Radio_voice - blog

Radio_voice Nie mogę zasnąć przez pocałunek którego nie miałyśmy.
 KOMENTARZE (2) 
OlaMaj To bardzo męczący rodzaj bezsenności:)
2024-03-07 18:56
Radio_voice Oj tak. Bardzo mi to spać nie daje ;)
2024-03-08 16:58
Radio_voice Znowu nie mogę spać. Zasnęłam po 3, obudziłam się chwilę temu. Ostatnim razem jak miewałam takie noce to źle to się skończyło. Zapewne gdybym paliła to stałabym właśnie w oknie otoczona dymem z papierosa. Obserwuję bez tego jak dzielnica powoli budzi się do życia. Z głośników leci ciche G.O.L.D Guziora. Mam jakiś sentyment do tego wykonawcy, w końcu towarzyszył mi w naprawdę ciężkim okresie. Tak sobie myślę, że ludzie często mają obraz narkomanów jako osoby które ćpają w melinach, na dworcach, czy w jakiś pustostanach. Widzą tylko ludzi którzy już przegrali życie, bo wstrzykują jakiś syf w żyły, bo wegetują w otoczeniu zużytych igieł, starych łyżek, brudu i beznadziei. Zabawne, że te osoby które wiedzą o mnie są wielce zaskoczone. Ty? No przecież nie wyglądasz jak narkomanka. Masz piękne włosy, zęby, uśmiech, cerę i oczy z tą fajną iskrą. Ty? No przecież masz naprawdę świetnie płatną, stałą pracę, pasje, stabilne życie i mnóstwo znajomych. Ano ja. Ja przegrałam życie na chwilę, w zupełnie inny sposób niż melinowcy. I znowu nie mogę spać.
 KOMENTARZE (4) 
AniaMac Właściwie, co ćpiesz? Ja kiedyś ćpałam ludzkie uśmiechy w ilościach przekraczających ludzkie pojęcie, teraz wiem, że nie jestem od tego by ludziom uśmiechy i szczęście zapewniać, jestem na odwyku 🙃
2024-02-19 20:23
Radio_voice AniaMac, na szczęście już nic. Ale brałam amfetaminę. Ludzi podobno należy dawkować ;) więc chyba na zdrowie Ci wyjdzie.
2024-02-19 21:24
AniaMac Też kiedyś ćpałam amfetaminę, czy mefedron, jakoś rok, groźba utraty pracy oraz utrata pieniędzy mnie przekonały z dnia na dzień aby rzucić. Diler mnie oszukał na 800 stów a szef zagroził zwolnieniem. Szybko się opamiętałam o
2024-02-19 22:43
freeberde jestem od urodzenia > eksploratorem, naprawde - jak mialam 3 latka - pierwszy raz ucieklam od tych normalnych ludzi - do lasu i nad morze - szukali mnie wiele godzin nocnych i duza grupa - hahaha - a potem probowalam wszystkiego___ ale zawsze i tylko > jeden raz - mozesz nazwac mnie > jednorazowka i to bedzie adekwatne___ Po narkotykach - wszystkich - najbardziej pamietam - zejscia, ktore mozna nazwac > powrotem do zycia normalnego - tak mocno bolalo mnie cale cialo, no wykrecalo z bolu, mnie mloda i zdrowa osobe, ze tylko to zapamietalam - ten potworny bol powrotu do rzeczywistosci >
2024-02-27 03:12
Radio_voice Właściwie to nie pamiętam kiedy wzięłam pierwszy raz. To była jakaś impreza, poczęstował mnie ktoś znajomy. Czy zasmakowało? Niezbyt. Za to poczucie euforii i brak senności bardzo kusiły. Kolejny raz był jakieś 4 lata temu i wtedy już popłynęłam. Bo brak snu, bo dobry nastrój, bo COŚ czułam. Bywało, że brałam po parę dni z rzędu, po czym były 2-3 miesiące spokoju. Ale to jednak czaiło się tuż za rogiem. Szczerze? Było mi wtedy totalnie obojętne co się ze mną stanie. Bo przecież kogo by to mogło obchodzić? Pewne sytuacje zmieniają jednak perspektywę i kiedy leżysz na łóżku sprawdzając własny puls, bo nie jesteś pewna czy jeszcze żyjesz to daje mocno do myślenia. 0d 1,5 roku nie biorę. Rzuciłam sama z siebie, z dnia na dzień. Zapewne większość z Was czyta to i ma zmarszczone brwi, może nawet minę wyrażającą obrzydzenie. Ale wiem, że choć jedna z Was przeczyta ten tekst i się uśmiechnie. Bo wyjście z narkotyków to nie jest łatwa sprawa. Bo życie z tym to ciągła walka samej ze sobą. A jednak mija Kolejny dzień kiedy jestem czysta i jestem z tego cholernie dumna.
