moja córka jest lesbijka

[lubiemowicztoba]

Witam!
Mam pewnie problem, wydaję mi sie ze moja córka jest lesbijką, ostatnio zaczęła sie u niej pojawiać nowa koleżanka, przedtem przychodziła tylko jedna z która moja córka zna się chyba od zawsze i nigdy o nic je nie podejrzewałam bo nic na to nie wskazywało po prostu sie przyjaźnią, córka nigdy nie przedstawiła mi żadnego chłopaka ale jakos specjalnie sie tym nie przejmowałam bo ma dopiero 19 lat więc uznałam ze nie poznała jeszcze zadnego na poważnie, tylko od jakiś dwóch miesięcy często odwiedza ją pewna dziewczyna, jest sympatyczna, córka mówiła ze poznała ja na lekcjach tańca, i od tego czasu wydaję mi się jakaś dziwna chodzi usmiechnięta ale unika rozmów ze mna wogóle jakiego kolwiek kontaktu. Dwa dni temu przez przypadek usłyszałam fragment ich rozmowy, dziewczyna mojej córki prosiła ja żebym w końcu mi o nich powiedziała, ale moja córka się boi że wyrzucę ja za to z domu. Nie wiem skąd jej się to wzięło, nie przeszkadza mi to skoro tak wybrała i z tą dziewczyną jej dobrze to ja i tak nic nie mogę z tym zrobic, przecież nie bedę biegac za dorosłą osobą i mówić jej z kim ma być skoro i tak zrobi odwrotnie. Chciałabym tylko zeby ona zmieniła nastawienie do mnie, wychowuje ją samotnie zawsze miałyśmy dobry kontakt a teraz ona stale mnie unika. Nie wiem co mam zrobić, czekać aż odważy się i przyjdzie mi to powiedzieć czy porozmawiać z nią w prost powiedzieć wiem i nie wyrzucę jej z domu.
Nie jestem pewna czy to odpowiednie miejsce zeby o tym pisać ale moze są tu jakieś matki które maja podobny problem albo wy mi coś doradzicie.

[Urila]

Nie wiem jak wyglądają doświadczenia innych dziewcząt.
Wiem jak wyglądają moje i wiem jak bym chciała aby wyglądały.
Moi rodzice się domyślają i wiem, że jakby zostało im potwierdzone to czego się domyślają wyrzucili by mnie z domu.

Moim zdaniem nie powinnaś " zmuszać" do rozmowy. Ale może w jakiś subtelny sposób uspokoić i zapewnić, że może przyjść do Ciebie i że zaakceptujesz jej wybór, może na Ciebie liczyć i ją kochasz bez względu na wszystko. Wtedy jak poczuje, że to odpowiedni moment sama przyjdzie do Ciebie z rozmową.
Bynajmniej na bym tak chciała, aby moi rodzice postąpili.

[coffeeheaven]

Może zacznij spontanicznie jakiś temat o związkach homoseksualnych, na zupełnie neutralnym gruncie, może jako ciekawostkę ze świata mediów, pokaż córce, że nie jest to dla Ciebie obcy temat i jesteś tolerancyjna, aby poczuła, że ma w Tobie poparcie, że jej nie odrzucisz. Powiedz jej, że lubisz jej koleżankę. Być może z góry zakłada, że jako rodzic nie zaakceptujesz jej, dlatego ucieka, bo boi się, że się domyślisz. Jako nastolatka jest pewnie wrażliwa, więc nie odnoś się bezpośrednio do niej, mów o innych w sposób przyjazny, sporadycznie, nie natrętnie, aby nie wyczuła, że się czegoś domyślasz. Myślę, że gdy oswoi się z myślą, że jesteś po jej stronie, będziecie mieć nie jedną okazję do rozmowy.. a czasami nawet bez słów, nie musicie nazywać rzeczy po imieniu, ważne aby córa czuła się akceptowana powodzenia

[gimmeeverything]

...a może wyślij jej z pracy sms-a:
"kup mleko i chleb i nie zapomnij powiesić prania
p.s. bez względu na to kim jesteś i z kim będziesz - nigdy nie wyrzucę Cię z domu ani tym bardziej z serca"

[odbicie]

Fakt jest taki – co już wspomniano, że u dzieci występuje nie tylko w tym kraju – poczucie strachu (ustosunkowanie się innych do nich), jeśli tylko mogłoby się okazać, że nie jest heteroseksualne. I nie ma się temu co dziwić. Natomiast szybkie – że tak to ujmę, rozwiązanie kwestii Twojego nastawienia – ułatwiłoby córce życie, także jej potencjalnej dziewczynie. I chyba jakaś forma interwencji z Twojej strony to bardzo dobry sposób.

