ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
myszkadaisy
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 252
Rejestracja: 28 sty 2012, o 15:50

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: myszkadaisy » 11 lip 2012, o 12:24

koralik pisze:
myszkadaisy pisze:Akurat z tym, że kobiety mają jakieś naturalne predyspozycje do tego, aby nie dbać o interesy swojej płci, to się zgadzam i znajduje to też odzwierciedlenie na forum. Pewnie ma to coś wspólnego z wrodzonym masochizmem kobiet oraz z tym, że prawdopodobnie mózg kobiety rózni się pod względem rozumowania od mózgu mężczyzn. :D :wink:
A to ciekawe spostrzeżenie....Nawet bardzo ciekawe....Jeszcze nigdy się z czym takim nie spotkałam... :shock: :shock:

He he jakby ślepemu powiedzieć, że istnieją kolory też nie uwierzy. Aż sie poplułam. :rotfl:
koralik
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 758
Rejestracja: 23 wrz 2009, o 00:00

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: koralik » 11 lip 2012, o 13:10

No to wytrzyj buzię, skarbie....Bo ja nie uważam, ze mam gorszy mózg niż mężczyżni. Usiądż teraz, wypij kawę i pomyśl ..... :) :) :)
siguna
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 13
Rejestracja: 11 sie 2004, o 00:00

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: siguna » 11 lip 2012, o 13:42

(...)homosie.
drogie panie już po tym słowie, bez zbędneg linkowania NP było wiadomo o co chodzi.
cóż, jeśli za 3 zł na dystrybutorze można zgodzić się na jakże zabawne prztyczki gdzież jest miejsce kobiety (z pewnością nie na budowie) no to luz. wolę jednak być lewakiem ubolewać na okupację Palestyny.

w moim własnym odczuciu postulaty JKM są tak samo utopijne jak zielona wyspa Tuska i gdzieś na poziomie wrzasku zamrażanych blastocyst. lecz to moje zdanie, każdemu widzi się co innego :)

Palikot, owszem wyczuł koniunkturę, ale bądź co bądź lepszy zmysł na dobry PR niż ksenofobiczne poglądy, niezmienne od zarania dziejów. coś w deseń, "nic mnie nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne".

powoływanie sie na demokrację w tym kraju, to jak gadanie o sytuacji na ziemi mieszkając na księżycu. w tym kraju demokracja jest, gdy ludzie popierają czyjąś tezę, gdy się nie zgadzają to zamach na wolość jednostki. jest tak wszędzie od jaśnie nam panujacych po zwykłych obywateli.

myślę, ze wpiew w ogóle warto się dowiedzieć co to społeczeństwo obywatelskie, później się do tego stosować, nasępnie dopiero można działać. 1000 działaczy jakiegokolwiek nurtu to za mało by przebuić mur społecznego malkontenctwa.

uśmiałam się postami pani z awatarem z gwiazdką, nie tylko w tym temacie ale i innych. być może wychodzi z założenia, ze gdy stworzyć przydługi post, wkleić kilka cytatów, użyć nastu słów, które by rozszyfrować trzeba Kopalińskiego to będzie fajnie. niemniej jednak wypowiedzi tej osoby polegają na obrażaniu, umniejszaniu kontrrozmówcy. standardowy forumowy trol. nic poza tym. każdy merytoryczny argument okrzyknie mianem bełkotu, a jeśli, ktoś wypowiada się prosto to jest burak tylko nazwany innymi słowami.

joł.
koralik
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 758
Rejestracja: 23 wrz 2009, o 00:00

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: koralik » 11 lip 2012, o 14:10

siguna pisze:
(...)homosie.

w moim własnym odczuciu postulaty JKM są tak samo utopijne jak zielona wyspa Tuska i gdzieś na poziomie wrzasku zamrażanych blastocyst.

uśmiałam się postami pani z awatarem z gwiazdką, nie tylko w tym temacie ale i innych. być może wychodzi z założenia, ze gdy stworzyć przydługi post, wkleić kilka cytatów, użyć nastu słów, które by rozszyfrować trzeba Kopalińskiego to będzie fajnie. niemniej jednak wypowiedzi tej osoby polegają na obrażaniu, umniejszaniu kontrrozmówcy. standardowy forumowy trol. nic poza tym. każdy merytoryczny argument okrzyknie mianem bełkotu, a jeśli, ktoś wypowiada się prosto to jest burak tylko nazwany innymi słowami.

