Dzięki Margo.margo pisze:wprawdzie nie mnie zapytałaś, ale się wypowiem....jest OKAYkasjo1 pisze:bbk7, a co sądzisz o Nortonie?
co poczac z wirusami w komputerze?
Praca systemu, który wykrywa i unieszkodliwia wirusy plikowe&co, konie trojańskie, robaki, programy typu "joke" + dodatkowo nieznane wirusy - powoduje niewątpliwie spadek wydajności systemu operacyjnego. O ile na komputerze z procesorem o zegarze 2GHz, 512MB pamięci DDR jest on mało zauważalny, to na pececie Pentium 100, 32MB RAM z Windows 98’ w niektórych przypadkach niemal uniemożliwia normalną pracę.kasjo1 pisze:bbk7, a co sądzisz o Nortonie?
Dlaczego to piszę: Obserwując kolejne wersje programu Norton AntiVirus, począwszy od 5.0 do tej z roku 2001, dało się zauważyć tendencję, że im nowsze wydanie, tym wolniejsze.
Producent popularnego antywirusa zwrócił uwagę na wydajność systemu z aktywnym monitorem dopiero w wersji 2002.
Żeby Norton poprawnie działał - spełniał wszystkie możliwe zadania, trzeba umieć go odpowiednio skonfigurować!!! W każdym innym wypadku jest bezsensowne trzymanie go, gdyż niepotrzebnie zwalnia system!! A i tak nie jest wykorzystywany!
Podsumowując: wszystko zależy od parametrów Twojego kompa i orientacji w nim - jeżeli w czymś mogę pomóc - to służę
Ja używam AntiVira i jestem zadowolona
Firewall - najmniejsze rozwiązanie, ale bardzo sprytne (około 90KB) to brytyjski "AdMucher" (http://www.admuncher.com).
Program filtruje cały ruch sieciowy blokując niepożądane JavaScripty, wyskakujące okienka pop-up, reklamy, applety Javy- polecam!!
Outlook Express precz!!! mnóstwo dziur przepuszczających wiele „dziadostwa”
Polecam Mozillę Firefox (przeglądarka) i Mozillę Thunderbird (poczta).
Hehe, Agik... w swoim czasie miałam chyba 3 antywirusy na dysku - bo mój tata ma kompletnego fioła na tym punkcie... I się nie pogryzły . Teraz mam jednego antywira, jednego firewalla i ad-aware - też nie ma źle .
you’ve got to take this moment
then let it slip away
let go of complicated feelings
[img]http://www.dokina.pl/grafika/opis/1140/4.jpg[/img]
then let it slip away
let go of complicated feelings
[img]http://www.dokina.pl/grafika/opis/1140/4.jpg[/img]
nie ma sensu trzymac kilku antywirusow, lepszy jeden, ale aktualizowany na biezaco + porzadek na dysku. Kazdy program spowalnia dzialanie systemu, wiec im mniej uruchomionych, tym lepiej. Nie wspominajac juz o czasie rozruchu... Choc podobno czekania 10 min na uruchomienie okienek upodabnia kompa do kota, tez trzeba ladnie prosic, a rezultat niewiadomy:)
Od wirusów jest program antywirusowy. Firewall ma zapobiegac wlamaniom z zewnątrz.Ciri pisze:Firewall to nazwa ogólna, a oznacza ni mniej, ni więcej, tylko taki sprytny program, który "oddzieli" Twój komputer od wirusów
Jeszcze re Internet Explorer i Outlook Express w połączeniu z firewallem. Firewall w jakimś stopniu "zabezpiecza" nasz komputer w czasie pracy w sieci - ale IE jest przeglądarką dziurawą jak sito. I cholernie podatną na wszelkie świństwa, aplikowane przez różne podejrzane strony w necie. Jak bardzo dziurawą i podatną - można sobie poczytać, choćby wstukująć w google słowa - klucze "Internet Explorer vulnerabilities". Outlook Express niewiele zyskuje na "obecności" firewalla - tutaj za bezpieczeństwo odpowiada przede wszystkim program antywirusowy.
Trzeba pamiętać, że ponieważ ponad 80% użytkowników posługuje się IE lub/i OE - mniej więcej taki sam procent "świństw" (trojanów, wirusów, downloaderów etc.) jest robionych specjalnie "pod" te programy (np. robale używają do rozsiewania się windowsowej książki adresowej, z której korzysta Outlook). A do tego wszystkiego warto mieć na uwadze, że Win XP jest cholernie podatny na infekcje. Znacznie bardziej, niz np. Win 2000.
Dlatego podstawową zasadą BHP jest posiadanie dobrego firewalla i dobrego (i regularnie aktualizowanego) programu antywirusowego. Drugą - przesiadka z IE i OE na inne, bezpieczniejsze i lepsze programy.
