Umarla-dusza Duszno, choć to nie z powodu Ciebie.
Słońce grzeje, dobrze bo tylko Ono powoduje,
Że jakieś ciepło bije od mojej osoby...
Czasami nie zwracamy uwagi na otoczenie,
Ale to otoczenie ma wpływ na to Kim sie stajemy.
Pierwsza miłość sprawia, że unoszę sie,
Lecz pierwsze rozstanie - upadam w przepaść.
Pierwszy pocałunek - motyle w brzuchu, euforia szczęścia,
Pierwsza skaza w Jej obrazie - czujesz nicość...
Lecz czy mimo tego wszystkiego -
Ona stanie sie nikim, przeszłością?
Ale czy to ja jednak nie bylam jej warta,
A jej otoczenie tylko pozwalało mi odejść...
Umarla-dusza Tak jak niespodziewanie się zaczęło,
Tak też sie skończyło- odeszłaś.
A z Tobą wyrwano mi serce,
Choć to ja Ci pozwoliłam odejść.
Ale nadal jestem w tym zabiegamy swiecie,
Nie czuje nic - jestem bez uczuć.
Wspomnieniami uciekam do smaku Twych ust,
Moje zmysły bezskutecznie poszukują zapachu Twojego ciała,
W twarzach innych osób, szukam Twojej.
No Ty jesteś królowa mojego życia,
Na zawsze kocham...
KOMENTARZE (5)
Zarra Nie załamuj sie idz dalej. Jeszcze poznasz nie jedną "królową"
2021-06-19 15:29
Umarla-dusza Słońce budzi mnie swym promieniem ciepła,
Tak jak Twój uśmiech na dzień dobry.
Daje mi tyle siły i pozytywnej energii,
Co poranna kawa z ciastkiem.
Twoje spojrzenie rozgrzewa moja dusze,
Tak jak myśl o spędzonej z Toba nocy.
Lecz czy poranek to nie noc,
A poranne słońce to nie jednocześnie jego zachód?
Przy Tobie tracę poczucie rzeczywistości,
Tak jak i kontrole nad własnym życiem.
Bo Tylko przy Tobie byłam sobą, czułam i rozumiałam...
Umarla-dusza Nadzieja umiera ostatnia, tak mówią.
Mi umiera dusza - nie dosłownie.
Lecz umiera część mnie, ta dobra, wrażliwa, zabawna.
Jedno spojrzenie, jeden pocałunek i wybuch bomby,
Który powoduje że stajemy sie lepszymi ludźmi
- odmienia nasze całe zycie - Tylko Ona, a zycie sie zmienia.
A tylko brak jej, powoduje ze nic już nie ma sensu...
Czas ucieka, a ja umieram i staje sie kimś nieznanym sobie...