She_ Nie lubię milczeć- mówię, co myślę. Milczenie może przynieść odwrotne efekty od oczekiwanych.
2021-01-13 17:25
Tell_me Prawda: Niektórzy chcą byśmy mówili to co chcą usłyszeć, ale...sa Inni, z którymi Ja chcę rozmawiać - i wiem, ze wymiana z nimi słów milczących, głośnych, radosnych, smutnych- ma sens..
smaku :)) Bardzo śmieszne. To ciągle żarty szatańskie jakieś, że padam ze śmiechu czytając piękną poezję filozoficzną kultury polskiej, normalnie, hmm... jak bym siebie czytała, dość często, normalnie... najważniejsza w życiu i w relacjach z ludźmi i ze światem, jest kultura, grzeczność i dobre zachowanie, oczywiste... :)) Ja akurat zawsze wolę mówić TYLKO to, co inni chcieliby usłyszeć, i wtedy zawsze mam uśmiech i radość i wdzięczność przed sobą, widząc swojego rozmówcę. Potem nie dziwne, że opowiadam, że ludzie mnie kochają i uwielbiają - no bo to dlatego, że zawsze mówię im prawdę wprost, taką, jaką chcieliby i marzyliby usłyszeć, oczywiste... proste są relacje z ludźmi i ze światem, oczywiste... :)p... sama miłość normalnie, jak spełnienie marzeń... chyba dlatego ludzie mnie lubią, hmm...
smaku Haha, jakie to śmieszne. :)) Chwilami boję się takiej mądrości... to powoduje lęki, hmm... skojarzył mi się HULK, Rzecz J. Carpentera, Obcy 8 pasażer Nostromo itp. horrory, hmm...
smaku Tak, to są super klimaty, zawsze takie uwielbiam. Nie ma to jak być we dwoje i nikogo więcej, tylko pokój, mieszkanie, pusto... wszystko w sumie się ma... i nas... można się bawić i wiedzieć co się lubi, razem... kurde, jakie to fajne nastroje i miłość, aż czuć, normalnie... aż dech czasami zapiera... aż wargi by się chciało przygryźć... i ściskać mocniej czasem i lżej i sobie tak trwać, dopóki trwa... a świat prawdziwy, nie tylko w myślach... nie znika, hmm... genialne... pyszności... i kawka i papieros, pyszności, kurde...
2021-01-07 22:33
smaku "być we dwoje" to mi się napisało automatycznie, bo tak się mówi ogólnie, oczywiste... więc przepraszam, bo znowu ktoś by mnie uznał za faceta i znowu same przykrości... być we dwie, oczywiście...
2021-01-07 22:45
half_serious Natrafiłam wczoraj na ten zespół na czyimś fejsie i dziś minął drugi dzień ciągłego słuchania ich w pracy 😂 Absolutnie uzależniająca muzyka ❤️
Lady_G Idąc na stację PKP, ujrzałam pociąg, którym jeszcze półtora roku, przemierzałam całą Polskę po przekątnej, wróciły dawne wspomnienia.. A teraz znów w nim siedzę, wtedy cały wypełniony po brzegi środek transportu, dziś w połowie. Jak w jednej chwili wszystko może ulec zmianie, nieoczekiwanie. Rok 2020 to był dość trudny rok dla wielu ludzi, jednakże dla mnie był to po prostu kolejny.. Jeden z tych, które należy przeżyć, przecież ludzie przechodzili przez gorsze piekło.. Pisałam, kasowałam i tak w koło, nie mogąc znaleźć odpowiednich słów, określających to co czuję, aż do dziś. Życzę Wam Wszystkim lepszego, wspanialszego, układającego się po Waszej myśli roku 2021. Szczęśliwego Nowego Roku dla Was 🤗
smaku Dzięki i wzajemnie, dla Wszystkich Nas, oczywiście... to będzie dobry rok dla Kobiet, oczywiste... najważniejsze, to żyć po własnej myśli i aby do przodu gnać, póki czas i zaliczać... aby własne... marzenia i świat, aż któregoś dnia oba światy staną się jednym i tym samym... marzenia i rzeczywistość... czym to może różnić się od siebie, hmm... proste, oczywiste... życzę spełnienia marzeń dla Wszystkich Kobiet... no i zdrowia i pieniędzy, to podstawa, oczywiste...
Zawstydź mnie O poranku Południem I wieczorem Moja Kochanko... Zawstydź! Nachalnie spojrzeniem we mnie rzuć Rozbierz Moje myśli... Wstyd podzielmy na pół.
smaku Super fajny tekst. Można by o tym porozmawiać... dusza, tak... można wyciągnąć baterię i zniknąć, jakby się nie istniało... a gdzieś tam płynie w tym czasie sobie czas, ale poza mną, oczywiste, hmm... potem nagle się włączam i znowu mogę żyć, kontynuuję czas od wtedy, kiedy wyjęłam baterię... własny film i własny świat... własny czas i baterie, proste, oczywiste... można żyć wiecznie, mając własne wszystko i mogąc sobie samodzielnie sterować kiedy, co i jak... super świat i życie, wieczne, oczywiste... ja uwielbiam...
