sylviavonharden o boziu. znowu.
wygrałam konkurs na najkrótszy wiersz
(na najdłuższy wygrała chyba jakaś Ewa Sonnenberg, z planety Diva, o ile dobrze usłyszałam, jezu nie pij tyle)
że gnam.
sylviavonharden dla karaokistek: http://blogs.privet.ru/community/baz4444/96615498 i ruskojazycznych analfabetek: Oto okno znów,/
Gdzie znów nie śpi nikt./
Może siedzą tak/
Czekając na świt./
Może dwoje ludzi/
Nie chce rąk rozdzielić./
Wszędzie okna takie/
Znajdziesz, przyjacielu./
Nie od świec, nie od lamp zapłonęła ciemność:/
Od oczu bezsennych!/
Radości i łez/
W nocnym oknie krzyk!/
Może – setki świec,/
Może świece trzy.../
Nie przychodzi sen/
Myślom skołatanym./
I w pokoju mym/
Dzieje się tak samo./
Módl się przyjacielu, za dom, gdzie snu zbrakło,/
Za okno, gdzie światło!/
sylviavonharden Dulcissime,
totam tibi subdo me!
Najsłodsza, chcę abyś mnie sobą zakryła
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ave formosissima,~~chwała ci najlubsza
gemma pretiosa,~~perełko klejnotku
ave decus virginum,~~cześć cześci dziewiczej
virgo gloriosa,~~chwało dziewicza
ave mundi luminar,~~bądż pozdrowiona światłości świata
ave mundi rosa,~~różo najświetniejsza
Blanziflor et Helena,
Venus generosa !~~Wenero kierowniczko generalna !
~~~~~~~~~~~~~~~~
O Fortuna~~o losie
velut Luna~~niby księżyc
statu variabilis,~~ciągle zmienny
semper crescis~~zawsze rośniesz
aut decrescis;~~lub zanikasz
vita detestabilis~~życie podłe
nunc obdurat~~teraz trudne
et tunc curat ~~potem łatwe
ludo mentis aciem,~~chłodzi nas lub grzeje
egestatem,~~niedostatek
potestatem~~dostatek
dissolvit ut glaciem.~~jak lód topnieje
Sors immanis~~los wielki
et inanis,~~i pusty
rota tu volubilis,~~kołem się toczy
status malus,~~zły stan
vana salus~~bezużyteczny
semper dissolubilis,~~zawsze niszczy
obumbrata~~ocieniony
et velata~~i zaknefiony
michi quoque niteris;~~ja też
nunc per ludum~~teraz w grze
dorsum nudum~~naga z powrotem
fero tui sceleris.~~~stąd do nikczemności
Sors salutis~~los zbawienny
et virtutis~~zasłużenny
michi nunc contraria,~~przeciw mnie jest tera
est affectus~~ma wpływ
et defectus~~i brak
semper in angaria.~~zawsze gotów do służby
Hac in hora~~w tej godzinie
sine mora~~bezzwłocznie
corde pulsum tangite;~~zrywajcie struny(w bębny walcie lepiej)
quod per sortem~~z tego mego losu
sternit fortem,~~mocno się dołujcie
mecum omnes plangite!~~płaczta ze mną po wsze !
sylviavonharden Hipostazując ~~~~~~~~~
Piękno jest po to,
żeby się dzielić.
Miłość i Samotność, te
kazirodki, siostry sisters..
nie dorastają Pięknu do
Godności
Bogini
jsem tvoja dzielna Rusalka
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Měsíčku na nebi hlubokém, ~ księżycu na niebie głębokim
světlo tvé daleko vidí, ~ twoje światło sięga daleko
po světě bloudíš širokém, ~ po świecie wędrujesz szerokim
díváš se v příbytky lidí. ~ patrzysz na domostwa ludzkie
Měsíčku, postůj chvíli, ~ księżycu stójże na chwilę
řekni mi, kde je můj milý! ~ powiedz mi gdzie moja miła
Řekni mu, stříbrný měsíčku, ~ powiedz jej srebrny księżycu
mé že jej objímá rámě, ~ że ją obejmuję ramionami
aby si alespoň chviličku ~ żebym chociaż na chwilkę
vzpomenul ve snění na mne. ~ odbiła jej się we śnie
Zasvit mu do daleka, ~ oświeć ją
řekni mu, kdo tu naň čeká ! ~ gadaj jej kto tu na nią czeka !
