Oceniając to jako lenistwo albo właśnie bujanie w obłokach. Nie dla każdego pieniądze są najwyższym celem. Które to zresztą nie sprawiają automatycznie, że człowiek jest wyjątkowy. 8) I tak jak piszesz o tym, że pod "męską" (czy też dla Ciebie równoznaczną z zaniedbaniem) fasadą kobiety ni...

Czy ja wiem czy tak faktycznie jest? Przeciętności oczekuje od nas rząd. Ale jeśli chcesz zbić fortunę to idziesz do pracy, w której sporo się od ciebie wymaga. A na pewno nie przeciętności... Mi na przykład zupełnie nie przeszkadza, że ktoś chce mieć to wszystko, o czym piszesz. Mierzi mnie tylko, ...

Pewnie dlatego, że uważasz, że wartościowe jest tylko bycie najbardziej udoskonaloną wersją siebie. Czyli w sumie tak, jak się od Ciebie oczekuje. Tylko, że ludzie nie są robotami.

Tylko mnie przeciętność nie mierzi, ani nią nie pogardzam. A Ciebie z jakiegoś powodu drażni.

A szarości jak widzę oboje nie lubimy.

wojtek pisze: ta masówka to właśnie przeciętność, którą ty tak tutaj forsujesz właśnie. że taka szara i taka fajna.

No ja właśnie to widzę inaczej. Przeciętna i nudna jest dla mnie praca w korpo w szarym garniturku na dzień, a na wieczór granatowym.

wojtek pisze: ja tak lubię. nie mogę? albo skrajność albo to co pomiędzy skrajnościami,czyli przeciętność, która mnie nie interesuje, które jest nudna, i dla nudnych ludzi.

Można i tak. Mnie np. nudzi masówka.

a mnie dziwi to że jak ktoś chce mieć dobrą pracę, to się uczy latami, a potem jeszcze kursy i szkolenia, ubiera się tak jak dress code firmy nakazuje, robi co szef każe i nie narzeka. a jak przychodzi do popracowania nad swoim wyglądem i zachowaniem by zdobyć fajną partnerkę to od razu problem? bo...

Chyba mocno odbiegliśmy od tematu, który jest pewnie nieco płytszy niż egzystencjalne dylematy.
Tymczasem miłego dnia.

kiedy będziesz umierać to nie będą miały znaczenia, a w czasie całego twoje życia mają znaczenie, bo wpływają na jakość tego życia. Wiedziałam, że to napiszesz... Otóż to. I właśnie o to mi chodzi, że nie warto się tak męczyć przez to nasze krótkie, małe życie ludzkie. Bo wcale nie musi być takie m...

oj meitar... za twoje poczucie sensu w życiu nikt ci nie zapłaci. nie wyżyjesz z tego. kobiece bujanie w obłokach. w życiu nie można mieć wszystkiego, trzeba wybierać. albo bieda i poczucie sensu życia, albo tyranie w mało przyjemnej robocie ale za godne wynagrodzenie. albo bycie sobą i bycie samej...

tak czasem podobają się kobiecym lesbijkom. ja tu mówię o postawie męskich lesbijek, która wygląda mniej więcej tak: "ty kobieca lesbijko jesteś głupia i płytka, bo zwracasz uwagę na wygląd i nie chcesz mnie, męskiej lesbijki o bogatym wnętrzu". tak to właśnie wygląda z boku. kobiece lesb...

Po czasie zakładasz spodnie, jesteś sobą, Kaśka odchodzi do inne, a ty żyjesz sama, lub wiążesz się z Anią, która jednak jest zapchaj dziurą, zupełnie nie "TĄ", męczysz się z nią strasznie, ale tak się składa że nikt lepszy się nie pojawił... (to nie do Ciebie, nie o Tobie, nie bierz tego...

Pewnie mogą być zakładane przez takie przypadki, ale co z tego? Skoro krytyka czyjegoś wyglądu, sposobu bycia tylko dlatego, że nam osobiście się nie podoba i nie chcielibyśmy z nim być jest... głupie. I zwykle na tym polega spieranie się w tego typu wątkach.

wojtek pisze:ale nie miejcie pretensji potem że nie przyciągacie pięknych lesbijek, bo one wolą kobiece kobiety. wolą, bo są sobą, bo w ich guście są kobiety stereotypowo kobiece.

Ja też nie wiem do kogo ten tekst kierujesz Wojtku.

Tylko kurde kogo takie osoby grające całe życie kogoś, kim tak naprawdę nie są chcą uszczęśliwić? Bo przecież chyba nie siebie. Dlatego tak mnie razi, kiedy ktoś pisze, że przecież dla takiej "męskiej" kobiety to nie byłby wielki wysiłek umalować się, założyć szpilki... Wkurza mnie, że lud...

