybór. Jakie ty masz prawo, żeby odmawiać ich ofiarom, które katowali i uśmiercali, sprawiedliwości?

Aha, czyli jeśli sprzeciwiam się reformie edukacji, działaniom w zakresie ochrony środowiska, szkodliwym zmianom w prawie, mszczeniu się za swoje osobiste niepowodzenia na niektórych adwokatach i prokuratorach, jeśli nie podoba mi się działalność Macierewicza, aktywność państwa w zakresie gospodarki, to znaczy, ze jestem za wysokimi emeryturami esbeków???? To jest własnie manipulacja? Czy stosunek do emerytur esbeckich jest jedynym wyznacznikiem? Czyli jeśli nie popieram rządu, to znaczy, że popieram esbeków? Nie popieram rządu i nie popieram wysokich esbeckich emerytur - tak gwoli wyjaśnienia.
A jaka może być dyskusja, jak wierzysz w to, co tvn pokaże?
Korzystam z wielu źródeł informacji, ale odpowiem tak samo: a jaka może być dyskusja, jeśli wierzysz w to, co napisze GP, Nasz dziennik, niezależna, uważam rze,[czy jakikolwiek inny tytuł - tutaj można wpisac dowolny)itp.
Bo wierzysz, dostrzegłam to po Twojej rozmowie z fern - strajki zawodowe - Ty widzisz tak (a wszystko co ta stacja podaje, to kłamstwo i manipulacja faktami), a ona ma całkiem inną wersję zdarzeń.
Jaka wersja wydarzeń? Widzę ludzi protestujących, mogę przeczytać, co mają na banerach, usłyszeć, co mówią. Tak samo, jak mogłam obserwować strajki dawniej, widzieć wywlekanego posła, itp. Tu nie trzeba interpretacji, a wystarczy wzrok i słuch. I swoje poglądy.
Tolerancja, zdaje się, nie polega na zgadzaniu się i jedno poglądowości, ale znoszeniu kogoś innego. Pluralizm jest w tym, że jesteśmy różne i się spieramy. Może z tym bezmózgowiem i automatami pojechałam emocjonalnie - to takie porównanie, sory, ale tak myślę.
Tylko dyskusja polega na wymianie poglądów i argumentów, a nie sloganów. Jesli podaję konkret: nie pasuje mi to i to, z takiego albo innego powodu, a zamiast argumentacji słyszę slogany i zero odpowiedzi, to jaka to dyskusja? Próbowałam dyskutować na innych forach np. jakie mają podejscie do reformy edukacji, wypowiedzi zalewskiej, aktywności Szyszki, Macierewicza, to zero sensownej odpowiedzi, tylko głupawe slogany, które z danymi kwestiami nie mają nic wspólnego. I inwektywy. Na tym polega pluralizm? Na spieraniu się na hasła i wyzwiska, czy na dyskusji?
aha, ja akurat nie mam zaufania do Gazety Polskiej, a do świeżych, nowych prawicowych kanałów TV publicznej mam także ostrożny stosunek, więc całkiem nie trafiłaś. Uprawiają głównie retrospekcję historyczną, co oczywiście jest bardzo ważne, bo ludzie chłoną to, czego nie mieli od dziesięcioleci niewoli komunistycznej, a moja rezerwa wynika z tego, że to po prostu za mało i to są tylko kosmetyczne zabiegi.


a ja nie mam zaufania do tvn, ale jeśli napiszę, że jestem przeciw rządowi, to od razu przypisuje mi się uwielbienie dla TVN. I jaki w tym sens?
Jeśli o krytykę jestem za, tyle, że naprawdę przesadzasz. Jesteś zaiste stronnicza.


Jeśli uważam, że ktoś coś źle robi dla kraju, to znaczy że jestem stronnicza? Czyli muszę być za rządem i wtedy nie będe uznana za stronniczą? Czyli jak ktoś np. krytykuje totalnie komunizm, to też jest stronniczy. I jak faszyzm krytykuje, to też jest stronniczy.
Ja jestem stronnicza dla Ciebie, bo nie popieram rządu. Ty jesteś stronnicza dla mnie, bo ów rząd (prawie) bezkrytycznie popierasz. I pogadane...
widzę, że naprawdę wierzysz w te bajdy, że im o to chodzi? Natomiast zgadzam się, że jedna strona i druga dąży do konfliktu. I to mnie niepokoi.
Wierzę w protesty ludzi na ulicy, tych szczerych, którym faktycznie chodzi o dobro kraju i niełamanie podstawowych praw. I tych wkurzonych zachowaniem niektórych buców partyjnych, zadufanych w sobie, aroganckich. Co do bajd, nie będę się wypowiadać, bo musiałabym się tu odnieść do wielu Twoich wypowiedzi z innych wątków :wink:
Mlmb pisze:
To fakt iż wystarczy krytykować opozycję, aby zostać posądzonym o bycie z PIS i podobnie jest w drugą stronę: krytykujesz PIS to jesteś Peowcem, złodziejem, niepolakiem i komunista.
No widzisz, to jest polaryzacja, którą narzuciły wspomniane przeze mnie media. A tak w istocie nie jest.