joł.
Nareszcie ktoś rozsądnie podsumował całą ta dyskusje.....Brawo :!: :!: :!: :D
Awatar użytkownika
Saren
super forma
super forma
Posty: 1130
Rejestracja: 10 kwie 2012, o 16:39
Lokalizacja: pogranicze

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: Saren » 11 lip 2012, o 14:29

triplemint pisze:A ja się z kolei chamsko i obraźliwie wypowiadam na temat mężczyzn. Ale jak już będę rządzić światem to dam każdemu po równo :)
Tak, tak i tak. Trzy razy tak.
Zresztą, aby feministką być- trzeba mocne łokcie mieć, ale to się da zrobić.
Akurat z tym, że kobiety mają jakieś naturalne predyspozycje do tego, aby nie dbać o interesy swojej płci, to się zgadzam i znajduje to też odzwierciedlenie na forum. Pewnie ma to coś wspólnego z wrodzonym masochizmem kobiet oraz z tym, że prawdopodobnie mózg kobiety rózni się pod względem rozumowania od mózgu mężczyzn
Akurat Twoje zdanie na temat umysłu kobiet to chyba wszyscy już znają. Jesteśmy głupie, ciemne, nie dbamy o swoje interesy, a gdy dbamy to kosztem innych. Całe szczęście, że mamy Ciebie, bo byśmy pewnie tą nieszczęsną benzynę przepłacały nawet w stosunku do ceny rynkowej.
Do tego nie chcemy wszystkie jak jeden mąż zaangażowac się w jedyną słuszną opcje polityczną i rozpocząć ramię w ramię walki klasowej. Głupotę i masochizm to by nam jeszcze wybaczono, ale tak jesteśmy wrogiem klasowym. Joł. :czerwononosyrenifer:
mianem bełkotu
wolę sformułowanie "nowomowa". Bardziej pasuje do niektórych zważywszy skąd wywodzą się ideologicznie ich ugrupowania.
A gwiazdka jest trofiejna, pradziadek przywiózł z wojny polsko-bolszewickiej.
Całe pudło u babci na strychu tego jest. Jak chcesz...
[ja pierdziu, percepcja ironii minus dziesięć] :mrgreen: :mrgreen:
"Niby pomiędzy czarnym i czerwonym występuje różnica wektora w interioryzacji... metody i cel mają podobny " E.S.L
siguna
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 13
Rejestracja: 11 sie 2004, o 00:00

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: siguna » 11 lip 2012, o 14:35

Saren pisze: [ja pierdziu, percepcja ironii minus dziesięć] :mrgreen: :mrgreen:
u mnie tylko ironii jak widać.
Awatar użytkownika
Saren
super forma
super forma
Posty: 1130
Rejestracja: 10 kwie 2012, o 16:39
Lokalizacja: pogranicze

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: Saren » 11 lip 2012, o 14:36

siguna pisze:
Saren pisze: [ja pierdziu, percepcja ironii minus dziesięć] :mrgreen: :mrgreen:
u mnie tylko ironii jak widać.
Reszty projekcji nie chcę mi się już nawet komentować, ale ironia pozwala żyć.
Gwiazdkę chcesz?
"Niby pomiędzy czarnym i czerwonym występuje różnica wektora w interioryzacji... metody i cel mają podobny " E.S.L
siguna
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 13
Rejestracja: 11 sie 2004, o 00:00

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: siguna » 11 lip 2012, o 14:37

mam swoją.
Awatar użytkownika
Saren
super forma
super forma
Posty: 1130
Rejestracja: 10 kwie 2012, o 16:39
Lokalizacja: pogranicze

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: Saren » 11 lip 2012, o 14:44

siguna pisze:mam swoją.
Tego się akurat domyśliłam.
Ja pytam czy chcesz ode mnie?
"Niby pomiędzy czarnym i czerwonym występuje różnica wektora w interioryzacji... metody i cel mają podobny " E.S.L
jakakolwiek
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 525
Rejestracja: 14 paź 2005, o 00:00

