Strona 1 z 2

Taniec z kobietą ???

: 24 wrz 2007, o 23:41
autor: seven
No właśnie - jak to z tym tańcem dwóch kobiet naprawdę jest ?
Czy dostrzegacie jakąkolwiek jakościową różnicę między tańcem kobiety i mężczyzny, a kobiety i kobiety ?
Czy i w jaki sposób tańce te są "inne" ?
Który - biorąc pod uwagę, że mówimy o tańcu, a nie życiu ( i łóżku ;-) ) -jest Wam bliższy ?
W jakich konfiguracjach lepiej bawicie się naparkiecie ?

: 25 wrz 2007, o 12:32
autor: kitewalk
u mnie zdecydowanie preferowana jest mniej tradycyjna konfiguracja :) jest jakoś lepiej, fajniej, bardziej komfortowo tanczyc z kobietami; poza tym nie wiem jak u was ale w/g mnie w tańcu z kobietą czuje się jakąś wspólna płaszczyznę porozumienia bez względu czy jest to deptanka czy pląsawiczne zamiatanie parkietu :P ja wole zestawienie k+k :wink:

: 25 wrz 2007, o 14:18
autor: omega113
ja ze lubie tanczyc hip hop..to ten taniec pasuje mi jako tako do dwoch kobiet majacych pojecie w temacie.swoboda..troche ocierania sie..taka wersja ,,step up,,z tym ze z dwoma kobietami.o tak bym to okreslila 8)

: 25 wrz 2007, o 16:55
autor: grus87
hmm... dla mnie w sumie nie ma różnicy:)

ważne żeby partner potrafił się dobrze i szybko ruszać, a kiedy trzeba to podreptać w miejscu.. :)

zwykle tańczyłam z facetami, a tylko z 2 kumplami tańczyło mi się (i wciąż czasem tańczy) naprawdę super :)

a jeśli chodzi o kobiety... moja Żonka tańczy fantastycznie:)

jest pierwszą kobietą z którą tańczy mi się naprawdę świetnie... (zarówno szybkie kawałki jak i smętki) :)

i mam nadzieję, że tak już zostanie..

: 25 wrz 2007, o 21:23
autor: Adna
z dobrym partnerem do tańca zawsze fajnie...
może ja mam jakieś inne doswiadczenia,
ale nawet moi męscy partnerzy
portrafili dawać się prowadzić na zmiane..
zreszta..taniec to taka rozmowa
gdzie się słucha i odpowiada..:)))

najpiękniej tańczy się gdy poza sympatią
można sobie mówić także o miłości..

: 25 wrz 2007, o 23:08
autor: quo_vadis
A ja bym chciała w końcu zobaczyć dwie kobiety tańczące np. tango albo jakikolwiek taniec klasyczny, standardowy.

Jeśli chodzi o taką hmmm zwykłą imprezę to hulaj dusza piekła nie ma ;) jak dla mnie nie ma podczas takich radosnych pląsów rozgraniczenia na płeć (chociaż nie ukrywam, że jak dla mnie kobiety zwykle tańczą takie „pląsacze” lepiej, ładniej ;))
Tradycyjne tańczę z facetami.

: 25 wrz 2007, o 23:51
autor: seven
Zatem...., zapraszamy z Luv na Milongę do TangoHouse Cafe, Kraków, Szpitalna 4 :cool:
Tango w najbliższy czwartek :wink:

: 26 wrz 2007, o 08:45
autor: Gaja99
Nie za bardzo umiem tanczyc ;)
Ale jesli chodzi o tanczenie na np. imprezach to tancze zarowno z kobietami jak i mezczyznami... Jednak z kobieta lepiej ;)

Tance klasyczne...Nie bardzo mialam okazje tanczyc ;p

: 26 wrz 2007, o 12:56
autor: brak_koncepcji
mi się dobrze tańczy i z kobietami i z mężczyznami:) grunt żeby złapać właśnie odpowiednią płaszczyznę ruchową:)

: 26 wrz 2007, o 13:55
autor: Lady_Lucyferia
najważniejsze, żeby się dobrze zgrać, rozumieć.

kiedyś zapisałam się na kurs tańca i powiem szczerze, że pomimo usilnych starań niewiele z tego pamiętam - przede wszystkim dlatego, że na każdych zajęciach tańczyłam z innym bezparowcem. stały partner/ stała partnerka w tańcu = sukces na parkiecie :) chyba, że ktoś ma szczęście.

: 26 wrz 2007, o 15:56
autor: ama
quo_vadis pisze:A ja bym chciała w końcu zobaczyć dwie kobiety tańczące np. tango albo jakikolwiek taniec klasyczny, standardowy.

Jeśli chodzi o taką hmmm zwykłą imprezę to hulaj dusza piekła nie ma ;) jak dla mnie nie ma podczas takich radosnych pląsów rozgraniczenia na płeć (chociaż nie ukrywam, że jak dla mnie kobiety zwykle tańczą takie „pląsacze” lepiej, ładniej ;))
Tradycyjne tańczę z facetami.
Odsyłam do filmu "Tango" Carlosa Saury

: 27 wrz 2007, o 14:35
autor: Angua
Z kobietami taniec jest rozmową, z facetem to przepychanka- albo on próbuje stale prowadzić, albo całkowicie polega na prowadzeniu przeze mnie, nuda. Jak do tej pory dobrze tańczyło i się tylko z jednym kumplem.

...poza tym facetów nie mam ochoty zanadto dotykać, co zapewne też nie ułatwia sprawy :wink:

: 27 wrz 2007, o 16:17
autor: HOT_SHOT
A moim zdaniem taniec to podstawa..pzrepraszam, ale wydaje mi sie , ze jak nie umiemiy ze swoja partnerka zgrać sie w tańcu to w życiu czy zwiazku pasowaz do siebie też nie bedziemy.
Wybaczcie jezeli kogos to zdenerwowalo ale kazdy moze miec własne zdanie. :wink:

: 27 wrz 2007, o 16:26
autor: freedom1
ama pisze:
quo_vadis pisze:A ja bym chciała w końcu zobaczyć dwie kobiety tańczące np. tango albo jakikolwiek taniec klasyczny, standardowy.

Jeśli chodzi o taką hmmm zwykłą imprezę to hulaj dusza piekła nie ma ;) jak dla mnie nie ma podczas takich radosnych pląsów rozgraniczenia na płeć (chociaż nie ukrywam, że jak dla mnie kobiety zwykle tańczą takie „pląsacze” lepiej, ładniej ;))
Tradycyjne tańczę z facetami.
Odsyłam do filmu "Tango" Carlosa Saury
Jest jedna piękna scena tańca...( ufff ciarki mi przechodzą na samo wspomnienie) w filmie "Frida"

: 27 wrz 2007, o 16:42
autor: kitewalk
odbiegając od tematu, to z tanecznych filmowych scen polecam fragment filmu Zapach kobiety kiedy Pacino tańczy tango 8)

Angua pisze:Z kobietami taniec jest rozmową, z facetem to przepychanka- albo on próbuje stale prowadzić, albo całkowicie polega na prowadzeniu przeze mnie, nuda.:
:ok: całkowicie się zgadzam

: 28 wrz 2007, o 00:34
autor: quo_vadis
seven pisze:Zatem...., zapraszamy z Luv na Milongę do TangoHouse Cafe, Kraków, Szpitalna 4 :cool:
Tango w najbliższy czwartek :wink:
Że też mnie wczoraj nie podkusiło uruchomić komputer :evil:
Mam nadziej, że jeszcze dane mi będzie Panie na parkiecie zobaczyć :)

ama pisze:Odsyłam do filmu "Tango" Carlosa Saury
Ja tam telewizji nie ufam :twisted: Wole na własne oczyska zobaczyć :wink:

: 28 wrz 2007, o 12:12
autor: ethernael
Dla mnie nie jest ważna płeć, tylko to, czy i jak partner umie tańczyć. I czy się potrafimy dograć.

: 28 wrz 2007, o 15:18
autor: seven
quo_vadis pisze:
Że też mnie wczoraj nie podkusiło uruchomić komputer :evil:
Mam nadziej, że jeszcze dane mi będzie Panie na parkiecie zobaczyć :)
No.., okazja przeszła Ci koło nosa :wink:
I teraz dobra wiadomość: będzie następna :cool:

: 29 wrz 2007, o 09:35
autor: Charlize87
Oj widzę moje drogie Panie że nikt nie widział tanga Penelope Cruz i Charlize Theron z filmu "Głowa w chmurach" zapadło oj zapadło w pamięć bowiem tańczone było przez 2 niesamowicie seksowne Panie :P

Co do mojego tańczenia to niebywały problem, bo ja nie umiem i nie lubię tańczyć...ciężki przypadek. Ma ktoś może na niego lekarstwo??

