Uwielbiam inteligencje, wysmakowane poczucie humoru, taktownosc, oglade, wrazliwosc, subtelnosc, zmyslowosc, kulture osobista. Czy jest to kobieta kobieca wedle stereotypow, czy nie, wogole mnie nie interesuje
Natomiast napewno odstreczajacy bedzie agresywny, wulgarny sposob bycia w polaczeniu z zaniedbaniem
Nie moglabym przebywac w towarzystwie takiej osoby, a co dopiero dzielic zycie
co lubicie w bardziej kobiecych a co w bardziej męskich ?
-
- uzależniona foremka
- Posty: 600
- Rejestracja: 21 sty 2022, o 13:52
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 28 gru 2018, o 01:43
Re: co lubicie w bardziej kobiecych a co w bardziej męskich ?
Czytam niektóre wys*ywy i odnoszę wrażenie, że niektóre panie mają tu bardzo zaniżone poczucie własnej wartości. Jest taka zasada: jeśli się kogoś obraża, mówiąc że jest brzydki, to zazwyczaj samemu ma się takie mniemanie o sobie poparte tym, co mówią ludzie. Koniec kropka.
Koleżanka, która tu pisała że to "tylko moje zdanie", a jak kogoś obraziła, to mu zaleca więcej dystansu do siebie - droga koleżanko, ja też ci zalecam dystans - najlepiej od społeczeństwa. Nie przytoczę nawet twojego nicku, bo nie jest tego wart.
A mnie się podobają dziewczyny właśnie w krótkich włosach. Lekko umalowane. Ubrane - po prostu ok. Mające własny styl - piękna może być zarówno w sukience jak i w dresie. Ubiór to ubiór. Można go zmienić. Złego charakteru się nie zmieni. Nie lubię przeklinania, lubię kulturalne osoby, na poziomie, inteligentne, zabawne. Nie lubię prostactwa.
I takie panie są dla mnie najbardziej sexy.
Panienki w stylu kobiecym są często niestety względem siebie jak siostry ksero - bez wyrazu, bez smaku, bez sensu. Każda podobna do każdej.
Koleżanka, która tu pisała że to "tylko moje zdanie", a jak kogoś obraziła, to mu zaleca więcej dystansu do siebie - droga koleżanko, ja też ci zalecam dystans - najlepiej od społeczeństwa. Nie przytoczę nawet twojego nicku, bo nie jest tego wart.
A mnie się podobają dziewczyny właśnie w krótkich włosach. Lekko umalowane. Ubrane - po prostu ok. Mające własny styl - piękna może być zarówno w sukience jak i w dresie. Ubiór to ubiór. Można go zmienić. Złego charakteru się nie zmieni. Nie lubię przeklinania, lubię kulturalne osoby, na poziomie, inteligentne, zabawne. Nie lubię prostactwa.
I takie panie są dla mnie najbardziej sexy.
Panienki w stylu kobiecym są często niestety względem siebie jak siostry ksero - bez wyrazu, bez smaku, bez sensu. Każda podobna do każdej.