Rosół babuni ( dla niekórych nawet prababuni )
Re: Rosół babuni ( dla niekórych nawet prababuni )
ja ostatnio spalillam rosoł... tak- da się Ale nastepnego pilnowalam jak oka w głowie. Użyłam: 2 udka kurczaczka, kawalek wolowinki, wloszczyzna, kawalek kapusty pekinskiej (tak babcia kazala) + lisc laurowy i kostka bulionowa. Oczywiscie zawsze dorzucam jeszcze dodatkowa marchewke bo lubie slodki. Jak mam natchnienie to sama robie makaron, ale nie podam przepisu bo jeszcze musze pocwiczyc smacznego ;]
Re: Rosół babuni ( dla niekórych nawet prababuni )
Oj, to znacznie prostsze niemamnicku, ale kombinuj dalejniemamnicku pisze:Ej wy to jakieś bliźniaczki jesteście? Tam gdzie jedna to i druga, konta założone tego samego dnia, nawet avatar jedna od drugiej zmaUpowała.
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca