Taniec z kobietą ???

Cafe dla wszystkich
Awatar użytkownika
slodkaJA
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 13
Rejestracja: 5 wrz 2007, o 00:00

Post autor: slodkaJA » 5 paź 2007, o 07:10

ja lubie tanczyc sama....faceci??hmmm,zawsze jak mam jakiegos przed soba usilujacego ze mna tanczyc,krecacego biodrami i ta cala"meskoscia"ogarnia mnie frustracja,byle dalej odemnie!!!!Bardzo lubie patrzec na kobiety tanczace,zwlaszcza gdy to co widze pobudza moja wyobraznie,gdy widze ze ona bezgranicznie oddaje sie rytmom muzyki,calkowicie jej ulega,wyraza swoja osobowosc kazdym gestem.....ja sie rozplywam!!!!! :roll: hmm,moje zdanie co do 2pan przyklejonych do siebie w milosnym uscisku,jest subiektywne.......troche im zazdroszcze......pozdrawiam wszystkie solo tanczace.alhena.
Awatar użytkownika
Mistle
super forma
super forma
Posty: 1150
Rejestracja: 2 lut 2005, o 00:00
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Mistle » 5 paź 2007, o 19:14

Taniec dwoch kobiet jest bardzo podniecajacy... Ja srednio umiem tanczyc i dlatego wole niezrecznie tanczyc sama, ale wybierajac miedzy kobieta a mezczyzna, wole kobiete, majac mozliwosc prowadzenia i nie musiejac znosic pseudo seksualnych ruchow mezczyzny :wink:
[url=http://www.last.fm/user/Kaamis/?chartstyle=sittinman][img]http://imagegen.last.fm/sittinman/recenttracks/4/Kaamis.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
BiankaDeSade
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 384
Rejestracja: 7 maja 2007, o 00:00

Post autor: BiankaDeSade » 30 paź 2007, o 16:51

Tańczyłam i z mężczyznami i z kobietami.
Zdecydowanie wole kobiety. Faceci są za bardzo wyczuleni na dotyk i w dużej mierze nadinterpretują ruchy albo zachowanie w tańcu.
Kobiety takie nie są, a po drugie ... wole kobiety ;)
Awatar użytkownika
SeRdUsZkO*
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 73
Rejestracja: 22 lis 2007, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: SeRdUsZkO* » 23 lis 2007, o 21:11

Jeśli chodzi o taniec...ostatnio oglądałam film pt. " córka botanika" tam była scena , która doskonale odzwierciedla jak wyglada życie kobiety i męzczyzny a jak dwóch kobiet. Było to pięknie pokazane w tańcu. Najpierw kiedy kobieta tańczy z kobietą ta delikatnośc, czułośc, subtelnośc a później kiedy tańczy z mężczyzna i kiedy tego brak...a pozostaje brak wyczucia, niedelikatnośc itp.
Awatar użytkownika
BiankaDeSade
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 384
Rejestracja: 7 maja 2007, o 00:00

Post autor: BiankaDeSade » 24 lis 2007, o 12:16

Taniec z kobietą to dla mnie wszystko , to uczucie bezpieczeństwa, narastającego napięcia, to sens istnienia :):):):):)

Uwielbiałam z nią tańczyć i czułam jakby cały świat zamykał się bez nas, w bezsensownej ciszy. Byłyśmy tylko my dwie wyłącznie dla siebie ... byłyśmy
"Stop touching meeee! I`ll kill you" x)
Awatar użytkownika
Chiba
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 35
Rejestracja: 18 lis 2007, o 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Chiba » 30 lis 2007, o 16:17

Taniec z kobietą? Z dziewczyną raczej w moim wypadku :wink:
Szalone wygibasy na parkiecie przy prostym techno albo dreptanie w miejscu, kiedy 'wszyscy chłopacy się skończyli'.
Ah, no i jeszcze capoeira... Też chyba jedną nogą jest zaliczana do tańca :P . I faktycznie lepiej mi się gra w capoeirę z dziewczynami. Są delikatniejsze i nie chcą walczyć, tylko współpracować.
Więc poparcie dla SeRdUsZkA* :)
i'm sorry i can't be perfect...
i think.
ODPOWIEDZ