 KOMENTARZE (6) 
IbelieveIcanFly A co powiesz na walkę dobra ze złem..czy odpuszczać? Albo np choroby psychiczne typu dwubiegunowość,ADHD itd jaki masz pomysł na uleczenie? Bo jak wiadomo leki to też narkotyki
2024-01-12 16:15
Whynot87 lubię to! ;)
2024-01-12 19:12
rozmaryn1 Każdy dzień bez trucizny to coś wspaniałego. To, że jest siła.
2024-01-12 22:22
K-passion lubię to! ;)
2024-01-13 21:49
Radio_voice Ibelieveicanfly nie bardzo wiem jak się do tego ustosunkować. Leki w przypadku zaburzeń psychicznych dobiera psychiatra. Ja jestem po prostu narkomanką która nie bierze od ponad roku. Także pewne rzeczy zostawiam specjalistom ;)
2024-01-13 21:53
Malkontentka Narkomanka pozdrawia ;)
2024-01-25 10:08
Radio_voice Ziemię twardą Ci przemienię w mleczów miękkich płynny lot.
 KOMENTARZE (0) 
Radio_voice "Siedzieliśmy na dachu mojego domu, pijąc wino i leniwie obserwując wschód słońca. Chyba nie ma lepszych chwil na rozmowy o życiu niż ta, w której obecnie oboje się znajdowaliśmy.
- Jak myślisz, tylko my jesteśmy tacy, czy całe pokolenie jest spierdolone?
- To znaczy? Mamy dach nad głową, stabilne prace, zainteresowania. Czego chcieć więcej?
- Tak, zapomniałeś dodać, że mamy jeszcze nerwicę, kurwicę, stany lękowe, uzależnienie od amfetaminy i prawie od alkoholu.
- Fair enough. W takim razie chyba całe pokolenie jest spierdolone. Z kim bym nie rozmawiał ma podobnie jak my.
- Nie wiem czy mnie to pociesza, czy jednak dołuje.

Lubię wracać myślami do tych chwil, rozmów i odsłaniania się przed sobą. Lubię zamykać oczy i niemal fizycznie czuć ciepło tych pierwszych promieni. Już niedługo. Jeszcze miesiąc."

Junkies.
 KOMENTARZE (2) 
vratislaviensis lubię to! ;)
2023-05-18 18:57
Alexsand lubię to! ;)
2023-05-24 19:09
Radio_voice Dotarło do mnie ostatnio, że najbardziej zdrową, cudowną i czystą relację z kobietą mam z moją przyjaciółką. Wiele osób pyta czy jesteśmy razem, bo przecież tak świetnie się dogadujemy, obie jesteśmy lesbijkami, więc NA PEWNO coś między nami jest. No, albo przynajmniej ze sobą sypiamy. Zawsze mam takie WTF, to już dwie lesbijki nie mogą się po prostu przyjaźnić i mieć wręcz nierozerwalnej więzi? Kocham ją i ona kocha mnie, jednak jest to bardzo specyficzny rodzaj miłości. W życiu nikomu tak nie ufałam i wiem, że związki przychodzą i odchodzą, a to będzie trwało. W niektórych relacjach (jak tej) nie warto doszukiwać się czegoś więcej. Lub próbować rozwijać tego w wiadomym kierunku. Czasami jeśli kogoś bardzo lubimy lepiej zostać przy stricte przyjacielskiej relacji. Serio, zginęłabym bez niej.
 KOMENTARZE (3) 
freeberde Doswiadczam tego typu przyjazni od 20 lat z przerwami. Bo jednak gdy jest taka wzajemna milosc - to jedna ze stron - lub na zmiane - mysli o tym, ze najwieksze szczescie i zrozumienie mogloby byc - wlasnie z ta osoba. To jest tez trudna przyjazn i ona tez niesie cierpienie. Bo ci aktualni partnerzy lub partnerki - nie daja nam tego. Ale dalej szukamy lub jestesmy w innych zwiazkach. Dlaczego ? Bo szukamy idealu. Zeby i chemia fizyczna byla i wspaniala rozmowa, i wspolny smiech.
