Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
Justify
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 21
Rejestracja: 28 lis 2011, o 09:46

Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: Justify » 1 gru 2011, o 00:32

Witam was drogi panie. Może wy pomożecie. Opiszę wam problem pewnej dziewczyny
1. Otóż zostawiła ją jej ukochana kobieta
2. Mówi jej ze nic do niej nie czuje i nie czuła
3. W dzień rozstania mówiła jej że bardzo ją kocha i że jest dla niej najważniejsza
4. Po rozstaniu oferowała przyjaźń zaś teraz ją olewa .
5. Pomiędzy nimi nie było kłótni. Rozstanie nie było winą poszkodowanej.
6. Macie jakieś pytania ? W razie czego udzielę więcej informacji.
Awatar użytkownika
Ali99
super forma
super forma
Posty: 1540
Rejestracja: 21 gru 2009, o 11:07

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: Ali99 » 1 gru 2011, o 14:40

Rozdwojenie jazni?
Oklamywanie.
Niezdecydowanie.
Nuda.
„Mam wrażenie, że wszyscy poza mną są bezwstydnie szczęśliwi, ale mam nadzieję, że tylko udają.”
Awatar użytkownika
selloi
super forma
super forma
Posty: 2345
Rejestracja: 23 cze 2010, o 13:25

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: selloi » 1 gru 2011, o 16:53

porzucająca w istocie nic już nie czuje chciała zmniejszyć ewentualne histerie rozstaniowe wyświechtanym "kocham Cię ale zostańmy przyjaciółkami", teraz olewa bo ją męczy widok cierpiętniczej porzuconej.

klasyka 8)


...ale mogę się oczywiście mylić i tam drama jest straszna i kryminał Ludluma
Mówić trzeba prosto, a myśleć w
sposób skomplikowany - nie na
odwrót.
motorola
Posty: 3
Rejestracja: 17 lis 2011, o 13:55

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: motorola » 1 gru 2011, o 17:12

Fakt.
Rzucająca najzwyczajniej w świecie tak naprawdę nie kochała.
Wypadało po prostu tak powiedzieć i już.
Chciała to szybko skończyć ale żeby nie było histerii to musiała coś wcisnąć na koniec.
Szkoda dziewczyny bo była tylko zabawką.
Justify
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 21
Rejestracja: 28 lis 2011, o 09:46

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: Justify » 1 gru 2011, o 18:49

Gdy jej powiedziała że była dla niej eksperymentem i zabawką ta wykrzyczała że to nieprawda i zaczęła płakać. A może jest tak że ona boi się reakcji otoczenia ? Z tego co wiemy tamta 'wykorzystująca' po tym rozstaniu miała okropnego doła , nie wychodziła z domu..
shortbreaths
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 314
Rejestracja: 18 maja 2011, o 16:54

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: shortbreaths » 1 gru 2011, o 19:02

A mogłabyś w pisać w pierwszej osobie?

Trochę się wykluczają punkty 2 i 3. Jeśli prawdą jest 2 - to przykre (a w pewnym sensie wstrętne), że obie strony żyły w kłamstwie. Jeśli 3 - to powód rozstania widocznie jest bardziej złożony (chociaż to też trudno rozstrzygnąć). Za mało informacji.
Justify
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 21
Rejestracja: 28 lis 2011, o 09:46

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: Justify » 1 gru 2011, o 19:14

Co wam by tu powiedzieć. Ta dziewczyna sama powiedziała że ją kocha. Koleżanka jej wierzyła ufała.. Kochała i nadal ją kocha , bardzo jej na niej zależy
shortbreaths
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 314
Rejestracja: 18 maja 2011, o 16:54

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: shortbreaths » 1 gru 2011, o 19:17

Jesteś bohaterką tej opowieści? Naprawdę byłoby łatwiej zrozumieć, gdybyś pisała w pierwszej osobie... no chyba że to rzeczywiście dotyczy kogoś innego.
Justify
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 21
Rejestracja: 28 lis 2011, o 09:46

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: Justify » 1 gru 2011, o 19:18

Boli ją że ta poprostu uciekła. Tym bardziej że koleżanka jej wybaczyła.
Justify
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 21
Rejestracja: 28 lis 2011, o 09:46

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: Justify » 1 gru 2011, o 19:19

Ta historia mnie nie dotyczy.
zurawina32
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 470
Rejestracja: 24 maja 2008, o 02:00

