Nie pamiętam, kupiłam puszkę w Biedronce.dobranocka14 pisze:Imbirem???ama pisze:Między innymi pyszna sałatkę z tuńczykiem, dzikim ryżem, papryką, kukurydzą, imbirem pychota:)
Takim naturalnym czy marynowanym?
Co dzisiaj jadłyście?
Re: Co dzisiaj jadłyście?
Ludzi coraz więcej, a człowieka coraz mniej.
Edward Stachura, Siekierezada
Edward Stachura, Siekierezada
Re: Co dzisiaj jadłyście?
Na samą myśl o owsiance robi mi się niedobrze. Mleko lubię, ale mój organizm nie trawi, więc odpada (za kozim wręcz przepadam!)
No i z gotowaniem mi nie po drodze.
Co do imbiru, sądzę, że chodziło o marynowany.
No i z gotowaniem mi nie po drodze.
Co do imbiru, sądzę, że chodziło o marynowany.
Lubię kiedy kobieta...
Re: Co dzisiaj jadłyście?
owsianki się nie gotuje moja dziewczyna niestety ma też taki wstręt do owsianki. Próbowałam różnych sposobów, aby ja przekonać i jak na razie bez powodzenia. Kiedyś podstępnie dorzuciłam parę łyżeczek owsianki do jej ulubionego deseru (lody, czekolada, orzechy i bita śmietana) wyszło źle...ImaSumak pisze:Na samą myśl o owsiance robi mi się niedobrze. Mleko lubię, ale mój organizm nie trawi, więc odpada (za kozim wręcz przepadam!)
No i z gotowaniem mi nie po drodze.
Re: Co dzisiaj jadłyście?
to tak jak moja mama całe życie usiłowała przemycić śmietanę w pomidorowej (nienawidzę zup ze śmietaną) i wmawiała, że jej nie wyczuję, albo, że jej nie ma, tylko ta zupa jakaś blada bo pomidory jasne Jak się czegoś nie lubi, to się zawsze zauważy XDmarinnaWR pisze:owsianki się nie gotuje moja dziewczyna niestety ma też taki wstręt do owsianki. Próbowałam różnych sposobów, aby ja przekonać i jak na razie bez powodzenia. Kiedyś podstępnie dorzuciłam parę łyżeczek owsianki do jej ulubionego deseru (lody, czekolada, orzechy i bita śmietana) wyszło źle...ImaSumak pisze:Na samą myśl o owsiance robi mi się niedobrze. Mleko lubię, ale mój organizm nie trawi, więc odpada (za kozim wręcz przepadam!)
No i z gotowaniem mi nie po drodze.
The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
- pannaeliza
- uzależniona foremka
- Posty: 969
- Rejestracja: 25 cze 2015, o 17:54
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Co dzisiaj jadłyście?
Też tak miałam, polubiłam jak zaczęłam się odchudzać. Najpierw jadłam kaszę jaglaną z owocami zamiast owsianki, potem dałam jej szansę i teraz jem prawie codziennieImaSumak pisze:Na samą myśl o owsiance robi mi się niedobrze. Mleko lubię, ale mój organizm nie trawi, więc odpada (za kozim wręcz przepadam!)
No i z gotowaniem mi nie po drodze.
Co do imbiru, sądzę, że chodziło o marynowany.
Chociaż dzisiaj jadłam akurat chleb. I ciasteczka czekoladowe upieczone przez moją dziewczynę wczoraj, najlepsze na świecie
A z mlekiem też mam lekki problem. Mogę go wypić trochę w kawie i nie za wiele. Zresztą ja pijam mleko 0%, wg niektórych nie jest to mleko
a czy ty wiesz, że czasem bywa tak i tak się zdarza, że kury, koguty zadziobują swe własne jajka i je jedzą?
Re: Co dzisiaj jadłyście?
A, takie to ja też toleruję, w małych ilościach np. też w kawie, chociaż generalnie piję czarną.pannaeliza pisze:
A z mlekiem też mam lekki problem. Mogę go wypić trochę w kawie i nie za wiele. Zresztą ja pijam mleko 0%, wg niektórych nie jest to mleko
Ku mojemu własnemu zdziwieniu, w USA smakowały mi owocowe jogurty 0,5%. Tutaj zaś już nie, lubię tylko owocowe actimelki.
Od wczoraj zaś obie żywimy się rosołem, gotuję zawsze kilka litrów z dużą ilością czosnku i marchewki, to dla nas najlepsze lekarstwo na grypę.
The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Re: Co dzisiaj jadłyście?
Ser zapiekany z jalapeno
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca
- Lexus-1980
- super forma
- Posty: 1015
- Rejestracja: 1 lip 2016, o 21:17
Re: Co dzisiaj jadłyście?
Musiałam sałatkę z tuńczykiem, była kolacja służbowa. Niewiem czy wino pomoże.