2023-05-17 00:26
vratislaviensis lubię to! ;)
2023-05-17 20:10
Radio_voice Freeberde, moje tsunami blond tego portalu, miło Cię tu widzieć ;) po części się z Tobą zgodzę, jednak w moim przypadku brak cierpienia. Raczej radość i wdzięczność za taką relację.
2023-05-18 15:11
Radio_voice Zaczepiła mnie w żabce babka która w gimnazjum uczyła mnie matmy, akurat jak wybierałam alkohol dla znajomych na majówkę. Gadka szmatka, a co tam, a jak zdrowie, no i w pewnym momencie dialog:
BzM: A co tam w ogóle w życiu robisz, wyszłaś na ludzi?
Ja: Nooo... Jakby to to... Tak średnio.
(Tu śmiech)
BzM: Nie no, super wyglądasz, także sobie świetnie radzisz, ja muszę już lecieć, pa!
Ja, pod nosem: Nawet Pani nie wie jak sobie nie radzę.
 KOMENTARZE (5) 
Alexsand Mocne.
2023-05-03 16:46
Radio_voice Prawdziwe, chociaż patrzę na to z przymrużeniem oka. :)
2023-05-03 17:33
Zarra a nie spytała jaki alkohol lubi jej była uczennica?
2023-05-05 19:49
Radio_voice Zarra, no nie spytała, aczkolwiek stałam przy piwach, także małe clue było.
2023-05-06 15:10
victoryrose lubię to! ;)
2023-05-16 11:45
Radio_voice Zaczęły mnie ostatnio boleć plecy i mama zaproponowała, że da mi Voltaren. Dając mi tubkę spojrzała na mnie krytycznym wzrokiem i rzekła:
- Nie musisz oddawać.

No dzięki mamo, dopiero skończyłam 30 lat.
 KOMENTARZE (2) 
vratislaviensis lubię to! ;)
2023-04-28 19:39
Alexsand hahahah boszzz
2023-05-02 14:41
Radio_voice Dlaczego osoby poturbowane przez życie nie mają zazwyczaj szans na normalne, zdrowe relacje? Ano dlatego, że jak ktoś da nam miłość, troskę i po prostu dobro, to za cholerę nie wiemy co z tym zrobić. Jesteśmy tak przyzwyczajeni do tych złych relacji, że po prostu sterczymy z tymi dobrymi rzeczami jak dzieci, które zrobiły coś złego. Po czym zaczynamy się wycofywać, bo przecież te toksyczne zachowania wobec nas które znamy NA PEWNO są bezpieczne. Świat jest pojebany, a ludzie doskonale zdają sobie sprawę z tego co nam robią.

PS: terapeuta na 14:00 w sobotę.
 KOMENTARZE (3) 
jestbezpiecznie lubię to! ;)
2023-04-22 18:45
constans40 lubię to! ;)
2023-04-27 04:03
Alexsand lubię to! ;)
2023-05-02 14:41
Radio_voice Naszła mnie w nocy taka myśl, że ciekawe czy za parę lat przemknę Ci przez głowę. Czy gdzieś w biegu, w pracy lub w domu Ci się przypomnę. Że gdzieś kiedyś był ktoś, kto starał się Ciebie zrozumieć i nieco poznać. Jestem ciekawa czy np. Przypomni Ci o mnie jakaś książka, wiersz czy piosenka. Czy uśmiechniesz się do tej myśli i czy będziesz wtedy szczęśliwa, czy raczej poczujesz ukłucie smutku. A może jedno i drugie? Oby to jednak było miłe wspomnienie. Chyba za dużo analizuję. Czas spać.
 KOMENTARZE (5) 
Lady_G lubię to! ;)
2021-02-27 09:38
jasmine1981 Też często o tym myślę...