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: zurawina32 » 1 gru 2011, o 20:41

A moja odpowiedź jest banalnie prosta-laska po prostu jest infantylna.I nic jej tu nie tłumaczy.I tyle w temacie.
zurawina32
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 470
Rejestracja: 24 maja 2008, o 02:00

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: zurawina32 » 1 gru 2011, o 20:48

Justify pisze:Gdy jej powiedziała że była dla niej eksperymentem i zabawką ta wykrzyczała że to nieprawda i zaczęła płakać. A może jest tak że ona boi się reakcji otoczenia ? Z tego co wiemy tamta 'wykorzystująca' po tym rozstaniu miała okropnego doła , nie wychodziła z domu..
Pierwszy raz słyszę(a słyszałam i czytałam już chyba naprawdę wszystko na co stać kobiety)by manipulantka miała wyrzuty i doła.Gdyby naprawdę choć trochę liczyła się z otoczeniem to nie zachowałaby się w tak infantylny sposób i nie potraktowała tak osoby,którą podobno"kochała".
Justify
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 21
Rejestracja: 28 lis 2011, o 09:46

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: Justify » 1 gru 2011, o 22:57

Ja nie potrafie zrozumieć tamtej dziewczyny. Gdy koleżanka piszę do niej że ją kocha - nie ma odpowiedzi. Ani nie powie że ją kocha ani nie powie że ma spie*dalać.
Awatar użytkownika
coala
super forma
super forma
Posty: 1857
Rejestracja: 5 maja 2008, o 02:00

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: coala » 1 gru 2011, o 23:09

jak się czyta takie historie, ba, jak się samemu doświadcza to przychodzi mi na myśl, że psycholog by wyjaśnił, bo to zaburzenie, takie zachowanie. jest tu jakiś psycholog? psycholożka?
tyle wiem, że może to wynikać z niskiej samo wartości. może braku zdolności do głębszych uczuć? czy związku? widzieć cierpienie osoby, z którą się było blisko, dręczyć ją? osobowość psychopatyczna?
będzie podrywać następną, bujać, że kocha, udawać kim nie jest , a potem, jak już rozkocha, osiągnie cel poczuje się pustaa, znudzona, odejdzie itd. kolejna.
Justify
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 21
Rejestracja: 28 lis 2011, o 09:46

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: Justify » 1 gru 2011, o 23:18

Dodam że koleżanka jest na skraju załamania nerwowego ;( ma głęboką depresje . To widać..
Awatar użytkownika
selloi
super forma
super forma
Posty: 2345
Rejestracja: 23 cze 2010, o 13:25

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: selloi » 1 gru 2011, o 23:24

Justify pisze:Ja nie potrafie zrozumieć tamtej dziewczyny. Gdy koleżanka piszę do niej że ją kocha - nie ma odpowiedzi. Ani nie powie że ją kocha ani nie powie że ma spie*dalać.
a ja nie rozumiem tej co pisze..i czego się spodziewa w odpowiedzi? "ja też Cię kocham to pa bo lecę po ziemniaki?"

nie ma nic bardziej męczącego niż takie właśnie miauczenie komuś kto zostawił. Przykre to ale prawdziwe i najprawdopodobniej takiego właśnie miauczenia próbuje uniknąć porzucająca milcząc i jak Ty to określasz "olewając"..bo i co ma zrobić? Miliony razy powtarzać "nie chcę z Tobą być"?

tak trudno zrozumieć, że ktoś kto zostawił nie będzie z nami cierpiał z powodu zerwania?
Mówić trzeba prosto, a myśleć w
sposób skomplikowany - nie na
odwrót.
Justify
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 21
Rejestracja: 28 lis 2011, o 09:46

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: Justify » 1 gru 2011, o 23:35

KOBIETO!ALBO TY TAK JAK ONA SIĘ ZACHOWUJESZ ALBO JESTEŚ DZIWNA!! ZRANIŁ CIE KTOŚ ? NIE ZNASZ BÓLU. OUT Z TEMATU.
Awatar użytkownika
coala
super forma
super forma
Posty: 1857
Rejestracja: 5 maja 2008, o 02:00

