Kontakt wzrokowy (?)
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 13 lip 2024, o 10:44
Kontakt wzrokowy (?)
Cześć dziewczyny. Piszę do was ponieważ mam problem którym chciałabym się z kimś podzielić.
Nie wiem czy właściwie rozumiem to , co się dzieje.
W moim życiu pojawiła się jakiś czas temu sympatyczna kobieta. Wiem na pewno że mężatka.
Dużo ze sobą rozmawiałyśmy , doszło do tego że odważyłam się powiedzieć jej o swojej orientacji.
I od tamtej pory zauważyłam że rozmawiamy ze sobą jeszcze więcej na luzie , bardziej otwarcie.
Zauważyłam coś jeszcze..
Ostatnio złapałam ją na tym jak się na mnie patrzy. To nie był raz. Jak coś pisałam i podniosłam głowę widziałam jak na mnie zerka ale zaraz uciekła wzrokiem.
Za każdym razem tak robi. Gdy złapie ją na spojrzeniu to jest odrazu ucieczka ale zaraz i powrót do tego samego.
Jak nasze oczy się spotykają ona się często uśmiecha co ja odwzajemniam.
Sama na nią też patrzę i byłam na tym łapana.
Nie wiem co mam o tym myśleć
Dzieli nas pewna różnica wieku , ona jest starsza.
Niewiem jak powinnam zacząć z nią rozmowę na ten temat. I co oznacza ten kontakt wzrokowy ? Może któraś z was będzie umiała odpowiedzieć na moje pytanie ?
Nie wiem czy właściwie rozumiem to , co się dzieje.
W moim życiu pojawiła się jakiś czas temu sympatyczna kobieta. Wiem na pewno że mężatka.
Dużo ze sobą rozmawiałyśmy , doszło do tego że odważyłam się powiedzieć jej o swojej orientacji.
I od tamtej pory zauważyłam że rozmawiamy ze sobą jeszcze więcej na luzie , bardziej otwarcie.
Zauważyłam coś jeszcze..
Ostatnio złapałam ją na tym jak się na mnie patrzy. To nie był raz. Jak coś pisałam i podniosłam głowę widziałam jak na mnie zerka ale zaraz uciekła wzrokiem.
Za każdym razem tak robi. Gdy złapie ją na spojrzeniu to jest odrazu ucieczka ale zaraz i powrót do tego samego.
Jak nasze oczy się spotykają ona się często uśmiecha co ja odwzajemniam.
Sama na nią też patrzę i byłam na tym łapana.
Nie wiem co mam o tym myśleć
Dzieli nas pewna różnica wieku , ona jest starsza.
Niewiem jak powinnam zacząć z nią rozmowę na ten temat. I co oznacza ten kontakt wzrokowy ? Może któraś z was będzie umiała odpowiedzieć na moje pytanie ?
Re: Kontakt wzrokowy (?)
Mnie to wygląda na miłe początki
Może umów się z nią luźno na jakąś kawę, pizzę? Będzie okazja porozmawiać bez spinki.
Może umów się z nią luźno na jakąś kawę, pizzę? Będzie okazja porozmawiać bez spinki.
Re: Kontakt wzrokowy (?)
Z doświadczenia wiem, że ujawnienie swojej orientacji i miła rozmowa, kontakt oraz prawienie komplementów przez mężatkę wcale nie musi nic oznaczać. Po prostu chce być miła.
To moje doświadczenie. Próbuj. Do odważnych świat należy. Powodzenia.
To moje doświadczenie. Próbuj. Do odważnych świat należy. Powodzenia.
Re: Kontakt wzrokowy (?)
Niekoniecznie, mamy bardzo dużo ukrytych bi i "les" (wiem że może zabrzmieć to dziwnie,bo są z mężem z różnych względów) które nie mogą się ujawnić z powodu rodziny, wykonywanej pracy (statusu społecznego). Bardzo ukryte nawet zaprzeczające "prawdziwemu ja".
Mężatki też szukają flirtu dla zabawy,ale rzadko kiedy z osobą o tej samej płci. Myśląc logiczne,po co osoba hetero ma to robić przecież kobiety ich nie kręcą i nie mają z tego żadnej satysfakcji.
Czuję, że ją kręcisz i mam takie "wibracje". U mnie się to spełnia nawet przy zaprzeczających i tych mocno się ukrywających (udających, że tematu nie ma).