2021-02-27 12:33
Lilac lubię to! ;)
2021-02-27 15:42
onazamyslona lubię to! ;)
2021-02-27 19:54
varicella lubię to! ;)
2021-03-07 20:25
Radio_voice "To, co czuję jest dla Ciebie nieużyteczne, wiem. Ale kiedyś będziesz miał wiele rzeczy za sobą i mało przed sobą. Będziesz może szukał wśród wspomnienia jakiegoś oparcia, czegoś, od czego zaczyna się rachubę lub na czym się ją kończy. Będziesz już całkiem inny i wszystko będzie inne, i nie wiem, gdzie będę, ale to nieważne. (…) Pomyśl wtedy, że mogłeś mieć moje sny i głos i troski i nieznane mi jeszcze pomysły. I moją niecierpliwość i nieśmiałość, że w taki sposób mogłeś mieć świat po raz drugi. A kiedy będziesz tak myślał, nieważne będzie, żeś nie umiał, czy nie chciał tego mieć. (…) Będziesz trwał w pyle, w który zmieni się moja pamięć zatrzymana na zawsze, silniejsza niż czas, niż gwiazdy, silniejsza niż śmierć… Milczysz? To dobrze. Nie mów „zapomnij”. Nie mów tak. Jesteś przecież rozumnym mężczyzną. Więc gdybym zapomniała, to nie byłabym już ja, bo Ty wszedłeś we wszystkie moje rzeczy, zmieszałeś się z najdawniejszymi wspomnieniami, doszedłeś tam, gdzie nie ma jeszcze myśli, gdzie nie rodzą się nawet sny. I gdyby ktoś wydarł Cię ze mnie, zostałaby pustka, jak gdyby nigdy mnie nie było… Chciałam o Tobie zapomnieć."

Czas wrócić do Lema.
 KOMENTARZE (11) 
Lordo lubię to! ;)
2021-01-06 17:10
wakonda lubię to! ;)
2021-01-06 17:53
Magda1502 lubię to! ;)
2021-01-06 18:26
K-passion Znalazła się zguba😄 BTW, lubię to!;)
2021-01-06 18:51
Radio_voice K-passion, tak, zguba znalazła drogę do domu ;)
2021-01-06 19:13
K-passion Świetnie! bo czekam na kolejne wpisy;)
2021-01-06 19:47
vratislaviensis Stanisław Lem, Obłok Magellana. NO nie czytałam!!! Trzeba przeczytać :). Na "Powrocie z gwiazd" i "Edenie" Lem się nie kończy :).
2021-01-07 15:42
Radio_voice Koniecznie proszę nadrobić :) Ta książka zajmuje specjalne miejsce w moim sercu, także polecam.
2021-01-07 17:57
vratislaviensis Lem to dla mnie geniusz. Co prawda moją głowę zdobył w ostatnim czasie Zajdel, ale z radoscią do Lema wrócę.
2021-01-07 19:10
polglosem lubię to! ;)
2021-01-09 13:48
Lilac lubię to! ;)
2021-01-25 17:06
Radio_voice Nie mogę spać i boli mnie głowa, pomimo wziętych 2 tabletek przeciebólowych. Też macie problemy ze snem? Ja właściwie od dawna. Podobno powodem jest zbyt wiele myśli w głowie. Overthinking, overtired, overstressed. Chyba każdy ma coś, jakieś traumy lub osoby, przez które ciężko jest zasnąć. Do tego jeszcze gwóźdź (do trumny) programu, czyli moje ulubione - koszmary. Daje nam to rollercoaster emocji i uczuć, przez który albo nie możemy, albo boimy się zasnąć. Stay awake.
 KOMENTARZE (4) 
K-passion I, overdressed;) A tak na poważnie, to ja najczęściej mam taki kryzys z niedzieli na poniedziałek. Sen zazwyczaj przychodzi nad ranem. Więc za dnia żyję myślą - "niech się ten dzień po prostu skończy".
2020-12-01 09:13
vratislaviensis lubię to! ;)
2020-12-01 10:48
vratislaviensis Czytałam książkę o świadomym śnieniu. Najbardziej zainteresował mnie sposób na koszmary. Trzeba sobie uświadomić w śnie-koszmarze, że śnimy, co wcale nie jest proste. A potem trzeba się koszmarowi przeciwstawić, co wcale nie jest proste. Jak dotąd nabranie świadomości w śnie, że śnię udało mi się kilka razy w sposób rozmyty, rozlazły. Rzekomo trzeba ćwiczyć :).
2020-12-01 10:53
Lilac lubię to! ;)
2020-12-01 11:07
Radio_voice Jak mamy być szczęśliwi z kimś, skoro nie potrafimy być szczęśliwi sami ze sobą? Zauważyłam, że sporo kobiet desperacko szuka szczęścia w innych osobach, między innymi na tym portalu. Kurwa, nie tędy droga. Nie sztuką jest zmieniać dziewczynę co 2 tygodnie, bo "to jednak nie to". Coś mi nie pasuje. Idę dalej. Może z inną będę szczęśliwa. Nie będziesz. Dopóki nie zaczniesz być szczęśliwa sama ze sobą, nie będziesz szczęśliwa z nikim.
