mieszkanie razem - bezpiecznie?
-
- natchniona foremka
- Posty: 328
- Rejestracja: 4 kwie 2012, o 19:59
mieszkanie razem - bezpiecznie?
Hej Dziewczyny
Jeszcze rok i przeprowadzę się do mieszkania z moją dziewczyną.. Mam trochę świra na punkcie bezpieczeństwa, ostrożności.
Często się zastanawiam.. co gdyby ktoś próbował się włamać? próbował coś ukraść? Wiem, że to może brzmieć głupio.. Ale już taka jestem, że boję się prawie wszystkiego, wszędzie kogoś widzę.. Nigdy nie myślałyście o takim strachu, że przecież z mężczyzną byłoby bezpieczniej? że w razie niebezpieczeństwa nie dacie rady same?
Jakby co, nie atakujcie mnie za tą wzmiankę o mężczyznach.. Chodzi mi jedynie o to, że z reguły są bardziej odważni i silniejsi.. Macie jakieś przykre doświadczenia (włamania, napady) ?
Pozdrawiam *
Jeszcze rok i przeprowadzę się do mieszkania z moją dziewczyną.. Mam trochę świra na punkcie bezpieczeństwa, ostrożności.
Często się zastanawiam.. co gdyby ktoś próbował się włamać? próbował coś ukraść? Wiem, że to może brzmieć głupio.. Ale już taka jestem, że boję się prawie wszystkiego, wszędzie kogoś widzę.. Nigdy nie myślałyście o takim strachu, że przecież z mężczyzną byłoby bezpieczniej? że w razie niebezpieczeństwa nie dacie rady same?
Jakby co, nie atakujcie mnie za tą wzmiankę o mężczyznach.. Chodzi mi jedynie o to, że z reguły są bardziej odważni i silniejsi.. Macie jakieś przykre doświadczenia (włamania, napady) ?
Pozdrawiam *
Youre all I want. Youre all I need. Youre E V E R Y T H I N G!
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
[quote="followmegirlll"] Nigdy nie myślałyście o takim strachu, że przecież z mężczyzną byłoby bezpieczniej?
Wiesz, że czasami faceci pierwsi daja nogę przed kobietą
A nie wydaje mi się, żeby złodzieje zbytnio zastanawiali sie, czy okraść parę lesbijek czy hetero .
Wiesz, że czasami faceci pierwsi daja nogę przed kobietą
A nie wydaje mi się, żeby złodzieje zbytnio zastanawiali sie, czy okraść parę lesbijek czy hetero .
-
- początkująca foremka
- Posty: 53
- Rejestracja: 24 paź 2012, o 17:36
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
Nie martw się na zapas, wszystko będzie OK Drzwi antywłamaniowe i już. Napawaj się swoim szczęściem Pozdrawiam
-
- początkująca foremka
- Posty: 53
- Rejestracja: 24 paź 2012, o 17:36
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
A jak masz takie zmartwienia często, to gorąco polecam książkę Dale Carnegie "Jak przestać się martwić i zacząć żyć". Naprawdę pozwala ułożyć sobie wiele spraw związanych z irracjonalnym strachem.
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
Po pierwsze i najważniejsze pozbądź się strachu. Tak naprawdę to mogą cię okraść lub napaść bez względu na to z kim mieszkasz. Chyba, że wynajmiesz ochroniarza i będziesz z nim chodzić 24 h na dobę. Bo co powiesz na sytuację, kiedy facet wyjdzie do pracy a tobie ktoś będzie próbował się włamać? To takie hipotetyczne sytuacje jak te, że na każdym rogu ktoś na nas czycha lub czeka żeby nas okraść, ostrożność i owszem, ale wszystko w granicach normy Zamieszkaj, nabierz pewności, a sama się przekonasz, że jest ok.
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 29 paź 2012, o 23:27
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
Znam to uczucie bardzo dobrze, sama chciałabym mieć domek, ale boję się…
Wyposaż swoje mieszkanie w taki sposób, aby się nie bać, najważniejszy jest Twój spokój ducha.
A dziewczyny dobrze piszą, faceci w większości przypadków są mniej wytrzymali na cokolwiek.
Wyposaż swoje mieszkanie w taki sposób, aby się nie bać, najważniejszy jest Twój spokój ducha.