: 29 wrz 2007, o 09:42
autor: omega113
nauka tanca?..zawsze sie przyda -fajna zajawka.ja zaczynam lada dzien zajecia w hip hop akademia

: 29 wrz 2007, o 21:05
autor: babette
seven pisze:No.., okazja przeszła Ci koło nosa :wink:
I teraz dobra wiadomość: będzie następna :cool:
Ooo, kolejna edycja Tańca z Gwiazdami?

: 29 wrz 2007, o 21:31
autor: Charlize87
omega113 pisze:nauka tanca?..zawsze sie przyda -fajna zajawka.ja zaczynam lada dzien zajecia w hip hop akademia
Jeśli ktoś ma ochotę to jasne że tak..ale w moim przypadku antytalent i brak jakiejkolwiek ochoty w tej kwestii..a jak się nie chce to naprawdę trudno się zmuszać.... :(

: 29 wrz 2007, o 21:33
autor: quo_vadis
babette pisze:
seven pisze:No.., okazja przeszła Ci koło nosa :wink:
I teraz dobra wiadomość: będzie następna :cool:
Ooo, kolejna edycja Tańca z Gwiazdami?

Ja przewodniczącą jury będę :cool:

: 30 wrz 2007, o 11:19
autor: esza
Ja też do niedawna byłam noga jeśli chodzi o taniec :? ale...zapisałam się na kurs tańca i jest bardzo przyjemnie :P i tak mnie wzięło, że mam zamiar go skończyć, a potem na jakiś hip hop może...

: 30 wrz 2007, o 11:44
autor: rudra
nie bywam na parkietach, ale dobrze pamiętam taniec z jedną taką mmmm.. normalnie odlot! szczególnie do piosenek Georgea Michela czy Madonny :cool: oo.. jeszcze mi się jedna przypomniała - moja pierwsza dziewczyna.. tańczyła ze mną 'wolne' na kolonii, a chłopacy stali obok i się wkurzali :lol: :lol: :lol: sporo mniej tańczyłam z chłopakami, więc niech to świadczy o tym, co mnie się bardziej podoba :P ale raz mi się z jednym równie odlotowo tańczyło, nawet wiersz napisałam, swawolny he he he.. jak dwie kobiety tańczą to jest w tym coś subtelnego i prawdziwego, że tak to nazwę.. najładniejszy taniec dwóch pań widziałam w "Gorzkich godach" do piosenki Briana Ferry..

: 1 paź 2007, o 23:05
autor: sunny_day
hmm, taniec dwóch kobiet potrafi być niesamowicie magnetyczny.. Piękny i niezapomniany:) A z filmów - zapamietałam ten z "Fridy"

: 2 paź 2007, o 11:02
autor: rudra
też ładny :cool: bo i aktorka ładna, chociaż nie szczupła-wysoka-niebieskooka-wysportowana-blondynka-z osobowością :lol:

: 2 paź 2007, o 12:02
autor: koukla
Jedna z najpiekniejszych scen tanca dwoch kobiet to czarno-biale tango z "Tango" Saury. :)

: 4 paź 2007, o 14:31
autor: Angua
sunny_day pisze:hmm, taniec dwóch kobiet potrafi być niesamowicie magnetyczny.. Piękny i niezapomniany:) A z filmów - zapamietałam ten z "Fridy"
Noooo, to scena była: :zakochana: !
Zwłaszcza ta suknia bez pleców

: 4 paź 2007, o 18:03
autor: twelve
Angua pisze:
Noooo, to scena była: :zakochana: !
Zwłaszcza ta suknia bez pleców
No właśnie. Jak tu tańczyć z facetem, który ma na sobie suknię bez pleców... mało magnetyzmu :wink: Kobieta wygląda w niej znacznie lepiej.

A tak poważnie- jako, że tańce towarzyskie nie są moją mocną stroną (w ogóle nie są moją stroną ;) ) wolę tango przytulango, a takie to tylko z kobietą.