trudna sprawa, potrzebuję waszej rady :(

Sprawy nastolatek
patryskaack
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 39
Rejestracja: 1 sie 2013, o 10:53

Re: trudna sprawa, potrzebuję waszej rady :(

Post autor: patryskaack » 9 sie 2013, o 17:18

, owszem Odemnie ale mam metlik w glowie
paath6419
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 27
Rejestracja: 21 lis 2015, o 21:41

Re: trudna sprawa, potrzebuję waszej rady :(

Post autor: paath6419 » 22 lut 2016, o 01:47

[quote="patryskaack"]witam Was. mam 17 lat. niedługo będę pełnoletnia i planuję wyprowadzkę do mojej dziewczyny. Jest to jednak dośc skomplikowana kwestia bo ona mieszka ponad 420km od mojego miejsca zamieszkania, a mnie trzyma tutaj kilka spraw. Mam orzeczenie o niepełnosprawności które skończy mi się dopiero w wieku 19 lat i umowę na internet która także minie dopiero za niecałe dwa lata... Nie wiem czy będę potrafiłą poradzic sobie pozałatwiac te sprawy. Szkołę bezproblemowo dokończyła bym mieszkając u mojej dziewczyny. Jestem z nią od ponad 2 lat ( ogółem ponad 3 lat, ale kilka razy mieliśmy krótkie przerwy). Jesteśmy przykłądem że związek na odległośc może istniec dłużej. Jednak ona powiedziała, że za bardzo bolą ją rozstania i chce żebym po 18tce czyli w przyszłe wakacje się do niej przeprowadziła. Ja też juz nie wytrzymuję rozłąk, bo widujemy się ferie/wakacje ewentualnie jakieś urodziny i tyle... GDy się do niej nie wyprowadze ona pewnie wyjedzie do Anglii za pracą i szkołą a ja zostanę sama. Jestem zasmucona i zdesperowana, nie wiem co robic i co myślec. Bardzo ją kocham, ona twierdzi że ona mnie też... Jest odemnie starcza o 3 lata, ale ani mi ani jej (chyba) to nie przeszkadza... Co sądzicie o mojej sytuacji? Nie mam do kogo się zwrócic, bo moi znajomi którzy przez przypadek dowiedzieli się że jestem lesbijką nie traktują już mnie poważnie, a rodzicom nie mam zamiaru mówic że mam dziewczynę... Proszę o odpowiedź, pozdrawiam Was ;][/quoteJa
Ja bym najpierw przetestowała dziewczynę, co najmniej rok. Jej uczucia do mnie, jak sobie wyobrażą związek, itp. A później myślała o wspólnym życiu, emigracji itd.
marta12
Posty: 1
Rejestracja: 9 kwie 2016, o 18:44

Re: trudna sprawa, potrzebuję waszej rady :(

Post autor: marta12 » 9 kwie 2016, o 18:48

skoro ona wymierza Ci warunki, a sama nie zamierza się poświęcać to nie jest Ciebie warta ;) pozdrawiam
"Co ma wisieć, nie utonie"
penisverlängerung
ODPOWIEDZ