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 13 lip 2024, o 10:44
Re: Kontakt wzrokowy (?)
A znacie może dziewczyny jakieś komplementy którymi mogłabym obdarzać dojrzałą kobietę ? Preferowałabym coś subtelnego , delikatnego.
-
- uzależniona foremka
- Posty: 712
- Rejestracja: 18 wrz 2019, o 22:30
Re: Kontakt wzrokowy (?)
Zostawiłabym piłeczkę po jej stronie, ona jest mężatką i wie o Twojej orientacji. To, że zerka na Ciebie, jest miła po tym, jak się jej zwierzyłaś, nie musi oznaczać, że chce zainicjować coś z Tobą, zwróć uwagę na to jak sama napisałaś - odwraca wzrok, gdy przyłapujesz ją na spojrzeniu. Jeśli miałaby na coś ochotę, nie odwracałaby wzroku. Zwierzenia zawsze powodują zacieśnienie więzów, bliższą relację, więc to, że rozmowa zrobiła się luźniejsza, nie musi oznaczać, że ona ma na coś ochotę, nie wkręcaj sobie, bo to potem może Cię zaboleć i trzymać w miejscu przez lata, nie chcesz tego. Tak jak wcześniej ktoś napisał, takie zwierzenia zbliżają, ale niekoniecznie oznaczają, że ta osoba, ma na coś ochotę. Nawet jeśli coś w niej teraz rozbudziłaś, to dla niej może być za szybko i możesz ją zrazić, gdy zaczniesz przechodzić do podchodów w jej kierunku. Daj temu czas, za szybko byś mogła wyciągać jakieś wnioski. Ona już o Tobie wie, więc, gdy będzie miała ochotę na coś więcej, sama Cię znajdzie.MeinHerzBrennt pisze: ↑13 sie 2024, o 11:28A znacie może dziewczyny jakieś komplementy którymi mogłabym obdarzać dojrzałą kobietę ? Preferowałabym coś subtelnego , delikatnego.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 13 lip 2024, o 10:44
Re: Kontakt wzrokowy (?)
Wenus_8005 pisze: ↑13 sie 2024, o 17:45Zostawiłabym piłeczkę po jej stronie, ona jest mężatką i wie o Twojej orientacji. To, że zerka na Ciebie, jest miła po tym, jak się jej zwierzyłaś, nie musi oznaczać, że chce zainicjować coś z Tobą, zwróć uwagę na to jak sama napisałaś - odwraca wzrok, gdy przyłapujesz ją na spojrzeniu. Jeśli miałaby na coś ochotę, nie odwracałaby wzroku. Zwierzenia zawsze powodują zacieśnienie więzów, bliższą relację, więc to, że rozmowa zrobiła się luźniejsza, nie musi oznaczać, że ona ma na coś ochotę, nie wkręcaj sobie, bo to potem może Cię zaboleć i trzymać w miejscu przez lata, nie chcesz tego. Tak jak wcześniej ktoś napisał, takie zwierzenia zbliżają, ale niekoniecznie oznaczają, że ta osoba, ma na coś ochotę. Nawet jeśli coś w niej teraz rozbudziłaś, to dla niej może być za szybko i możesz ją zrazić, gdy zaczniesz przechodzić do podchodów w jej kierunku. Daj temu czas, za szybko byś mogła wyciągać jakieś wnioski. Ona już o Tobie wie, więc, gdy będzie miała ochotę na coś więcej, sama Cię znajdzie.MeinHerzBrennt pisze: ↑13 sie 2024, o 11:28A znacie może dziewczyny jakieś komplementy którymi mogłabym obdarzać dojrzałą kobietę ? Preferowałabym coś subtelnego , delikatnego.
Słuszna uwaga , dziękuję. Nie chciałabym jej spłoszyć.
Jeśli chodzi o spojrzenia to nie są moim zdaniem normalne. Zaczęły się po wyznaniu..
I naprawdę było ich dużo. Jeśli ją łapałam , na moment uciekała by znów spojrzeć gdy nie patrzę. A gdy nasze spojrzenia się zderzyły to były uśmiechy..
Mówiła do całej grupy a patrzyła tylko na mnie.
Jak nawet próbowała nie patrzeć to widziałam że ma zagubione spojrzenie gdy patrzyła w inne miejsce.
