Ona mówi tylko o... seksie.
Re: Ona mówi tylko o... seksie.
ja się oddałam pierwszej (lepszej?), w zasadzie trudno to było nazwać oddaniem, raczej wzięciem czego chciała, tylko, że się trzyma dalej mnie ;p
Re: Ona mówi tylko o... seksie.
To znaczy ze mialas szczescie
Ja sie mojej tez szybko oddałam (choc nie po 2 tygodniach)i tez ja nadal mam
Ja sie mojej tez szybko oddałam (choc nie po 2 tygodniach)i tez ja nadal mam
„Mam wrażenie, że wszyscy poza mną są bezwstydnie szczęśliwi, ale mam nadzieję, że tylko udają.”
Re: Ona mówi tylko o... seksie.
A dlaczego dziewice są takie cenne ?
Re: Ona mówi tylko o... seksie.
Bo mozna byc pierwszą ktora dziewice zdeprawowuje?Eile pisze:A dlaczego dziewice są takie cenne ?
„Mam wrażenie, że wszyscy poza mną są bezwstydnie szczęśliwi, ale mam nadzieję, że tylko udają.”
-
- początkująca foremka
- Posty: 35
- Rejestracja: 18 gru 2010, o 17:03
- Lokalizacja: mały domek w wielkim mieście
Re: Ona mówi tylko o... seksie.
oby te amatorki dziewic nie skończyły jak smok wawelski
Re: Ona mówi tylko o... seksie.
a nie lepsze doświadczenie?Ali99 pisze:Bo mozna byc pierwszą ktora dziewice zdeprawowuje?Eile pisze:A dlaczego dziewice są takie cenne ?
Re: Ona mówi tylko o... seksie.
I to i to jest fajne Ale deprawowanie niewinnej ma swoj urok, potem mozna byc dumnym z siebie ze sie tak ,,doksztalcilo"niewinna
„Mam wrażenie, że wszyscy poza mną są bezwstydnie szczęśliwi, ale mam nadzieję, że tylko udają.”
-
- początkująca foremka
- Posty: 35
- Rejestracja: 18 gru 2010, o 17:03
- Lokalizacja: mały domek w wielkim mieście
Re: Ona mówi tylko o... seksie.
no właśnie tak niektóre panie zdobywają doświadczenie
-
- początkująca foremka
- Posty: 19
- Rejestracja: 18 lip 2010, o 22:10
Re: Ona mówi tylko o... seksie.
Osobiście znałam tylko kogoś kto ceni sobie doświadczenie kobiety. Zaś zeby któraś ceniła cnotę tej drugiej (hehe) to sie dziwię. Takiej to nie znam.
Re: Ona mówi tylko o... seksie.
zresztą związek przecież też można zacząć od seksu ;pAli99 pisze:To znaczy ze mialas szczescie
Ja sie mojej tez szybko oddałam (choc nie po 2 tygodniach)i tez ja nadal mam
-
- początkująca foremka
- Posty: 35
- Rejestracja: 18 gru 2010, o 17:03
- Lokalizacja: mały domek w wielkim mieście
Re: Ona mówi tylko o... seksie.
w sumie, to nie powinno się kupować "kota w worku" niewinność może podniecać ale doświadczenie jest bardziej ekscytujące
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 190
- Rejestracja: 1 sie 2009, o 00:00
Re: Ona mówi tylko o... seksie.
Jest tylko jeden problemik rozważając sprawę z innej strony - ta niewinna ma więcej do zaoferowania bo i swoją początkową niewinność i późniejsze doświadczenie, które z dziewczyną zdobędzie i tego już taka doświadczona po kolejnych przejściach nie zaoferuje. Z tego powodu doświadczone próbują ze wszystkich sił obrzydzić innym kobietom dziewice, bo przegrywają z nimi w przedbiegach. Nie każdy lubi niewiniątka i nie każdy lubi używane. Doświadczenie jest bardziej poszukiwane i ekscytujące dla kobiet szukających tylko szybkiego seksu lub takich, które same nie wiedzą co mają w łóżku robić i szukają podpowiedzi. A tylko dziewice wybierają niepewne dziewczyny, które boją się, że laska będzie miała porównanie i jednak pójdzie do innej. Reszta nie przywiązuje do tego aż tak wielkiej wagi i patrzy na inne cechy.per_formance pisze:w sumie, to nie powinno się kupować "kota w worku" niewinność może podniecać ale doświadczenie jest bardziej ekscytujące
Re: Ona mówi tylko o... seksie.