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: jakakolwiek » 11 lip 2012, o 20:56

za dużo emocji, osobistych wycieczek, inwektyw..
a sprawa jest prosta..odpowiedź tak czy nie
ja mówię tak ..
bo..
nie interesuje mnie stanowisko watykanu w tej kwestii i nie muszę się z tego tłumaczyć ( wolność słowa wyznania itp) mało tego ..lojalność i szacunek dla mojego wyznania i kościoła ( protestanckiego )wskazuje mi drogę akceptacji prawnej
i religijnej takich związków..
tu pojawia się dylemat katolików - konieczność samookreślenia, sprawa ewentualnej apostazji ..i to są ważne decyzje, bo na zmianę stanowiska kk w tym stuleciu raczej nie ma co liczyć....bez podejrzeń o naśladowania palikota..bo.. sorry .. jednak luter był pierwszy ( a tak między nami też niezły s..yn .. i gdyby nie żona to by był nikim:)
jednak popieranie partii palikota dla forsowania tej sprawy uważam za ryzykowne ( decyzję pozostawiam każdemu )

jeżeli osoby homoseksualne żyją na wspólnym gospodarstwie, są parą i życzą sobie mieć prawny akt legalizacyjny - to mają do tego prawo tak samo jak osoby heteroseksualne..argumenty że jakieś dewiacje itp na tle tego co się dziś dzieje w tzw normalnych rodzinach to absurd

korzyści z legalizacji - dokładnie takie same jak w przypadku związków heteroseksualnych, tu naprawdę nie ma się co bawić w uzasadnianie- przecież heterycy nie muszą brać ślubów..skoro biorą to jest im to do czegoś potrzebne..do czego ?..do tego samego co homosiom ..i koniec dyskusji
pomijanym a moim zdaniem ważnym argumentem za legalizacją jest sprawa ..rozwodów...tak..tak właśnie ..i radzę na to zwrócić uwagę..prawodawstwo dla heteryków w tej sprawie jest ułomne ale jakieś jest . ..w przypadku związków homo to dżungla i na pewno wielu osobom z tego powodu dzieje się lub będzie działa się krzywda, a nawet jak się nie rozlecą ,to brak regulacji prawnej sprzyja wzajemnej nieufności i podkopuje związek..a potem jest że nietrwałe

sprawy nie należy odpuszczać..wszelkie formy pokojowego demonstrowania są dobre
(a przy okazji wspomnieć o podatku katastracyjnym:) bo to was (nas) może naprawdę zabić

ale .....dyplomatycznie zrezygnować z języka walki i konfrontacji ...no bo z kim ? z wyznaniowym państwem? jakim wyznaniowym przecie świeckie i demokratyczne jest :lol:.. z k k ? przecie to słowa pisma świętego a nie watykanu :lol: ...
z katolikami ? przecie oni chcą tylko waszego (naszego) zbawienia :lol: z rodziną kowalskich co wiedzą najlepiej ? oni wam (nam ) wskazują tylko najlepszą drogę do tego zbawienia :lol:

podkreślam ....ARGUMENTACJA POZYTYWNA .. my chcemy, żeby było porządnie,legalnie, moralnie dla dobra społecznego
wężykiem jak mawiał Pan Majster :lol:
no i ostatnia ale może najważniejsza sprawa - brak porządnej partii centrowej..ale tego to ja już na pewno nie doczekam :cry:
Laga
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 557
Rejestracja: 8 lut 2011, o 07:18

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: Laga » 12 lip 2012, o 08:49

wasz postulat o wprowadzeniu związku partnerskiego jest głupi, bo potrzebujecie zawierania tych związków, żeby was nie dotyczyły pewne ograniczenia. dlaczego to jest lepsze niż zlikwidowanie ograniczeń?
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: marinnaWR » 12 lip 2012, o 08:59

Dlatego, że zlikwidować ograniczenia jest trudniej niż zawalczyć o ZP
Laga
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 557
Rejestracja: 8 lut 2011, o 07:18

