ja "wykropkowałam"Bzzzyt pisze:zeby tylko w zebach
Kobiety pięćdziesięcioletnie+
- selloi
- super forma
- Posty: 2345
- Rejestracja: 23 cze 2010, o 13:25
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Mówić trzeba prosto, a myśleć w
sposób skomplikowany - nie na
odwrót.
sposób skomplikowany - nie na
odwrót.
- smooczyca
- uzależniona foremka
- Posty: 918
- Rejestracja: 10 gru 2003, o 00:00
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Wielki Brat czuwaBzzzyt pisze:zeby tylko w zebach
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 2 wrz 2007, o 00:00
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Chyba Wielka Siostrasmooczyca pisze:Wielki Brat czuwaBzzzyt pisze:zeby tylko w zebach
czemu seks ma się ukrywać tylko w "alkowie"? wszak jest wszechobecny, kryje się za uśmiechem pani w biurze podróży a nawet pani w mięsnym
a niech się przeplata z przepisami na kapustę z grzybami, reumatyzmem i Kirkegaardem.
a poważnie - nie mam 50tki. powoli dobijam 40tki. moze to naiwne pytanie: jak to jest czy kobieta w wieku 40-50+ lat z czasem uwalnia się od tych emocjonalno-hormonalnych porywów (oczywiście mowa o przypadkach, których to dotyczy-część pań się "nie porywa":) ? kiedy libido spada (?czy w każdym przypadku:) )i jest w stanie z większym spokojem podejść do kwestii uczuć. czy pożądanie fizyczne przestaje przesłaniać właściwy obraz danej sytuacji ?
- violka67
- uzależniona foremka
- Posty: 755
- Rejestracja: 23 sty 2010, o 05:18
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
malwina73 pisze:
czemu seks ma się ukrywać tylko w "alkowie"? wszak jest wszechobecny, kryje się za uśmiechem pani w biurze podróży a nawet pani w mięsnym
a niech się przeplata z przepisami na kapustę z grzybami, reumatyzmem i Kirkegaardem.
Moje libido, mimo przekroczonej 40-tki (juhuuu!) ma sie calkiem dobrze ...a poważnie - nie mam 50tki. powoli dobijam 40tki. moze to naiwne pytanie: jak to jest czy kobieta w wieku 40-50+ lat z czasem uwalnia się od tych emocjonalno-hormonalnych porywów (oczywiście mowa o przypadkach, których to dotyczy-część pań się "nie porywa":) ? kiedy libido spada (?czy w każdym przypadku:) )i jest w stanie z większym spokojem podejść do kwestii uczuć. czy pożądanie fizyczne przestaje przesłaniać właściwy obraz danej sytuacji ?
"Kobieto, jezeli nie mozesz byc gwiazda na niebie, badz przynajmniej lampa naftowa w domu!"
- smooczyca
- uzależniona foremka
- Posty: 918
- Rejestracja: 10 gru 2003, o 00:00
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
VIOLKA Ty zyjesz ?violka67 pisze:malwina73 pisze:
czemu seks ma się ukrywać tylko w "alkowie"? wszak jest wszechobecny, kryje się za uśmiechem pani w biurze podróży a nawet pani w mięsnym
a niech się przeplata z przepisami na kapustę z grzybami, reumatyzmem i Kirkegaardem.Moje libido, mimo przekroczonej 40-tki (juhuuu!) ma sie calkiem dobrze ...a poważnie - nie mam 50tki. powoli dobijam 40tki. moze to naiwne pytanie: jak to jest czy kobieta w wieku 40-50+ lat z czasem uwalnia się od tych emocjonalno-hormonalnych porywów (oczywiście mowa o przypadkach, których to dotyczy-część pań się "nie porywa":) ? kiedy libido spada (?czy w każdym przypadku:) )i jest w stanie z większym spokojem podejść do kwestii uczuć. czy pożądanie fizyczne przestaje przesłaniać właściwy obraz danej sytuacji ?