Dla mnie najważniejszym warunkiem tu jest miłość.Ciuciubabka26 pisze:Jest tylko jeden problemik rozważając sprawę z innej strony - ta niewinna ma więcej do zaoferowania bo i swoją początkową niewinność i późniejsze doświadczenie, które z dziewczyną zdobędzie i tego już taka doświadczona po kolejnych przejściach nie zaoferuje. Z tego powodu doświadczone próbują ze wszystkich sił obrzydzić innym kobietom dziewice, bo przegrywają z nimi w przedbiegach. Nie każdy lubi niewiniątka i nie każdy lubi używane. Doświadczenie jest bardziej poszukiwane i ekscytujące dla kobiet szukających tylko szybkiego seksu lub takich, które same nie wiedzą co mają w łóżku robić i szukają podpowiedzi. A tylko dziewice wybierają niepewne dziewczyny, które boją się, że laska będzie miała porównanie i jednak pójdzie do innej. Reszta nie przywiązuje do tego aż tak wielkiej wagi i patrzy na inne cechy.per_formance pisze:w sumie, to nie powinno się kupować "kota w worku" niewinność może podniecać ale doświadczenie jest bardziej ekscytujące
Re: Ona mówi tylko o... seksie.
Czyli co?kaku pisze: Dla mnie najważniejszym warunkiem tu jest miłość.
"... ja nic nie sądzę, głowa mnie od tego boli. Źle robi na mózg"
-
- początkująca foremka
- Posty: 35
- Rejestracja: 18 gru 2010, o 17:03
- Lokalizacja: mały domek w wielkim mieście
Re: Ona mówi tylko o... seksie.
tia...każdy lubi coś innego i myślę, że z innych powodów niż przytoczyłaś. Bo osobiście nie rozumiem pędu do rozdziewiczania - to konkurs? A może trzeba sobie swoje ego podnieść, że dziewica właśnie nam się oddała? Bo jakoś ktoś tu zapomina o odczuciach tych dziewic właśnie i nie zgodzę się, że doświadczenie szuka tylko szybkiego seksu lub samo nie wie co ma w łóżku robić ale widocznie różne doświadczenia mamyCiuciubabka26 pisze:Jest tylko jeden problemik rozważając sprawę z innej strony - ta niewinna ma więcej do zaoferowania bo i swoją początkową niewinność i późniejsze doświadczenie, które z dziewczyną zdobędzie i tego już taka doświadczona po kolejnych przejściach nie zaoferuje. Z tego powodu doświadczone próbują ze wszystkich sił obrzydzić innym kobietom dziewice, bo przegrywają z nimi w przedbiegach. Nie każdy lubi niewiniątka i nie każdy lubi używane. Doświadczenie jest bardziej poszukiwane i ekscytujące dla kobiet szukających tylko szybkiego seksu lub takich, które same nie wiedzą co mają w łóżku robić i szukają podpowiedzi. A tylko dziewice wybierają niepewne dziewczyny, które boją się, że laska będzie miała porównanie i jednak pójdzie do innej. Reszta nie przywiązuje do tego aż tak wielkiej wagi i patrzy na inne cechy.per_formance pisze:w sumie, to nie powinno się kupować "kota w worku" niewinność może podniecać ale doświadczenie jest bardziej ekscytujące
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 190
- Rejestracja: 1 sie 2009, o 00:00
Re: Ona mówi tylko o... seksie.
A to jest jakiś pęd do tych dziewic? Myślałam, że to się jakoś tak rozkłada, że każdy wybiera to, co woli i wolno mu, choć by to był wynik kompleksów czy czegoś tam innego? A może lepiej by było, żeby akurat kwestia doświadczenia nie była głównym i jedynym kryterium, bo to jest wartość bardzo szybko zmienna, ale tylko w jedną stronę, dlatego rozważam, która opcja mogła by być pełniejsza przy matematycznym podejściu do związku;) Ale i tak każdy robi co chce, a ja tam lubię dziewiceper_formance pisze: tia...każdy lubi coś innego i myślę, że z innych powodów niż przytoczyłaś. Bo osobiście nie rozumiem pędu do rozdziewiczania - to konkurs? A może trzeba sobie swoje ego podnieść, że dziewica właśnie nam się oddała? Bo jakoś ktoś tu zapomina o odczuciach tych dziewic właśnie i nie zgodzę się, że doświadczenie szuka tylko szybkiego seksu lub samo nie wie co ma w łóżku robić ale widocznie różne doświadczenia mamy
Re: Ona mówi tylko o... seksie.
Kaku - podoba mi się, że mimo młodego wieku masz tak poukładane w głowie i w serduchu, o czym świadczą nie tylko Twoje wypowiedzi, ale i sposób w jaki formułujesz myśli.
Jak poznasz osobę, która będzie odpowiadała Twoim ideałom, uwierz, że nie będziesz już musiała pytać, co robić - będziesz to po prostu wiedzieć, no i czuć! Życzę, abyś jak najszybciej taką poznała, bo takie naprawdę jeszcze istnieją
Nie daj się nigdy omotać tym 'pierwszym lepszym'
Jak poznasz osobę, która będzie odpowiadała Twoim ideałom, uwierz, że nie będziesz już musiała pytać, co robić - będziesz to po prostu wiedzieć, no i czuć! Życzę, abyś jak najszybciej taką poznała, bo takie naprawdę jeszcze istnieją
Nie daj się nigdy omotać tym 'pierwszym lepszym'
I've searched the universe and found myself within her eyes.