Ale jak nie jest, skoro sama tak właśnie postrzegasz wszelkie rozmowy i polaryzujesz poglądy. Jak ktoś nie jest za rządem, to jest automatycznie przypisany do opozycji i tvn. Jak ktoś krytykuje rząd, to jest za esbekami. Przecież cały czas tak własnie postrzegasz wypowiedzi innych. więc ta polaryzacja jak najbardziej istnieje i sama ją wykorzystujesz :wink:
justsomebody10
super forma
super forma
Posty: 2128
Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: justsomebody10 » 31 gru 2016, o 13:08

Coś się z cytatami pokręciło, ale mniej więcej widać, gdzie są moje odpowiedzi.
justsomebody10
super forma
super forma
Posty: 2128
Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: justsomebody10 » 31 gru 2016, o 13:24

marinnaWR pisze: To nie jest tak, że te partie mają za nic kobiety a nawet jeśli jest takie wrażenie (bo wypowiedzi przywódców, posunięcia strategiczne partii) to nie ma to znaczenia dla tych kobiet. One są wpatrzone w ważne cele tych partii, które nie mają bezpośredniego związku z prawami kobiet.
Tak podobnie właśnie sytuacja wyglądała w okresie aktywności solidarności w stanie wojennym i przed, i po. Najlepiej widac to z wypowiedzi kobiet, które mieszkały za granicą, ale udzielały się też w Polsce w ramach pomocy typu: paczki, kolportaże pism, itp. Wiele z nich ze zdziwieniem obserwowało obsługę mężczyzn przez kobiety. I te kobiety, które same zajmowały się działalnością polityczną w podziemiu, oprócz tego pełniły funkcję, ujmijmy to: służalczą, i jeszcze były dumne, że ich partnerzy / mężowie / koledzy, to takie "ciaptusie", które nie potrafią sobie jajecznicy zrobić i skarpetki trzeba im podać, itp. Ale wtedy były wyższe cele, więc równość i partnerstwo płci nie było tak istotne.
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: ImaSumak » 31 gru 2016, o 13:24

fern pisze:PS: Ktoś napisał, że jestem wykluczona, zdyskwalifikowana, czy coś takiego.
Ktoś inny, że samo istnienie OeNeR-owca, czy wszechpolaka, narusza jej prawa.
Ja bym się nad tym nieco bardzie zastanowiła.
Nie ktoś tylko ja. Jak doskonale wiesz, napisałam tak ponieważ:
ImaSumak pisze:Fern, wyzywanie ludzi od "ryjów" dyskredytuje cię w dyskusji.
Bądź uprzejma nie manipulować robiąc z siebie biedną. Wyzywanie ludzi nie jest argumentem w dyskusji tylko objawem chamstwa i prostactwa. Podobnie sprawa się ma z coalą.
Mlmb pisze:
marinnaWR pisze:
Alpha pisze:Nie chce mi się bić piany politycznej, tym bardziej jej toczyć, jednak nigdy nie zrozumiem, co powoduje kobietami a lesbijkami/bi w szczególności, że popierają partię, która ma za nic kobiety!
To nie jest tak, że te partie mają za nic kobiety a nawet jeśli jest takie wrażenie (bo wypowiedzi przywódców, posunięcia strategiczne partii) to nie ma to znaczenia dla tych kobiet. One są wpatrzone w ważne cele tych partii, które nie mają bezpośredniego związku z prawami kobiet. To takie trochę wybieranie mniejszego zła. Kto z nas tego nie robi tak naprawdę ? która z nas nie stając przed urną wybiera kandydata, który reprezentuje tzw mniejsze zło ? Tylko, że wyborczynie PIS, Korwina wybierają mniejsze zło z innej strony lustra, że tak powiem :wink:
Mam takie skojarzenie (zaznaczam iż jest ono oczywiście mocno przesadzone): wybór mniejszego zła przez lesbijki poprzez głosowanie na partię typu PIS lub popieranie ONR jest tym czym głosowanie przez Niemców żydowskiego pochodzenia na partię Hitlera NSDAP w 1932 i 1933.
A tak poważnie każdy z nas głosując wybiera mniejsze zło, ale osobiście uważam iż są pewne granice i u LGBT powinien być większy instynkt samozachowawczy. Oczywiście to tylko moja subiektywna opinia.
Porównanie uważam za bardzo trafne. Natomiast nie zgadzam się, że trzeba wybierać mniejsze zło. W ostatnich wyborach prezydenckich nie brałam udziału, bo żaden z kandydatów mi nie odpowiadał i nie chciałam wybierać mniejszego zła. Kiedyś obiecałam sobie, że już nigdy nie zagłosuję "zamiast".
Do wyborów parlamentarnych zawsze chodzę, tylko że głosuję na ludzi, nie na partie. Nie głosuje przeciw. Głosuję na tego, na kogo faktycznie chcę zagłosować. Tego mogę tylko paniom życzyć, wtedy odpada kalkulacja na kogo warto, a na kogo nie głosować.
Nie ma takiej możliwości, żebym zagłosowała na kogoś czy na jakąś opcję, która ma w poważaniu kobiety i mniejszości seksualne. To dla mnie oczywiste.
Lubię kiedy kobieta...
Awatar użytkownika
Alpha
super forma
super forma
Posty: 3548
Rejestracja: 9 cze 2012, o 22:00

