Po czym poznać, że kobieta jest lesbijką?
- niepalisie
- początkująca foremka
- Posty: 58
- Rejestracja: 12 lis 2009, o 01:00
- Lokalizacja: tesknota city
Re: Po czym poznać, że kobieta jest lesbijką?
haha no to do ataku
za wiele milosci, zbyt malo czynów
zbyt malo swiata, za duzo snów
i co? nic
zbyt malo swiata, za duzo snów
i co? nic
-
- początkująca foremka
- Posty: 52
- Rejestracja: 29 sie 2010, o 01:31
Re: Po czym poznać, że kobieta jest lesbijką?
ba, nawet działa...
-
- początkująca foremka
- Posty: 16
- Rejestracja: 13 wrz 2012, o 01:08
Re: Po czym poznałyście ze jesteście les?
piszesz że dziwne uczucia i zawstydzenie to są pierwsze oznaki ?serio mówisz poważnie ?po czym jeszcze można kogoś poznać że ten ktoś cię pragnie lub tez chce ci cos powiedzieć?hoshi pisze:Moim zadaniem jest to kwestia dostrzeżenia swoich potrzeb. Dziwne uczucia, zawstydzenie etc. to są pierwsze oznaki. Pamiętam ja zawsze czerwieniłam się na widok ślicznych koleżanek, co moje branżowe kumpele ( jak byłam niewinną 16 ) wykorzystywały i robiły sobie żarciki. Już pomijam fakt że już kiedyś o tym pisałam. No ale wracając do tematu, moja teoria jest taka. Też byłam przez wiele lat hetero i w pewnym momencie pojawił się katalizator ( ona ), no i teraz już wiem, że nigdy nie che być w związku z mężczyzną. Ale do wszystkiego trzeba dojrzeć. Dla niektórych to tylko eksperyment, dla innych pań przepis na życie. Wszystko przyjdzie z czasem.
-
- uzależniona foremka
- Posty: 758
- Rejestracja: 23 wrz 2009, o 00:00
Re: Po czym poznać, że kobieta jest lesbijką?
powiedz słowo.... a może wróci.... troszkę odmienione ..... wtedy mnie poznasz .....
-
- uzależniona foremka
- Posty: 525
- Rejestracja: 14 paź 2005, o 00:00
Re: Po czym poznać, że kobieta jest lesbijką?
ja już wiem ..po tym, że nie odpowiadają kol Koralik...uciekają w popłochu
-
- uzależniona foremka
- Posty: 758
- Rejestracja: 23 wrz 2009, o 00:00
Re: Po czym poznać, że kobieta jest lesbijką?
Aktualnie jestem sama, więc, jesli masz chętkę na mnie, to, kto wie ?jakakolwiek pisze:ja już wiem ..po tym, że nie odpowiadają kol Koralik...uciekają w popłochu
-
- początkująca foremka
- Posty: 15
- Rejestracja: 1 lip 2016, o 01:27
Czy to możliwe?
Cześć wszystkim
To mój pierwszy post tutaj, więc proszę, jak linczować to delikatnie Nie wiem, czy taki temat już pojawił się na forum, jeśli tak to przepraszam.
Nie przeciągając, od pewnego czasu męczy mnie pewna kwestia, a mianowicie, czy to możliwe, żeby nie mając kompletnie żadnego doświadczenia, nigdy nie będąc w związku, itp. itd. wiedzieć, że jest się lesbijką?
Jak uważacie? Trzeba najpierw spróbować, żeby się dowiedzieć, czy wie się to tak po prostu?
To mój pierwszy post tutaj, więc proszę, jak linczować to delikatnie Nie wiem, czy taki temat już pojawił się na forum, jeśli tak to przepraszam.
Nie przeciągając, od pewnego czasu męczy mnie pewna kwestia, a mianowicie, czy to możliwe, żeby nie mając kompletnie żadnego doświadczenia, nigdy nie będąc w związku, itp. itd. wiedzieć, że jest się lesbijką?
Jak uważacie? Trzeba najpierw spróbować, żeby się dowiedzieć, czy wie się to tak po prostu?
-
- super forma
- Posty: 1361
- Rejestracja: 19 sty 2016, o 12:17
Re: Czy to możliwe?
A czy hetero próbują seksu gejowskiego / lesbijskiego, by się przekonać że im to nie odpowiada i że są jednak hetero...? To się wie, bez testowania.