Antywirus - od wirusów.
Ad-aware - od szpiegów.
Oba wykrywają te, które już są na dysku i eliminują.
Firewall - zabezpiecza przed wpuszczeniem powyższych na dysk, sprawdza - i odrzuca. Ewentualnie pyta. Jednocześnie przestrzega przed bezpośrednimi atakami innych użytkowników, blokując je do czasu, gdy pozwolimy (lub nie ) na "wejście" innego użytkownika (np. kiedy udostępniamy pliki mp3).
Ad-aware - od szpiegów.
Oba wykrywają te, które już są na dysku i eliminują.
Firewall - zabezpiecza przed wpuszczeniem powyższych na dysk, sprawdza - i odrzuca. Ewentualnie pyta. Jednocześnie przestrzega przed bezpośrednimi atakami innych użytkowników, blokując je do czasu, gdy pozwolimy (lub nie ) na "wejście" innego użytkownika (np. kiedy udostępniamy pliki mp3).
you’ve got to take this moment
then let it slip away
let go of complicated feelings
[img]http://www.dokina.pl/grafika/opis/1140/4.jpg[/img]
then let it slip away
let go of complicated feelings
[img]http://www.dokina.pl/grafika/opis/1140/4.jpg[/img]
Avant Browser nie jest "odrębną" przeglądarką. To jedna z licznych nakładek na Internet Explorera. Coś w rodzaju ubranka Ładnego zresztą (inne w tym rodzaju, to m.in. Maxthon, Crazy Browser i sporo innych). Pod spodem to wciąż stary dobry MSIE .cytrynka pisze:Jako przeglądarki używam Avant Browser. Może być?
A Opera lepsza? Uzywam opery i bardzo ja sobie chwale. Ale to przez nia sciagnalam ostatnio za jednym chodzeniem po stronach chyba z kilkanascie wirusow.
A skad mam wiedziec, czy moj firewall sie aktualizuje, ew jak to zrobic? (moj bedzie mial juz pol roku).
I jeszcze jedno pytanie: jak sie ma Incredimail do Outlooka, tez jakies ubranko tylko?
A skad mam wiedziec, czy moj firewall sie aktualizuje, ew jak to zrobic? (moj bedzie mial juz pol roku).
I jeszcze jedno pytanie: jak sie ma Incredimail do Outlooka, tez jakies ubranko tylko?
Wiem, że wasza cierpliwość może już sie kończyć w stosunku do mnie, ale podsumowując:
1. Co mam zainstalować jako POLSKI program anty - wszystkiemu haha (jeśli można proszę o linka do damowej strony o ile taka jest)
2. Jaką przeglądarkę- wchodziłam na operę i me...coś tam - niestety strony sa po angielsku. Czy Avant Browser moze być?
3. I jaką skrzynkę odbiorczą (tak aby nie stracić poczty, którą mam, jeśli jest taka możliwosć) - mam Outlok Express
4. Próbuje zainstalować emulę, ale strona jest po angielsku. I znowu nici.
Pozdrawiam
1. Co mam zainstalować jako POLSKI program anty - wszystkiemu haha (jeśli można proszę o linka do damowej strony o ile taka jest)
2. Jaką przeglądarkę- wchodziłam na operę i me...coś tam - niestety strony sa po angielsku. Czy Avant Browser moze być?
3. I jaką skrzynkę odbiorczą (tak aby nie stracić poczty, którą mam, jeśli jest taka możliwosć) - mam Outlok Express
4. Próbuje zainstalować emulę, ale strona jest po angielsku. I znowu nici.
Pozdrawiam
Cytrynko, możesz spokojnie używać Outlooka, o ile będziesz miała dobry firewall. A co do poczty, jeśli już koniecznie chcesz zmienić program - zrób kopię listów na twardy dysk.
Co do linków, niestety nie dysponuję - mogę pomóc przy tłumaczeniu.
Co do linków, niestety nie dysponuję - mogę pomóc przy tłumaczeniu.
you’ve got to take this moment
then let it slip away
let go of complicated feelings
[img]http://www.dokina.pl/grafika/opis/1140/4.jpg[/img]
then let it slip away
let go of complicated feelings
[img]http://www.dokina.pl/grafika/opis/1140/4.jpg[/img]
Emula to program do ściągania muzyki z netu itd. Podobno duzo lepsze niż kazza. Kazza naściagała mi bardzo dużo plików typu "porno.exe, oralsex.exe, itd, chyba z 10 róznych. Agik margo założyła biuro matrymonialne, może my założymy "szybką pomoc komputerową". Widzę, że obie bardzo się znamy na tajnikach komputara hehehe
Cytrynka zrob tak jak radzi Margo. Kup po prostu ostatniego Niezbednika. Sa programy antywirusowe, przegladarki i programy pocztowe. A obok wyjasnienie jak wszystko zainstalowac i ewentualnie skonfigurowac. Wszystko bardzo przystepnie i obrazkowo wyjasnione. Jak sie nie myle emula tez chyba jest.cytrynka pisze:Wiem, że wasza cierpliwość może już sie kończyć w stosunku do mnie, ale podsumowując:
1. Co mam zainstalować jako POLSKI program anty - wszystkiemu haha (jeśli można proszę o linka do damowej strony o ile taka jest)