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: Alpha » 31 gru 2016, o 14:19

Manipulacja to chleb powszedni zwolenników PiS. Oni inaczej nie potrafią, chamstwo zamiast... Recepta na rządzenie tej, jakże fatalnej w skutkach (już odczuwalnych), pseudo dobrej zmiany, dla Polski. Coś nie po myśli, wiadomo kto winien! Tusk, PO i oczywiście,TVN!
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca
Awatar użytkownika
coala
super forma
super forma
Posty: 1857
Rejestracja: 5 maja 2008, o 02:00

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: coala » 31 gru 2016, o 16:29

justsomebody10 pisze: Aha, czyli jeśli sprzeciwiam się reformie edukacji, działaniom w zakresie ochrony środowiska, szkodliwym zmianom w prawie, mszczeniu się za swoje osobiste niepowodzenia na niektórych adwokatach i prokuratorach, jeśli nie podoba mi się działalność Macierewicza, aktywność państwa w zakresie gospodarki, to znaczy, ze jestem za wysokimi emeryturami esbeków???? To jest własnie manipulacja? Czy stosunek do emerytur esbeckich jest jedynym wyznacznikiem? Czyli jeśli nie popieram rządu, to znaczy, że popieram esbeków? Nie popieram rządu i nie popieram wysokich esbeckich emerytur - tak gwoli wyjaśnienia.
nie popierasz, a nie popierasz, bo to PIS. To jest po prostu niesmaczne, bo chyba dobrze wiesz, że ci "protestujący" przerzucają się od pretekstu do pretekstu, żeby protestować - ograniczenie akredytacji, wykluczenie posła przez marszałka, ustawa dezubekizacyna.