A dziewczyny dobrze piszą, faceci w większości przypadków są mniej wytrzymali na cokolwiek.
- triplemint
- foremka dyskutantka
- Posty: 259
- Rejestracja: 23 wrz 2011, o 08:20
- Lokalizacja: Wrocław
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
Ja podobnie jak drsiwek uważam, że złodzieje nie patrzą na to, kogo okradają, ale co kradną. Dobre drzwi to jedno, a po drugie mieszkanie można ubezpieczyć. Bo na dobrą sprawę złodziej to jedno a wiele innych nieszczęść może się wydarzyć.
Jestem zegarem. Mam wskazówki od psychiatry.
-
- natchniona foremka
- Posty: 328
- Rejestracja: 4 kwie 2012, o 19:59
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
W sumie to prawda.. Musze zaczac panowac nad swoimi fobiami..
Youre all I want. Youre all I need. Youre E V E R Y T H I N G!
-
- początkująca foremka
- Posty: 53
- Rejestracja: 24 paź 2012, o 17:36
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
-> Dale Carnegie "Jak przestać się martwić i zacząć żyć".
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
Ja mieszkam sama z małym dzieckiem i sie nie boje...
( * * * * * * )
-
- natchniona foremka
- Posty: 470
- Rejestracja: 24 maja 2008, o 02:00
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
Ok,zrozumiałabym bardziej racjonalną obawę przed tym"co powie...(właściwe wstawić)"ale przed złodziejem?Mieszkałam dwanaście lat w bloku z windą za ścianą i dachem metr ode mnie i nie miałam takich obaw.I to sama wśród obcych ludzi.I żyję.
-
- natchniona foremka
- Posty: 470
- Rejestracja: 24 maja 2008, o 02:00
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
A na facetów to ja bym za bardzo nie liczyła,bo czasem to kobieta ma więcej zimnej krwi i odwagi niż facet z którym mieszka.Jeśli nie masz cennych rzeczy w mieszkaniu ani nie jesteś snobką pokazującą swój majątek to nic Ci nie grozi.
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
Follow, jeżeli będziecie mieszkały w bloku, to nie masz się co martwić na zapas , a jeżeli w domku, to już inna bajka
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
Słuchaj, to o czym mówisz to stany lękowe. Radzę umówić się z psychologiem.
-
- natchniona foremka
- Posty: 470
- Rejestracja: 24 maja 2008, o 02:00
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
W bloku czy w domu nie ma znaczenia.Wydaje mi się,że dieSonne ma rację-wizyta u psychologa wskazana.A jak nie to kup dużego psa i żaden podejrzany typek nie podejdzie.Ja mam mieszańca i nikt mnie nie zaczepia choć to b.spokojny pies.
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
Zurawina jednak polemizowałabym z Tobą w tej sprawie.zurawina32 pisze:W bloku czy w domu nie ma znaczenia.
-
- natchniona foremka
- Posty: 328
- Rejestracja: 4 kwie 2012, o 19:59
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
Oj to jest duza roznica. Blok a dom.. W bloku, wiadomo, na okolo sasiedzi, z ktorymi czesto mamy dobry kontakt, gdyby ktos chcial sie wlamac, byloby slychac.. A dom? W domu to juz w ogole nie bylabym spokojna. To nie chodzi o psychologa.. Zawsze mialam wkladane do glowy by uwazac, nie wchodzic do parku, i tak mi zostalo..
Youre all I want. Youre all I need. Youre E V E R Y T H I N G!
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
nie doswiadczylam niczego takiego jak wlamanie, ale ja bym sie nie bala ostatecznie, to TY znasz lepiej rozklad Twojego domu niz zlodziej i, jesli nie stracisz zimnej krwi, to cos wymyslisz. Na facetow nie ma co liczyc
Jesli tak bardzo sie tego obawiasz, zapisz sie na jakis kurs walki/obrony - ale taki dobrany dla Twoich potrzeb - np. jesli jestes drobnej postury, to kickboxing (i pare innych) odpada bo niestety masa ciala ma znaczenie. Ja mialam takie szczescie, ze mam znajomych, ktorzy swego czasu pracowali jako bramkarze, to udzielili mi paru porad
Zamiast zamartwiac sie na prozno - dzialaj, masz calutki rok!
