WYZNANIE

darkwerken
Hasselt 10.07.2005

Hej.
Miałam zamiar napisać do Ciebie list, w którym bym wyznała wszystkie swoje uczucia. Ale ponieważ zabrakło mi odwagi, gdyż pomyślałam, że mogłabyś go pokazać Twojej obecnej dziewczynie. Postanowiłam, że to, co napisałam, po prostu Ci przeczytam podczas naszej kolejnej rozmowy telefonicznej.
Nie chcę, żebyś źle sobie o mnie pomyślała. Chce tylko, żebyś wiedziała, ile dla mnie znaczysz i jak bardzo boli mnie sposób, w jaki się rozstałyśmy.
Zmierzam do tego, iż będzie mi ciężko po utracie takiej ukochanej osoby, jak Ty. Nie będę mogła sobie wybaczyć, że właśnie w taki sposób to nastąpiło. A zapomnieć o Tobie, to tyle, co doświadczyć cudu. Jeśli kiedykolwiek poprosisz mnie, żebym wykasowała Cię ze swej pamięci, to wybacz, ale nie będę w stanie tego dokonać. Dziś wiem, że czasu nie da się cofnąć i słowo przepraszam niczego nie zmieni. Mimo to przepraszam za wszystko. Teraz czuje, że ze stratą Ciebie utraciłam i cząstkę siebie. Wiem, że prośba, wróć do mnie, jest już nierealna. Wiem również, że nie jestem w stanie o Tobie zapomnieć. Nic nie ma już dla mnie takiego sensu. Moje życie nagle straciło kolory i ten blask, który je wypełniał, odszedł razem z Tobą. Ciągle nie mogę uwierzyć, że Cię straciłam. Że odeszłaś, tyle jeszcze nas czekało. A teraz uczucia zagubiłam, utraciłam to, co piękne. Może na szczęście nigdy nie było wieczne. Teraz muszę iść, muszę żyć bez uczuć dalej. To, co jest popiołem, kiedyś było żarem. Teraz telefon milczy, skasowane wiadomości, nie uwierzę już nigdy nawet szczerej miłości. Jestem sama i tylko jedna myśl porusza, jak zaufać teraz komuś, skoro anioł mnie oszukał. Stoję samotnie pośród tłumu, zostałam z niczym, bez uczuć. Jak coś poczuć, gdy serce milczy. Bo wtedy widziałam zbyt wiele. O jeden obraz za dużo, którego jak na złość nie jestem w stanie wyrzucić z mej pamięci... Przykro mi, że wybrałaś Paulinę. No cóż, ale ona musi mieć to coś w sobie, czego ja nie posiadam. Mam nadzieję, że będziesz z nią szczęśliwa, bo nie przeżyłabym myśli, że ktoś Cię skrzywdził i jest Ci ciężko. Może nie byłam idealna, ale mam nadzieję, że wybaczysz mi, bo każdy popełnia błędy.
Nie mogę sobie poradzić z faktem, że teraz do kogoś innego należy Twoje serce. Nie po tym, jak mi oznajmiłaś, że pragniesz ze mną spędzić resztę życia. Ja naprawdę wyobrażałam sobie naszą wspólną przyszłość. Ten dom z małym ogródkiem, psa haskiego, Natalię bawiącą się na dywanie w dużym pokoju. Mam nadzieję, że Paulina ją zaakceptuje i pokocha jak ja. Zatroszczy się o Was dwie i otoczy miłością. Ciężko mi się to pisze, bo gdy o tym myślę, aż pęka mi serce, a łzy same napływają do oczu.
Pamiętam jak dziś. 2.04 ta data w moim sercu nigdy nie zaśnie.
,,Rozmawiając z Tobą myślałam, że to sen, teraz wiem, że jesteś mi potrzebna do przetrwania jak tlen.
Dziękuję za wszystkie spędzone razem chwile. Przepraszam za krzywdy, jakie wyrządziłam.
Mam nadzieję, że może kiedyś zapomnisz o tym, a w pamięci Twojej zostaną tylko wzloty.
Chciałabym być jedynie z Tobą, reszta nie ma znaczenia, oddałabym za Ciebie życie bez zastanowienia. Oddaję Ci mą dusze, a z nią miłość bez granic, będę Cię na zawsze kochała i nie zmienię zdania za nic. To uczucie we mnie płonie i nigdy nie przestanie. Na zawsze w moim sercu tylko TY KOCHANIE!!!’’
Nigdy nie zapomnę chwili, kiedy się poznałyśmy. Ty stałaś na dworcu w białej czapce. Ja w czerwonym płaszczu szukałam Cię wzrokiem. Te chwile w Twoim domu, wspólny wypad na zwiedzanie miasta, który skończył się imprezą u Staszka. Nasze pożegnanie na dworcu i obietnica, że w lutym spotkamy się ponownie w Belgii. Nasze spotkanie u Kat, wspólne czekanie na Kathleen, kiedy ona pojechała z Markiem i dziećmi na basen. Wypad do restauracji na kolację. Moje urodziny, moment, kiedy zaczęłyśmy być razem. Nasz wspólny wyjazd do Belgii, balowanie w hotelu. Pierwsze kłótnie i wybaczania. Teraz, gdy myślę, że w Twoim łóżku, w którym kiedyś ja spałam z Tobą, będzie koło Ciebie ktoś inny, aż cisną mi się łzy do oczu.