 KOMENTARZE (12) 
Lady_G lubię to! ;)
2020-10-22 15:54
Nejomi80 lubię to! ;)
2020-10-22 16:24
She_ Nic dodać, nic ująć!
2020-10-22 17:40
She_ Poza tym, desperacja nigdy nie przynosi oczekiwanego efektu.
2020-10-22 17:42
Jasana lubię to! ;)
2020-10-22 18:01
dorota84 lubię to! ;)
2020-10-22 20:53
wakonda Zgadzam się w 100 %
2020-10-23 13:20
Sokei lubię to! ;)
2020-10-24 22:19
Gladys777 lubię to! ;)
2020-10-25 19:58
Gladys777 lubię to! ;)
2020-10-25 19:59
Gladys777 lubię to! ;)
2020-10-25 19:59
Monifarma Mysle podobnie. Jesli nie kochamy i nie akceptujemy samych siebie to nie jestesmy tez w stanie w pelni pokochac innych....
2020-10-26 09:51
Radio_voice "Z nami i naszymi murami jest tak, że sie boimy, wiemy, że to może boleć, że dopuszczanie kogoś do siebie to pewnie błąd, przy czym po prostu stoimy bezradnie, patrząc jak ta druga przez ten nasz mur przecieka. Jak powoli dostaje się na drugą stronę. Jak dociera do nas, powoli nas wchłania. I choćby niewiadomo co, to tej potrzeby bliskości drugiego człowieka obok, kogoś kto Cię zrozumie nawet bez słów... Tego za chuja z siebie nie wyrzucisz."
 KOMENTARZE (3) 
Nejomi80 Czysta prawda.
2020-09-28 05:46
vratislaviensis lubię to! ;)
2020-09-28 10:32
wakonda lubię to! ;)
2020-10-04 18:41
Radio_voice Jeśli któraś ma Facebook i polubioną stronę "z uniesień zostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń wzruszenie ramion" (czy jakoś tak) to ktoś tam wczoraj wrzucił fragment książki W. Myśliwskiego "traktat o łuskaniu fasoli", o którym wspominałam w poprzednim wpisie. Enjoy :)
 KOMENTARZE (4) 
vratislaviensis Mam. Widziałam. Fajne.
2020-06-04 11:54
She_ lubię to! ;)
2020-06-04 16:16
jatylkonachwile "Traktat..." to jedna z lepszych powieści jakie czytałam. I najlepsza Myśliwskiego uważam. Jeszcze "Kamień na kamieniu" ma w sobie podobną moc. Bo w tych dwóch autor zawarł odpowiedź na pytania czym jest życie, śmierć, miłość, przyjaźń, rodzina... Polecam i ja, bez dwóch zdań:)
2020-06-04 17:04
wakonda lubię to! ;)
2020-06-04 18:54
Radio_voice Wiadomo, że każdy człowiek inaczej postrzega i doświadcza miłości. Dla każdego to inna definicja. Dla jednych miłość to tylko piękne ciało, dla innych umysł i bogate wnętrze, jeszcze inni lubią jedno i drugie. Sama długo zastanawiałam się nad tym, czym jest miłość, czy ja potrafię kochać i dlaczego? Po wielu latach takich wewnętrznych rozterek natrafiłam na książkę W. Myśliwskiego "traktat o łuskaniu fasoli" (polecam). Wg tej książki miarą miłości jest chęć odczuwania drugiego istnienia jako swojego. Nie chodzi o współcierpienie na przykład, tylko o chęć przyjęcia czyjegoś brzemienia na siebie, tak, aby ukochana osoba nie musiała tego doświadczać, aby nie musiała cierpieć. Oczywiście to bardzo uproszczone przesłanie (odsyłam do książki), jednak myślę, że po wielu latach poszukiwań odpowiedzi na pytanie co jest miarą miłości, śmiało odpowiem, że właśnie to.
 KOMENTARZE (7) 
vratislaviensis lubię to! ;)
2020-05-27 16:46
vratislaviensis No może wreszcie znajdę odpowiedź na moje pytania...