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: Laga » 12 lip 2012, o 09:02

może tak, ale tak będzie zawsze, a kiedyś trzeba zacząć to robić.
marinnaWR
super forma
super forma
Posty: 2070
Rejestracja: 21 maja 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: marinnaWR » 12 lip 2012, o 09:18

może należałoby, ale na chwilę obecną nie ma charyzmatycznego przywódcy, który by to ogarnął
kalinda83
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 697
Rejestracja: 31 maja 2012, o 09:30

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: kalinda83 » 12 lip 2012, o 09:26

Tu już nawet nie chodzi o przywództwo, tylko o to, że nie ma jasnego komunikatu, o co tak naprawdę w tym wszystkich chodzi. Społeczeństwo nie rozumie, co kryje się pod pojęciem "związków partnerskich" i z jakimi przywilejami się to wiąże. Samo to hasło rodzi postrach w oczach ludzi. Należałoby wprowadzać nienachalne kampanie informacyjne i nie skupić się tylko na racjach homoseksualistów, ale włączyć w to również związki heteroseksualne, bo w tej pseudowalce spychane są na dalszy plan.
Poza tym PRP zbyt dużo pieczeni chce upiec na jednym rożnie. Tu walka o związki partnerskie, za klika dni głośne ataki na kościół i publiczne apostazje i potem społeczeństwu zlewa się to wszystko w jedno. A wiadomo, ze dopóki społeczeństwo nie będzie przychylne to żaden Sejm nie przegłosuje ustawy, bo straciłby głosy wyborców, a przecież tylko o to im chodzi.
Awatar użytkownika
Saren
super forma
super forma
Posty: 1130
Rejestracja: 10 kwie 2012, o 16:39
Lokalizacja: pogranicze

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: Saren » 13 lip 2012, o 09:40

"Niby pomiędzy czarnym i czerwonym występuje różnica wektora w interioryzacji... metody i cel mają podobny " E.S.L
kalinda83
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 697
Rejestracja: 31 maja 2012, o 09:30

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: kalinda83 » 13 lip 2012, o 09:54

Nie lubię tego własnie w polityce, że nikt nie ma dumy, godności, stanowczości w swoich przekonaniach, głoszonych hasłach. Chwiejni jak chorągiewki na wietrze. Byle tylko przetrwać, a można zaprzedać się każdemu. Te ciągle fikcyjne sojusze, byle tylko każdy dostał się do koryta, te przechodzenie z partii do partii, lewy do prawego i odwrotnie, gdzie tylko wywęszą korzyści dla siebie. Nie widzę szansy porozumienia między Korwinem-Mikke a Palikotem, zbyt silne, dwie autonomiczne jednostki, obaj lubią przewodzić i brylować. A każdy sojusz ma to do siebie, że "coś za coś" i dla poparcia każdej idei potrzeba zgody dwóch przywódców, a że obaj pyszni, to każdy z nich będzie chciał pomysł/sukces przypisać sobie.
Awatar użytkownika
Saren
super forma
super forma
Posty: 1130
Rejestracja: 10 kwie 2012, o 16:39
Lokalizacja: pogranicze

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: Saren » 13 lip 2012, o 10:38

koryta
Koryto jest kluczowe w kwestiach polityki.
"Niby pomiędzy czarnym i czerwonym występuje różnica wektora w interioryzacji... metody i cel mają podobny " E.S.L
myszkadaisy
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 252
Rejestracja: 28 sty 2012, o 15:50

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: myszkadaisy » 13 lip 2012, o 11:02

Palikot powinien iść w lewo i dokonać korekty kapitalizmu!!!!!!!! :D :D :D :mrgreen:
Awatar użytkownika
Saren
super forma
super forma
Posty: 1130
Rejestracja: 10 kwie 2012, o 16:39
Lokalizacja: pogranicze

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: Saren » 13 lip 2012, o 11:11

myszkadaisy pisze:Palikot powinien iść w lewo i dokonać korekty kapitalizmu!!!!!!!! :D :D :D :mrgreen:
Tak, tak i trzeci raz TAK!

