Wasz pierwszy raz ;)
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 9 kwie 2013, o 00:10
Re: Wasz pierwszy raz ;)
Nigdy nie wiążę sznurowadeł
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 199
- Rejestracja: 24 sty 2013, o 10:02
Re: Wasz pierwszy raz ;)
Mnie nauczył brat cioteczny jak miałam 4 lata, szaleństwoFlorka pisze:pamiętam jak rodzice uczyli mnie wiązania.. Ojciec swoim sposobem, Mama swoim.. oczywiście nie obyło się bez awantury, nauczyłam się sposobem mamy, na dwa oczka
Ale to siedziałaś kiedyś i próbowałaś wiązać na rożne sposoby? Ja się w ten sposób nauczyłam na chyba wszystkie możliwości, ale i tak najbardziej lubię wyćwiczony latami nr.1Loris pisze:do dzisiaj nie wyczaiłam tego sposobu z zawijaniem jednej pętelki, zawsze lece z dwoma
Ok, muszę zapytać. Chodzisz w rozwiązanych czy szpilki?;>aniawert pisze:Nigdy nie wiążę sznurowadeł
-
- początkująca foremka
- Posty: 24
- Rejestracja: 11 kwie 2013, o 18:36
Re: Wasz pierwszy raz ;)
Mój pierwszy publiczny wierszyk który powiedziałam w przedszkolu na Dzień Nauczyciela . Pamiętam ten moment do dzisiaj ; chociaż mam już 48 lat . Po prostu się rozpłakałam i tylko część powiedziałam
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 16 lut 2013, o 00:05
Re: Wasz pierwszy raz ;)
haha, idealne odpowiedzi na głupie pytania ;D szacun ;D
- Alpha
- super forma
- Posty: 3548
- Rejestracja: 9 cze 2012, o 22:00
Re: Wasz pierwszy raz ;)
Jak to "wciąż" ? To były już buty na rzepy, gdy byłaś mała ?drsiwek pisze:a ja wciąż mam buty na rzepy
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca
-
- początkująca foremka
- Posty: 20
- Rejestracja: 2 kwie 2013, o 23:32
Re: Wasz pierwszy raz ;)
Jako, że ze mnie dziecię wychowane przez rodziców z ważniejszym interesem. To uczyłam się sama i wiąże do dziś wszystko na jedną pętle ;D
- drsiwek
- super forma
- Posty: 6082
- Rejestracja: 5 lut 2012, o 20:13
- Lokalizacja: punkt W
Re: Wasz pierwszy raz ;)
wciąż, bo nie umiem wiązać butów a były już buty na rzepy, jak byłam małaAlpha pisze:Jak to "wciąż" ? To były już buty na rzepy, gdy byłaś mała ?drsiwek pisze:a ja wciąż mam buty na rzepy
-
- początkująca foremka
- Posty: 34
- Rejestracja: 8 sie 2008, o 02:00
Re: Wasz pierwszy raz ;)
Ja nie pamiętam kiedy sie nauczyłam wiązać sznurowadła, ale za to pamiętam pierwsze wagary :]
w zerówce wraz z przyjaciółką poszłyśmy do przeczkola do którego wcześniej chodziłam prowadziły je siostry zakonne
było by wszystko dobrze gdyby nie zadzwoniły do rodziców heh
w zerówce wraz z przyjaciółką poszłyśmy do przeczkola do którego wcześniej chodziłam prowadziły je siostry zakonne
było by wszystko dobrze gdyby nie zadzwoniły do rodziców heh
- Len
- natchniona foremka
- Posty: 373
- Rejestracja: 10 lut 2013, o 19:27
- Lokalizacja: między Czarnym a Czerwonym
Re: Wasz pierwszy raz ;)
a ja nie pamiętam :/ nie wiem jak to możliwe... po prostu kurcze jakbym zawsze umiała wiązać
- Alfa_Omega
- super forma
- Posty: 1835
- Rejestracja: 9 cze 2012, o 21:54
Re: Wasz pierwszy raz ;)
Za pierwszym razem to było skasowanie przedniego zderzaka w syrence. Poszałam na czołowe z syrenką stojącą na parkingu;-) Mojemu rowerkowi (czterokołowemu) marki Reksio oczywiście nic się nie stało, lat wtedy miałam może ze 4;-) Potem była motorynka kuzyna i podwieszane halogeny w samochodzie kolegi ale to już inna historia...