- takeyoudowntown
- super forma
- Posty: 2049
- Rejestracja: 3 lis 2014, o 09:19
Re: Czy to możliwe?
To zależy od człowieka jak do tego podejdzie, ale jasne że jest to możliwe, ja jestem przykładem, nigdy nic nie łączyło mnie z chłopakami, potem mężczyznami, nigdy tego nie potrzebowałam, nie ciągnęło mnie do nich i nie myślałam o nich tak jak moje rówieśniczki, koleżanki, więc da się wiedzieć kim się jest bez próbowania.
Są jednak osoby, które nie są pewne, które łudzą się że są biseksualne, bo jednak są wobec samych siebie homofobiczne. Chcą próbować, więc wchodzą w intymne relacje z płcią, która ich nie pociąga, aby się sprawdzić, albo nawet zmienić. Rodzina powtarza klasyczne już "Nie poznałaś jeszcze chłopaka który by cię naprawdę pociągał" i podobne tekst, dziewczyny w to wierzą i szukają, marnując czas, bo mogłyby być w tym czasie w udanym związku z kobietą.
Żadnych testów by nie było, gdyby nie homofobia w społeczeństwie i traktowanie tylko jednej orientacji jako tej słusznej. Testy dają nadzieję, że może jednak to nie homoseksualizm, albo że to da się zmienić, poznając dobrego dla nas partnera.
Są jednak osoby, które nie są pewne, które łudzą się że są biseksualne, bo jednak są wobec samych siebie homofobiczne. Chcą próbować, więc wchodzą w intymne relacje z płcią, która ich nie pociąga, aby się sprawdzić, albo nawet zmienić. Rodzina powtarza klasyczne już "Nie poznałaś jeszcze chłopaka który by cię naprawdę pociągał" i podobne tekst, dziewczyny w to wierzą i szukają, marnując czas, bo mogłyby być w tym czasie w udanym związku z kobietą.
Żadnych testów by nie było, gdyby nie homofobia w społeczeństwie i traktowanie tylko jednej orientacji jako tej słusznej. Testy dają nadzieję, że może jednak to nie homoseksualizm, albo że to da się zmienić, poznając dobrego dla nas partnera.
Be someone who makes you happy
- Altena_Q
- Moderatorka
- Posty: 2295
- Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33
Re: Czy to możliwe?
Możliwe jak najbardziej. Kiedy się zorientowałam, miałam bodaj 11 lat. Oczywiście moim rodzicom zajęlo koleinych kilkanaście, aby uwierzyćAnathema1 pisze:Cześć wszystkim
To mój pierwszy post tutaj, więc proszę, jak linczować to delikatnie Nie wiem, czy taki temat już pojawił się na forum, jeśli tak to przepraszam.
Nie przeciągając, od pewnego czasu męczy mnie pewna kwestia, a mianowicie, czy to możliwe, żeby nie mając kompletnie żadnego doświadczenia, nigdy nie będąc w związku, itp. itd. wiedzieć, że jest się lesbijką?
Jak uważacie? Trzeba najpierw spróbować, żeby się dowiedzieć, czy wie się to tak po prostu?
Po raz pierwszy chyba całkowicie podpisuję się pod postem Only, jeżeli hetero nie czuje potrzeby sprawdzania, czy aby na pewno nie jest homo, dlaczego miałoby być inaczej w przypadku osoby homo? Nie co inaczej sprawy wyglądają jak ktoś bi, ale tu nie mnie się wypowiadać ``
The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
- Fockie
- początkująca foremka
- Posty: 45
- Rejestracja: 4 lip 2015, o 00:59
- biedronkowa
- rozgadana foremka
- Posty: 104
- Rejestracja: 30 sty 2011, o 18:00
Re: Czy to możliwe?
Wiesz, to widzisz, że podobają Ci się koleżanki, że "podziwiasz" inne kobiety.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2 sty 2017, o 15:59
jak sie odnaleźć
witajcie. mam problem z tym jak sie odnaleźć w świecie lesbijek, nie mam długiego stażu w tym środowisku ale wiem że nie kręcą mnie faceci. szukam normalnej dziewczyny, która wygląda jak dziewczyna a nie chłopak, oczywiście nic nie mam do Pań które wolą styl męski, co kto lubi. sama jestem bardziej kobieca długie włosy, wiem co oznacza słowo makijaż, nie chodzę w dresie, sukienki zakladam rzadko ale zdarza sie i nie wiem czemu najczęściej zwracają na mnie uwagę dziewczyny "męskie", czy jest jakiś sposób żeby zainteresować sobą kobiece, seksowne lesbijki? czy jest jakas zasada że lesbijki kobiece wolą te męskie? bo taką teorię tez słyszałam...jakie są Wasze opinie ?
