MYŚLI

P
Zamykam oczy i widzę siebie, swe ciało nagie, dryfujące w otchłani mych myśli nieokrzesanych.
Myśli łakomych, łaknących więcej. Zimnych jak lód, który topnieje, gdy ciepło w pobliżu, gorących jak jądro słońca, które ciepłem swym pali wszystkie przeszkody.

Ja jeszcze pośrodku czekam na prąd, który ciało me porwie na głębiny zimna obojętnego bądź ciepła czułego.
Bezruch, bezsilność odczuwać każe i czekać, ale niedługo, tak szepcze do ucha.
Słońca promienie, bo to mój uśmiech i niebo błękitne, bo to kolor radosnych mych oczu, ujrzą niedługo prawdę.
Prawda ta ciałem mym nagim będzie, a oczy radosne i uśmiech promienny, siłą szczęścia swego zechcą przyciągnąć kobiety do ciała bezwładnego i jakże bezbronnego.

Na czele amazonek grupy wojowniczej nie najsilniejsza stanie, bo nie mnie marnować życie dane!
Nią będzie ta, co w środku wzroku mego stoi. Ona inna niż inne, bo drży z zimna i brak zbroi pokazuje, jak bardzo się boi.
To ta myślami w głowie mej była i dryfem uraczyła.
Zrzucam więc zbroję zewnętrzną i mocno już ciepłą, bo prawie wrzącą.
Przecież ja naga, więc zbroją ma skóra, podpalana czułością od środka.
Szkielet przezroczysty sam teraz już przed nią stoi, okryty szatą czułości ciepłej.
Że ona drżąca, chwytem jednak już pewnym, szaty część ze mnie strąca i widzi...!
Dwa nagie szkielety przed sobą stoją, nie chcemy już obie zasłaniać się mętną zbroją.
Wzajemnie po wieczność szkieletami pozostaniemy, a prawdą początek!
Wiemy, nie ukryjemy, zbyt mocno ciał swych przezroczystych pragniemy! Idźcie, my zostajemy..
Data publikacji w portalu: 2005-06-13
« poprzedni wiersz następny wiersz »

Witaj, Zaloguj się

KONTAKT

Wyślij swój tekst! - napisz do Namaste
podpisz swoja pracę nickiem lub imieniem
(jeśli chcesz: nazwiskiem), jeśli chcesz napisz swój e-mail, podamy go w podpisie.

NASZA TWÓRCZOŚĆ

Jest jak delikatny kwiat. Każda jej forma zawiera ślady głębokich wzruszeń i emocji, przenosi pamięć o czasie minionym, chroni od zapomnienia chwile.

Tutaj jest miejsce dla Ciebie. Jeśli pisałaś, piszesz lub pisać zamierzasz, nie chowaj efektów swojego natchnienia do szuflady, podziel się nimi.

Tu nikt nie ocenia, nie krytykuje. Możesz przysyłać teksty podpisane imieniem bądź pseudonimem, o dowolnej tematyce i formie. Może to dobre miejsce na debiut i nie tylko.

Zdecyduj się.
To właśnie od Ciebie będzie zależał kształt tej strony. Zapraszam do jej współtworzenia.

Namaste

© KOBIETY KOBIETOM 2001-2024