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: coala » 2 gru 2011, o 02:18

no, nie zna.
pisze z tej drugiej strony.
ma rację, jak ktoś zostawia to wiadomo, nie cierpi z tego powodu. sobie by przeciez cierpienia nie sprawiał, no nie? :wink: nie po to się rozstaje, żeby być z tą osobą. o matko, jakie ja trywializmu klikam.
najwidoczniej masz do czynienia pierwszy raz z taką sytuacją, że tak się dziwisz.
ja cierpienie rozumiem. tego typu, że się nie rozumie, co ona robi? kocha i odchodzi? milczy itd. jakiś rodzaj zaślepienia, paraliżu umysłowego, jak zrozumieć okrucieństwo zakłamanej baby? nie da się, jak się kocha. no to się cierpi. zapewniam, że to czasu, bo przychodzi wreszcie chwila uwolnienia z tego stanu.
Awatar użytkownika
selloi
super forma
super forma
Posty: 2345
Rejestracja: 23 cze 2010, o 13:25

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: selloi » 2 gru 2011, o 05:53

Justify pisze:KOBIETO!ALBO TY TAK JAK ONA SIĘ ZACHOWUJESZ ALBO JESTEŚ DZIWNA!! ZRANIŁ CIE KTOŚ ? NIE ZNASZ BÓLU. OUT Z TEMATU.
po pierwsze - nie krzycz
po drugie - skoro zakładasz temat licz się z różnymi opiniami
po trzecie - szanuj swoich rozmówców bo niekoniecznie chcą Ci dokopać ale pokazują druga stronę medalu, co wbrew pozorom może się bardziej przydać niż głaskanie po głowie.


coalo a cóż to za pewność, że nie znam? a może właśnie znam i opiniuję na własnych błędach? czy jeśli się cierpiało/było zostawionym to trzeba się zapiec w nienawiści do tej co zostawiła i poprzestać na nazwaniu jej zakłamana babą? a może można chcieć później zrozumieć? wyciągać wnioski? oglądać swoje i jej zachowanie przez pryzmat czasu i nie popełniać dwa razy tych samych błędów?...
nie feruj wyroków coalo bo do tego potrzeba empatii a nie ciasnych butów po jednej stronie barykady :wink:
Mówić trzeba prosto, a myśleć w
sposób skomplikowany - nie na
odwrót.
Awatar użytkownika
selloi
super forma
super forma
Posty: 2345
Rejestracja: 23 cze 2010, o 13:25

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: selloi » 2 gru 2011, o 08:03

niestety brak opcji edytuj spowoduje mój post pod postem

Droga autorko coś Ci opowiem, mimo że jesteś nieuprzejma ..może coś zrozumiesz.


Bardzo dawno temu poznałam fantastyczną kobietę, połączyła nas wspólna pasja. Z czasem okazało się, że bardziej ją szanuję, darze ogromnym przywiązaniem ale niestety nie kocham. Nie tak jak na to zasługiwała, nie tak jak oczekiwała, łączyła nas pasja ale na płaszczyznach zdarzało nam się tragicznie mijac. Bardzo mnie kochała i widziałam że rani ją taki brak zrozumienia z mojej strony, tak inna postawa.. Postanowiłam to zakończyć, odejść. Wiedziałam że będzie cierpieć i uparłam się ją w tym cierpieniu wspierać.. i tak stworzyłam nam obu prywatne piekiełko... Ona płakała, ja przytulalam i mówiłam że rozumiem, ona mówiła że kocha, ja że wiem i bardzo mi na niej zależy ale nie potrafię pokochać jej tak jak na to zasługuje, ona cierpiala patrząc na mnie i zdając sobie sprawę każdego dnia boleśnie że to koniec, ja cierpialam patrząc na jej zapuchniete oczy... nie wytrzymałam...odcięłam się. Szalala, była na mnie wściekła (nareszcie), zarzucała mi że obiecałam przyjaźń, tymczasem już mnie nie ma (przypomina Ci to coś?) ..już nie tłumaczyłam, nie głaskalam tego jej bólu. Zrobiłam coś, co pozwoliło jej mnie znienawidziec i ...pójść dalej.

po jakimś czasie zadzwoniła i powiedziała "zrozumiałam"..spotkałyśmy się i długo rozmawiałyśmy. Od nowa zaczęłyśmy budować naszą do teraz przyjaźń


Dziś? Obie tworzymy szczęśliwe związki i patrząc na nasze relacje z partnerkami jasne jest, że nie mogło nam się udać bo kompletnie czego innego w związku potrzebujemy.

jaki był błąd? otóż taki, że pozwalając jej płakać w swój rękaw i będąc z nią blisko tak naprawdę nie dałam jej się pogodzić ze stratą..na to potrzeba czasu. gładkie przejście ze związku do przyjaźni udaje się tylko w relacjach gdzie obie strony już nie kochają ale się szanują i lubią.