-
- rozgadana foremka
- Posty: 108
- Rejestracja: 27 paź 2013, o 20:57
Re: jak sie odnaleźć
Hej
Wiesz co, wydaję mi się, że jak sama powiedziałaś co/kogo kto lubi tak więc na pewno nie zgadzam się z tym, że lesbijki "kobiece" tylko i wyłącznie wolą te "męskie" i na odwrót. Często się spotykam z parami lesbijek "kobiecymi" oraz z parami "męskimi" więc moim zdaniem ta teoria którą słyszałaś się nie sprawdza.
A po drugie sama napisałaś, że długo w tym środowisku nie siedzisz więc może po prostu nie spotkałaś dużo "kobiecych" lesbijek ;D
Pozdrawiam
Wiesz co, wydaję mi się, że jak sama powiedziałaś co/kogo kto lubi tak więc na pewno nie zgadzam się z tym, że lesbijki "kobiece" tylko i wyłącznie wolą te "męskie" i na odwrót. Często się spotykam z parami lesbijek "kobiecymi" oraz z parami "męskimi" więc moim zdaniem ta teoria którą słyszałaś się nie sprawdza.
A po drugie sama napisałaś, że długo w tym środowisku nie siedzisz więc może po prostu nie spotkałaś dużo "kobiecych" lesbijek ;D
Pozdrawiam
-
- rozgadana foremka
- Posty: 169
- Rejestracja: 13 kwie 2016, o 19:44
Re: jak sie odnaleźć
Haha, mam ten sam problem. Kobiece lesbijki ignorują mnie, męskie podrywają a nimi nie jestem w ogole zainteresowana. Mam bardzo dziewczecą urode, dluzsze włosy i na pewno nie zrobiłabym z siebie meskiej les zeby podobac sie kobiecej dziewczynie. Szukajac kobiecych trafialam na bi, jednak okazuje sie ze nie do konca ma to sens. Pozdrawiam i zycze powodzenia.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2 sty 2017, o 15:59
Re: jak sie odnaleźć
zuzanna10089 pisze:Haha, mam ten sam problem. Kobiece lesbijki ignorują mnie, męskie podrywają a nimi nie jestem w ogole zainteresowana. Mam bardzo dziewczecą urode, dluzsze włosy i na pewno nie zrobiłabym z siebie meskiej les zeby podobac sie kobiecej dziewczynie. Szukajac kobiecych trafialam na bi, jednak okazuje sie ze nie do konca ma to sens. Pozdrawiam i zycze powodzenia.
Byłoby bez sensu robić z siebie kogoś kim się nie jest i zmieniać styl ale przynajmniej wiem że nie jestem sama
i też domyślam się że ta teoria pewnie nie działa, bo wszystko zależy od konkretnej osoby, a nie spotkałam chyba też dlatego bo wydaje mi się że mniej jest kobiecych a wiecej meskich lesbijek poza tym niestety nie mam radaru i czasem ciężko mi stwierdzić czy ktoraś jest homo czy hetero
-
- rozgadana foremka
- Posty: 108
- Rejestracja: 27 paź 2013, o 20:57
Re: jak sie odnaleźć
Ja osobiście nie wierzę w żadne gejradary czy coś takiego bo kilka razy się przekonałam, że to nie działa. A po drugie, gdzieś przeczytałam, że takiego "radary" bardzo często się mylą a dodatkowo są źródłem wielu stereotypów.
Jeśli tak Ci zależy na tym aby poznać jakąś "kobiecą" lesbijkę to wybierz się może kiedyś do jakiegoś baru/klubu LGBT
Jeśli tak Ci zależy na tym aby poznać jakąś "kobiecą" lesbijkę to wybierz się może kiedyś do jakiegoś baru/klubu LGBT
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2 sty 2017, o 15:59
Re: jak sie odnaleźć
ale niektórym łatwiej jest rozpoznać, też sie przekonałam parę razy ale zgadzam sie nie w kazdym przypadku to działa...
