
Nie wiem co o tym myśleć.
Nie wiem co o tym myśleć.
Hej. Mam przyjaciółkę i czuję, że jesteśmy coraz bliżej siebie. Spojrzenia, gesty, słowa. Problem w tym, że ciągle to ja inicjuje kontakt. Jeśli się nie odezwę, to ona też nie. Tydzień, dwa, trzy, cztery... Nie rozumiem tego, tym bardziej że gdy do niej napiszę to się cieszy, potrafimy godzinami gadać bez jakiejkolwiek przerwy. Ale mam dość odzywania się ciągle pierwsza, zaczynam się źle z tym czuć, taka trochę niepotrzebna 

Re: Nie wiem co o tym myśleć.
Kiedyś koleżanka miała podobnie. Okazało się, że jej koleżanka kasowała codziennie ich rozmowy, czyściła telefon łącznie z numerem, bo miała zazdrosnego męża.
No ale przecież to nie reguła. I faktycznie rozumiem twoje rozterki. Najlepiej jest jak akcja idzie z dwóch stron.
No ale przecież to nie reguła. I faktycznie rozumiem twoje rozterki. Najlepiej jest jak akcja idzie z dwóch stron.
-
- rozgadana foremka
- Posty: 172
- Rejestracja: 31 mar 2022, o 21:55
Re: Nie wiem co o tym myśleć.
A powiedziałaś jej o swoich odczuciach i wątpliwościach? Czasami nieświadomie przyzwyczajamy ludzi do pewnych zachowań. Oczekiwanie, że ktoś czegoś się domyśli może skończyć się.. na oczekiwaniach



Re: Nie wiem co o tym myśleć.
Mam w zasadzie podobnie. Wydaje mi się, że niektórzy ludzie po prostu lubią ludzi i czerpią przyjemność, energię z bycia z innymi, może nie jesteś jedyna, może z wieloma innymi osobami też tak ma...