,,Przepraszam Cię za miłość, która kończy się. Przepraszam Cię za zranione serce Twe. Wiem, że już nigdy nie odzyskam Cię. Na zawsze już bez Ciebie będę ja. Rozmyły się moje sny, zburzył się cały mój świat. Ja nie zapomnę nigdy Cię. Może to chore, ale przepraszam Cię za czas, który Ci skradłam’’,
,,To typowe, gdy coś idzie źle, uczucia gasną,a między ludźmi rośnie mur. To, co kiedyś w nas było dobre, dziś skończyło się. Teraz jesteśmy dwoma obcymi sercami, dziś już nie mam nas, nie ma nic.’’
Ja będę Cię kochać i nie mogę tak po prostu odejść bez wyjaśnienia. Bo nie wiem, jak bez Ciebie mam żyć. Może spotkamy się za jakiś czas, w głębi serca mam taką nadzieje. Uwierz, że mogę zmienić swój świat, gdybym tylko mogła odzyskać Ciebie. Tyle chciałam Ci dać, a teraz nie mogę już nigdzie odnaleźć Cię. Życie przemierzam teraz sama, zastanawiając się, czym zawiniłam? Tak wiele przy Tobie miałam, a teraz czuję, jakby ktoś mi to skradł.
Kiedy słowa ranią, burząc cały czar. Kiedy usta kłamią łamiąc serca dwa. Nowy dzień nie cieszy. Gdy ocierasz łzy, ciągle blisko siebie, lecz to już nie my. Nigdy nie poczuje już bicia Twego serca i bliskości Twoich ust. Ciepła Twego ciała. Wcale niełatwo zapomnieć jest, kiedy słowa kocham tracą sens. Wiesz, że już nigdy więcej nie przytulę Cię. Z czasem ty zapomnisz też, jak to kiedyś było. Pozostanie kilka zdjęć i wiara w lepszą miłość. Przestanę dla Ciebie istnieć, aż w końcu wyrzucisz mnie z swojej pamięci.
Moje serce krzyczy: zostań, to jeszcze nie pora! Tylko dlatego, że pragnę Ciebie zatrzymać. Tylko ty liczysz się. Gdy wieczór nadchodzi, czuję się nisko. Pragnę poczuć ciepło twych rąk. Strasznie żal mi tamtych nocy i dni. Tyle chciałam Ci dać, a ty teraz nie przyjmiesz ode mnie nic. Ja tak bardzo chcę przy Tobie zostać i zawsze z Tobą być. Nawet kiedy będzie źle. Chcę przy Tobie umierać. Choć czasem mnie ranisz to i tak wybaczam Ci. Bo bardzo Cię kocham.
Jesteś całym moim światem nie mogę znieść, że będę musiała żyć bez Ciebie. To dla mnie strasznie ciężkie. Miłość jest ciężką próbą, właśnie się o tym przekonałam. Dziś moja miłość bardzo mnie rani. Nie potrafię sobie poradzić. Po prostu nie mogę przestać Cię kochać, a jeśli kiedyś przestanę, powiedz, co mam wtedy ze sobą zrobić. Czas wprowadzić zmiany w moim życiu zaakceptować to, że dla Ciebie mnie już nie ma. Ale to ciężkie bo to Ty: ... pokazałaś mi drogę, a teraz Ciebie tu nie ma. Jestem w tobie zakochana, a ciebie tu nie ma. Wszystko, co chcę zrobić, to spędzić z tobą trochę czasu. A to, o co proszę Ciebie, to znaleźć się w twoim pobilżu You show me the way and now you are not there. I am in love with you but you not ther All I want to do is a spend some time with you And all I asking you its a bring me back to you...
Gdyby Bóg dał mi siłę, może potrafiłabym to przetrwać, ale jak na razie jestem bardzo słaba. Pozwól mi tylko powtarzać Ci, że jesteś dla mnie kimś wyjątkowym. Gdybyś mogła tylko spojrzeć teraz w moje oczy, zobaczyłabyś, ile dla mnie znaczysz. Ponieważ jesteś i będziesz moją pierwszą, prawdziwą miłością. I nic tego nie zmieni. KOCHAM CIĘ. Przebacz mi! I proszę nie zachowuj się, jakby miedzy nami nic nie było kochanie - Błagam. To cholernie boli.
Gdy nowy dzień nadchodzi, jestem bardzo samotna. Jak to możliwe, że nie ma Cię przy mnie. Obiecałaś, że nigdy nie powiesz do widzenia. Czy musiałaś odejść sprawiając, że moje dni wypełnił chłód. Będę czekać, aż pewnego dnia zechcesz do mnie wrócić. Drzwi do mojego serca są otwarte tylko dla Ciebie. Tak bardzo chciałabym Cię teraz mieć w swoich ramionach, ale dziś wiem, że to sen, który przychodzi co noc, bo dla Ciebie nie ma już mnie. Jestem sama czekając jak wrócisz.