kiedyś byłam ale nie spotkałam nikogo niestety, to pewnie kwestia szczęścia jak ze wszystkim... po prostu zastanawiam się czasem czemu jest tak że sympatyczne , kobiece dziewczynki mają mnie gdzieś a sympatyczne męsknie interesują sie mna :p
kiedyś byłam ale nie spotkałam nikogo niestety, to pewnie kwestia szczęścia jak ze wszystkim... po prostu zastanawiam się czasem czemu jest tak że sympatyczne , kobiece dziewczynki mają mnie gdzieś a sympatyczne męsknie interesują sie mna :p
-
- rozgadana foremka
- Posty: 108
- Rejestracja: 27 paź 2013, o 20:57
Re: jak sie odnaleźć
Może po prostu takie masz szczęście
Albo może los chce abyś to Ty zaczynała podrywać i zaczynać rozmowy z sympatycznymi "kobiecymi" lesbijkami ;D
Albo może los chce abyś to Ty zaczynała podrywać i zaczynać rozmowy z sympatycznymi "kobiecymi" lesbijkami ;D
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2 sty 2017, o 15:59
Re: jak sie odnaleźć
hahaha może i tak ;p w sumie mam taki problem że mam stosunkowo małą styczność z lesbijkami bo w klubach rzadko bywam, na ulicy to ciezko troche bo nie zapytam "przepraszam czy nie jestes moze lesbijką" a na portalach przeważnie piszą do mnie Panie którymi nie jestem zainteresowana w jaki sposób pozyskać więcej homo-znajomych? ;dfrodzia11 pisze:Może po prostu takie masz szczęście
Albo może los chce abyś to Ty zaczynała podrywać i zaczynać rozmowy z sympatycznymi "kobiecymi" lesbijkami ;D
-
- początkująca foremka
- Posty: 67
- Rejestracja: 30 maja 2016, o 20:10
Re: jak sie odnaleźć
Jak juz sie dowiesz, daj mi znac!L1905 pisze:hahaha może i tak ;p w sumie mam taki problem że mam stosunkowo małą styczność z lesbijkami bo w klubach rzadko bywam, na ulicy to ciezko troche bo nie zapytam "przepraszam czy nie jestes moze lesbijką" a na portalach przeważnie piszą do mnie Panie którymi nie jestem zainteresowana w jaki sposób pozyskać więcej homo-znajomych? ;dfrodzia11 pisze:Może po prostu takie masz szczęście
Albo może los chce abyś to Ty zaczynała podrywać i zaczynać rozmowy z sympatycznymi "kobiecymi" lesbijkami ;D
so ladies...watch out
- Altena_Q
- Moderatorka
- Posty: 2295
- Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33
Re: jak sie odnaleźć
Może skrzykniecie jeszcze kilka pań z tego tematu, co też szukają, zorganizujecie jakiś zlot, i już macie znajomychmauritius pisze:Jak juz sie dowiesz, daj mi znac!L1905 pisze:hahaha może i tak ;p w sumie mam taki problem że mam stosunkowo małą styczność z lesbijkami bo w klubach rzadko bywam, na ulicy to ciezko troche bo nie zapytam "przepraszam czy nie jestes moze lesbijką" a na portalach przeważnie piszą do mnie Panie którymi nie jestem zainteresowana w jaki sposób pozyskać więcej homo-znajomych? ;dfrodzia11 pisze:Może po prostu takie masz szczęście
Albo może los chce abyś to Ty zaczynała podrywać i zaczynać rozmowy z sympatycznymi "kobiecymi" lesbijkami ;D
The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
-
- rozgadana foremka
- Posty: 108
- Rejestracja: 27 paź 2013, o 20:57
Re: jak sie odnaleźć
Oo i jest jakaś myśl, dzięki Altena_Q
Dziewczyny co wy na to?
Dziewczyny co wy na to?
-
- rozgadana foremka
- Posty: 169
- Rejestracja: 13 kwie 2016, o 19:44
Re: jak sie odnaleźć
Ja czasami sie pytam ,,Czy Ty przypadkiem nie jestes lesbijką?" ale tylko jak oceniam ze mogę.
