Strona 1 z 2
pomysł na sylwestra
: 18 gru 2005, o 19:58
autor: smoky_smoczy
Takie małe pytanie. Już za dwa tygodnie sylwester a my wciąż nie mamy pomysłu jak i gdzie go spędzić. Może podpowiedzie, gdzie dobrze można się zabawic? Co zrobić w te magiczną noc sylwestrową, by wspomianć ją cały rok? Tak mi się marzy coś miłego...
: 19 gru 2005, o 20:40
autor: franca
może noc w ramionach Ukochanej.
;P
w sumie mnie teraz oświeciłaś.
bo raczej nie zdawałam sobie sprawy z sylwestra.
a raczej z sylwestra, który jest już za 2 tygodnie.
(czy ile tam dokładnie).
sama też jeszcze nie mam pomysłu.
ale mnie wystarczą ciepłe ramiona i buzi w czółko.
;P
szczerze powiedziawszy niecierpie tej imprezy.
"bo w sylwestra zawsze trzeba gdzieś iść i się świetnie bawić".
poza tym przytłacza mnie wizja następnego roku.
tym baredziej jeżeli jest to rok 2006.
czyli moje 18 lat.
: 20 gru 2005, o 00:20
autor: ryoohki
franca pisze:może noc w ramionach Ukochanej.
;P
o tak, o tak
: 20 gru 2005, o 00:29
autor: AssaAbloy
ja bardzo dobrze wspominam sylwestra we dwoje, z aparatami fotograficznymi, statywem, lampami, ekranami i sesja zdjeciowa w roznych pozach, w roznych strojach, z roznym makijazem... mielismy cala noc na roznrakie aranzacje
zabawy bylo duzo, a przy tym bardzo nastrojowa impreza z tego wyszla
jesli ktos lubi robic zdjecia - polecam;
: 20 gru 2005, o 16:07
autor: goralka76
My spedzimy je w łóżeczku
, pod kocykiem -a w ręku szmpan, dookoła świece i dobry film na dvd
: 20 gru 2005, o 19:46
autor: Gaja81
sylwester tylko w obieciach mojego slonca
spedzimy go raczej w luzku przy swiecach muzyce...tych chwil nigdy za duzo
: 22 gru 2005, o 09:58
autor: smoky321
A ja w sylwestra wybieram się nad morze z butelką szampana i gromadką znajomych i mam nadzieje, że w tym roku to znowu nie skończy się na jakieś szalonej imprezie u kogoś w domu, bo to już się nudne staje
: 22 gru 2005, o 14:24
autor: Mistle
A ja spedzam Sylwka u moich kumpli w mieszkaniu. Nie chce nam sie po klubach lazic, ani po miescie, wiec bedziemy sie bawic w domu. Znajac zycie znow sie upije butelka wina i bede wszystkim powtarzac, jak bardzo ich kocham
: 22 gru 2005, o 15:04
autor: smoky321
Mistle pisze:A ja spedzam Sylwka u moich kumpli w mieszkaniu. Nie chce nam sie po klubach lazic, ani po miescie, wiec bedziemy sie bawic w domu. Znajac zycie znow sie upije butelka wina i bede wszystkim powtarzac, jak bardzo ich kocham
Ja mam podobnie, więc wycieczka na plaże przed 24 wydaje mi się całkiem dobrym pomysłem. Nie upiję się i nie będę narzekać, wróce do domu i grzecznie pójdę spać, a potem przez cały rok będę się wysypiać wreszcie
: 22 gru 2005, o 17:41
autor: ulek76
Mistle pisze:bede wszystkim powtarzac, jak bardzo ich kocham
W takim razie wejdź na forum i napisz jak bardzo nas kochasz. Zawsze to radośniej człowiekowi na duszy, jak wie, że ktoś go kocha, nie?
: 22 gru 2005, o 20:28
autor: ignis
Moja najwspanialsza noc sylwestrowa odbyła się w zeszłym roku, z Nią...najpierw w gronie przyjaciół zjedliśmy dobrą kolację, oglądaliśmy filmy (Obcy, zdaje się
), obaliliśmy gąsiorek wina, potem krótkie życzenia, oglądanie fajerwerków, a potem zostałyśmy same...do końca życia będę pamiętać tę noc.
: 23 gru 2005, o 00:34
autor: enzymowka
: 23 gru 2005, o 14:34
autor: Mistle
ulek76 pisze:Mistle pisze:bede wszystkim powtarzac, jak bardzo ich kocham
W takim razie wejdź na forum i napisz jak bardzo nas kochasz. Zawsze to radośniej człowiekowi na duszy, jak wie, że ktoś go kocha, nie?
Myslalam, ze juz wiecie jak bardzo Was kocham. A jak nie wiecie, to powiem, ze Was bardzo, bardzo, bardzo mocno kocham.
Gdzie ja bym znalazla tyle fajnych dziewczyn w jednym miejscu?
