Już sam fakt, że twórca akcji nazwanej "Rozmawianie o seksie" jest uznanym partnerem rządu, więcej nawet – jest przez ten rząd wspierany, wydaje się w naszym kraju nie do pomyślenia. Organizacja Sensoa, zajmująca się promocją zdrowia i edukacją seksualną, w swej najnowszej kampanii akcentuje wagę świadomego współżycia, zrozumienia między partnerami i wzajemnej odpowiedzialności w obliczu zagrożenia wirusem HIV. Z tym, że czyni to za pomocą przekazów niezwykle odważnych. Ta kampania to jakby obrazowa definicja zasady mówiącej o celu uświęcającym środki. Bo środki na pewno święte nie są.
W szkołach, klubach młodzieżowych, prasie, pubach, ale i klubach dla lesbijek i gejów pojawiły się plakaty zachęcające do szczerych rozmów z łóżkowym partnerem, do otwartości, jasnego wyrażania swych pragnień, potrzeb, jak i niepokojów. W zależności od miejsca ekspozycji zróżnicowana jest dosłowność i śmiałość plakatów. Od zupełnie niewinnego ujęcia twarzy dwojga nastolatków (wersja dla szkół), po homoseksualne obrazy nie pozostawiające niedomówień. Choć podpisy są po flamandzku, nietrudno zorientować się, czego dotyczą. Kampanię uzupełnia spot przedstawiający parę, która stara się właśnie o dobre porozumienie w sprawach seksu.
Link do spotu:
www.youtube.com/watch?v=LaEVelBJzLQ
Idea kampanii jest z pewnością godna polecenia, a na jej przykładzie obserwować można, jak bez skrępowania inspiruje się dyskusję na ważne tematy. Tu seks nie tylko przyciąga, lecz jest sednem sprawy, dziwnym więc byłoby uciekanie od niego w plakatowym przekazie. Tym niemniej przyznać trzeba, że marketerzy Sensoa wykonali skok na głęboką wodę, decydując się na, ostrożnie mówiąc, bezpruderyjność scen, szczególnie homoseksualnych.
Trudno wyobrazić sobie, by tak śmiała kampania mogła zagościć w Polsce. Jak na razie w publicznym dyskursie nie możemy wyjść nawet poza pytanie o samą potrzebę edukacji seksualnej, o jej metodach nie wspominając. Oczywiście temat jest niełatwy, ale reklama ze skrótowością swych przekazów może udostępniać sposoby, które pomogą wykonać krok do przodu w komunikacji na temat seksu. Może nie do końca w taki sposób, w jaki zrobiła to Sensoa, ale przecież istotą marketingu jest między innymi dostosowanie się do lokalnego rynku.
Zaloguj się
Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się!