Miód jest dla mięczaków, prawdziwi twardziele żują pszczoły
- Alpha
- super forma
- Posty: 3548
- Rejestracja: 9 cze 2012, o 22:00
Re: Wasz pierwszy raz ;)
Z wiązania, to pamiętam tylko supły na sznurówkach ( bo rzepów nie było! ), potem przyszedł czas na pętle i inne węzły Natomiast z pierwszych razów najbardziej utkwił mi w pamięci pierwszy raz na łyżwach... ostatni zarazem
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca
-
- początkująca foremka
- Posty: 69
- Rejestracja: 17 lut 2012, o 18:39
Re: Wasz pierwszy raz ;)
Mój pierwszy raz... hm... zaczęło się od podglądania, jak to robią inni... Szybko, sprawnie, jak coś zwykłego. Dla mnie jednak nie było to takie proste... Małe paluszki, długie sznurowadła... Co ja się namęczyłam.... w końcu musiało się udać, bo dzisiaj ROBIĘ TO CODZIENNIE!!!
- sad_eagle
- foremka dyskutantka
- Posty: 258
- Rejestracja: 3 sty 2013, o 02:01
- Lokalizacja: Gdansk
Re: Wasz pierwszy raz ;)
Ja byłam zmuszona nauczyć się w przedszkolu. Wredne babska nie chciały przyjmować dzieci które tego nie potrafią...
Jestesmy pozorami, ktore myla.
- rainbow1891
- uzależniona foremka
- Posty: 934
- Rejestracja: 25 lut 2009, o 01:00
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wasz pierwszy raz ;)
Mój pierwszy raz jeszcze nastąpił przed przedszkolem, ale muszę powiedzieć, że ciągle do niego wracam, gdyż do tej pory często najpierw robię dwie pętelki i je przez siebie przekładam
"Odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań.
Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj."
Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj."
- gimmeeverything
- super forma
- Posty: 4848
- Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
- Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)
Re: Wasz pierwszy raz ;)
...i pewnie od razu techniką ShibariLen pisze: a ja nie pamiętam :/ nie wiem jak to możliwe... po prostu kurcze jakbym zawsze umiała wiązać
a mnie usiłowała nauczyć koleżanka ale kiepsko jej szło, więc poszłam na łatwiznę i postanowiłam mieć buty wyłącznie do wsuwania... za to starannie wypucowane - niemal do połysku
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 9 kwie 2013, o 00:10
Re: Wasz pierwszy raz ;)
chodzę w rozwiązanychSedona pisze:Mnie nauczył brat cioteczny jak miałam 4 lata, szaleństwoFlorka pisze:pamiętam jak rodzice uczyli mnie wiązania.. Ojciec swoim sposobem, Mama swoim.. oczywiście nie obyło się bez awantury, nauczyłam się sposobem mamy, na dwa oczka
Ale to siedziałaś kiedyś i próbowałaś wiązać na rożne sposoby? Ja się w ten sposób nauczyłam na chyba wszystkie możliwości, ale i tak najbardziej lubię wyćwiczony latami nr.1Loris pisze:do dzisiaj nie wyczaiłam tego sposobu z zawijaniem jednej pętelki, zawsze lece z dwoma
Ok, muszę zapytać. Chodzisz w rozwiązanych czy szpilki?;>aniawert pisze:Nigdy nie wiążę sznurowadeł
- ruziaduzia
- super forma
- Posty: 1216
- Rejestracja: 7 maja 2012, o 17:59
Re: Wasz pierwszy raz ;)
To tak jak jaaniawert pisze: chodzę w rozwiązanych
Nie decyduj w złości, nie obiecuj w szczęściu...
- vesperlily
- początkująca foremka
- Posty: 45
- Rejestracja: 4 lis 2013, o 20:40
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pierwszy raz...
Był bardzo spontaniczny... Stało się po kilku miesiącach. Zaczęło się niewinnie, a potem... potem to wiadomo Ale zapamiętam tamten moment na zawsze. Chociaż nie był najlepszy... ale pierwszy.
- emeraldeyes
- Posty: 5
- Rejestracja: 14 maja 2014, o 18:39
- Lokalizacja: Łódź
Pierwszy raz z dziewczyną
Mam dziewczynę, spotykamy się już trochę, zaczęło się od przyjaźni, ale skończyło na byciu razem. Problem w tym, że ona jest trzy lata starsza, doświadczona, a ja jestem Świeżakiem. Nie spotykałam się z żadnym chłopakiem na tyle długo, żeby do czegoś doszło, zresztą nigdy tego nie chciałam. Tak więc, jestem dziewicą. Trochę wstydzę się na ten temat mówić, ale nie wiem co robić. Nie wiem czy się do tego przyznać i jak ona zareaguje. A czy wy spotykałyście się kiedyś z dziewicą? Było to dla was krępujące albo kłopotliwe?
- Wiosennagwiazda
- Moderatorka
- Posty: 3332
- Rejestracja: 21 sie 2005, o 00:00
- Lokalizacja: LND
Re: Pierwszy raz z dziewczyną
Zerknij w tematemeraldeyes pisze:Mam dziewczynę, spotykamy się już trochę, zaczęło się od przyjaźni, ale skończyło na byciu razem. Problem w tym, że ona jest trzy lata starsza, doświadczona, a ja jestem Świeżakiem. Nie spotykałam się z żadnym chłopakiem na tyle długo, żeby do czegoś doszło, zresztą nigdy tego nie chciałam. Tak więc, jestem dziewicą. Trochę wstydzę się na ten temat mówić, ale nie wiem co robić. Nie wiem czy się do tego przyznać i jak ona zareaguje. A czy wy spotykałyście się kiedyś z dziewicą? Było to dla was krępujące albo kłopotliwe?
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 14 sie 2016, o 11:17
Pierwszy raz
Jak wyglądał wasz pierwszy raz i w jakim byłyście wieku? Czy wasza partnerka była już doświadczona?
- ola39
- uzależniona foremka
- Posty: 789
- Rejestracja: 13 sty 2014, o 19:58
- Lokalizacja: Wrocław,Nowa Ruda, każde miejsce z internetem
Re: Pierwszy raz
Adres zamieszkania i pesel tez ?
Ola
Ola
Everything be made as simple as possible, but not SIMPLER !
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 14 sie 2016, o 11:17
Re: Pierwszy raz
Myślę, że obejdzie się bez
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 30 sie 2016, o 18:11
Re: Wasz pierwszy raz ;)
Wracając do meritum...
Nie pamiętam jak się nauczyłam, ale pamiętam jak nie umiałam. Ciągle mi się rozwiązywały i prosiłam brata, żeby mi znów zawiązał i trochę go tym irytowałam. Za którymś razem przydeptał mi lekko bucik, ściągnął sznurówkę i bardzo mocno zawiązał. Tak, żeby się już nigdy kur*a nie rozwiazala. Od tamtej pory zawsze lubię mocno
Nie pamiętam jak się nauczyłam, ale pamiętam jak nie umiałam. Ciągle mi się rozwiązywały i prosiłam brata, żeby mi znów zawiązał i trochę go tym irytowałam. Za którymś razem przydeptał mi lekko bucik, ściągnął sznurówkę i bardzo mocno zawiązał. Tak, żeby się już nigdy kur*a nie rozwiazala. Od tamtej pory zawsze lubię mocno
- Lexus-1980
- super forma
- Posty: 1015
- Rejestracja: 1 lip 2016, o 21:17
Re: Wasz pierwszy raz ;)
A to takie było meritum...
Oj tak dawno to było jednego nie pamiętam a drugie chciałabym zapomnieć.
Oj tak dawno to było jednego nie pamiętam a drugie chciałabym zapomnieć.
__________________________________________________
Prawdziwa Kobieta, jest nieskończoną tajemnicą
Prawdziwa Kobieta, jest nieskończoną tajemnicą