Jesli tak bardzo sie tego obawiasz, zapisz sie na jakis kurs walki/obrony - ale taki dobrany dla Twoich potrzeb - np. jesli jestes drobnej postury, to kickboxing (i pare innych) odpada bo niestety masa ciala ma znaczenie. Ja mialam takie szczescie, ze mam znajomych, ktorzy swego czasu pracowali jako bramkarze, to udzielili mi paru porad
Zamiast zamartwiac sie na prozno - dzialaj, masz calutki rok!
- fleurdumal
- super forma
- Posty: 2645
- Rejestracja: 27 wrz 2006, o 00:00
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
dieSonne pisze:Słuchaj, to o czym mówisz to stany lękowe. Radzę umówić się z psychologiem.
Bingo. Btw, szanowna autorko, Twoja dziewczyna wie o tym i fajnie się z tym czuje, że ona w sumie jet spoko, ale co facet, to facet? W kwestii obrony, oczywiście.
XXI wiek mamy, feministki się użerają o to, że chcą być marynarkami, cukierniczkami i pilotkami, a stereotypy hulają. Słów brak.
http://centaurus.org.pl/
-
- początkująca foremka
- Posty: 16
- Rejestracja: 23 paź 2012, o 07:25
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
Bierzesz na siebie wielka odpowiedzialnosc. W razie takiej sytuacji do Ciebie nalezy zadanie by ratowac swoja kobiete, wiec musisz pozbyc sie strachu.
I nie martw sie na zapas. I jeszcze cos, pamietaj ze zle mysli przyciagaja zle sytuacje, wiec glowa do gory:)
Powodzenia
I nie martw sie na zapas. I jeszcze cos, pamietaj ze zle mysli przyciagaja zle sytuacje, wiec glowa do gory:)
Powodzenia
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
A dlaczego na mnie?MultiPerson pisze:Bierzesz na siebie wielka odpowiedzialnosc. W razie takiej sytuacji do Ciebie nalezy zadanie by ratowac swoja kobiete, wiec musisz pozbyc sie strachu.
Może to jednak na niej ciąży odpowiedzialność za mnie?
Pozdrawiam Piękne Panie
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
Wydaje mi się jednak, drogie Panie, że odpowiedzialnością jesteście obarczone obie - pół na półJaponka pisze:A dlaczego na mnie?MultiPerson pisze:Bierzesz na siebie wielka odpowiedzialnosc. W razie takiej sytuacji do Ciebie nalezy zadanie by ratowac swoja kobiete, wiec musisz pozbyc sie strachu.
Może to jednak na niej ciąży odpowiedzialność za mnie?
- triplemint
- foremka dyskutantka
- Posty: 259
- Rejestracja: 23 wrz 2011, o 08:20
- Lokalizacja: Wrocław
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
Zgadzam się. Jedna odpowiada za drugą i odwrotnie.utoo pisze: Wydaje mi się jednak, drogie Panie, że odpowiedzialnością jesteście obarczone obie - pół na pół
Chociaż czasem zdarza się, że dziewoje poszukują kobiety, która otoczy je silnym ramieniem i będzie robiła za ich "misia". Ale to już inna sprawa
Jestem zegarem. Mam wskazówki od psychiatry.
-
- natchniona foremka
- Posty: 470
- Rejestracja: 24 maja 2008, o 02:00
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
OK,zatem jakie są-Twoim zdaniem-potencjalne zagrożenia mieszkając w domu np.na wsi?drsiwek pisze:Zurawina jednak polemizowałabym z Tobą w tej sprawie.zurawina32 pisze:W bloku czy w domu nie ma znaczenia.
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
Przy fobii jaką ma autorka, to dostanie zawału, jak będzie sama w domku, bedzie ciemno i coś gdzieś spadnie. Weź pod uwagę, że w bloku masz na piętrze sąsiada co najmniej jednego!, a domki nie muszą stać obok siebie. Poza tym, domki są bardziej łakomym kąskeim dla złodzieja niż mieszkanie w blokach. A na alarmy, to już każdy leje. W bloku moim skromnym zdaniem masz wieksze poczucie bezpieczeństwa , niż w domku.
