Siedziałam na wydmie ...

Siedziałam na wydmie rozkoszując się ciszą i ciepłem lipcowej nocy wpatrując się ciemną taflę morza. Szukałam Ciebie okrytą falami. Na samą myśl o tym, że woda ma teraz więcej praw do Ciebie niż ja poczułam nutkę zazdrości a ciepło w brzuchu zaczynało przyjemnie rozlewać się po całym ciele. Czekałam jednak cierpliwie pozwalając motylom łaskotać żołądek. Wynurzyłaś się z morskiej piany naga, okrywały Cię krople wody obmywając ciało z podwodnej podróży.
Księżyc oświetlał Ci drogę błądząc wzrokiem między Twoimi falującymi piersiami, ciekawski nocny stróż oblał się rumieńcem. Ziarna piasku chyliły czoła pod Twoimi stopami przesypując delikatnie każdy z palców pieszczotą promieni słońca. Jak podwodna nimfa zjawiskowo szłaś w moją stronę pozwalając by zawstydzony Zefir osuszał Twoje włosy. Odepchnęłam go niecierpliwie spragniona Twojego dotyku zanurzyłam drżące dłonie w mokrych włosach rozczesując namiętnie każdy kosmyk. Palce uczyły się od nowa poznawać każdy zakamarek twarzy, błądziły po wargach czekając na drżenie piersi. Poddawałaś się moim pieszczotom hołd złożony Królowej, pozwoliłaś scałować piasek ze stóp, sól smakowała wybornie zlizana z piersi i sterczących sutków. Oddech unosił je coraz szybciej i szybciej doprowadzając moje zmysły do granicy znad, której powrotu nie ma. Pchnęłam Cię na wydmę, upadłaś na plecy. Stałam nad Tobą głośno dysząc, jaka Ty jesteś piękna. Piękna i moja. Rozpalona moją dzikością, gorącą krwią tajemnych przodków, zjednoczona ze mną pragnieniem spełnienia. Uklękłam na kolana, ze spodni wyjęłam kajdanki. Ufasz mi pozwalasz zniewolić się chłodem metalu, biżuterią zamykaną na klucz. W bezgranicznym oddaniu poddajesz się mojej władzy zawieszona na granicy światów. Rozchylam Twoje uda i zanurzam się w Tobie, całuję Twoją cipkę niczym usta czuję słony smak morskiej soli, chłonę zapach rozkoszy zlizując soki płynące kaskadą po mojej brodzie, to mnie rozpala do białości, czuję jak twardniejesz pod moim językiem jak wijesz się z rozkoszy. Jeszcze chwilę moja kochana, jeszcze chwile i zabiorę Cię na druga stronę. Mój palec wchodzi do Twojej dziurki, najpierw jeden ale Ty już jesteś gotowa, żeby przyjąć mnie całą dwa palce wsuwają się tam i z powrotem a język nie przestaje pieścić łechtaczki
Twój brzuch faluje w jednym rytmie z biodrami, jęczysz rozkosznie i czuję jak zaciskasz mięśnie na moich palcach, czuję pulsowanie i nagle Twój oddech się zawiesza, nieruchomiejesz a ja wiem, że zabrałam Cię na druga stronę tęczy, że namalowałam dla Ciebie tysiące kolorów. Już nie jesteś na granicy już jesteś po tamtej stronie. Zostań tam jak długo zechcesz ja położę się obok Ciebie i będę czekać aż wrócisz.
Sygri
Data publikacji w portalu: 2012-02-26
Podoba Ci się artykuł? Możesz go skomentować, ocenić lub umieścić link na swoich stronach:
Aktualna ocena: ocena: 2.94 /głosów: 16
Zaloguj się, aby zagłosować!
OPINIE I KOMENTARZE+ dodaj opinię  

eunika2012-02-27 14:39
Jeśli istnieje literatura kobieca to, to opowiadanie do niej należy.

BiankaDeSade2012-02-27 16:42
bardzo ładnie chociaż momentami skróciłabym zdania bo troszkę przegadujesz :) np. "Stałam nad Tobą głośno dysząc - jaka Ty jesteś piękna...Piękna i moja. Rozpalona moją dzikością, gorącą krwią tajemnych przodków, zjednoczona ze mną spełnieniem. Opadłam na kolana, wyciągając z kieszeni kajdanki. Ufasz mi pozwalając się zniewolić chłodną biżuterią zamykaną na klucz." Ogólnie podoba mi się :)

jagodzianka2012-02-28 09:56
ja cały czas boję się o ten piasek, mógł się dostać do cipki i piekło. Można było dodać duży ręcznik frotte...nie kuc ,bo brzmi odpychająco. Miękki duży ręcznik . A tak przypomniała mi się historia podobna jaką przeżyłam w Bułgarii...Ona zaczęła krzyczeć: -wnimanie! piascy!

alopecosa2012-02-28 13:37
"zefiry", " nimfy"...nie pasuje mi przez to "cipka" i "dziurka". zbyt dosłowne na tle całości.

RuskaMelodia2012-02-29 16:42
Gramatyka, interpunkcja, stylistyka, grafomania i ja - kłaniamy się nisko!


Dopisywanie opini, tylko dla zarejestrowanych użytkowniczek portalu

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się!

Witaj, Zaloguj się

KONTAKT

Wyślij swój tekst! - napisz do Namaste
podpisz swoja pracę nickiem lub imieniem
(jeśli chcesz: nazwiskiem), jeśli chcesz napisz swój e-mail, podamy go w podpisie.

© KOBIETY KOBIETOM 2001-2024