- MSigma
- natchniona foremka
- Posty: 330
- Rejestracja: 9 paź 2013, o 23:27
Re: jak sie odnaleźć
hahaha wyobraziłam sobie taką scenę, że na pasach podchodzi jedna kobieta do drugiej, czekającej na zielone i mówi:
L1905 pisze:"przepraszam czy nie jestes moze lesbijką"
-
- początkująca foremka
- Posty: 20
- Rejestracja: 17 mar 2013, o 00:10
Re: jak sie odnaleźć
Cześć. Nie chciałabym, żeby to co napiszę zabrzmiało jakbym była zadufana w sobie albo zupełnie nieskromna, ale czuję na sobie wiele spojrzeń kobiet. To znaczy jak na nie patrzę, to żadna nie odwzajemnia spojrzenia, ale jak tylko popatrzę w inną stronę, to kątem oka widzę, że dopiero wtedy one kierują wzrok w moją stronę. A gdy ja czując to spojrzenie na sobie z powrotem zerkam na nie to one nagle odwracają wzrok i wyglądają na zmieszane. Faceci za to, gdy na mnie patrzą to prosto w oczy, nie odwracają wzroku i zagadują do mnie śmiało. Ja nie jestem superseksowną dziewczyną, jestem kobieca, ale nie chodzę jak modelka, nie kręcę tyłkiem, nie jestem też wyjątkowo piękna (coś w stylu Felicity Jones, nawet wzrostem jesteśmy podobne). Lubię zarówno szpilki, jak i adidasy, na co dzień ubieram się raczej w dżinsy i bluzki niż w dresy, ale nie mam do przesady kobiecego stylu - skromny makijaż, paznokcie maluję tylko od czasu do czasu. Czasami noszę sukienki i spódnice, ale zazwyczaj stawiam na spodnie. Ale gdy chcę poznać jakąś dziewczynę przez internet i wysyłam swoje zdjęcie to najczęściej jest niedowierzanie, że jestem lesbijką - podobno na zdjęciach jestem zbyt kobieca na bycie homo. W moim otoczeniu nikt nie wie, że jestem les, nie mogę tego wyjawić, ponieważ mieszkam w niedużej miejscowości, gdzie wszyscy się znają i tzw. dewotek nie brakuje. Lepiej traktują zwierzęta, niż osoby homo, wiec nie mam szans na normalne życie. Z drugiej strony sama siebie oszukuję, bo zawsze spotykałam się z facetami i wszyscy wokół myślą, że jestem hetero. A rzeczywistość jest taka, że tak samo jak Ty L1905 chciałabym poznać kobiecą lesbijkę, bo takie mnie najbardziej pociągają, ale nie zwracają na mnie wprost uwagi, nie zagadują pierwsze. Być może tak samo jak ja boją się ujawnienia swojej orientacji, no i powstaje błędne koło. Jest jeszcze taka możliwość, że ja w ogóle nie pociągam żadnych kobiet - ani kobiecych ani męskich. Miałam co prawda kiedyś taką sytuację, że w klubie (nie homo) we Wrocławiu zaczęła ze mną tańczyć jakaś fajna dziewczyna, ale za chwilę przyszła jej koleżanka i ją ode mnie odciągnęła, więc to zainteresowanie zrzuciłam na karb alkoholu i po prostu ochoty na taniec z jej strony i nic więcej. A wracając do moich spotkań wzrokowych z innymi dziewczynami, to ja zawsze patrzę prosto w oczy kobiecie, która mi się podoba lekko się przy tym uśmiechając, bo wydaje mi się, że tym sposobem dam jej do zrozumienia, że jestem nią zainteresowana. No ale one zawsze odwracają wzrok. A wy dziewczyny jak się zachowujecie w takiej sytuacji? Ale się rozpisałam, pozdrawiam
-
- rozgadana foremka
- Posty: 108
- Rejestracja: 27 paź 2013, o 20:57
Re: jak sie odnaleźć
motylek2402- może to Ty powinnaś zagadać i zrobić pierwszy krok do dziewczyny która Ci się podoba. Może "kobiece" lesbijki są Tobą zainteresowane ale po prostu nie wierzą, że Ty też możesz nimi być zainteresowana ;D Ja gdybym była na miejscu tych kobiet i zobaczyłabym Ciebie jak się do mnie uśmiechasz to pewnie też bym się uśmiechnęła ale skoro Ty pierwsza się uśmiechnęłaś to liczyłabym na to, że podejdziesz albo zrobisz cokolwiek jako ten pierwszy krok ;D Tak mi się przynajmniej wydaje
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- początkująca foremka
- Posty: 20
- Rejestracja: 17 mar 2013, o 00:10
Re: jak sie odnaleźć
A tym następnym krokiem byłoby... No i właśnie tutaj zaczynają się schody, bo o ile facetów można poderwać bardzo łatwo, ponieważ oni nie są zbyt skomplikowani, to jednak kobiety są bardziej "wymagające" i zwykłe komplementy nie pomagają. A co byście pomyślały, gdyby jakaś obca kobieta puściła wam oczko? Czy odebrałybyście to jako znak, że jest homo i jest wami zainteresowana?