Jaka wersja wydarzeń? Widzę ludzi protestujących, mogę przeczytać, co mają na banerach, usłyszeć, co mówią. Tak samo, jak mogłam obserwować strajki dawniej, widzieć wywlekanego posła, itp. Tu nie trzeba interpretacji, a wystarczy wzrok i słuch. I swoje poglądy.
Cóż, wydaje mi się, że widzisz tylko to, co ci pokażą w tv, chyba, że uczestniczysz na zywo. a propos to chyba nie dotarł do ciebie ten obrazek jak w trakcie tego rzekomego protestu celowo puszczali gazy łzawiące i podszedł sobie gość, wziął i upadł. Aha, a potem wykonał telefon (podobno gość związany ze środowiskiem krytyki politycznej) pt. "ile za to dostanę". Oczywiście zaraz dziennikarze podbiegli, zaczęli filmować - interpretacja taka, że PIS to państwo policyjne i bije opozycję - to są straszne rzeczy do czego ci ludzie są zdolni. Wśród działaczy KOD-u jest wielu byłych esbeków, ubeków i żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego posiadających broń. Nie masz zaufania do tvn-u, ale go oglądasz, a tam ci nie podadzą tego, że kodofile grożą użyciem broni i wzywają do destabilizacji sytuacji w kraju. Jeżeli uważasz takie poczynania za normalną aktywność opozycji, to nie mamy o czym gadać. A i wisienka na torcie w postaci takiej, że polonia amerykańska określiła KOD mianem organizacji terrorystycznej.
Tylko dyskusja polega na wymianie poglądów i argumentów, a nie sloganów. Jesli podaję konkret: nie pasuje mi to i to, z takiego albo innego powodu, a zamiast argumentacji słyszę slogany i zero odpowiedzi, to jaka to dyskusja? Próbowałam dyskutować na innych forach np. jakie mają podejscie do reformy edukacji, wypowiedzi zalewskiej, aktywności Szyszki, Macierewicza, to zero sensownej odpowiedzi, tylko głupawe slogany, które z danymi kwestiami nie mają nic wspólnego. I inwektywy. Na tym polega pluralizm? Na spieraniu się na hasła i wyzwiska, czy na dyskusji?
Nie znam szczegółów, ale wydaje mi się, że te slogany (dla ciebie) są odpowiedzią, której nie chcesz przyjąć.
Jeśli uważam, że ktoś coś źle robi dla kraju, to znaczy że jestem stronnicza? Czyli muszę być za rządem i wtedy nie będe uznana za stronniczą? Czyli jak ktoś np. krytykuje totalnie komunizm, to też jest stronniczy. I jak faszyzm krytykuje, to też jest stronniczy.
Ja jestem stronnicza dla Ciebie, bo nie popieram rządu. Ty jesteś stronnicza dla mnie, bo ów rząd (prawie) bezkrytycznie popierasz. I pogadane...
porównania dosyć specyficzne. Bo zarówno komunizm, jak faszyzm jest zdyskredytowany historycznie.
stronnicza, bo krytykujesz w czambuł, jak leci, wszystkie posunięcia obecnego rządu, a nie dostrzegasz nic złego w 8-letnich rządach PO. i o czym tu z tobą, panie dziejku :scratch:
Wierzę w protesty ludzi na ulicy, tych szczerych, którym faktycznie chodzi o dobro kraju i niełamanie podstawowych praw. I tych wkurzonych zachowaniem niektórych buców partyjnych, zadufanych w sobie, aroganckich. Co do bajd, nie będę się wypowiadać, bo musiałabym się tu odnieść do wielu Twoich wypowiedzi z innych wątków :wink:
Zaczyna być nieprzyjemnie. Twoje ostatnie zdanie, którym mnie dyskredytujesz. Uważasz moje wypowiedzi tak ogólnie za bajdy? Hm., nie jestem ani drażliwa, ani obrażliwa, a chyba powinnam choć troszeczkę, bo skarżysz się na inwektywy, obrazanie w dyskusji, a sama jak się zachowujesz? Metoda odbijania piłeczki. Dla mnie to strata czasu. Wyraziłam swój pogląd na temat. Patrz tytuł posta.
a co łamania podstawowych praw, to to co się dzieje, to dopiero łamanie praw. W naszym kraju zaczyna się terroryzm. Na razie w parlamencie i wobec członków rządu. Chyba nie dotarło do ciebie, że trudno było się przecisnąć przez tą twoją opozycję i wyjść z sejmu parlamentarzystom, a jeżeli już to w atmosferze wyzwisk i gróźb, że prawicowi dziennikarze byli ośmieszani? Nie mogli normalnie pracować? A ty coś o walce o wolne media? No, komedia!
To zmierza do niedobrego celu, to jest próba obalenia rządu. Już zakłócili spokój świąteczny, teraz jeszcze noworoczny i coś tam jeszcze knują. Pozostaje nadzieja, że im nic z tego nie wyjdzie i nikogo nie sprowokują.
No i tym optymistycznym akcentem zakończę. Życząc sobie i wszystkim dobrym duszom pokoju i spokoju - tak w sobie (przede wszystkim), jak i w Polsce i na świecie.
I oczywiście miłości, miłości 8) Ale tylko w warunkach pokoju i stabilizacji - nie życzę wśród wojen i zawieruch. PAX wobiscum
Awatar użytkownika
fern
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 209
Rejestracja: 29 mar 2013, o 00:33

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: fern » 31 gru 2016, o 17:03

ImaSumak pisze:Fern, wyzywanie ludzi od "ryjów" dyskredytuje cię w dyskusji.
Pozwolę sobie te wyzwiska uzasadnić. Pewnego dnia zobaczyłam w oczach mojej babci, z 600 złotową rentą, brak chęci życia i śmierć. Miesiąc później, było po pogrzebie. To było po państwowej ceremonii pogrzebowej Jaruzelskiego. Tam zobaczyła "ekipę" staruszków. Znała ich ich po nazwiskach, stopniach i mordach. To ta ekipa, ją na tą rentę wysłała. A na koniec, te ryje, mendy, skur@%#&%#, mi babkę na tamten świat wysłali. A moja babcia tylko stała w jakimś towarzystwie, ktoś zrobił zdjęcie i skończyło się odbitymi nerkami i wieloletnim zamknięciem w psychiatryku - Pierd@$#@$^ staruszki z emeryturką 6000.