__________________________________________________
Prawdziwa Kobieta, jest nieskończoną tajemnicą
Prawdziwa Kobieta, jest nieskończoną tajemnicą
Re: Co dzisiaj jadłyście?
Właśnie przyszła paczka z daktylami
Moje 4 kg szczęścia!
Oprócz tego zrobiłam kapustę z grzybami do uszek, trochę podjadlam. Lepic będę jutro. Pyszna
Moje 4 kg szczęścia!
Oprócz tego zrobiłam kapustę z grzybami do uszek, trochę podjadlam. Lepic będę jutro. Pyszna
"On saura que les enfants sont les gardiens de l’âme
Et qu’il y a des reines autant qu’il y a de femmes"
Et qu’il y a des reines autant qu’il y a de femmes"
- Lexus-1980
- super forma
- Posty: 1015
- Rejestracja: 1 lip 2016, o 21:17
Re: Co dzisiaj jadłyście?
nie mogę doprowadzić żołądka do stanu normalności po tej kolacji. Ostatnia deska ratunku, babci sposób Amol, oby pomogło bo wino nie pomoga.Lexus-1980 pisze:Musiałam sałatkę z tuńczykiem, była kolacja służbowa. Niewiem czy wino pomoże.
__________________________________________________
Prawdziwa Kobieta, jest nieskończoną tajemnicą
Prawdziwa Kobieta, jest nieskończoną tajemnicą
Re: Co dzisiaj jadłyście?
tradycyjną polską sałatkę pycha:)
Ludzi coraz więcej, a człowieka coraz mniej.
Edward Stachura, Siekierezada
Edward Stachura, Siekierezada
- chocoladee
- foremka dyskutantka
- Posty: 279
- Rejestracja: 7 wrz 2005, o 00:00
- Lokalizacja: Liverpool
Re: Co dzisiaj jadłyście?
chicken korma mniam z chlebkiem naan
... Nawet najgorsza prawda jest lepsza od najlepszego kłamstwa ...
- gimmeeverything
- super forma
- Posty: 4848
- Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
- Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)
Re: Co dzisiaj jadłyście?
ciasteczka korzenne - pyszności
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane
Re: Co dzisiaj jadłyście?
Barszcz czerwony - pyszności! z Tesco
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 5 sty 2017, o 18:25
Re: Co dzisiaj jadłyście?
Zype miso do tego ryz plus surowe warzywa... jedno z moich ulubionych dan
Re: Co dzisiaj jadłyście?
Juni pisze:Zype miso do tego ryz plus surowe warzywa... jedno z moich ulubionych dan
o tak zupa MIso jest przepyszna! ale ja jestem na diecie weganskiej wiec robie ja po wegansku
wogole polecam Wam tak na sprobowanie pokombinowac sobie troche z posilkami, zawsze to jakies urozmaicenie.
na poczatek moze dieta wegetarianska, aale zdecydowanie poolecam, czlowiek czuje sie duzo lrzej, do tego wlosy na glowie rosna jak szalone i cala masa mlodych "baby hair" mi sie dodatkowo poprawily paznokcie, i nie mam zadnych problemow z zatwardzeniamia. Jest tez cala masa grup o tej tematyce na fb wiec jesli jestesie zaciekawieni to naprawde warto zrobic sobie np 1 dzien w tygodniu weganski
Re: Co dzisiaj jadłyście?
Moja tez byla weganska
Generalnie zadeklarowana weganka nie jestem. Ale wegetarianka w drodze do weganizmu owszem.
Dzis dla odmiany mialam dzien plynny. Soki warzywne w ciagu dnia, domowe mleko z owsa na kolacje, bulion na obiad. Tak mi lekko ze chyba jutro zechce kontynuowac.
Generalnie zadeklarowana weganka nie jestem. Ale wegetarianka w drodze do weganizmu owszem.
Dzis dla odmiany mialam dzien plynny. Soki warzywne w ciagu dnia, domowe mleko z owsa na kolacje, bulion na obiad. Tak mi lekko ze chyba jutro zechce kontynuowac.
Re: Co dzisiaj jadłyście?
Zdecydowanie nie mam czasu na kombinowanie z weganizmem, ale staram się faktycznie odstawić mięso, i wczoraj zrobiłam naleśniki z mąki z ciecierzycy, przyprawione kurkumą. Z nadzieniem w postaci awokado plus pasta paprykowa i szczypiorek były rewelacyjne.
The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Re: Co dzisiaj jadłyście?
Mmmm... brzmi supersmacznie...