: 23 gru 2005, o 15:08
autor: ulek76
Mistle pisze:ulek76 pisze:Mistle pisze:bede wszystkim powtarzac, jak bardzo ich kocham
W takim razie wejdź na forum i napisz jak bardzo nas kochasz. Zawsze to radośniej człowiekowi na duszy, jak wie, że ktoś go kocha, nie?
Myslalam, ze juz wiecie jak bardzo Was kocham. A jak nie wiecie, to powiem, ze Was bardzo, bardzo, bardzo mocno kocham.
Gdzie ja bym znalazla tyle fajnych dziewczyn w jednym miejscu?
Powaliłaś mnie na kolana tym wyznaniem swoim.
No i już mi radośniej na duszy przy tych makowcach i takich tam innych pierogach.
Dzięki Mistle!
: 23 gru 2005, o 15:21
autor: meren-re
a ja nie wiem, co mam z sobą zrobić
chciałysmy z kumpelkami coś porobić, ale organizacja jak zwykle na "wysokim poziomie" i jak tak dalej pójdzie, to będę siedzieć w domu z rodzicami
choć znając mój "zapłon", to dwa dni/dzień przed się gdzies wkręcę
a może któraś z Was wie, gdzie na Śląsku (tym Górnym:P) można na jakąs imprezę iść z koleżankami do jakiegoś klubu? Np w Katowicach?
: 25 gru 2005, o 10:46
autor: flaszka
W Sylwestra prawdopodobnie odeśpię stres trzech ostatnich tygodni.
: 26 gru 2005, o 10:40
autor: czarna86
mi sie marzy w tej chwili cokolwiek.miala byc wieka impreza a tu zonk...fajnie
: 26 gru 2005, o 11:29
autor: gretchen
a mnie prześladuje wizja organizowania sylwestra w domu... buuu..... a ja liczyłam na jakąś wielką impreze....
: 26 gru 2005, o 16:03
autor: Pinkberry
A ja nie mam z kim
: 26 gru 2005, o 16:14
autor: Beata Ryan
Gretchen chodz robimy razem Sylwka
ponoć lubisz sie calować jak wypijesz
: 26 gru 2005, o 17:47
autor: gretchen
dobra, ja sie na to pisze... a moge przyprowadzic znajomych??
: 26 gru 2005, o 17:54
autor: Beata Ryan
a jakich znajomych ?:P ilu ich bedzie? ej ja mam problem bo nie ma nigdzie miejsca
juz chcialam wynajac domek ale babka powiedziala ze nie wynajmuje na sylwestra
: 27 gru 2005, o 10:22
autor: meren-re
Sylwester bleeeeeeeee! no i ostatecznie zawisnę w Gliwicach i to bynajmniej nie z kumpelami, ale jako piąte (a raczej trzecie) koło u wozu z bratem i przyszłą szwagierką. Niby się cieszą (bo sami mnie zaprosili), ale ja się nie cieszę (dyskoteka? sylwester?)
wrobili mnie za moimi plecami i iśc muszę
bo trudno, żeby zmarnowała się kasa za wstęp
no to już się nie wymigam.... meren-re w klubie tanecznym i to w dodatku tańcząca
(toż to niemalże herezja
) chociaż patrząc na ostatnie wydarzenia taneczne w moim życiu (i to w dodatku z moim udziełem) wszystko jest u mnie możliwe
dobra. koniec monologu.
: 27 gru 2005, o 12:21
autor: Ciri
No wiesz, to nie jest najgorsze miejsce na Ziemi...
: 27 gru 2005, o 12:32
autor: meren-re
Ciri pisze:No wiesz, to nie jest najgorsze miejsce na Ziemi...
???????
: 27 gru 2005, o 12:49
autor: ulek76
Ciri pisze:No wiesz, to nie jest najgorsze miejsce na Ziemi...
Cirilla (w nowej fryzurze, czego nieomieszkałam nie zauważyć) nie nabijaj się z młodszej koleżanki Ślicznotko.
: 27 gru 2005, o 13:04
autor: meren-re
ulek76 pisze:Ciri pisze:No wiesz, to nie jest najgorsze miejsce na Ziemi...
Cirilla (w nowej fryzurze, czego nieomieszkałam nie zauważyć) nie nabijaj się z młodszej koleżanki Ślicznotko.
a może koleżanki ŚLICZNOTKI?
a tak btw to kto się z kogo nabija?? jakaś niemyśląca chyba jestem
: 27 gru 2005, o 13:10
autor: ulek76
meren-re pisze:a może koleżanki ŚLICZNOTKI?
a tak btw to kto się z kogo nabija?? jakaś niemyśląca chyba jestem
Ech, Słodziaku wszystko Ci trzeba tłumaczyć.
Ciri (mam takie wrażenie) o Twoich Gliwicach mówiła, iż to nie jest najgorsze miejsce na Ziemi, ale ten uśmiech (piękny skądinąd) na końcu jakoś mnie do tego twierdzenia nie przekonuje. Więc tak sobie napisałam.
: 27 gru 2005, o 13:37
autor: Tekilla
jakaś impreza u znajomych dwa razy starszych ode mnie;D {może troche przesadziłam} ale ważne z kim się idzie <; ha.
życzę miłej zabawy.