Więc, jeżeli będziesz kiedyś stała, w towarzystwie dziadunia, z pagonami, co nie wie jak za 2000 wyżyć, to się nie dziw jak cię coś mokrego i paskudnego trafi.
Awatar użytkownika
Alpha
super forma
super forma
Posty: 3548
Rejestracja: 9 cze 2012, o 22:00

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: Alpha » 31 gru 2016, o 17:15

fern pisze:
ImaSumak pisze:Fern, wyzywanie ludzi od "ryjów" dyskredytuje cię w dyskusji.
Pozwolę sobie te wyzwiska uzasadnić. Pewnego dnia zobaczyłam w oczach mojej babci, z 600 złotową rentą, brak chęci życia i śmierć. Miesiąc później, było po pogrzebie. To było po państwowej ceremonii pogrzebowej Jaruzelskiego. Tam zobaczyła "ekipę" staruszków. Znała ich ich po nazwiskach, stopniach i mordach. To ta ekipa, ją na tą rentę wysłała. A na koniec, te ryje, mendy, skur@%#&%#, mi babkę na tamten świat wysłali. A moja babcia tylko stała w jakimś towarzystwie, ktoś zrobił zdjęcie i skończyło się odbitymi nerkami i wieloletnim zamknięciem w psychiatryku - Pierd@$#@$^ staruszki z emeryturką 6000.

Więc, jeżeli będziesz kiedyś stała, w towarzystwie dziadunia, z pagonami, co nie wie jak za 2000 wyżyć, to się nie dziw jak cię coś mokrego i paskudnego trafi.
Fern, a zapisałaś już się do WOT, ewentualnie ONR? Pilnuj się żebyś foty z jakimś pisiorstwem czy kukizostwem nie miała, bo to nie tylko wstyd ale może i banicja!
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca
Awatar użytkownika
fern
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 209
Rejestracja: 29 mar 2013, o 00:33

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: fern » 31 gru 2016, o 17:20

moja_alchemia pisze: Fern, piszesz zbyt skrótowo i mało zrozumiale,
wybór trzech sędziów TK, których kadencja kończyła się na początku listopada 2015r. był zgodny z ustawą, którą przyjął ówczesny sejm (pomimo sprzeciwu posłów PIS), a zgodność z Konstytucją tej ustawy potwierdził TK, w związku z tym prezydent powinien przyjąć ślubowanie od tych trzech sędziów,
pozostałych dwóch było wybranych w oparciu o inną ustawę, której zgodności z Konstytucją TK jeszcze nie orzekł, dlatego prezydent nie miał obowiązku przyjmować ich ślubowania do czasu ogłoszenia wyroku przez TK,
No popatrz. Przyjęto ustawę, "zgodną z konstytucją", która skutkowała wyborem dwóch sędziów, niezgodnie z konstytucją.
Qrna pełne 3/5 zgodności. Dopóki ktoś mi nie pokazał palcem, to też dawałam sobie wmawiać tą bzdure.
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: ImaSumak » 31 gru 2016, o 19:11

fern pisze:
ImaSumak pisze:Fern, wyzywanie ludzi od "ryjów" dyskredytuje cię w dyskusji.
Pozwolę sobie te wyzwiska uzasadnić. Pewnego dnia zobaczyłam w oczach mojej babci, z 600 złotową rentą, brak chęci życia i śmierć. Miesiąc później, było po pogrzebie. To było po państwowej ceremonii pogrzebowej Jaruzelskiego. Tam zobaczyła "ekipę" staruszków. Znała ich ich po nazwiskach, stopniach i mordach. To ta ekipa, ją na tą rentę wysłała. A na koniec, te ryje, mendy, skur@%#&%#, mi babkę na tamten świat wysłali. A moja babcia tylko stała w jakimś towarzystwie, ktoś zrobił zdjęcie i skończyło się odbitymi nerkami i wieloletnim zamknięciem w psychiatryku - Pierd@$#@$^ staruszki z emeryturką 6000.

