Rilla pisze:Stwierdzam, że bi nie mają absolutnie żadnego radaru.
(...) Może to kwestia tego, że nie bywam w knajpach branżowych

Myślę, że tam też radary mogą odmawiać posłuszeństwa

Mistle pisze:Czekam juz tylko na Portishead i moge umierac ze szczescia pod scena

No to jak zobaczę kogoś w agonii, od razu Cię rozpoznam

r_a_i_n_b_o_w pisze:Boże drogi, skojarzyło mi się z filmem "Goryle we mgle".

A mi z "Mgłą" Kinga

I'm in the mood, więc blues jak najbardziej wskazany
John Lee Hooker i Bonnie Raitt.

O ile są książki, o których nie wiedziałam i wciąż wolałabym nie wiedzieć - to "Jedno lato, drugie lato" należy do tych, z których istnienia nie rozumiem jak mogłam nie zdawać sobie sprawy. Czy trzeba być literatem , by zadebiutować z wielkim hukiem? Zresztą, ogłuchnięcie też nie byłoby ws...

Wieloryb pisze:NIENAWIDZE PONIEDZIAŁKÓW!

To wczoraj był poniedziałek?!
A niech to. Myślałam, że środa i miałam dobry humor

Bo my działamy w podziemiu

pilkarka pisze: Meczy tez duzo ostatnio gralam i pelno zgrabnych pilkarek widzialam, tez nic. Alex oziebla seksualnie

Przetrenowałaś się tylko
Przejdzie

Ale nawet te jednokolorowe z odpowiedniej perspektywy wygladają dość tęczowo

*Feniks* pisze:Kobietą trzeba się urodzić

Nic nie trzeba.
Później też można się nią stać

Patol pisze: ci co sluchaja rocka, punka, metalu - z nimi nie ma problemu żadnego.

Tylko "satanistyczna muzyka" sprowadzi na dobrą drogę

ruby pisze:http://en.wikipedia.org/wiki/Ruby_Dee

Ruby, nie miałam pojęcia, że to Ty

pipi89_89 pisze:Konie się mnie boją

Aha. Nie wiedziałam
Dzięki za ostrzeżenie. Teraz będę uważać

Pinkberry pisze:flirt bez podtekstów? chyba niezbyt rozumiem. Różnica między flirtem a przyjacielskim zachowaniem to chyba podtekst właśnie.

Flirtowanie bez flirtowania - wyższa sztuka jazdy Przy zastosowaniu filtra zapewne

kolejny prowokacyjny temacik, założony po to, żeby sobie co niektóre Panie mogły przy okazji olimpiady poironizować z wszekich działań na rzecz Tybetu, powymądrzać się, jak to nic nie ma sensu, podogryzać sobie i nie wiem, co jeszcze udowodnić. Chyba to, że po raz kolejny najwygodniej siedzieć przy...

w dzisiejszym Jednym z dziesięciu wystąpiła studentka historii reprezentujaca Uniwersytet Zielonogórski, która nie potrafiła odpowiedziec na pytanie "która królowa była teściową Barbary Radziwiłłówny?". A wydawało się, że pytanie obejmowało wiedzę z zakresu szkoły "góra" średnie...

wampirek pisze: przecież natura wyposażyła wszystkich w mózg, z którego można robić użytek...

Zwłaszcza, że podobno niezły z niego przysmak

Pinkberry pisze:a czemu ci się "Snieg" nie podobał?

Wydał mi się przeciągnięty. Chyba przytłoczył mnie swoim ciągłym opadem
Za to "Nazywam się Czerwień" od pierwszego zdania wciąga

Pinkberry pisze:maile lepiej czytaj:P

Czytam. Zwłaszcza te istniejące

ruby pisze: Dalajlamie nie chodzi o formę tylko o ogólna zasadę powstrzmywania się od wszelkiej przemocy.

Słuszne ideologicznie. Na zasadzie przemoc rodzi przemoc. Taki truizm. Ale eskalacja wzajemnej agresji niczego nie rozwiąże. I nikogo nie uratuje. Chyba, że przyjąć śmierć jako zbawienie.

Pinkberry pisze:sztuka polega na tym, zeby nie musieć iśc spać koło strony 300, bo wtedyt trudno się oderwać

Pink, przez Ciebie nie zasnę
Myślisz, że teraz nie doczytam do trzysetnej?!

Nie mogłaby być lepsza
Czyli lepiej nie czytać, jeśli mam zamiar pójść jutro do pracy (i pogodzić się z końcem urlopu )

Pinkberry pisze:Skończyłam "Nazywam się Czerwień".

A ja to właśnie zaczynam
"Śnieg" mi się nie podobał, więc trochę podejrzliwie po nią sięgnęłam. Ale z tego, co piszesz, warto.

lambda pisze: Bo Dalajlama jest przeciwny w ogole wszelkiej formie przemocy.

A jaka forma przemocy powinna być akceptowalna?

Ja jestem antypatyczna. Tylko na tyle mnie stać.

melanije pisze: mam orginalny dwupłytowy box z tego koncertu, ale to ze względu na track 1, 2, 3, disc 2.
poza tym to był ten koncert, na którym Lou Reed zagrał Seet Jane z Soul Asylum.

Ja też
Jednak u mnie przy zakupie przeważyła Melissa na Disc One. Bruce jako dodatek, tym razem

Melissa Etheridge jak zwykle zabójcza. Nawet w coverach
Dwa standardy z koncertu dla Rock and Roll Hall of Fame w jej wykonaniu:

Be my baby

Leader of the pack

Niech będzie pól serio: Kształt piersi a osobowość wg dr Lorenzoniego

Co masz na myśli pisząc "niestabilność terapii"? Tzw. test realnego życia - czyli rozpoczęcie funkcjonowania zgodnego z wewnętrznym poczuciem płci u danej osoby oraz jego efekty. To jest, jak odnajduje się w pełnieniu nowych ról społecznych i jak sobie radzi z napotykanymi trudnościami. C...

Niezły głos i jeszcze wymiata na basie: Suzi Quatro.

She's in love with you

Rock hard