Nie bedzie problemu z paliwem, bo komunisci zabiorą nam auta.
...a Manifa z ludzkiej, 1200 nożnej stonogi zmieni się Urząd Do Spraw Wiary w Jedynie Słuszne Dzieła Zebrana Towrzysza Ilicza Uljanowa Lenina.

I nawet się nie obejrzymy jak homoseksualizm na powrót będzie leczony przy pomocy lobotomii.
"Niby pomiędzy czarnym i czerwonym występuje różnica wektora w interioryzacji... metody i cel mają podobny " E.S.L
Laga
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 557
Rejestracja: 8 lut 2011, o 07:18

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: Laga » 13 lip 2012, o 16:30

kalinda83 pisze:Należałoby wprowadzać nienachalne kampanie informacyjne i nie skupić się tylko na racjach homoseksualistów, ale włączyć w to również związki heteroseksualne, bo w tej pseudowalce spychane są na dalszy plan.
jakby się apelowało nie o związki partnerskie, tylko zlikwidowanie ograniczeń, to i żyjący w konkubinacie by to poparli
aimerais
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 58
Rejestracja: 21 kwie 2012, o 22:06

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: aimerais » 13 lip 2012, o 17:21

:evil:
Laga pisze:
kalinda83 pisze:Należałoby wprowadzać nienachalne kampanie informacyjne i nie skupić się tylko na racjach homoseksualistów, ale włączyć w to również związki heteroseksualne, bo w tej pseudowalce spychane są na dalszy plan.
jakby się apelowało nie o związki partnerskie, tylko zlikwidowanie ograniczeń, to i żyjący w konkubinacie by to poparli

Zgadzam sie z tym, poniewaz wiekszosc ludzi uwaza, ze zwiazki partnerskie sa tylko dla homoseksualistow. Jezeli nie robiono by tyle szumu wokol geji i lesbijek, ktorzy maja wylacznie na tym skorzystac wg ludzi, ktorych stanowisko wynika z niedoinformowania o co w tym wszystkich chodzi to byloby zupelnie innaczej.
" Thank good, I'm a women "
jakakolwiek
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 525
Rejestracja: 14 paź 2005, o 00:00

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: jakakolwiek » 15 lip 2012, o 22:30

nie no ja się tu czuję jak Alicja na obłąkanej herbatce..
przecież z.p.to nie żaden szczególny przywilej..to tylko prawo do prawnego sformalizowania istniejącego związku kochających się i żyjących razem ludzi tej samej płci..
jak mnie prywatnie pytają o zdanie na ten temat, to mówię '"jestem za, bo czemu mają mieć lepiej od hetero " :)
kochasz-żeń się..obrączka na palec..wspólnota majątkowa..zdradzasz , stosujesz przemoc, zadręczasz partnerkę swoimi nałogami, rujnujesz finansowo -podstawa do rozwodu z orzeczeniem winy ..rozpad związku - .rozwodzik ..podział majątku..a jak ze szczególną krzywdą to i alimenty :)
i jest porządek a nie busz ,dżungla i dzicz czy niekończąca się zabawa ..:)

co na zyskują homoseksualiści ? tak naprawdę to konkretne korzyści są niewielkie, większość z nich można uzyskać drogą okrężną ..ale jest jedna podstawowa-
to jest godność i znaczenie społeczne związku ..jakkolwiek by to górnolotnie nie brzmiało:)..nie jesteśmy parą pieprzących się zboczeńców ale rodziną
jak słyszę że lesbijka jest temu przeciwna to myślę że jest niedojrzała, ma złe intencje odnośnie swoich związków albo jest totalną idiotką pozbawioną szacunku dla samej siebie i partnerki..po prostu chcącą pieprzyć się bez odpowiedzialności zboczenicą:) albo w ogóle nie jest lesbijką tylko chce sobie poeksperymentować...

co innego realne szanse i ewentualna cena polityczna osiągnięcia celu.....
Awatar użytkownika
Saren
super forma
super forma
Posty: 1130
Rejestracja: 10 kwie 2012, o 16:39
Lokalizacja: pogranicze

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: Saren » 17 lip 2012, o 10:20

co innego realne szanse i ewentualna cena polityczna osiągnięcia celu
O tym przecież cały topik.

