MamKotaDejmosa - blog - Marzec 2019

MamKotaDejmosa Wędrowiec

Puk, puk - otwórz drzwi,
Chociaż na chwileczkę,
Puk, puk - otwórz okno,
Zabawmy się troszeczkę,
Puk, puk - otwórz drzwi,
Nie bój się kochanie,
Puk, puk - otwórz okno,
Nic złego się nie stanie...

Ten chichot co słyszysz w oddali,
To wiatr w szuwarach szaleje,
Wpuść mnie moja miła
Spójrz, na dworze już dnieje.
Że oczy mam czerwone?
Tak tylko Ci się wydaje,
Czy wreszcie mnie zaprosisz?
Bo ranek niedługo wstaje.
Że blade me oblicze?
To przecież tylko błahostka,
To pewnie przez tę chorobę,
Co toczy mnie od środka.
Dam Ci coś wspaniałego,
Nie mów tylko nikomu,
Otwórz drzwi dziewczyno,
Zaproś teraz do domu,
No, w końcu coś miłego,
Pędź, pędź, biegnij po klucze,
A jak mi już otworzysz,
Ja pytań Cię oduczę.
I wyszła dziewczyna przed chatę,
W chwili gdy kur witał słońce,
I zmiotła kurz ze schodów,
Pył, co był kiedyś wędrowcem.
 KOMENTARZE (0) 
MamKotaDejmosa Bo musiałam wcześnie wstać...

Wyszłam
Z siebie
Ledwo przemytym świtem
Po rwanych przemyśleniach
Porannej szklanki
Kopernika i Lipową
Przechadzka na parking
- nazbyt nagła
By być przyjemną mogła
Zamiast pilnie
Wolałabym piwnie
Grały płyty chodnikowe
Szare marsze
Nawet windą
Było pod górkę
Do pracy
 KOMENTARZE (2) 
mevisto Też mam dzisiaj tak :)
2019-03-04 11:52
patik lubię to! ;)
2019-03-04 18:34

Witaj, Zaloguj się

Artykuły zoologiczne na Ceneo

MamKotaDejmosa w portalu

Archiwum BLOGA

© KOBIETY KOBIETOM 2001-2024