niecodzienny mail

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
ODPOWIEDZ
hormonka
Posty: 3
Rejestracja: 8 sty 2012, o 21:40

niecodzienny mail

Post autor: hormonka » 20 sty 2012, o 18:09

dostałam dziś maila na skrzynkę mailową utworzoną specjalnie pod konto tutaj, na kk
temat:
Jeżeli jesteś Les, piszę do Ciebie...
zastanawiam się czy to jakiś żart, ktoś bada ile odpowiedzi zwrotnych dostanie? czy to na poważnie..? tu treść:
Witaj Nieznajoma.



Wiem że to co piszę może Cię zaskoczyć, może zaszokuje, ale proszę
przeczytaj to co mam Ci do napisania, bo ten mail może zmienić twoje
życie...
Nie, nie obawiaj się. Nie jest to kolejny spam, obiecujący Ci łatwy
zarobek, cudowną pracę, czy wygraną na loterii. Ja chciałbym Ci
zaproponować coś innego, dużo bardziej cennego. Chcę Ci podarować
dziecko.

Brzmi szokująco? Absurdalnie? Przeczytaj dalej a może zmienisz zdanie.

A więc do rzeczy. Jestem heteroseksualnym, czterdziestoletnim facetem.
Być może czujesz się rozczarowana, ale mam nadzieję że ta informacja
nie zniechęci Cię do dalszego czytania, bo jestem osobą o poglądach
bardzo tolerancyjnych, popieram wszelką wolność, również prawo do
własnej orientacji seksualnej.
Od kilkunastu lat jestem żonaty. Nasze małżeństwo jest w pełni udane,
kochamy się i jesteśmy w związku szczęśliwi. Niestety jest jedno małe
ale. Moja żona nie chce mieć dzieci. Do pewnego momentu nie
przeszkadzało mi to, bo też nie czułem takiej potrzeby, ale od pewnego
czasu czuję pustkę. Jestem osobą życiowo dobrze sytuowaną, w zasadzie
materialnie nie brakuje mi niczego, ale mam potrzebę pozostawienia po
sobie czegoś więcej niż tylko dobra materialne. Tym czymś jest nowe
życie.
Liczę na to że ty jako kobieta, gdzieś w głębi swojej psychiki czujesz
potrzebę posiadania dziecka. Jeżeli ty nie masz takich pragnień, to
może twoja obecna, lub przyszła partnerka odczuwa takie pragnienie.
Pomyśl o tym. Jeżeli tak jest, to jestem gotowy
zaspokoić to pragnienie.
Zaznaczam że w żadnym wypadku nie chodzi mi o seks, ani nawet o kontakt
fizyczny. Nasz kontakt byłby w pełni anonimowy, ja nigdy nie dowiem się
kim jesteś Ty, tak samo ty nie będziesz wiedziała kim jestem ja. Cały
nasz kontakt odbywałby się drogą korespondencji mailowej. Jedyne czego
bym oczekiwał, to informacja czy nasze starania się udały czy nie.
Oczywiście gdybyś jednak chciała mnie poznać bliżej, nie ma z tym
problemu, ale na zasadzie pełnej anonimowości. Wszelkie szczegóły do
ustalenia.
Może tylko dodam że tak jak już pisałem wcześniej, jestem osobą w
miarę zamożną i wydaje mi się że odpowiedzialną. Gdybyś wyraziła
taką potrzebę, byłbym skłonny (oczywiście anonimowo) udzielać
wsparcia materialnego w wychowaniu dziecka. Ale oczywiście tylko w
przypadku, gdybyś miała takie życzenie.

Jeżeli zainteresowałem Cię tą niecodzienną propozycją, zachowaj ten
mail. Wiem że decyzję o posiadaniu dziecka nie podejmuje się w pięć minut, dla
tego nie oczekuję szybkiej odpowiedzi. Gdybyś jednak taką decyzję
podjęła, albo byłaś jej blisko, napisz.

Pozdrawiam serdecznie,

J.B.