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 15 cze 2010, o 14:42
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Witaj,doskonale Cie rozumiem,bylam mezatka,ale 15 lat temu sie odwazylam .Teraz jest ok.3 lata temu stwierdzono u mnie raka szyjki wygralam i jest ok.Nie moge spelnic twoich oczekiwan,bo jestem w szczesliwym zwiazku,ale trzymam kciuki,napewno jest gdzies kobieta,ktora czeka na Ciebie.Pytanie co Ci ma to zalatwic?z tego co piszesz nie wynika ze zamierzasz rozstac sie z mezem.Mimo wszystko sproboj,moze zmienisz swoje zycie.Seks z kobieta jest cudowny,prawie taki sam jak z facetem,tylko o wiele lepszy:)pozdrawiam.
- Bzzzyt
- początkująca foremka
- Posty: 94
- Rejestracja: 21 maja 2009, o 02:00
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Sprawdzam refleks Wielkiej Siostrysmooczyca pisze:Wielki Brat czuwaBzzzyt pisze:zeby tylko w zebach
-
- początkująca foremka
- Posty: 16
- Rejestracja: 19 cze 2010, o 18:28
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Witaj !
Jestem lekko po 40-ce i mówię ,iż powinnaś spróbować tego czego pragniesz ,aby później niczego w życiu nie żałować .
Jestem właśnie w nowym związku z kobietą ,ale nadal jestem mężatką .Ne rozwiodę się z mężem z różnych przyczyn .
Właśnie w tym wieku poznałam i pokochałam kobietę mojego życia .Jestem z Nią bardzo szczęśliwa .Taki układ obu nam odpowiada. obie podjęłyśmy taka decyzję , nie żałuję, iż odważyłam się spełnić swoje marzenia czego i Tobie życzę.
Pozdrowionka
Jestem lekko po 40-ce i mówię ,iż powinnaś spróbować tego czego pragniesz ,aby później niczego w życiu nie żałować .
Jestem właśnie w nowym związku z kobietą ,ale nadal jestem mężatką .Ne rozwiodę się z mężem z różnych przyczyn .
Właśnie w tym wieku poznałam i pokochałam kobietę mojego życia .Jestem z Nią bardzo szczęśliwa .Taki układ obu nam odpowiada. obie podjęłyśmy taka decyzję , nie żałuję, iż odważyłam się spełnić swoje marzenia czego i Tobie życzę.
Pozdrowionka
-
- początkująca foremka
- Posty: 13
- Rejestracja: 12 lut 2010, o 09:51
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Witaj! jestem mężatką po czterdziestce. Dane mi było być z Kobietą i nie żałuję. Żałuję, że się skończyło. To był najpiękniejszy czas w moim życiu. To był najlepszy seks, najwięcej szczęścia i radości. Próbuj i nie poddawaj się w poszukiwaniach. Ja jeśli zdołam zmienić moje życie, na pewno zwiążę się z kobietą.
- Agmar
- natchniona foremka
- Posty: 431
- Rejestracja: 24 lis 2009, o 01:00
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Pewnie nie ma. Prawdopodnie lesbijki w takim wieku już niczym się nie różnią od pozostałych pań w wieku przedemerytalnym.lunia pisze:no i coś się temat nie rozwija,czy na forum nie ma pań 55+
Agnieszka
- smooczyca
- uzależniona foremka
- Posty: 918
- Rejestracja: 10 gru 2003, o 00:00
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
powiedziala co wiedziala ... :/Agmar pisze:Pewnie nie ma. Prawdopodnie lesbijki w takim wieku już niczym się nie różnią od pozostałych pań w wieku przedemerytalnym.lunia pisze:no i coś się temat nie rozwija,czy na forum nie ma pań 55+
-
- początkująca foremka
- Posty: 39
- Rejestracja: 26 cze 2010, o 15:32
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Agmar a to myślisz ze i analfabetkami się stały i dlatego nie piszą ? Mogę w swoim imieniu tylko się wypowiadać, może wyglądam jak cała rzesza innych emerytek, ale ja tu zaglądam a one nie, ja poznałam wszystkie tajniki komputera a większość emerytek nie zna go wiec nawet ja są lesbijkami to nic nie napiszą.
- Agmar
- natchniona foremka
- Posty: 431
- Rejestracja: 24 lis 2009, o 01:00
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Przyznam się, że bariery w postaci braku umiejętności korzystania z forum w ogóle nie brałam pod uwagę. Chodziło mi raczej o to, że panie w pewnym wieku tracą zainteresowanie uprawianiem seksu niezależnie od wcześniejszych skłonności i przestają być atrakcyjne z racji wieku.berta73 pisze:Agmar a to myślisz ze i analfabetkami się stały i dlatego nie piszą ? Mogę w swoim imieniu tylko się wypowiadać, może wyglądam jak cała rzesza innych emerytek, ale ja tu zaglądam a one nie, ja poznałam wszystkie tajniki komputera a większość emerytek nie zna go wiec nawet ja są lesbijkami to nic nie napiszą.