Więc, jeżeli będziesz kiedyś stała, w towarzystwie dziadunia, z pagonami, co nie wie jak za 2000 wyżyć, to się nie dziw jak cię coś mokrego i paskudnego trafi.
1. Bardzo ci współczuję śmierci babci, a babci współczuję przeżyć.
2. Przestań manipulować i zejdź na ziemię. "Ryjami" nazwałaś ludzi protestujących pod sejmem. Ludzi, którzy nie zgadzają się z polityką PiS.
3. Propaganda Kaczyńskiego polega na dzieleniu ludzi na tych dobrych i ubeków, ludzi gorszego sortu. To działanie rozmyślne i skierowane do jego twardego elektoratu. Ten elektorat jest w mniejszości biorąc pod uwagę ogół społeczeństwa. Kaczyński nigdy się nie przyzna, że zwykli ludzie mogą być przeciwko niemu, dlatego szczuje ludzi na ludzi. To manipulacja.
4. Jako osoba niezgadzająca się i nie akceptująca z tym co wyczynia partia rządząca dowiedziałam się, że jestem ubekiem, człowiekiem gorszego sortu, morderczynią nienarodzonych dzieci, etc..Nie mówiąc już o tym, że jestem lesbijką, więc w tym państwie nie mam żadnych praw (nie wspominając wegetarian i rowerzystów).
5. No i jak twierdzisz, jestem ryjem.
Lubię kiedy kobieta...
moja_alchemia
super forma
super forma
Posty: 4600
Rejestracja: 27 lis 2007, o 00:00

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: moja_alchemia » 31 gru 2016, o 19:31

fern pisze:
moja_alchemia pisze: Fern, piszesz zbyt skrótowo i mało zrozumiale,
wybór trzech sędziów TK, których kadencja kończyła się na początku listopada 2015r. był zgodny z ustawą, którą przyjął ówczesny sejm (pomimo sprzeciwu posłów PIS), a zgodność z Konstytucją tej ustawy potwierdził TK, w związku z tym prezydent powinien przyjąć ślubowanie od tych trzech sędziów,
pozostałych dwóch było wybranych w oparciu o inną ustawę, której zgodności z Konstytucją TK jeszcze nie orzekł, dlatego prezydent nie miał obowiązku przyjmować ich ślubowania do czasu ogłoszenia wyroku przez TK,
No popatrz. Przyjęto ustawę, "zgodną z konstytucją", która skutkowała wyborem dwóch sędziów, niezgodnie z konstytucją.
Qrna pełne 3/5 zgodności. Dopóki ktoś mi nie pokazał palcem, to też dawałam sobie wmawiać tą bzdure.
były dwie ustawy, pierwsza, na mocy której wybrano trzech sędziów (którym kadencja kończyła się na początku listopada) i ta ustawa była zgodna z Konstytucją wg TK, od tych sędziów prezydent powinien przyjąć ślubowanie,
była też druga ustawa, której TK nie badał (ponieważ PIS wycofał wniosek), według niej wybrano dwóch sędziów,
Awatar użytkownika
fern
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 209
Rejestracja: 29 mar 2013, o 00:33

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: fern » 31 gru 2016, o 19:46

ImaSumak pisze: Więc, jeżeli będziesz kiedyś stała, w towarzystwie dziadunia, z pagonami, co nie wie jak za 2000 wyżyć, to się nie dziw jak cię coś mokrego i paskudnego trafi.
1. Bardzo ci współczuję śmierci babci, a babci współczuję przeżyć.
2. Przestań manipulować i zejdź na ziemię. "Ryjami" nazwałaś ludzi protestujących pod sejmem. Ludzi, którzy nie zgadzają się z polityką PiS.
3. Propaganda Kaczyńskiego polega na dzieleniu ludzi na tych dobrych i ubeków, ludzi gorszego sortu. To działanie rozmyślne i skierowane do jego twardego elektoratu. Ten elektorat jest w mniejszości biorąc pod uwagę ogół społeczeństwa. Kaczyński nigdy się nie przyzna, że zwykli ludzie mogą być przeciwko niemu, dlatego szczuje ludzi na ludzi. To manipulacja.
4. Jako osoba niezgadzająca się i nie akceptująca z tym co wyczynia partia rządząca dowiedziałam się, że jestem ubekiem, człowiekiem gorszego sortu, morderczynią nienarodzonych dzieci, etc..Nie mówiąc już o tym, że jestem lesbijką, więc w tym państwie nie mam żadnych praw (nie wspominając wegetarian i rowerzystów).
5. No i jak twierdzisz, jestem ryjem.[/quote]
fern pisze:Ja tam zobaczyłam Piskorskiego.
http://www.niewygodne.info.pl/artykul6/ ... arzaja.htm
Poza tym masz racje. Ty widzisz ludzi z lewa i prawa, a ja ryje okradające ten kraj od lat, a teraz wrzeszczące, że się im krzywda dzieje.
Ty naprawdę bierzesz to do siebie ????
Nie jesteś UBekiem, a jeżeli kiedyś dostaniesz flegmą, to nie o ciebie chodziło, tylko o sąsiada.
Szcęsliwego Nowego Roku ci życzę.
Awatar użytkownika
fern
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 209
Rejestracja: 29 mar 2013, o 00:33

