mieszkanie razem - bezpiecznie?

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
Awatar użytkownika
de_
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 112
Rejestracja: 23 cze 2013, o 15:26

Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?

Post autor: de_ » 8 paź 2013, o 21:28

myślę, że jeśli masz świra na punkcie bezpieczeństwa to już teraz masz wiele pomysłów na zabezpieczenie domu i będziesz czuła się w nim bezpiecznie :D
jeśli nie będziesz - również radzę porozmawiać z psychologiem,

bywałam w miejscach, w których wcale do końca bezpiecznie się nie czułam i nie wyobrażam sobie tego uczucia w moim domu,
w swoim domu NIE MOŻESZ nie czuć się bezpiecznie,
i chyba dopiero czytając ten temat uświadomiłam sobie, że nigdy nawet nie przeszło mi przez myśl, że ktoś obcy mógłby wtargnąć do mojego domu :podbite oczko:
drzwi mamy raczej trudne do przebicia, sąsiedzi świetni i na pewno od razu by zareagowali,
a i alarm włączający się, kiedy tylko ktoś się zbliża do Naszych drzwi w postaci czterech terrierowatych piranii :lol:
we're all mad here
Awatar użytkownika
fetus
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 253
Rejestracja: 8 lip 2013, o 23:06

Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?

Post autor: fetus » 8 paź 2013, o 23:23

followmegirlll pisze:
Jakby co, nie atakujcie mnie za tą wzmiankę o mężczyznach.. Chodzi mi jedynie o to, że z reguły są bardziej odważni i silniejsi.. :) Macie jakieś przykre doświadczenia (włamania, napady) ? :)
Mam przykre doświadczenia z osobami posługującymi się takim stereotypem.
BTW bałabyś się mieszkac sama? albo sama ze schorowaną babcią, dzieckiem? Może po prostu nie masz na tyle zaufania do siebie by mieszkac sama lub w parze a nie z rodzicami lub w studenckim mieszkaniu, to powinno minąc.
followmegirlll
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 328
Rejestracja: 4 kwie 2012, o 19:59

Re: mieszkanie razem - bezpiecznie?

Post autor: followmegirlll » 21 paź 2013, o 21:29

Sama nigdy w zyciu, kazdy szmer mnie przeraza i od razu mam wiele opcji w glowie.. Nawet jak ktos dzwoni domofonem i mam przejsc iles tam metrow by otworzyc to czesto mi serce szybciej bije, bo boje sie ze ktos w tym momencie mnie napadnie. Wiem ze jakbym sama czytala takie wypowiedzi, uznalabym ze autorka jest wariatka. Nic z tych rzeczy. Po prostu sie boje. Praktycznie wszedzie. Czasem nawet na ulicy jak ktos sie zatrzyma to odwracam sie kilka razy bo boje sie ze moze w tym czasie mnie postrzelic..
Jeju az smiac mi sie chce, jak sobie powoli uswiadamiam jakie ja mam strachy. :D jakos tak mam, ze po prostu nie chce by cos mi sie stalo, chce zyc bo mam super Dziewczyne i fajne zycie..
Youre all I want. Youre all I need. Youre E V E R Y T H I N G!
ODPOWIEDZ