-
- natchniona foremka
- Posty: 470
- Rejestracja: 24 maja 2008, o 02:00
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
Hmm,w sumie masz rację-dla mnie dom równa się po prostu mieszkanie.Może dlatego nie patrzę aż tak strachliwie na tę kwestię.Sama mam dom na wsi,co prawda z monitoringiem i ochroną ale nie ze strachu a z powodu przygotowań do prowadzenia ośrodka ekoturystycznego.Ale prywatnie kupuję mieszkanie we Wrocławiu w części monitorowanej.
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
Zurawina, a nie masz wrażenia, że w domu masz inne odczucia (chodzi mi o bycie samej w nocy) niż w mieszkaniu, w bloku ?
-
- natchniona foremka
- Posty: 328
- Rejestracja: 4 kwie 2012, o 19:59
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
świetnie opisałaś to jaka jestem.. wieczorem wariuję bedac sama w domu.. jeden szelest, coś upadnie i już mi słabo.. może rzeczywiście powinnam coś zrobić z tym strachem. Męczy mnie to ciągle myslenie, ze za kazdym rogiem czai się osoba która chce mi wyrządzić krzywdę..drsiwek pisze:Przy fobii jaką ma autorka, to dostanie zawału, jak będzie sama w domku, bedzie ciemno i coś gdzieś spadnie. Weź pod uwagę, że w bloku masz na piętrze sąsiada co najmniej jednego!, a domki nie muszą stać obok siebie. Poza tym, domki są bardziej łakomym kąskeim dla złodzieja niż mieszkanie w blokach. A na alarmy, to już każdy leje. W bloku moim skromnym zdaniem masz wieksze poczucie bezpieczeństwa , niż w domku.
Youre all I want. Youre all I need. Youre E V E R Y T H I N G!
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
Follow, a czy kiedyś ktoś chciał się do Ciebie wlamać?followmegirlll pisze:świetnie opisałaś to jaka jestem.. wieczorem wariuję bedac sama w domu.. jeden szelest, coś upadnie i już mi słabo.. może rzeczywiście powinnam coś zrobić z tym strachem. Męczy mnie to ciągle myslenie, ze za kazdym rogiem czai się osoba która chce mi wyrządzić krzywdę..
-
- natchniona foremka
- Posty: 328
- Rejestracja: 4 kwie 2012, o 19:59
Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?
nie..
jedynie kiedyś jak byłam mała to zostałam sama z moim małym bratem w wózku w klatce, a mama poszła na górę zanieść zakupy.. obok nas były schody do piwnicy, której zawsze sie bałam.. bałam się, że ktoś wyjdzie.. więc schowałam się za wózkiem mojego brata i czekalam po cichu na mamę.. i w tej chwili wyszedl ktos z piwnicy, podszedł do wózka i ukradł portfel mojej mamy.. nie sądzę jednak by to mialo jakiś wpływ na moje dalsze życie.. po prostu jestem strachliwa.. zawsze wbiegam po pierwszych pietrach szybko, zawsze sie odwracam wiele razy w kazdym miejscu.. Moze przez to, że moja mama pracuje w sądzie, jest też kuratorem.. Może to ona mi w pewnym sensie styrała psychikę "bo była świadkiem wielu okrutnych rzeczy i nie chce by mi się coś stało"
jedynie kiedyś jak byłam mała to zostałam sama z moim małym bratem w wózku w klatce, a mama poszła na górę zanieść zakupy.. obok nas były schody do piwnicy, której zawsze sie bałam.. bałam się, że ktoś wyjdzie.. więc schowałam się za wózkiem mojego brata i czekalam po cichu na mamę.. i w tej chwili wyszedl ktos z piwnicy, podszedł do wózka i ukradł portfel mojej mamy.. nie sądzę jednak by to mialo jakiś wpływ na moje dalsze życie.. po prostu jestem strachliwa.. zawsze wbiegam po pierwszych pietrach szybko, zawsze sie odwracam wiele razy w kazdym miejscu.. Moze przez to, że moja mama pracuje w sądzie, jest też kuratorem.. Może to ona mi w pewnym sensie styrała psychikę "bo była świadkiem wielu okrutnych rzeczy i nie chce by mi się coś stało"
Youre all I want. Youre all I need. Youre E V E R Y T H I N G!