2020-05-27 16:47
6VII1945 lubię to! ;)
2020-05-27 17:25
Agata_1 lubię to! ;)
2020-05-27 18:29
Sokei Taka definicja jest mi bardzo bliska
2020-05-28 09:42
Frezja13 lubię to! ;)
2020-05-28 21:52
wakonda lubię to! ;)
2020-06-02 18:07
Radio_voice Zabierz mnie tam, gdzie głos obowiązku, a kompletny brak serca.
 KOMENTARZE (2) 
Owca7 lubię to! ;)
2020-03-21 14:25
freeberde Ten Tekst to jest MOCNY i nie daje mi spokoju od dłuższego czasu. Największe tu skojarzenia to mam z Filozofią Immanuela Kanta, za którym nigdy nie przepadałam właśnie ze względu na ten imperatyw obowiązku. To zdanie niesamowite, które napisałaś - jest jakby Esencją Etyki Kantowskiej, która polega właśnie na obowiązku wobec całej ludzkości. I wyższości tego obowiązku nad rozmaitymi fanaberiami, też miłosnymi. To jest kontra wobec całej filozofii aktualnej europejskiej i amerykańskiej, w której WOLNOŚĆ CZŁOWIEKA jest najwyższą wartością. To jest też kontra wobec tej Miłości, tej Drugiej Wartości, która jednak nie jest usankcjonowana prawnie, tak jak Wolność. To bardzo odważny tekst. Tak krótki, zwięzły i gdzieś niesamowity. Mimo, iż moje Serce się z nim nie zgadza, to rzeczywiście mój Rozum ma do tej formuły jakiś szacunek. Bardzo trudny i interesujący temat..
2020-04-04 00:30
Radio_voice Wow, im dłużej jestem na lesbijskich portalach tym bardziej mi ręce opadają. Moim osobistym hitem są działy "ogłoszenia". Tak, tak, moje drogie, która z was nie zagląda z ciekawością w te miejsca, po chwili uciekając z krzykiem? Te wszystkie wymagania są cudowne! Szukam pięknej, inteligentnej, koniecznie z wyższym wykształceniem, bez przeszłości, bez ex, dziewicy z potwierdzeniem od ginekologa i Bozi, że NA PEWNO nie uprawiała żadnej sodomii wcześniej. Dodatkowo ma mieć stałą pracę, własne mieszkanie, samochód, najlepiej tylko homo, bo przecież bi to gorszy gatunek człowieka (kocham was, ślę całuski). Czytam i nie dowierzam. Tu padnie pytanie do autorek takich ogłoszeń: CZY WAM NA TE OGŁOSZENIA KTOŚ KURWA ODPISUJE? I skoro szukacie takich ideałów, to co same macie do zaproponowania? Czysta ciekawość. Jeśli o mnie chodzi to miejcie swoje życia, przeszłość, kontakt z ex w granicach rozsądku (sama mam, na stos ze mną), bądźcie chude, przy kości, męskie, kobiece, głupie, mądre, po zawodówce, z doktoratem, whatever. Tylko błagam, zluzujcie poślady, bo nie da się was czytać ;) Każdy znajdzie kogoś dla siebie, także kochać się, nikogo nie oszczędzać.
 KOMENTARZE (13) 
wakonda Lepiej bym tego nie opisała :). Rozwaliłaś system, brawo Ty :D
2020-03-06 18:39
thelongstory lubię to! ;)
2020-03-06 19:10
sottosopra 🤣🙃
2020-03-06 22:31
freeberde Jedna moja EX - no powiedzmy to Miłość jakaś była - znając ze słyszenia co nie co o mojej przeszłości - zażądała ode mnie badania na HIVA. Kochałam ją - no to zrobiłam te badania i pokazałam jej wynik negatywny. Czy to coś pomogło w przetrwaniu Naszej Miłości ? Może w trwaniu dłuższym trochę niż przeciętnie Miłość trwa, ale moim zdaniem to są pierdolety. Teraz wszyscy się boją Koronawirusa. I to są też jaja. Może większe nawet. Wystarczy, że ktoś zakaszle, psiknie w miejscu publicznym i wszyscy się odsuwają i zakrywają twarze. Z Miłością jest tak jak z Wolnością. Albo jest albo jej nie ma
2020-03-07 00:48
Radio_voice Freeberde, dzień dobry :) nie bardzo Twój komentarz ma się do tematu mojego wpisu, jednak masz rację co do paniki związanej z koronawirusem. Media oczywiście dodatkowo wszystko nakręcają. Co do testu na HIV, z jednej strony się Twojej partnerce nie dziwię, bezpieczeństwo to podstawa. Życzę Tobie oraz reszcie dziewczyn które tu zaglądają miłego dnia.