Agnieszka
-
- początkująca foremka
- Posty: 39
- Rejestracja: 26 cze 2010, o 15:32
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
I tu się mylisz, wcale nie tracą zainteresowania, może seks nie jest już taki spontaniczny, może nie na zawołanie ,:) trochę więcej się trzeba postarać ale jest i tylko od nas zależy czy będzie jeszcze długo czy nie, jeśli założymy papucie, weźmiemy druty do rak będziemy dziergać sweterki to pewnie czeka nas taka bezpłciowa starość, z prawnukami (jak dożyjemy) na kolanach. Ale jeśli jesteśmy, ( pisze tu o tych 50 z dużym plusem) będziemy aktywne, chłonne wiedzy, nowości, nie damy się zaszufladkować, to ani chęć na życie ani chęci na seks nie miną.
- pure_morning
- super forma
- Posty: 4885
- Rejestracja: 15 paź 2006, o 00:00
- Agmar
- natchniona foremka
- Posty: 431
- Rejestracja: 24 lis 2009, o 01:00
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
To prawda. Zwłaszcza samotna starość z pewnością jest przykra.pure_morning pisze:przed staroscią się nie ucieknie
Agnieszka
-
- super forma
- Posty: 2070
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Z pewnością wszystko, co zaplanujesz, aby się przed samotną starością (zawsze bardzo przykrą) zabezpieczyć wypali...Agmar pisze:To prawda. Zwłaszcza samotna starość z pewnością jest przykra.pure_morning pisze:przed staroscią się nie ucieknie
-
- początkująca foremka
- Posty: 39
- Rejestracja: 26 cze 2010, o 15:32
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Jest przecież sposób żeby tej samotnej smutnej starości nie było.
-
- początkująca foremka
- Posty: 76
- Rejestracja: 18 cze 2010, o 20:32
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Tak. Umrzeć w młodym wieku.
-
- uzależniona foremka
- Posty: 525
- Rejestracja: 14 paź 2005, o 00:00
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Ten post straszy tu coś od 5 lat i wyraźnie jest odgrzewany ku nieskończoności..czyli coś koło mojego wieku metrykalnego:)Świadczy on moim zdaniem o tendencji kobiet homoseksualnych do grzechu ageismu:) Bo albo baba jest durna albo ten kto to pisał złośliwy i uprzedzony -słowem nie wart publikacji Co do wieku to ze zdziwieniem stwierdzam że nic szczególnego, prócz tego że bliższa i realniejsza śmierć odsiewa ziarno od plew...
-
- uzależniona foremka
- Posty: 525
- Rejestracja: 14 paź 2005, o 00:00
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Bardzo trafna diagnoza Agmar:) bo w ogóle lesbijki niczym nie różnią się od reszty kobiet w swojej czy innej kategorii wieku:))))))
-
- uzależniona foremka
- Posty: 758
- Rejestracja: 23 wrz 2009, o 00:00
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Zenujące ... Nie wiem, co mam pisać , ale mi wstyd za Ciebie . Moja droga, tyle lat zmarnowałas ! .... Naprawdę , żal dupę ściska !
-
- początkująca foremka
- Posty: 29
- Rejestracja: 5 lut 2012, o 00:07
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Czy temat 50+ umarł?
Ja żyję i szukam równolatek. Nie jestem zgorzkniałą zrzędą.
Problemy mam jak każdy.
Mam o czym mówić.
Szukam tylko rozmówczyni a temat się znajdzie.
Ja żyję i szukam równolatek. Nie jestem zgorzkniałą zrzędą.
Problemy mam jak każdy.
Mam o czym mówić.
Szukam tylko rozmówczyni a temat się znajdzie.