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: fern » 31 gru 2016, o 20:24

moja_alchemia pisze:
.... były dwie ustawy, pierwsza, na mocy której wybrano trzech sędziów (którym kadencja kończyła się na początku listopada) i ta ustawa była zgodna z Konstytucją wg TK, od tych sędziów prezydent powinien przyjąć ślubowanie,
była też druga ustawa, której TK nie badał (ponieważ PIS wycofał wniosek), według niej wybrano dwóch sędziów,
Masz piękny przykład jak ci nakręcili w głowie.
Była ustawa PO, pisana i uchwalana, po nocach. PIS ją zaskarżył, a potem skargę wycofał. To PO wniosła tą skargę jeszcze raz i TK zaczął procedować w trybie ekspresowym, w składzie sobie wymyślonym przez Rzeplińskiego. Do tego się skompromitował wyrokiem "3/5".

I kto ci powiedział, że Duda ma przyjąć ślubowanie tych trzech i kiedy ?????
Sejm ma prawo do wybrania sędziów TK i dopóki nie staną się sędziami, może dokonać innego wyboru i sędziemu Biernackiemu, g@wno do tego, albo poważne naruszenie konstytucyjnej zasady trójpodziału władzy. To nie sędzia Biernacki z prezesem Rzeplińskim decydują kto i kiedy staje się sędzią TK.

To bardzo nie fajne uczucie, kiedy zdajesz sobie sprawę, że ktoś cię tak zrobił w wała. Dość ciężko to przeżyłam i teraz, qrwa, nie daruje. Tym bardziej, że oni z premedytacją oszukują, żeby deptać twoje konstytucyjne prawa. Chcą sobie zbudować "house of cards", gdzie nie ty masz sprawować władzę, przy urnie wyborczej, a prezes Rzepliński z sędzią Biernackim i "kastą
wyjątkowych ludzi". To jest granica demokracji i prawa, za którą są kolesie, którzy tworzą prawo na cmentarzach, wspólnie z kolesiami z mafii. Ustalają drukowanie pieniędzy przy ośmiorniczkach i pilnują żeby inni kolesie mogli okraść kilkadziesiąt tysięcy ludzi.
Aaa i za tą granicą mają racje korwiniści. Po co kobietom prawa wyborcze. Po c w ogóle prawa wyborcze, skoro jest "wyjątkowa kasta ludzi", co bardzo rozumnie potrafi sprawować władzę. A oni kochają władzę, dlatego prezes TK tak się jej trzymał do ostatniego dnia, a nawet chciał namaścić swojego następce. Na szczęście tylko chciał, ale się zesr@ał, a dwie pozostałe władze się skrzyknęły i sprzedały mu kopa w d@pę na odchodne.
moja_alchemia
super forma
super forma
Posty: 4600
Rejestracja: 27 lis 2007, o 00:00

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: moja_alchemia » 1 sty 2017, o 14:36

fern pisze:
moja_alchemia pisze:
.... były dwie ustawy, pierwsza, na mocy której wybrano trzech sędziów (którym kadencja kończyła się na początku listopada) i ta ustawa była zgodna z Konstytucją wg TK, od tych sędziów prezydent powinien przyjąć ślubowanie,
była też druga ustawa, której TK nie badał (ponieważ PIS wycofał wniosek), według niej wybrano dwóch sędziów,
Masz piękny przykład jak ci nakręcili w głowie.
Była ustawa PO, pisana i uchwalana, po nocach. PIS ją zaskarżył, a potem skargę wycofał. To PO wniosła tą skargę jeszcze raz i TK zaczął procedować w trybie ekspresowym, w składzie sobie wymyślonym przez Rzeplińskiego. Do tego się skompromitował wyrokiem "3/5".
I kto ci powiedział, że Duda ma przyjąć ślubowanie tych trzech i kiedy ?????
Sejm ma prawo do wybrania sędziów TK i dopóki nie staną się sędziami, może dokonać innego wyboru i sędziemu Biernackiemu, g@wno do tego, albo poważne naruszenie konstytucyjnej zasady trójpodziału władzy. To nie sędzia Biernacki z prezesem Rzeplińskim decydują kto i kiedy staje się sędzią TK.
odnoszę wrażenie, że Tobie nakręcili w głowie i nic już tego nie zmieni,
ponadto zauważ, oburzasz się, że tamta ustawa była uchwalana nocą (nie sprawdzałam, mniejsze o to), w takim razie zapewne bardzo mocno cierpisz obserwując jak wiele działań sejmu obecnej kadencji jest podejmowanych nocą,