P.S. Kochanie, bardzo za Tobą tęsknię i nic nie ma dla mnie takiego sensu jak kiedyś...
Data publikacji w portalu: 2007-06-18
« poprzednie opowiadanie następne opowiadanie »

Witaj, Zaloguj się

Artykuły zoologiczne na Ceneo

KONTAKT

Wyślij swój tekst! - napisz do Namaste
podpisz swoja pracę nickiem lub imieniem
(jeśli chcesz: nazwiskiem), jeśli chcesz napisz swój e-mail, podamy go w podpisie.

NASZA TWÓRCZOŚĆ

Jest jak delikatny kwiat. Każda jej forma zawiera ślady głębokich wzruszeń i emocji, przenosi pamięć o czasie minionym, chroni od zapomnienia chwile.

Tutaj jest miejsce dla Ciebie. Jeśli pisałaś, piszesz lub pisać zamierzasz, nie chowaj efektów swojego natchnienia do szuflady, podziel się nimi.

Tu nikt nie ocenia, nie krytykuje. Możesz przysyłać teksty podpisane imieniem bądź pseudonimem, o dowolnej tematyce i formie. Może to dobre miejsce na debiut i nie tylko.

Zdecyduj się.
To właśnie od Ciebie będzie zależał kształt tej strony. Zapraszam do jej współtworzenia.

Namaste

© KOBIETY KOBIETOM 2001-2024