Pada dużo mocnych słów bo następuje konfrontacja pomiędzy anty-politycznym głosem społecznym, który widzi i ma prawo oceniać i podkamulfowanymi działaczkami organizacji pozarządowych, których istnienie jest zależne od tego, że króliczka będą gonić, z głośną nagonką, ale Broń Panie Boże go nie złapią. Wtedy sens ich istnienia byłby... bez sensu.


ma złe intencje odnośnie swoich związków albo jest totalną idiotką pozbawioną szacunku dla samej siebie i partnerki..po prostu chcącą pieprzyć się bez odpowiedzialności zboczenicą:)
Bzdura. Tysiące par żyje w związkach bez ich formalizacji.
Hetero również.
Pieprzenie bez odpowiedzialności to często jest wypadkowa ciśnienia z drugiej strony na odpowiedzialność. Akurat zwiazki sfor- lub niesformalizowane są do tego zbędne i w niczym nie przeszkadzają.
Tutaj gorącą oredowniczką zwiazków była chyba lasencja, co potrzebowała intymności z kobietą jako skoku w bok od chłopaka? No... była taka.
Więc jak widzisz- jedno nijak się ma do drugiego.

Szyderstwo jest w polityce bronią słabych. Ja terroryzm w wojnie. Ja będę szydziła, bo UNE tego potrzebują.
:czerwononosyrenifer: :mrgreen:
"Niby pomiędzy czarnym i czerwonym występuje różnica wektora w interioryzacji... metody i cel mają podobny " E.S.L
myszkadaisy
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 252
Rejestracja: 28 sty 2012, o 15:50

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: myszkadaisy » 17 lip 2012, o 10:59

Saren pisze:
co innego realne szanse i ewentualna cena polityczna osiągnięcia celu
O tym przecież cały topik.

Pada dużo mocnych słów bo następuje konfrontacja pomiędzy anty-politycznym głosem społecznym, który widzi i ma prawo oceniać i podkamulfowanymi działaczkami organizacji pozarządowych, których istnienie jest zależne od tego, że króliczka będą gonić, z głośną nagonką, ale Broń Panie Boże go nie złapią. Wtedy sens ich istnienia byłby... bez sensu.

Zakładając, że to prawda, to Ty jestes stroną, ktora udziela im wsparcia w niecnych praktykach. Zakładam, że celowo siejesz zamęt, bo nie jesteś chyba aż tak glupia, żeby nie dostrzegać prostych zależności. Liczysz jednak na to, że ktoś glupi przejmie Twoją retorykę i będzie fun.
Saren pisze: Ja będę szydziła, bo UNE tego potrzebują.
A je nie będę ich wspierać w ''niecnych'' praktykach, dlatego je wspieram w ich oficjalnej działalności. :D
Awatar użytkownika
Saren
super forma
super forma
Posty: 1130
Rejestracja: 10 kwie 2012, o 16:39
Lokalizacja: pogranicze

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: Saren » 17 lip 2012, o 14:22

Liczysz jednak na to, że ktoś glupi przejmie Twoją retorykę i będzie fun.
Liczę na tych mądrzejszych/e. Oświeconych jak ich określacie.

Dla gupich macie chorągiewki w różnych kolorach, baloniki i platformy z Drag Queen. Im nawet retoryka, taka albo siaka, potrzebna nie jest.

Ostatecznie dacie to czego nie macie i mieć nie zamierzacie. Jak związki partnerskie.
dlatego je wspieram w ich oficjalnej działalności.
To logiczne. Ja też pracuję ciężko na chlebek.