moim zdaniem obecny sejm nie powinien wybierać swoich sędziów do TK dopóki kwestia spornej ustawy nie zostanie wyjaśniona, jeśli więc trzech sędziów było wybranych poprawnie przez sejm poprzedniej kadencji, prezydent miał obowiązek (jest przecież urzędnikiem państwowym) przyjąć od nich ślubowanie, aby umożliwić działanie TK,
fern pisze: To bardzo nie fajne uczucie, kiedy zdajesz sobie sprawę, że ktoś cię tak zrobił w wała. Dość ciężko to przeżyłam i teraz, qrwa, nie daruje. Tym bardziej, że oni z premedytacją oszukują, żeby deptać twoje konstytucyjne prawa. Chcą sobie zbudować "house of cards", gdzie nie ty masz sprawować władzę, przy urnie wyborczej, a prezes Rzepliński z sędzią Biernackim i "kastą
wyjątkowych ludzi". To jest granica demokracji i prawa, za którą są kolesie, którzy tworzą prawo na cmentarzach, wspólnie z kolesiami z mafii. Ustalają drukowanie pieniędzy przy ośmiorniczkach i pilnują żeby inni kolesie mogli okraść kilkadziesiąt tysięcy ludzi.
Aaa i za tą granicą mają racje korwiniści. Po co kobietom prawa wyborcze. Po c w ogóle prawa wyborcze, skoro jest "wyjątkowa kasta ludzi", co bardzo rozumnie potrafi sprawować władzę. A oni kochają władzę, dlatego prezes TK tak się jej trzymał do ostatniego dnia, a nawet chciał namaścić swojego następce. Na szczęście tylko chciał, ale się zesr@ał, a dwie pozostałe władze się skrzyknęły i sprzedały mu kopa w d@pę na odchodne.
to co wyżej napisałaś wyborcy PIS-u mogą powiedzieć o obecnej swojej sytuacji,
Awatar użytkownika
fern
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 209
Rejestracja: 29 mar 2013, o 00:33

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: fern » 1 sty 2017, o 18:53

moja_alchemia pisze: moim zdaniem obecny sejm nie powinien wybierać swoich sędziów do TK dopóki kwestia spornej ustawy nie zostanie wyjaśniona, jeśli więc trzech sędziów było wybranych poprawnie przez sejm poprzedniej kadencji, prezydent miał obowiązek (jest przecież urzędnikiem państwowym) przyjąć od nich ślubowanie, aby umożliwić działanie TK,
A właśnie, że powinien. Cała piątka została wybrana "na zapas". Ale to nie jest istotne.
Ważne jest to, że prezes Rzepliński z sędzią Biernackim, MAJĄ NA TO NIE MIEĆ WPŁYWU. Bo to jest rola sejmu i prezydenta.
I to jest właśnie podstawowa zasada demokracji i państwa prawa. PIS czy PO zatrudniasz i zwalniasz przy pomocy kartki do głosowania. Trybunały i sędziowie, się wyłaniają z z "kasty nadzwyczajnych ludzi". Konstytucyjne gwarancje mają chronić społeczeństwo, przed zakusami PISu, PO, Dudy ..... Ale przede wszystkim przed zakusami różnych kast.

Jeżeli z to go piszę, rozumiesz że się czepiam nocnych głosowań i coś cierpię. To mogę tylko napisać, że jest nowy rok, zaczynają mi zwisać cycki i nie zamierzam się kłócić, kto PISda, a kto POchwa.
Awatar użytkownika
Lexus-1980
super forma
super forma
Posty: 1015
Rejestracja: 1 lip 2016, o 21:17

Re: rewolucja? zamach stanu?

Post autor: Lexus-1980 » 6 sty 2017, o 10:23

:rotfl: po wczorajszych rewelacjach o niejakim społecznik, filantropów ecc Mateuszu K. :lol:
__________________________________________________
Praw­dzi­wa Ko­bieta, jest nies­kończoną tajemnicą
ODPOWIEDZ