2020-03-07 10:59
freeberde Radio_voice - Dobry wieczór :) Wszyscy monologują. Normalka. Ty mówisz o nartach, górach i śniegu - a ktoś o plaży, palmach i oceanie gorącym :) Wiem, że to wiesz, bo inaczej byś tak ciepło nie napisała. A w ogóle o czym Ty napisałaś ? Dlaczego ja nie poprosiłam Jej o te badania na HIVA ? Czy Ty to wiesz ? Bo to Ona była kłamczuchą. A ja ta szczera jak zawsze, nienormalna. Ale to Ona prędzej mogła mieć tego HIVA, bo jej poprzednia laska się puszczała, a potem ten Egipcjanin, co ją przeleciał i książki ukradł... A jednak mi to nie przyszło do głowy. Mimo iż lubię grać w ping-ponga. No widzisz. Albo ktoś kocha albo nie kocha. Tralalalala
2020-03-08 01:01
andaluzja_ona mądra babka, że poprosiła o badanie. Tylko mojej pierwszej nie prosiłam, bylo to baaardzo dawno temu. Potem zawsze sie wymieniałysmy wynikami- z troski o tę drugą i aby wzmocnic zaufanie.Gdyby mi ktoś odmówił , pogonilabym na cztery wiatry. Ale jak ktos ma rozum, to nie odmówi, potraktuje ze zrozumieniem. Wszystkie moje partnerki mialy rozum
2020-03-11 20:27
andaluzja_ona poza tym HIV to jedno, robiłyśmy badania na inne choroby przenoszone droga płciową. Ile lasek ma grzybicę, chlamydie itp. a o tym nie wie lub mysli, że objawy to nic, same znikną
2020-03-11 20:30
freeberde Rozum a Miłość to dwie różne sprawy. Zdolny do myślenia nie zawsze jest zdolny do kochania. Jak ktoś jest kulturalny i wrażliwy - to najpierw sam to robi i pokazuje. A nie żąda od drugiego czegoś takiego - a sam tego nie robi z własnej woli. Bardzo łatwo tak naprawdę rozpoznać ludzi, którzy nie mają w sobie zdolności do miłości - tylko nastawieni są na używanie innych. Osobiście uważam, że należy takie osobniki omijać z daleka.
2020-03-11 23:30
AmeIia lubię to! ;)
2020-03-15 02:22
Magic414 lubię to! ;)
2020-03-16 04:37
LoneWolf2703 Zgadzam się z Tobą. Te ogłoszenia wyglądałyby o niebo lepiej, gdyby ludzie pisali w nich więcej o sobie, a nie tylko o swoich wymaganiach wobec innych. Wtedy faktycznie mieliby więcej odpowiedzi, a osoba która byłaby zainteresowana dalszą znajomością być może miałaby jakiś wspólny temat z którym może zgaić
2020-03-18 15:45
Eme Radio_voice zaczęłam czytać Twojego bloga i sie śmieje w glos :D. More, more and more...give me more... text o ogłoszeniach mnie powalil hahaha
2021-06-21 12:18
Radio_voice Ostatnio mam wrażenie, jakby moje życie toczyło się zupełnie bez możliwości mojej ingerencji w nie. Ot, stoję z boku jako bierny obserwator, po prostu myśląc "och, okej, to się teraz dzieje?". Nie wiem, nie podoba mi się to uczucie zbytnio, jednak zanim zdążę zareagować już dzieje się coś zupełnie innego, równie nieprzewidzianego. Wypadki, śmierć, poczucie straty, przemijania. Brzmi znajomo?
 KOMENTARZE (3) 
Lady_G lubię to! ;)
2020-02-07 18:32
Samanta0127 lubię to! ;)
2020-02-09 21:12
half_serious Kiedyś to wszytko było moja codziennością. Właściwie przez większość życia 😉 Teraz myślę, że wszystkie te lata pożarów zahartowały mnie i pozwoliły zostać zajebistą osobą 😎 skromnie mówiąc 🤪
2020-02-28 21:38
© KOBIETY KOBIETOM 2001-2024