P.S.
Jeżeli z takich czy innych względów ten mail Ciebie nie dotyczy, liczę
na wyrozumiałość za zajęcie twojego cennego czasu i życzę Ci
szczęścia.
laski, też coś podobnego dostałyście?
Awatar użytkownika
Ali99
super forma
super forma
Posty: 1540
Rejestracja: 21 gru 2009, o 11:07

Re: niecodzienny mail

Post autor: Ali99 » 20 sty 2012, o 19:08

:shock:
„Mam wrażenie, że wszyscy poza mną są bezwstydnie szczęśliwi, ale mam nadzieję, że tylko udają.”
wagadugu
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 30
Rejestracja: 15 sty 2009, o 01:00

Re: niecodzienny mail

Post autor: wagadugu » 20 sty 2012, o 21:13

"cały nasz kontakt odbywałby się drogą korespondencji mailowej" - zrobi ci dziecko przez mail, łał :D
nocrudegokota
Posty: 5
Rejestracja: 22 paź 2011, o 00:14

Re: niecodzienny mail

Post autor: nocrudegokota » 22 sty 2012, o 13:56

Tak, też otrzymałam taki mail o.O.
Awatar użytkownika
CzerwonyGroszek
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 78
Rejestracja: 13 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: niecodzienny mail

Post autor: CzerwonyGroszek » 22 sty 2012, o 21:09

też się załapałam...dawałam ogłoszenie niedawno więc pewnie zbiera maile gdzie się da, no cóż jak wiadomo mężczyźni mają zakodowane rozprzestrzenianie swojego kodu genetycznego
Awatar użytkownika
Remy9
Posty: 8
Rejestracja: 22 sty 2012, o 17:12

Re: niecodzienny mail

Post autor: Remy9 » 22 sty 2012, o 21:44

CzerwonyGroszek pisze:też się załapałam...dawałam ogłoszenie niedawno więc pewnie zbiera maile gdzie się da, no cóż jak wiadomo mężczyźni mają zakodowane rozprzestrzenianie swojego kodu genetycznego
"cały nasz kontakt odbywałby się drogą korespondencji mailowej"

^ Mam pewne obiekcje co do tego czy jak wyśle mailem ten swój kod genetyczny to coś z tego wyjdzie.
cetera
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 196
Rejestracja: 1 sie 2011, o 23:58

Re: niecodzienny mail

Post autor: cetera » 23 sty 2012, o 14:27

nie rozumiem czym tu się tak podniecać, że aż to trzeba wstawiać na forum..
Myself, I hold your big fat heart in my hands
I hold your bleeding heart in my hands
A supernova
A flame on fire
Awatar użytkownika
piesn_smierci
super forma
super forma
Posty: 4148
Rejestracja: 11 wrz 2006, o 00:00
Lokalizacja: poznań

Re: niecodzienny mail

Post autor: piesn_smierci » 23 sty 2012, o 23:07

cetera pisze:nie rozumiem czym tu się tak podniecać, że aż to trzeba wstawiać na forum..
Nie rozumiem Twojego nie zrozumienia. Od dawna nic mnie na forum nie przykuło na tyle by dać głos :lol:
Już nie pisząc o usmianiu się :lol:
czytając przymruż oko;-)
agapoem
super forma
super forma
Posty: 2126
Rejestracja: 13 lip 2010, o 22:07

Re: niecodzienny mail

Post autor: agapoem » 24 sty 2012, o 13:04

Ot, facet wpadł na niecodzienny i intrygujący pomysł. Jakby nie patrzeć przykuwa ona uwagę, a i podejrzewam, że ktoś tam się i znajdzie kto mu na maila odpisze. Gdy zaś korespondencja się rozwinie i Pan x rozwinie swój pomysł jak tą sprawę załatwić.
No i nie bez znaczenia pozostaje fakt, że ów mężczyzna jest zamożna i kasą rzuci, ho, ho, ho :wink:
cogito, ergo sum
agapoem
super forma
super forma
Posty: 2126
Rejestracja: 13 lip 2010, o 22:07