Ale racja, trudno byś "idealistą" i trzymać się swoich zasad i wartości w tym świecie. Łatwiej jest się dostosować do otoczenia. Ale czy to jest normalne mogłabym się spierać. Bo jak widać to w każdym właściwie temacie, dla każdego normalne jest co innego. ;) W każdym razie rozumiem Twoje ...

a wyglądu nie porównywałabym do religii i konserwatywnego wychowania. w sprawach wyglądu chodzi o wymierne KORZYŚCI. kobiety wyglądające kobieco, piękne wg zachodniego wzorca kulturowego mogą liczyć na lepszą pracę (potwierdzają to liczne badania), mają większe powodzenie i mogą liczyć na ładniejsz...

U mnie też tak było, ale bywało też tak, że ktoś pociągał mnie fizycznie równie mocno, co psychicznie. Ale i tak główną rolę zawsze odgrywa osobowość, charakter, sposób bycia, a nie wygląd.

Każdy może poszukiwac swojego wzorca kobiecości, a ważne jest chyba to, żeby przy tej okazji nie deprecjonować i nie pogardzać innymi, bo nikt nam ich do łóżka/zwiazku nie wpycha i zrozumieć, że nasz ulubiony wygląd i styl zachowania wcale nie jest jedynym i powszechnie obowiązującym, co przekłada ...

Dla mnie każdy kto dobiera sobie partnerki na podstawie szczegółów zewnętrznego wyglądu jest człowiekiem płytkim. Zaraz się kilka osób oburzy, trudno ;) No i chyba to jest ta różnica własnie. Pewnie nikt się nie oburzy, bo ileż można o to samo. Ale częsta jest odpowiedź, że okłamujesz samą siebie, ...

nie uwzględniacie,albo za mało uwzględniacie roli kultury w jakiej dana osoba się wychowała, wzorców kulturowych jakie na nią całe życie oddziaływały, roli biologii (np. atrakcyjne są dla nas te walory wyglądu i zachowania drugiego człowieka które podświadomie utożsamiamy z jego zdrowiem, płodności...

zadziałał właśnie wzorzec kulturowy. w naszej kulturze atrakcyjny facet dla kobiet hetero to właśnie facet umięśniony, z rozbudowaną klatką piersiową, ramionami szerszymi niż talia, włosy krótko obcięte, najlepiej ułożone w jakąś modną akurat fryzurę, ubrania powinny podkreślać jego męskość, np. po...

DoItAllNight pisze: Już w samym temacie "dlaczego nie męskie kobiety" jest sugestia, że NIE...
A ja jakoś nie zauważam, żeby tendencja była na NIE
Wręcz przeciwnie

Dokładnie...

Ostatnio dziewczyna opowiedziała mi sytuację z pracy. Jak zebrała się grupka hetero lasek dyskutując o nowym mężczyźnie, który dołączył do zespołu. Mówiły o nim, że "taka cipa", fleja, że brzydki, zaniedbany i niemęski. Kiedy mojej dziewczynie przyszło go zobaczyć okazało się, że normalny ...

Czytałam. Nie muszę się zastanawiać, bo dla mnie jest oczywiste, że w narzucaniu komuś swojego światopoglądu czy sposobu życia- i dodatkowo krytykowaniu, jeśli ten jest odmienny- nie ma nic fajnego. Ja się tylko wypowiedziałam z opóźnieniem o tym, że nie powinno dziwić, że kobiety wege też się tu wy...

Rzadko bywam i wczytuję się w to forum, więc nie wiem o wątku Wegekochanki, jednak kiedy przeczytałam post autorki odniosłam wrażenie, że bardziej niż o zachwycanie się smakiem mięsa pytała w nim o to, co tym, które próbowały też odstawienia mięsa albo go nie jedzą tak naprawdę w nim przeszkadza. Po...

Nigdy nie byłam wielką fanką mięsa. Tak samo nie cierpię cebuli, mimo że "zdrowa", "pyszna", jak ciągle słyszę. Ludzie się różnią także w kubkach smakowych. ;) Jak często słyszę właśnie, że ludziom czegoś brakuje w diecie, kiedy mięsa nie zjedzą, tak ja po zjedzeniu mięsa czuję, ...

Bo taka osoba tak naprawdę najczęściej nigdy nie czuła obustronnego, zdrowego przywiązania z rodzicem. W zdrowej wersji właśnie można się zwyczajnie oddalić i zacząć swoje życie. W hardcorowej najpierw trzeba by wypełnić ten brak, który zostawił właśnie.. brak zdrowej relacji w dzieciństwie. Pewnie ...

W sytuacji gdy coś negują lub zarzucają tak naprawdę nie chcą skrzywdzić a raczej uodpornić na kontakty z innymi ludźmi w przyszłości. Bo przecież może się zdarzyć taka sytuacja z kimś innym, że o coś nas oskarżą albo powiedzą, że jesteśmy do bani i wtedy my już doświadczeni możemy im się zaśmiać w...