Marlenaaa - Dobrze wiemy, że związki homo są nietrwałe, a często polegają nawet na prostytucji. Młodzi chłopcy potrafią sobie podporządkować facetów, którzy mają jakiś dorobek życia. Zdarza się, że porzucają swoje rodziny, mając naturalne dzieci. Umożliwienie takim ludziom wejścia na równi z innymi w posiadanie czyjegoś majątku jest zwykłym skokiem na kasę - powiedziała w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl posłanka PiS prof. Krystyna Pawłowicz, odnosząc się do propozycji, by osoby homoseksualne mogły dziedziczyć majątek partnera/partnerki bez uprzedniego spisania testamentu.
Podczas rozmowy Pawłowicz
poruszyła temat tworzonych w ramach PO projektów ustaw, które będą dotyczyć kwestii par homoseksualnych. Pierwszy, bardziej liberalny projekt przygotowuje "lewe skrzydło" Platformy, drugi ma być zaś tworzony przez "skrzydło prawe", któremu przewodzi minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. Według posłanki obydwie te propozycje nie będą się istotnie różnić od siebie, proponując równie niebezpieczne rozwiązania.
Pawłowicz sądzi, że konserwatywny projekt PO
wyposaży osoby homoseksualne w prawo do ustawowego dziedziczenia po partnerze/partnerce bez wcześniejszego sporządzenia testamentu. - To bardzo znaczące. Dlaczego homoseksualiści najpierw chcą zagwarantować sobie dostęp do majątków? - zapytała profesor.
Zobacz też: Być jak Krystyna Pawłowicz: Brak prawa jazdy, konto od niedawna. Podobnie wygląda życie wielu Polaków
Pawłowicz stwierdziła również, że w związkach
osób tej samej płci "nie ma żadnego pożycia", przytaczając opinię Sądu Najwyższego , który - według niej - uznał, iż "wspólne pożycie jest odnoszone do relacji kobiety i mężczyzny, oznacza więź duchową, psychiczną, ekonomiczną i fizyczną". - Nie ma prawdziwej więzi między osobami homoseksualnymi. Pan Żalek [poseł PO - przyp red.] chce, by Sąd Najwyższy przeszedł do porządku dziennego nad patologią. Mamy zrównać chore relacje z normalnymi? - powiedziała posłanka