Widzisz jaka sympatyczna dyskusja? W myśl dwóch "przysłów".
:mrgreen: :mrgreen:
"Niby pomiędzy czarnym i czerwonym występuje różnica wektora w interioryzacji... metody i cel mają podobny " E.S.L
jakakolwiek
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 525
Rejestracja: 14 paź 2005, o 00:00

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: jakakolwiek » 18 lip 2012, o 18:28

jeśli hetero żyje w niesformalizowanym związku to jest to jego wolny wybór a sytuacja może się w każdej chwili zmienić..dla homo jest to konieczność bez wyboru i bez szansy na zmianę ..do której ma prawo
i dla świętego społecznego spokoju powinien je dostać, bo tylko to pokaże ilu jest naprawdę homo i jakie są ich aspiracje rodzinne:)
i tylko to ukróci dalsze szastanie forsą na wdrażanie wytycznych chroniących lgbt przed dyskryminacją..dzisiejszy onet -najbardziej narażeni na dyskryminację :)

a to, że nie o to chodzi by złapać króliczka..to oczywista oczywistość ...jak wszędzie mnóstwo działań pozorowanych albo nieudolnych do śmieszności..

chciałabym uświadomić niniejszym. że żałosne formy walki o równouprawnienie lbgt , poziom dyskursu społecznego na ten temat, wybrani przedstawiciele do tego dyskursu :)są często czynnikiem paradoksalnie utrudniającym lub uniemożliwiającym kamingaut :)
myszkadaisy
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 252
Rejestracja: 28 sty 2012, o 15:50

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: myszkadaisy » 19 lip 2012, o 09:04

jakakolwiek pisze:
chciałabym uświadomić niniejszym. że żałosne formy walki o równouprawnienie lbgt , poziom dyskursu społecznego na ten temat, wybrani przedstawiciele do tego dyskursu :)są często czynnikiem paradoksalnie utrudniającym lub uniemożliwiającym kamingaut :)

A ja chciałam uświadomić, że czynnikiem utrudniającym są normalsy, którzy sprawiają, że społeczeństwo uważa nas za pizdy bez honoru, ktore nie potrafią zawalczyć o swoje prawa. Jakby 100 tys. osób wyszło na ulice, to zaczęliby nas szanować.
Awatar użytkownika
Saren
super forma
super forma
Posty: 1130
Rejestracja: 10 kwie 2012, o 16:39
Lokalizacja: pogranicze

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: Saren » 19 lip 2012, o 10:32

Co to niby ma wspólnego z honorem?

że społeczeństwo uważa nas za pizdy bez honoru


Nie wiem za kogo Cię uważa społeczeństwo.
Nie stawiaj znaku równości pomiędzy sobą i własnymi relacjami ze społeczeństwem, a innymi. Tak się sklada, że duża część moich znajomych jest ze skrajnego "prawa" i mimo tego, że na imprezy przychodziłam ze swoimi partnerkami to nikt za, jak to ładnie określiłaś, pizde bez honoru mnie nie miał. Wprost przeciwnie.
Własnie z powodu honoru i godności.
I umiejętności mówienia w twarz i walki o własne przekonania.

Miło, że dla Ciebie szczytem honoru jest łażenie bez większego celu po Sejmie i wygłaszenie tyrad o kolorze włosów i tym, że ktoś kogoś nie chce do tańca poprosić. No wyżyny honoru prezentują te nasze ikonki qweer-kultury. Albo krzyczenie bezsensownych hasełek pod sejmem za kordonem policji.
"Niby pomiędzy czarnym i czerwonym występuje różnica wektora w interioryzacji... metody i cel mają podobny " E.S.L
dotte
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 159
Rejestracja: 16 cze 2004, o 00:00

Re: ZWIĄZKI PARTNERSKIE teraz albo nigdy

Post autor: dotte » 19 lip 2012, o 11:22

myszkadaisy pisze:A ja chciałam uświadomić, że czynnikiem utrudniającym są normalsy, którzy sprawiają, że społeczeństwo uważa nas za pizdy bez honoru, ktore nie potrafią zawalczyć o swoje prawa.
Jakby 100 tys. osób wyszło na ulice, to zaczęliby nas szanować.
Fajnie, że docenia Pani rolę honoru wśród homoseksualnych mieszkanek naszego kraju. Różni nas rozpoznanie dotyczące pochodzenia takiej oceny.
Trawestując Pani ostatnie zdanie z cytowanej wypowiedzi -- nie ważne jest wyłącznie "ile", ważne jest "jak". Uważam też, że nie docenia Pani wpływu eminentnych działaczy/przedstawicieli różnych mniejszości, nad postrzeganiem tej grupy przez społeczeństwo.
ODPOWIEDZ