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 10 gru 2015, o 13:27
Re: Po czym poznać, że kobieta jest lesbijką?
Hej Mam problem. Jest w mojej pracy dziewczyna, która mi się podoba ale nie wiem jak ją traktować. Czy lubi mężczyzn czy kobiety, a może to i to.. ?
Sęk w tym, że ostatnio coraz częściej mnie dotyka, nie sprzeciwia się wcale naszycm "przypadkowym" zbliżeniom, bo niby nie ma jak przejść itd. Jak ja ostatnio z jakiegoś powodu dotknęłam, to mi z powiedziała ze mogę do niej przychodzić się pomacać, czy jakoś tak. I mam wrażenie że jej się to podoba :) Uśmiecha się do mnie, patrzy długo i znacząco ( a ja na nią oczywiście xD ) ale wciąż nie jestem pewna. Bo mojego byłego chłopaka też lubi dotykać i rzuca tekstami typu " ze bedzie się z nim myc jak bedze uzywal takiego zelu do mycia jak jest w avonie do kupienia ". ( swoją drogą ciekawy tekst xD )
No ale.. no właśnie. Jak Wy byście to wszystko odczytali ? Może po prostu się nami obydwoma bawi ? Flirtuje ? Albo sprawdza ? ( widziała kiedyś mnie jak się trzymalam z inną dziewczyną za ręce ale nigdy nie przyznałam że lubię kobiety ). Na pytanie kto się jej podoba nastapiła chwila ciszy a po chwili " Oczywiście ze Ty.. ". Pytanie tylko czy to po prostu nie był zart, czy się nie droczy.
Nie do końca umiem rozpoznać lesbijkę, dlatego proszę o pomoc, zwłaszcza ze zaczynam się zakochiwać.. :/
Sęk w tym, że ostatnio coraz częściej mnie dotyka, nie sprzeciwia się wcale naszycm "przypadkowym" zbliżeniom, bo niby nie ma jak przejść itd. Jak ja ostatnio z jakiegoś powodu dotknęłam, to mi z powiedziała ze mogę do niej przychodzić się pomacać, czy jakoś tak. I mam wrażenie że jej się to podoba :) Uśmiecha się do mnie, patrzy długo i znacząco ( a ja na nią oczywiście xD ) ale wciąż nie jestem pewna. Bo mojego byłego chłopaka też lubi dotykać i rzuca tekstami typu " ze bedzie się z nim myc jak bedze uzywal takiego zelu do mycia jak jest w avonie do kupienia ". ( swoją drogą ciekawy tekst xD )
No ale.. no właśnie. Jak Wy byście to wszystko odczytali ? Może po prostu się nami obydwoma bawi ? Flirtuje ? Albo sprawdza ? ( widziała kiedyś mnie jak się trzymalam z inną dziewczyną za ręce ale nigdy nie przyznałam że lubię kobiety ). Na pytanie kto się jej podoba nastapiła chwila ciszy a po chwili " Oczywiście ze Ty.. ". Pytanie tylko czy to po prostu nie był zart, czy się nie droczy.
Nie do końca umiem rozpoznać lesbijkę, dlatego proszę o pomoc, zwłaszcza ze zaczynam się zakochiwać.. :/
-
- rozgadana foremka
- Posty: 108
- Rejestracja: 27 paź 2013, o 20:57
Re: jak sie odnaleźć
Co do oczka to nie byłabym pewna ;D Miałam kiedyś sytuację, że kasjerka w sklepie puściła do mnie oko i nie poczułam się bardzo dobrze, niby mi to nie przeszkadzało ale trochę mnie to wybiło z tropu ;D a co dopiero gdyby to przytrafiło się kobiecie hetero. Wydaję mi się, że najlepszym sposobem jest po prostu zapytać o coś neutralnego np. przystanki tramwajowe/ autobusowe, godzinę albo coś podobnego. I jeśli odpowie Ci z sympatią i zainteresowaniem możesz ciągnąc dalej rozmowę ;D
W sumie na razie tylko to wpada mi do głowy
W sumie na razie tylko to wpada mi do głowy