za dużo emocji, osobistych wycieczek, inwektyw..
a sprawa jest prosta..odpowiedź tak czy nie
ja mówię tak ..
bo..
nie interesuje mnie stanowisko watykanu w tej kwestii i nie muszę się z tego tłumaczyć ( wolność słowa wyznania itp) mało tego ..lojalność i szacunek dla mojego wyznania i kościoła ( protestanckiego )wskazuje mi drogę akceptacji prawnej
i religijnej takich związków..
tu pojawia się dylemat katolików - konieczność samookreślenia, sprawa ewentualnej apostazji ..i to są ważne decyzje, bo na zmianę stanowiska kk w tym stuleciu raczej nie ma co liczyć....bez podejrzeń o naśladowania palikota..bo.. sorry .. jednak luter był pierwszy ( a tak między nami też niezły s..yn .. i gdyby nie żona to by był nikim:)
jednak popieranie partii palikota dla forsowania tej sprawy uważam za ryzykowne ( decyzję pozostawiam każdemu )
jeżeli osoby homoseksualne żyją na wspólnym gospodarstwie, są parą i życzą sobie mieć prawny akt legalizacyjny - to mają do tego prawo tak samo jak osoby heteroseksualne..argumenty że jakieś dewiacje itp na tle tego co się dziś dzieje w tzw normalnych rodzinach to absurd
korzyści z legalizacji - dokładnie takie same jak w przypadku związków heteroseksualnych, tu naprawdę nie ma się co bawić w uzasadnianie- przecież heterycy nie muszą brać ślubów..skoro biorą to jest im to do czegoś potrzebne..do czego ?..do tego samego co homosiom ..i koniec dyskusji
pomijanym a moim zdaniem ważnym argumentem za legalizacją jest sprawa ..rozwodów...tak..tak właśnie ..i radzę na to zwrócić uwagę..prawodawstwo dla heteryków w tej sprawie jest ułomne ale jakieś jest . ..w przypadku związków homo to dżungla i na pewno wielu osobom z tego powodu dzieje się lub będzie działa się krzywda, a nawet jak się nie rozlecą ,to brak regulacji prawnej sprzyja wzajemnej nieufności i podkopuje związek..a potem jest że nietrwałe
sprawy nie należy odpuszczać..wszelkie formy pokojowego demonstrowania są dobre
(a przy okazji wspomnieć o podatku katastracyjnym:) bo to was (nas) może naprawdę zabić
ale .....dyplomatycznie zrezygnować z języka walki i konfrontacji ...no bo z kim ? z wyznaniowym państwem? jakim wyznaniowym przecie świeckie i demokratyczne jest
.. z k k ? przecie to słowa pisma świętego a nie watykanu
...
z katolikami ? przecie oni chcą tylko waszego (naszego) zbawienia
z rodziną kowalskich co wiedzą najlepiej ? oni wam (nam ) wskazują tylko najlepszą drogę do tego zbawienia
podkreślam ....ARGUMENTACJA POZYTYWNA .. my chcemy, żeby było porządnie,legalnie, moralnie dla dobra społecznego
wężykiem jak mawiał Pan Majster
no i ostatnia ale może najważniejsza sprawa - brak porządnej partii centrowej..ale tego to ja już na pewno nie doczekam