2. Jaką przeglądarkę- wchodziłam na operę i me...coś tam - niestety strony sa po angielsku. Czy Avant Browser moze być?
3. I jaką skrzynkę odbiorczą (tak aby nie stracić poczty, którą mam, jeśli jest taka możliwosć) - mam Outlok Express
4. Próbuje zainstalować emulę, ale strona jest po angielsku. I znowu nici.
Pozdrawiam
Jedyne pismo komputerowe ktore, jako laik komputerowy systematycznie kupuje i czytuje i m.in. dzieki niemu jakos daje rade
http://www.opera.com/lang/pl/cytrynka pisze:Jaką przeglądarkę- wchodziłam na operę i me...coś tam - niestety strony sa po angielsku.
Może nie rzeczyLeica pisze:Java i java script to dwie różne rzeczy
Ale dwie odrębne techniki programowania- dotyczą dwóch różnych języków, nie będziemy tego wątku tutaj rozwijały:D
Obydwie "funkcje powinny być zahaczone"!!!
Narzędzia --> Opcje --> Przeglądanie --> Włącz obsługę języka JavaScript
Narzędzia --> Opcje --> Przeglądanie --> Włącz obsługę języka Java
agik pisze:Co to jest emula???! Agik myslal za pierwszym razem, ze to literowka.
Opera jest chyba tylko po angielsku:(
Agik, wejdź na tę stronę :http://starzaki.eu.org/~hclan/operapl/. Tu znajdziesz polską wersję Opery.
[url=http://www.sloganizer.net/en/][img]http://www.sloganizer.net/en/image,bbk,white,black.png[/img][/url]
- ona_czyli_ja
- super forma
- Posty: 2045
- Rejestracja: 6 cze 2004, o 00:00
- Lokalizacja: Amager
Poszlam za rada i jestem admuncherem zachwycona. Mam tylko pytanie. Podczas instalacji (a moze po niej) pojawila sie informacja, ze mam dokonac nastepujacej operacji : wejsc w Tools, potem Internet Options, Temporary Internet Files i Delete Files, calosc zakonczyc radosnym OK. O co chodzi? po co mam to robic? co w ten sposob usuwam i dlaczego?bbk7 pisze: Firewall - najmniejsze rozwiązanie, ale bardzo sprytne (około 90KB) to brytyjski "AdMucher" (http://www.admuncher.com).
Program filtruje cały ruch sieciowy blokując niepożądane JavaScripty, wyskakujące okienka pop-up, reklamy, applety Javy- polecam!!
Pytanie nie do mnie, ale tu chodzi o wyczyszczenie ze śmieci (czyli usunięcie wszystkich plików tymczasowych, które już z sieci pościągałaś wcześniej i miałaś u siebie na dysku). Dlatego jest takie radosne "ok". Niech żyją porządkiona_czyli_ja pisze: Poszlam za rada i jestem admuncherem zachwycona. Mam tylko pytanie. Podczas instalacji (a moze po niej) pojawila sie informacja, ze mam dokonac nastepujacej operacji : wejsc w Tools, potem Internet Options, Temporary Internet Files i Delete Files, calosc zakonczyc radosnym OK. O co chodzi? po co mam to robic? co w ten sposob usuwam i dlaczego?
- ona_czyli_ja
- super forma
- Posty: 2045
- Rejestracja: 6 cze 2004, o 00:00
- Lokalizacja: Amager
I słusznie, bo to bardzo użyteczny program i warto go mieć na stałe. Tyle, że AdMuncher nie jest firewallem. Dlatego nie należy go traktowac jako firewall. Natomiast dobry firewall + dobry antywirus + AdMuncher - to naprawdę dobra kombinacja.ona_czyli_ja pisze:Poszlam za rada i jestem admuncherem zachwycona.bbk7 pisze: Firewall - najmniejsze rozwiązanie, ale bardzo sprytne (około 90KB) to brytyjski "AdMucher" (http://www.admuncher.com)[...]
BTW - np. Outpost Firewall jest bardzo dobrze "konfigurowalny": oprócz swojej podstawowej funkcji (zabezpieczanie systemu przed atakiem) ma niemal wszystkie funkcje AdMunchera (bodajże z tym wyjątkiem, że nie blokuje web bugów).