2021-01-07 22:54
smaku Jeszcze przyszła mi do głowy super tajemnica, ale to powinno być tylko między wtajemniczonymi, żeby nikt nie musiał wiedzieć: wyjmując baterię, staję się szarym, nieistniejącym duchem, ale nadal mogę wszystko, błąkając się smętnie, jak para lub cień, bez baterii, w pustym, szarym świecie, ale jednak cokolwiek robię, jest nadal prawdziwe, hmm... tylko że mnie wtedy nie widać... albo trochę, powiedzmy, że "jakiś cień ledwo żywy smętny gdzieś przemyka, snuje się, nie wiadomo po co i co tu robi i znika", hmm...
smaku Haha, dobry sposób na przywołanie św. Mikołaja, żeby nie zapomniał o prezentach, hmm... przyłączam się do życzeń, Wszystkiego Najlepszego św. Mikołaju! Czekam na prezenty! Hmm... pozostając z nadzieją... :)
smaku O, dokładnie mam tak teraz, w tej chwili, bo widzę następny jakiś Twój wpis mądrościowy poetycki i mówię sobie "O, Lady_G ciągle tu jest, jak zawsze, ale super! Znowu te fajne myśli różne takie. Świat nie ginie! Hura! Wszystko po staremu! Lata minęły, przyszłam sobie, a tu wszyscy nadal sobie żyją, jakby świat ten sam ciągle, ale to ulga, że wraca się do tego samego świata zawsze, a ludzie ci sami nadal żyją, hura..." - inaczej dostałabym depresji... kto nie wie, jak to jest, to nie zrozumie, oczywiste...
smaku Nie wiem, czy to ma się logicznie wzajemnie do siebie, jak napisano, hmm... ja zawsze gadam, jak najęta, piszę jeszcze więcej, to samo, co gadam, ale więcej, bo klawiatura pozwala mi szybciej gadać, no ale zawsze wiem, kiedy nie męczyć innych i kiedy skończyć pisać lub gadać, bo ktoś może zacząć czuć się zamęczany, bo to się czuje i wie, na bieżąco w rozmowie, oczywiste... dzięki temu zawsze z kim zacznę rozmowę, to potem mijają godziny a nikt nie jest zmęczony, no i właśnie. Podstawy naturalnego rozmawiania, po prostu, a różnica jak między piekłem i konwulsjami, a niebem i radością nieskończoną w czasie, oczywiste... hmm...
Lady_G Spotykając ludzi na swojej drodze, zawsze myślałam, że spotykam ich po to, żeby im pomóc (po części tak było), ale to oni pomogli mi. Pomogli mi zrozumieć, pomogli mi przerodzić się z małego bezbronnego dziecka, w dojrzałą, pewną siebie kobietę. Pomogli mi zrozumieć innych ludzi, pomogli mi zrozumieć siebie. I za to wszystko chciałabym podziękować.. Aby kogoś zniszczyć wystarczy miłość i niewłaściwa osoba, ale i żeby kogoś odbudować wystarczy miłość i właściwa osoba. Aby jednak kochać siebie i innych, wystarczy miłość i Ty sama.
Lady_G Hmm.. kiedy tworzę małe rzeczy, czuję się szczęśliwa.. takie małe błahostki. Na święta wszystkim ofiaruję owoc mojej pracy.. Ludzie zapomnieli już jak ważne są drobiazgi.. Tak wszystkim podziękuję za to, że są obecni w moim życiu.. Z każdym dniem doceniam ich obecność, nawet jeśli odeszli.. Zawsze byłam szczęśliwa, kiedy mogłam ofiarować coś ludziom.. po prostu, bez presji. Często mówili, że to zbyt piękne.. dlaczego ciężko w to było uwierzyć? Dlaczego ludziom, coraz ciężej się wierzy?
SeikoMeg Myślę, że ludzie, najczęściej podświadomie nie czują się warci czegoś pięknego i od serca. Zapomnieliśmy czym jest czysta, nie osadzająca miłość do Siebie i innych.
2020-11-19 15:33
dorota84 Bo świat idzie w inną stronę niż my patrzymy;) ale... Są wyjątki, które doceniają! I to one dają nadzieję na dobre jutro!
smaku Wbrew woli własnej, czy wbrew woli obdarowywanej osoby? Hmm... chcesz czegoś? Mogę Ci dać. :) Wtedy to byłoby wbrew Twojej woli, gdybym Ci wciskała na siłę, czy wbrew mojej woli, bo tak naprawdę nie chciałabym Ci dać, ale nie wiem czemu musiałabym Ci dać wbrew mojej woli, hmm... ciekawe to jest... taka filozofia, hmm... :)
smaku Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam... przez życie nie chcę gnać bez tchu... jak w kołowrotku się kręcę, a jakiś bies powtarza mi prędzej! prędzej! - a życie przecież po to jest, żeby sobie pożyć, zanim w kołowrotku pęknie nić, hmm... na najbliższej stacji wychodzę... może mi spadnie jakieś piórko, zobaczymy... najwyżej pójdę sobie na kawę do najbliższej kawiarni i poczekam na deszcz... zanim nadejdzie noc, przynajmniej sobie pochodzę po mieście...
smaku Fajne klimaty, dobrze działają na człowieka, porządnie mocno, aż się czuje, co się czuje. Do you dare to walk the alleys of her mind? - ja akurat uwielbiam, to najgenialniejsze uczucia, jakie są możliwe, ale trzeba uważać, nie każdy wychodzi cało po takim spacerze, no i właśnie, dzięki bogom i kobietom. Przynajmniej ja uwielbiam i to zawsze coś dla mnie, oczywiste. Żaden facet nie ma szans, lepiej od razu uciekać, zanim się zacznie, proste, oczywiste.