To nieprawda, że
Mówić trzeba prosto, a myśleć w
sposób skomplikowany - nie na
odwrót.
Awatar użytkownika
selloi
super forma
super forma
Posty: 2345
Rejestracja: 23 cze 2010, o 13:25

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: selloi » 2 gru 2011, o 08:17

coś mi tu ucielo post, proszę moderacje by dołączyła ten do poprzedniego by nie spamowac wątku.

To nieprawda, że nie rozumiem cierpienia. Rozumiem. Gdyby mnie obecna partnerka teraz zostawiła pewnie usiadłabym jak Głupi Jaś na miedzy i nie wiedziała co z sobą zrobić.. ale wiem już na pewno, że nie chciałabym by to ona podała mi dłoń która będzie chciała mnie z tej miedzy podnieść. Nie ona bo nigdy bym tej dłoni nie chciała wypuścić a to nie o to chodzi..
Mówić trzeba prosto, a myśleć w
sposób skomplikowany - nie na
odwrót.
Justify
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 21
Rejestracja: 28 lis 2011, o 09:46

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: Justify » 2 gru 2011, o 11:25

Boję się o to że to wszystko doprowadzi ją do samobójstwa. To krucha dziewczyna.. Wiem że bardzo zależy jej na tej dziewczynie tym bardziej że miały plany . Tylko nigdy nie zrozumiem tych kłamstw. Gdy ona się cieszyła- ta tylko udawała. Chodzi mi o to że to wszystko jest cholernie nie ludzkie.
niemamnicku
super forma
super forma
Posty: 1924
Rejestracja: 8 cze 2010, o 17:32

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: niemamnicku » 2 gru 2011, o 11:42

Owszem to jest nieludzkie ale moim zdaniem nie należy szukać sensu tam gdzie go nie ma są po prostu ludzie którzy nie posiadają uczuć wyższych i los tej drugiej strony zwyczajnie ich nie interesuje no tak byłam ja potraktowana. Całym dniami myślałam "jak to możliwe", "jak tak w ogóle można" aż w końcu przestałam nad tym myśleć bo odpowiedź jest bardzo prosta - ludzie są różni a niektórzy bardzo bezwzględni... nie będę się rozpisywać o sobie ale naprawdę mam prawo to napisać. Z całym szacunkiem Selloi piszesz całkiem do rzeczy ale twoje doświadczenia to jedno i pewnie w twoim konkretnym przypadku tak właśnie było jak piszesz ale jest od groma przypadków gdzie nic się nie kryje za takim zachowaniem prócz egoizmu, wygody i bezmyślności. Takie historie to dowód, że nie można zatracić się w uczuciu bo nigdy nie wiemy na kogo trafimy. Tak jak napisała coalka czas zaleczy rany w końcu.
...
zurawina32
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 470
Rejestracja: 24 maja 2008, o 02:00

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: zurawina32 » 2 gru 2011, o 11:47

Justify pisze:Ja nie potrafie zrozumieć tamtej dziewczyny. Gdy koleżanka piszę do niej że ją kocha - nie ma odpowiedzi. Ani nie powie że ją kocha ani nie powie że ma spie*dalać.
Popełniłam parę lat temu błąd Twojej koleżanki.Nie potrafiłam się pogodzić z odrzuceniem przez osobę,którą pokochałam bezwarunkowo i dawałam jej tego dowody.Ona odczuła to jednak jako narzucanie się,natręctwo uprzykrzonej muchy która nie chce wpaść w sieci pająka. Reagowała dokładnie tak jak była Twojej koleżanki-na moje smsy nie odpisywała,nie rozmawiała,odrzuciła mnie na całej linii.Trwało to dwa lata.Uporałam się ze swoimi emocjami,dałam luz, zaczęłam żyć swoimi sprawami.Spotkałam ją kiedyś przez przypadek,serce zabiło mocniej ale...tylko tyle.Nie podeszłam,nie zagadałam do niej. Emocje pozostały,ale zmieniłam się ja.Uszanowałam jej wolę,nie nalegałam na spotkanie,nie wyjaśniałam już nic. Po prostu pozwoliłam jej ŻYĆ.I Twojej koleżance radzę to samo.Jej była nie lubi i nie toleruje naruszania jej przestrzeni osobistej, jest,jak sądzę,osobą o rozbudowanej potrzebie wolności i swobody decydowania o sposobie spędzania wolnego czasu.Jeśli Twoja koleżanka zrozumie to i uszanuje ten fakt to wszystko się ułoży. Powodzenia :)
Awatar użytkownika
selloi
super forma
super forma
Posty: 2345
Rejestracja: 23 cze 2010, o 13:25

