EGOISTKA

Świrek
Ola była egoistką. Być może dlatego, że była jedynaczką, a jej bogaci rodzice zgadzali się na każdą zachciankę swojej córeczki. Zawsze dostawała to, czego tylko zapragnęła. W szkole wszyscy byli na jej jedno skinienie... począwszy od uczniów skończywszy na nauczycielach. Może dlatego życie wydawało jej się być nudne i bezbarwne. Rodzice zobaczyli, jak wielki błąd popełnili w wychowaniu córki dopiero wtedy, gdy wylądowała w szpitalu...
A wszystko zaczęło się, gdy poznała Natalię. Przed nią dziewczyny miała na góra tydzień. Bawiła się nimi, uwodziła, najczęściej szła z nimi do łóżka i w sposób okrutny zostawiała. Każda kolejna dziewczyna stawała się jej zdobyczą, dzięki której trochę mniej się nudziła. Dlatego też bardzo się zdziwiła, że z Natalią było inaczej. Była z nią dwa lata i znajomość wcale nie zaczęła się od pójścia do łóżka. Wręcz przeciwnie, Natalia oddała jej się dopiero po kilku miesiącach... Ola nie wiedziała, że potrafi się tak kochać... delikatnie... powoli... dotychczas była brutalna i gwałtowna, a Natalia uczyła ją wszystkiego od początku... Było cudownie, ale egoizm Oli dawał się we znaki. Coraz częściej zabraniała swojej dziewczynie spotykać się z przyjaciółmi, podczas gdy sama imprezowała, a alkohol lał się litrami... zdarzały jej się nawet flirty i pocałunki... Natalia wiedziała o wszystkim, jednakże kochała Olę do tego stopnia, iż pozwalała jej na wszystko... pozwalała jej nawet sobą pomiatać. Wmawiała sobie, że Ola się zmieni i wszystko będzie dobrze. Jednakże nic tego nie zapowiadało... było coraz gorzej. Aż w końcu, korzystając z faktu, że Natalia wyjechała na weekend do ciotki, pijana Ola przyprowadziła do domu dziewczynę z imprezy. Ich seks był dziki i odrażający... polegał tylko na zaspokajaniu swoich żądzy. Ola jednak nie przewidziała, że Natalka wróci wcześniej i postanowi ją odwiedzić... Wtedy miarka się przebrała. Natalia uświadomiła sobie, że nie ma sensu tego dłużej ciągnąć. Wykrzyczała Oli, to, co już od dawna się w niej zbierało. Że jest pieprzoną egoistką. Że nie potrafi kochać. Że nigdy nie będzie szczęśliwa, bo zależy jej tylko na sobie samej. Ola była przekonana, że wróci... nadal była pewna siebie i nie wierzyła, że ktoś może ją zostawić. Mijały dni, a Nati wciąż nie było... Gdy Ola postanowiła poświęcić się i iść do niej, okazało się, że się przeprowadziła. I nie ma zamiaru wracać. Nikt nie wie, gdzie jest. Przez następne tygodnie Ola odwiedzała wszystkie możliwe imprezy i pochłaniała olbrzymie ilości alkoholu... jednak nic już jej nie cieszyło. Nie miała ochoty na rozmowy, nie miała ochoty nawet na seks. Tęskniła za Natalią, ale musiała upaść na samo dno, żeby to sobie uświadomić. Zobaczyła, jaką była egoistką i jak bardzo krzywdziła ludzi... jak skrzywdziła Natalkę. Teraz wiedziała, że po raz pierwszy w życiu tak naprawdę kogoś pokochała i zmarnowała to przez swoją głupotę. Dużo się nie zastanawiając, połknęła wszystkie tabletki, jakie znalazła w domu i popiła szklanką wódki. Wylądowała w szpitalu. Ogromnie była zawiedziona, gdy otworzywszy oczy, ujrzała swoich rodziców... to oznaczało, że żyła. Rodzice płakali, Ola płakała... Miała dużo czasu, żeby przeanalizować swoje całe życie. Wszystkie epitety, które przychodziły jej na myśl były negatywne... prawda była taka, że dostała szansę od losu, ale jej nie wykorzystała. Wiedziała, że już drugiej takiej mieć nie będzie. Weszła na dwunaste piętro. Otworzyła okno. Przez chwilę poczuła się wolna, lecąc jak ptak. Tym razem już nikt jej nie uratował...
Data publikacji w portalu: 2005-06-22
« poprzednie opowiadanie następne opowiadanie »

Witaj, Zaloguj się

Artykuły zoologiczne na Ceneo

KONTAKT

Wyślij swój tekst! - napisz do Namaste
podpisz swoja pracę nickiem lub imieniem
(jeśli chcesz: nazwiskiem), jeśli chcesz napisz swój e-mail, podamy go w podpisie.

NASZA TWÓRCZOŚĆ

Jest jak delikatny kwiat. Każda jej forma zawiera ślady głębokich wzruszeń i emocji, przenosi pamięć o czasie minionym, chroni od zapomnienia chwile.

Tutaj jest miejsce dla Ciebie. Jeśli pisałaś, piszesz lub pisać zamierzasz, nie chowaj efektów swojego natchnienia do szuflady, podziel się nimi.

Tu nikt nie ocenia, nie krytykuje. Możesz przysyłać teksty podpisane imieniem bądź pseudonimem, o dowolnej tematyce i formie. Może to dobre miejsce na debiut i nie tylko.

Zdecyduj się.
To właśnie od Ciebie będzie zależał kształt tej strony. Zapraszam do jej współtworzenia.

Namaste

© KOBIETY KOBIETOM 2001-2024