Żyj i daj żyć innym
-
- początkująca foremka
- Posty: 39
- Rejestracja: 26 cze 2010, o 15:32
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Pytasz olu czy temat umarł, umarł, bo chyba kobiety te starsze nie zaglądają na stronę? Nie maja potrzeby, umiejętności czy pochłaniają ich inne zajęcia dziergają sweterki dla znajomych. Przyznam się ze zaglądam tu z przyzwyczajenia, kiedyś czytałam ogłoszenia jak poranną prasę, teraz czytam tak sobie poczytać o problemach i dylematach kobiet. Ja również mam swoje pasje, wcale nie uważam, że życie kobiety po 50 jakoś diametralnie rożni się od tej po 40.Bawią mnie posty, w których młode dziewczyny piszą tak jakby życie kończyło się na 30 a później to już tylko czarna sukienka i świeca w dłoń:) zapominają ze człowiek starzeje się tak jak sam na to zapracuje. Nie czuje się ani fizycznie ani psychicznie gorzej niż 20 lat temu, uprawiam sport, ćwiczę mózg, co by nie zaśniedził i cieszę się życiem z dużo młodszą partnerką. A i jeszcze gwoli ciekawości dla tych młodych ciałem, seks po 50 często jest dużo lepszy, więcej doświadczenia, cierpliwości, a może umiejętność rozdzielenia spraw na sprawy ważne i mniej ważne i wyłączenia ich w danym momencie. Jednym słowem jest świetny.
Nawiązując do twoich słów "nie jestem zrzędą " ja też nie jestem, ale to chyba zależy od naszego charakteru.
Pozdrawiam wszystkie zaglądające tu Panie, a w szczególności te po 50:)
Nawiązując do twoich słów "nie jestem zrzędą " ja też nie jestem, ale to chyba zależy od naszego charakteru.
Pozdrawiam wszystkie zaglądające tu Panie, a w szczególności te po 50:)
-
- początkująca foremka
- Posty: 29
- Rejestracja: 5 lut 2012, o 00:07
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Berto - myślę podobnie. Nie czuję się staro i chyba się tak nie zachowuję. Owszem, jestem ostrożniejsza, bardziej mi zależy na stabilizacji ale to wynika z doświadczenia życiowego. Lubię młodych ludzi a ci których znam nie traktują mnie jak dinozaura.
Problemy sercowe mamy podobne.
Przecież są starsze od 50+. Sama była w związku z kobietą 12 lat starszą ode mnie i wiem że nadal ma się dobrze.
Teraz jestem sama i zastanawiam się czy jeszcze znajdę jakąś stokrotkę. Czy waqrto szukać?
Problemy sercowe mamy podobne.
Przecież są starsze od 50+. Sama była w związku z kobietą 12 lat starszą ode mnie i wiem że nadal ma się dobrze.
Teraz jestem sama i zastanawiam się czy jeszcze znajdę jakąś stokrotkę. Czy waqrto szukać?
Żyj i daj żyć innym
- Japonka
- Moderatorka
- Posty: 3906
- Rejestracja: 3 paź 2004, o 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Zawsze wartoolu pisze:... zastanawiam się czy jeszcze znajdę jakąś stokrotkę. Czy waqrto szukać?
Pozdrawiam Piękne Panie
-
- początkująca foremka
- Posty: 29
- Rejestracja: 5 lut 2012, o 00:07
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Trochę problem z tym szukaniem bo swoje lata mam, gustuję też w wybranym typie a na ulicy nie zaczepię bo "mój typ" mnie onieśmiela. Lubię nieduże, lekko puszyste frygi. Takie do tańca i do różańca. Zanim zacznę się poważnie rozglądać muszę rozwiązać swoje problemy. "W moim wieku" myśli się już raczej głową niż.... Zazdroszczę długoletnim związkom.
Żyj i daj żyć innym
- selma1
- uzależniona foremka
- Posty: 978
- Rejestracja: 20 wrz 2007, o 00:00
- Lokalizacja: zza morza
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Zdaje sie, ze temat skonczyl sie. Czyzby panie 50+ wyginely?
Rozumienie wyklucza nienawisc.
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 190
- Rejestracja: 25 gru 2012, o 23:37
Re: Kobiety pięćdziesięcioletnie+
Bardzo mi się podoba Twój podpis, Selmo
Nie taki anioł słaby, jak go malują.
- selma1
- uzależniona foremka
- Posty: 978
- Rejestracja: 20 wrz 2007, o 00:00
- Lokalizacja: zza morza