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: selloi » 2 gru 2011, o 11:51

i na forum nikt Ci nie pomoże, tu nie ma podanej recepty jak poradzić sobie z rozstaniem (poczytaj trochę wątków a sama się przekonasz). tutaj tylko możesz poczytać różne spojrzenia na ta sprawę.

jeśli istnieje realna szansa na próbę samobójczą to czas poszukać dobrego psychologa i tu dla odmiany forum może pomóc bo są wątki o polecające specjalistów
Mówić trzeba prosto, a myśleć w
sposób skomplikowany - nie na
odwrót.
Justify
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 21
Rejestracja: 28 lis 2011, o 09:46

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: Justify » 2 gru 2011, o 11:53

Czas nie leczy ran. Tamta dziewczyna oferowała przyjaźń i na tym zależy mojej koleżance.
Awatar użytkownika
selloi
super forma
super forma
Posty: 2345
Rejestracja: 23 cze 2010, o 13:25

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: selloi » 2 gru 2011, o 11:58

Justify pisze:Czas nie leczy ran. Tamta dziewczyna oferowała przyjaźń i na tym zależy mojej koleżance.
nie słuchasz co się do Ciebie mówi..szkoda
Mówić trzeba prosto, a myśleć w
sposób skomplikowany - nie na
odwrót.
SecondOneToKnow
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 275
Rejestracja: 5 kwie 2011, o 21:59

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: SecondOneToKnow » 2 gru 2011, o 11:59

Justify pisze:Czas nie leczy ran. Tamta dziewczyna oferowała przyjaźń i na tym zależy mojej koleżance.
Oj, przyjaźń. Tak się mówi, często jest to trudne do zrealizowania. Ja również jeśli zdarzało mi się kogoś zostawić i wiedziałam, że ta osoba będzie za bardzo cierpieć, starałam się odciąć - dla dobra drugiej strony. Zawsze ktoś cierpi, ale po co torturować? Z tej przyjaźni nic by nie było przy takim ogromie uczuć Twojej koleżanki, może to jej wytłumacz.
there is a light and it never goes out
zurawina32
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 470
Rejestracja: 24 maja 2008, o 02:00

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: zurawina32 » 2 gru 2011, o 14:48

Justify pisze:Boję się o to że to wszystko doprowadzi ją do samobójstwa. To krucha dziewczyna.. Wiem że bardzo zależy jej na tej dziewczynie tym bardziej że miały plany . Tylko nigdy nie zrozumiem tych kłamstw. Gdy ona się cieszyła- ta tylko udawała. Chodzi mi o to że to wszystko jest cholernie nie ludzkie.
Nieludzkie?Nie.Nie ferowałabym w tym miejscu wyrokami i nie zarzucała drugiej stronie braku ludzkich uczuć.Naiwne jest to,że jedna strona angażuje się maksymalnie myśląc,iż druga odczuwa tak samo.Nie ma dwóch takich samych charakterów. Twoja koleżanka powinna znaleźć się pod opieką psychoterapeuty zanim targnie się na swoje życie.Kilka dni temu moja była(na własne zresztą życzenie)znajoma próbowała popełnić samobójstwo gdy zdała sobie sprawę z tego,jak naiwna była kręcąc z dwiema kobietami naraz i,na dodatek,próbując rozp...mi związek.Gdy została sama jak palec pojawiły się czarne myśli i dramat gotowy.
Justify
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 21
Rejestracja: 28 lis 2011, o 09:46

Re: Dlaczego ona się tak zachowuje ?

Post autor: Justify » 2 gru 2011, o 14:59

Moja koleżanka nie jest niczemu winna. Widocznie nigdy nie byłyście w takiej sytuacji.
ODPOWIEDZ