NARODZONA

De_Monik
Zrodził ją grom z nieba. Wściekłe o skały fal roztrzaskanie. Karmiła się żarłocznością płomieni, gnał ją pęd lawin, kamieni, powodzi. Wywołał jęk rozrywanej wstrząsem Ziemi. Kołysał huragan, nuciły do snu tajfuny, cyklony, tornada. Ona jest Natury dzieckiem.

Lecz nie dla niej owadzie na polach brzęczenie. Jaskółek kose loty, liści złote do stóp opadanie. Ją natura nudzi. Serca nie porywa. Co najwyżej oczy uwiedzie, dłonie chwilę zajmie. Ją cisza siół przeraża. Psów skowyt jej dokucza. Przestrzenie pofalowane, pastelą pokryte ją nużą. Co najwyżej leniwy koci grzbiet w pełnym słońcu zachwyci, lecz pszczółki, motyle, kwiatki - te tylko w połowie ją wzruszą, zatrzymają na chwilę i w następnej znikną.

Ona jest dzieckiem spalin. Gwaru ulicy, budowli ze stali. Jej placów targowych potrzeba, ogromnych, nie do ogarnięcia. Kin z sal dziesiątkami, muzyki knajpianej. Trzeba jej pędu od świateł do świateł. Tysiącgłowych pochodów. Wielkoformatowych reklam kolaży, inwazji neonów, słupów ogłoszeń oklejonych od  ziemi do nieba. Ją łoskot torowisk wycisza, kołysze niecierpliwa krzątanina ulic.

Radośnie zagubiona w miasta labiryntach, wypełnia się mnogością zdarzeń. Agresywnymi agitacji barwami maluje swe ciało. Twarz, ręce i piersi powleka jaskrawością doznań. Wsysa w swoje trzewia hałas ponad miarę. Jej chaosu jak igrzysk i chleba potrzeba. Różnorodność ją pieści, wielość podnieca. Oddaje się miasta paradzie. Hybrydowy marsz, jak zapis EKG, wyznacza rytm jej sercu. Dziesiątki uderzeń na minutę. Miasto pulsuje w jej żyłach. Jest jego dzieckiem.
Data publikacji w portalu: 2006-02-12
« poprzednie opowiadanie następne opowiadanie »

Witaj, Zaloguj się

KONTAKT

Wyślij swój tekst! - napisz do Namaste
podpisz swoja pracę nickiem lub imieniem
(jeśli chcesz: nazwiskiem), jeśli chcesz napisz swój e-mail, podamy go w podpisie.

NASZA TWÓRCZOŚĆ

Jest jak delikatny kwiat. Każda jej forma zawiera ślady głębokich wzruszeń i emocji, przenosi pamięć o czasie minionym, chroni od zapomnienia chwile.

Tutaj jest miejsce dla Ciebie. Jeśli pisałaś, piszesz lub pisać zamierzasz, nie chowaj efektów swojego natchnienia do szuflady, podziel się nimi.

Tu nikt nie ocenia, nie krytykuje. Możesz przysyłać teksty podpisane imieniem bądź pseudonimem, o dowolnej tematyce i formie. Może to dobre miejsce na debiut i nie tylko.

Zdecyduj się.
To właśnie od Ciebie będzie zależał kształt tej strony. Zapraszam do jej współtworzenia.

Namaste

© KOBIETY KOBIETOM 2001-2024