just_try1988 Kiedy świat się nareszcie obudzi i przejrzy na oczy,
mnie już nie bedzię a zostanie jedynie pamięć w brak wiary człowieka i w przyjaźń.
Hallo, Jest tam kto? Czyta ktoś wszystkie moje myśli...?
Jeśli tak to zadaj sobie pytanie
Ile razy szłaś ulica i oceniłaś człowieka po wyglądzie, ubiorze lub zachowaniu?
Ile razy miałaś racje ale ustąpiłaś? Po czym później żałowałaś tej decyzji?
Ile razy chciałaś "coś" przed czym inni cie ostrzegali?
Ile razy ktoś cie skrzywdził a ty zamiast się mścić, poddać się w wir kłótni i szykanowania
po prostu odpuściłaś?
Od paru tygodni goni mnie jedna myśl
Ile razy chcesz mnie dobić abym już się nie podniosła
Czy patrząc się ile wywołujesz bólu drugiej osobię jest dla ciebie jakimś wyzwoleniem?
Czemu jest tak, że człowiek, który sam kończy związek chce jeszcze tą osobę spodlić?
Nigdy nie wyrządziłam nikomu świadomie krzywdy,
Nigdy nie chciałam aby ktoś mi zazdrościł
Nigdy nie brałam odwetu więc nie wiem jaki ma on smak
Mineło 4 miesiące teraz do ludzi dociera jaka jesteś
Teraz oni chcą cie zniszczyć za te wszystkie kłamstwa
Teraz jest ich czas a tobie zostaje przepaść
Do wszystkich, którzy cenia sobie prawdę i nie wdają się w pomówienia i szykanacje
Człowiek ma jeden charakter i nie da się go zmienić a to właśnie on pokazuje jacy naprawdę jesteśmy.
A więc pamiętaj moje łzy już wryły się w suchy skrawek ziemi, Twoje dopiero zaczną w nią wchodzić.
Karma zawsze wraca... Oby nie ze zdwojoną siłą...
M.K.