Okres kimbinowania to kwestia paru pierwszych tygodni. Potem czlowiek sie uczy co z czym, jak zastapic jajko czy nabial i nie trzeba juz kombinowac. Wszystko staje sie oczywiste. A nawet latwiejsze bo przygotowywanie weganskich potraw zajmuje wg mnie mniej czasu niz np miesa
Okres kimbinowania to kwestia paru pierwszych tygodni. Potem czlowiek sie uczy co z czym, jak zastapic jajko czy nabial i nie trzeba juz kombinowac. Wszystko staje sie oczywiste. A nawet latwiejsze bo przygotowywanie weganskich potraw zajmuje wg mnie mniej czasu niz np miesa
Re: Co dzisiaj jadłyście?
No tak, tylko przez te pierwsze tygodnie trzeba mieć na to czas. Na razie poprzestanę na odstawieniu mięsa, tu akurat problemu nie ma, nawet kiedy moja druga połowa nie może się bez niego obejść. Ja z kolei tak polubilam rozmaite pomidorowo paprykowe pasty i cebulowe "smalce", że z kolei bez nich obejść się teraz nie mogę
The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Re: Co dzisiaj jadłyście?
Altena_Q jak zabrzmialam jakos... w taki sposob, ze jakos szczegolnie cie namawiam to nie nie nic z tych rzeczy. Nie jestem typem wegetarianki/weganki aktywistki. Tak tylko luzno zauwazam, ze to wyglada bardziej skomplikowanie niz jest. Ja weganizm traktuje na luzie, nie na zasadzie od dzis udrecze sie miecze a bede weganka od teraz juz! Dla mnie to raczej tak, ze każdy posiłek weganski to jakis tam moj wybor, dokonuje go czesciej i czesciej ale nie mam przy tym cisnienia. Na tej zasadzie przez tygodnie staje sie to dla mnie latwiejsze i latwiejsze. Sama czasem nie mam czasu, wspolnie z moja partnerka mamy 5 dzieci, obie pracujemy na caly etat, obie mamy potrzeby wlasne czy wspolne poza jedzeniem, dziecmi i praniem takze rozumiem, tez czasem nie mam czasu i wtedy robie po prostu makaron z sosem nie patrzac sie czy zawiera jajko czy nie ale w weekendy np testujemy jak to jest byc na diecie weganskiej. I fajnie to sie sprawdza
- gimmeeverything
- super forma
- Posty: 4848
- Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
- Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)
Re: Co dzisiaj jadłyście?
mam jakąś cynamonową "zakrętkę" = dodaję do wszystkiego
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane
Re: Co dzisiaj jadłyście?
ostatnio przestawiłam się na prawie wegańską dietę - wcześniej i tak jadłam mało mięsa, a z nabiałem i jajkami jakoś zaskakująco łatwo poszło I parę dni temu zrobiłam drugi raz w życiu hummus. Albo taki pseudo hummus, bo pasty tahini nie miałam, tylko wrzuciłam suche ziarna sezamu jak na lenia przystało. Ale polecam bardzo, do kanapek idealne. Właśnie idę trochę pożreć.
-
- początkująca foremka
- Posty: 11
- Rejestracja: 16 lut 2017, o 15:31
Re: Co dzisiaj jadłyście?
Dzisiaj po raz pierwszy w życiu jadłam tosty z ogórkiem i były zadziwiająco dobre.
- gimmeeverything
- super forma
- Posty: 4848
- Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
- Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)
Re: Co dzisiaj jadłyście?
świeżutki makowiec był.
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane
Re: Co dzisiaj jadłyście?
Ech, lato idzie a wiek już nie ten, że smukła sylwetka przychodzi sama. Trochę wyrzeczeń potrzeba! Więc dieta pomidorowa i wszelkie wariacje nt pomidorów. Oczyszcza i sprawia, że czuję sprężystość w każdym mięśniu . Efekt uboczny: częściej latam sikać
..życie jest wierzchowcem, który nie znosi tchórzliwego jeźdźca
- Lexus-1980
- super forma
- Posty: 1015
- Rejestracja: 1 lip 2016, o 21:17
Re: Co dzisiaj jadłyście?
coś za cośAlpha pisze:Ech, lato idzie a wiek już nie ten, że smukła sylwetka przychodzi sama. Trochę wyrzeczeń potrzeba! Więc dieta pomidorowa i wszelkie wariacje nt pomidorów. Oczyszcza i sprawia, że czuję sprężystość w każdym mięśniu . Efekt uboczny: częściej latam sikać
__________________________________________________
Prawdziwa Kobieta, jest nieskończoną tajemnicą
Prawdziwa Kobieta, jest nieskończoną tajemnicą
Re: Co dzisiaj jadłyście?
Dzisiaj u mnie wędzone żeberka,sernik i wódka nie mam zamiaru odchudzać się nie w święta kiedy tyle smakołyków wokół jest wiosna więc będę dużo chodzić i jeździć rowerem
Re: Co dzisiaj jadłyście?
mam na dzisiaj warzywa na patelnię