Nie zależy mi żeby ją płoszyć , wręcz przeciwnie.
Dziś nasycam się tylko patrzeniem na nią i ewentualną rozmową. Nie robię żadnych krzywych ruchów.
Chciałabym żeby to ona pierwsza dała znać bo wiem że mi nie wypada.
-
- natchniona foremka
- Posty: 355
- Rejestracja: 8 lut 2022, o 08:03
Re: Kontakt wzrokowy (?)
I pamiętaj jest mężatką…
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 13 lip 2024, o 10:44
Re: Kontakt wzrokowy (?)
Pamiętam.. i bardzo ubolewam że jednak nie rozwódką. Z obserwacji wynika mi że jest z tych bardziej " grzecznych i świętych ".
Re: Kontakt wzrokowy (?)
Spróbuj i coś działaj , być może piękna przygoda przed Tobą czego Ci życzę
Re: Kontakt wzrokowy (?)
I myślisz, że to coś ogranicza z dwóch stron?
-
- natchniona foremka
- Posty: 355
- Rejestracja: 8 lut 2022, o 08:03
Re: Kontakt wzrokowy (?)
A nie ogranicza? Jeżeli ma być z tego znajomość lub koleżeństwo to spoko. Ale jeżeli to ma mieć drugie dno i w którymś momencie zostanie przekroczona granica to może skomplikować to czyjąś sytuację, a nawet życie. Mężatka to nie wolna osoba, która może sobie w każdej chwili robić coś co jej się podoba. Mężatka ma bagaż i żeby się go pozbyć potrzeba czasem z czegoś zrezygnować. Myślę, że z mężatką nie przekracza się granic one nie zostawiają mężów tak odrazu albo nigdy.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 13 lip 2024, o 10:44
Re: Kontakt wzrokowy (?)
Nie liczyłabym na stały związek ponieważ obecnie i tak do niego nie jestem zdolna. Ale romans ? Czemu nie ? A może ona też ma za sobą jakieś doświadczenia z kobietą ? Albo ciągnie ją w stronę kobiet ? Tego nie wiem. Ale chętnie bym się przekonała..Sympatyczna1974 pisze: ↑18 sie 2024, o 22:58A nie ogranicza? Jeżeli ma być z tego znajomość lub koleżeństwo to spoko. Ale jeżeli to ma mieć drugie dno i w którymś momencie zostanie przekroczona granica to może skomplikować to czyjąś sytuację, a nawet życie. Mężatka to nie wolna osoba, która może sobie w każdej chwili robić coś co jej się podoba. Mężatka ma bagaż i żeby się go pozbyć potrzeba czasem z czegoś zrezygnować. Myślę, że z mężatką nie przekracza się granic one nie zostawiają mężów tak odrazu albo nigdy.
Re: Kontakt wzrokowy (?)
Ale nikt nie musi się nastawiać na stały związek, może być w roli kochanki. Myślisz, że nie ma takich kobiet które nie chcą mieć takich doznań? Sporo ukrytych jest w związku małżeńskim i do tego tych które dopiero po kilkunastu latach odkryły zainteresowanie seksualne z inną kobietą. 3 typ boi się wyjść na światło dzienne, ale daje po sobie znać że jest ten pociąg. 4 tłumi w sobie i udaje że nie ma problemu .Sympatyczna1974 pisze: ↑18 sie 2024, o 22:58A nie ogranicza? Jeżeli ma być z tego znajomość lub koleżeństwo to spoko. Ale jeżeli to ma mieć drugie dno i w którymś momencie zostanie przekroczona granica to może skomplikować to czyjąś sytuację, a nawet życie. Mężatka to nie wolna osoba, która może sobie w każdej chwili robić coś co jej się podoba. Mężatka ma bagaż i żeby się go pozbyć potrzeba czasem z czegoś zrezygnować. Myślę, że z mężatką nie przekracza się granic one nie zostawiają mężów tak odrazu albo nigdy.
Homo radar jeśli istnieje naprawdę daje często dobre przeczucia
Re: Kontakt wzrokowy (?)
Uważam że fajnie by było , gdyby ta znajomość się rozkręciła. Narazie się jej przyglądaj , nie wchodź zbyt głęboko. Wszystko powoli. Życzę powodzenia. Ps - dojrzałe kobiety są cudowne