Post
autor: ImaSumak » 11 sty 2017, o 21:35
Walentynki w Polsce świętuje się od niedawna (mimo, że to katolickie święto), co mnie osobiście nie przeszkadza (lubię pozytywne emocje, ale jakoś Noc Kupały mnie bardziej kręci).
Skoro już do nas dotarło, a AUTORKA ma takie rozterki, to może odrobina historii w odpowiedzi, (chciałabym POMÓC):
Chrześcijaństwo miało to do siebie, że "przykrywało" swoimi świętami święta "pogańskie". Stąd św. Walenty 14.02. W tym dniu i dnia następnego, w Starożytnym Rzymie i potem za Cesarstwa, obchodzono Luperkalia. Obawiam się jednak, że ani Ty, ani Twoja oblubienica, nie byłybyście zachwycone formą ich celebrowania.
Co do późniejszych czasów, tam gdzie przyjęły się Walentynki (kraje anglosaskie), obdarowywało się i obdarowuje osoby, ukochane dając im kartki z wierszem lub miłosnym wyznaniem.
Reszta to komercja, więc jak kto chce. Dlatego jedyne, co przychodzi mi do głowy, to Twój sprawdzony sposób, czyli SERWETY/FIRANKI wszędzie, SANGRIA oraz sałatka z GYROSA.
No i RĘCZNIKI na podłodze by można chodzić na boso.
Lubię kiedy kobieta...