O mně-li duše lidská sní, ~ niechże o mnie duszka śni
ať se tou vzpomínkou vzbudí ! ~ aż ją wspomnienie o mnie obudzi !
Měsíčku, nezhasni, nezhasni ! ~ księżycu tylko nie zaśpij i się nie zgaś !
ahimsa hm..droga sylviotudziez;)piekno to równiez bardzo subiektywna kategoria estetyczna:)..prosze, wez to czasami pod uwage tworząc swe błyskotliwe figury retoryczne:)
2012-03-02 18:54
sylviavonharden wydajesz mi się z resztą czy bez reszty ? wezmę, wezmę Ciebie pod uwagę, droga Ah, estetycznie puście błyskotliwa w mojej zuchwałej horrorvacuistycznej ciemności.
sylviavonharden ~~~~~~~~ Lorca~~~Violca~~
z kwiatem kosaćca w ręku
Cię zostawiam
Miłości Nocy Mojej
i jako wdówkę po mej gwieździe
znajduję Cię
ja, poskramiaczka ciemnych motyli !
idę swoją drogą
kiedy minie tysiąc lat zobaczysz mnie
Miłości Nocy Mojej
zieloną ścieżką
ja, poskramiaczka ciemnych gwiazd
będę szła swoją drogą
tak długo, aż wszechświat pomieści się w mym sercu
sylviavonharden moje serce jest mroczne i dzikie jak Chmura Nocą; z wiersza Brechta, jest też do niego piękna muza Kurta Weila ale nie znalazłam na youtubie. to do Ciebie Violco. nie znalazłam też ulubionego wiersza Lorki, niestety pamięć zawodna basenna ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
2012-03-01 16:37
violka67 Ojej...to specjalnie dla mnie? W mordke jeza...w dodatku mi sie podoba. Jak tak dalej pojdzie, to Ciebie, dear sylvatica, obiore za duchowego przewodnika i belfra...tylko nie wiem, co Twoja aktualna love o tym pomysli ;)) "potykam sie o swe oblicze, co dzien inne..."...i nie mam do konca pewnosci, czy zamordowana przez niebo, czy pieklo. Lorca to specyfik, i tylko bedac w specyficznym (bardzo) nastroju jestem w stanie go ogarnac.
2012-03-01 17:10
violka67 silvatica...no mowie, puszczalstwo nieWIESCIE daje o sobie znac...
2012-03-01 17:13
sylviavonharden ciiicho !!!, nie przywołuj narzeczonej z wczasu. (narzeczona niech jeszcze nie myśli na głos). w nagrodę możesz mi odszukać wiersz Lorki zaczynający się od słów : "z kwiatem kosaćca w ręku cię zostawiam miłości nocy mojej ..." i dalej nie pamiętam bo metoda szybkiego uczenia na pamięć, polega na przyporządkowaniu do zdania jak najwięcej bodźców etc. a to było w knajpie na starowiślnej i ja dalej przyporządkowałam jednego pana z wąsem i wszelkie jego atrybuty, co zabłądził z kiełbasą w gazecie albo na pociąg czekał w knajpie dla gejów ???!!! a on se poszedł za szybko. i dalej to już tylko te atrybuty pamiętam zamiast wiersza
2012-03-01 17:23
violka67 "z kwiatem kosacca w reku cie zostawiam
milosci nocy mojej/ i jako wdowke po mej gwiezdzie znajduje cie/ ja, poskramiacz ciemnych motyli!/ ide swoja droga/ kiedy minie tysiac lat zobaczysz mnie/ milosci nocy mojej/ zielona sciezka/ ja, poskramiacz ciemnych gwiazd/ bede szedl swoja droga/ tak dlugo, az wszechswiat pomiesci sie w mym sercu". Niedoskonalosc w zachowaniu wersowego porzadku stad, ze program wpisow komentatorskich jakos nie honoruje tej formy, walac wystukane zdanie za zdaniem...