Re: niecodzienny mail

Post autor: agapoem » 24 sty 2012, o 13:05

zamożny- miało być :oops:
i z faceta dobry kombinator :pilka:
cogito, ergo sum
Awatar użytkownika
Remy9
Posty: 8
Rejestracja: 22 sty 2012, o 17:12

Re: niecodzienny mail

Post autor: Remy9 » 24 sty 2012, o 14:47

juliafi pisze: dla mnie to jest zbyt grubymi nićmi szyte i musi być tam drugie dno którego autor lub autorka listu nie chce ujawnić :P
Pewnie, że zbyt grubymi nićmi szyte. Nie chce mi się wierzyć w autentyczność takiej propozycji. Naciągane.
weirdo
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 69
Rejestracja: 4 lis 2011, o 18:17

Re: niecodzienny mail

Post autor: weirdo » 24 sty 2012, o 20:11

Myślę, że w grę wchodzi: 1) głupi żart , 2) pomysł jakiegoś dziennikarzyny, który próbuje napisać reportaż albo coś w tym stylu, 3) próba naciągnięcia finansowego - niby zapewnia, że jest zamożny, itp, ale później okaże się, że taka drobna usługa wymaga jednak pokrycia pewnych kosztów 4) zwykła próba znalezienia sobie kogoś do seksu pod pozorem altruizmu - pomimo zapewnień, że coś takiego raczej nie wchodzi w grę.
No chyba, że to jakiś obsesjonat z misją rozrzucenia nasienia po całym kraju:)
lingwistka
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 141
Rejestracja: 27 maja 2010, o 21:39

Re: niecodzienny mail

Post autor: lingwistka » 24 sty 2012, o 23:50

hormonka pisze:
"Moja żona nie chce mieć dzieci. Do pewnego momentu nie
przeszkadzało mi to, bo też nie czułem takiej potrzeby, ale od pewnego
czasu czuję pustkę. (...)
Nasz kontakt byłby w pełni anonimowy, ja nigdy nie dowiem się
kim jesteś Ty, tak samo ty nie będziesz wiedziała kim jestem ja. Cały
nasz kontakt odbywałby się drogą korespondencji mailowej. Jedyne czego
bym oczekiwał, to informacja czy nasze starania się udały czy nie."
Nie rozumiem. To jak ta pustka mu się wypełni? Wirtualnie? Niech sobie przypomni. Może już mu jakieś anonimowe dzieciątko anonimowo pustkę wypełnia. A co, jeśli dziewczyna w ciekłym azocie przesłaną spermę zaaplikuje (albo i nie) i już się więcej nie odezwie? A co, jeśli z żoną się o dziecko nagle się kiedyś upomną, bo praktycznie wirtualne dziecko już jemu/im nie wystarczy?
"Oczywiście gdybyś jednak chciała mnie poznać bliżej, nie ma z tym
problemu, ale na zasadzie pełnej anonimowości."

Chyba w maskach :batman:

Jeśli taki list już krążył, to nie ma co się nim zajmować. Ktoś go znów skopiował, wkleił na pocztę, a teraz ma tu bekę :hahaha:
happyplus
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 89
Rejestracja: 31 sty 2009, o 01:00

Re: niecodzienny mail

Post autor: happyplus » 25 sty 2012, o 15:49

Albo ktos z Redwatch , juz byly podobne przypadki- odpisujesz i juz maja cie w swojej bazie.
lingwistka
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 141
Rejestracja: 27 maja 2010, o 21:39

Re: niecodzienny mail

Post autor: lingwistka » 25 sty 2012, o 16:03

happyplus pisze:Albo ktos z Redwatch , juz byly podobne przypadki- odpisujesz i juz maja cie w swojej bazie.
Rzeczywiście. Mogą być baaardzo zainteresowani wypełnieniem swojej pustki :(
ODPOWIEDZ