[Florka]

...a może wyślij jej z pracy sms-a:
"kup mleko i chleb i nie zapomnij powiesić prania
p.s. bez względu na to kim jesteś i z kim będziesz - nigdy nie wyrzucę Cię z domu ani tym bardziej z serca"

<owacje na stojąco>

[Florka]

Witam!
Mam pewnie problem, wydaję mi sie ze moja córka jest lesbijką, ostatnio zaczęła sie u niej pojawiać nowa koleżanka, przedtem przychodziła tylko jedna z która moja córka zna się chyba od zawsze i nigdy o nic je nie podejrzewałam bo nic na to nie wskazywało po prostu sie przyjaźnią, córka nigdy nie przedstawiła mi żadnego chłopaka ale jakos specjalnie sie tym nie przejmowałam bo ma dopiero 19 lat więc uznałam ze nie poznała jeszcze zadnego na poważnie, tylko od jakiś dwóch miesięcy często odwiedza ją pewna dziewczyna, jest sympatyczna, córka mówiła ze poznała ja na lekcjach tańca, i od tego czasu wydaję mi się jakaś dziwna chodzi usmiechnięta ale unika rozmów ze mna wogóle jakiego kolwiek kontaktu. Dwa dni temu przez przypadek usłyszałam fragment ich rozmowy, dziewczyna mojej córki prosiła ja żebym w końcu mi o nich powiedziała, ale moja córka się boi że wyrzucę ja za to z domu. Nie wiem skąd jej się to wzięło, nie przeszkadza mi to skoro tak wybrała i z tą dziewczyną jej dobrze to ja i tak nic nie mogę z tym zrobic, przecież nie bedę biegac za dorosłą osobą i mówić jej z kim ma być skoro i tak zrobi odwrotnie. Chciałabym tylko zeby ona zmieniła nastawienie do mnie, wychowuje ją samotnie zawsze miałyśmy dobry kontakt a teraz ona stale mnie unika. Nie wiem co mam zrobić, czekać aż odważy się i przyjdzie mi to powiedzieć czy porozmawiać z nią w prost powiedzieć wiem i nie wyrzucę jej z domu.
Nie jestem pewna czy to odpowiednie miejsce zeby o tym pisać ale moze są tu jakieś matki które maja podobny problem albo wy mi coś doradzicie.

Przeczytałam część pierwszego zdania i myslę sobie: no tak, pewnie będzie chciała zmienić swoją córkę. Bardzo miło mnie zaskoczyłaś
Ja mam nieco inny pomysł, wyszukaj w necie filmu z wiadomym wątkiem i zaproś córkę na seans. Zrób popcorn,kup colę i zasiądźcie razem przed tv/kompa. Sprawdź jej reakcje, co powie,jak się zachowa.

[Nallaloe]

Nie wiem co mam zrobić, czekać aż odważy się i przyjdzie mi to powiedzieć czy porozmawiać z nią w prost powiedzieć wiem i nie wyrzucę jej z domu.

Ja bym nie poruszała tematu homoseksualizmu, o ile nie jesteś Tildą Swinton która potrafi autentycznie pokazać swoją sympatię dla takich osób ale może spróbuj nawiązać bliższy kontakt z tą koleżanką córki? Nawet jak się polubicie (oby!) to zawsze jest to większy dystans emocjonalny niż z córką i może właśnie dlatego będzie łatwiej z nią o tym porozmawiać. Wtedy koleżanka przekaże córce że jest akceptacja ale nie znam was więc nie wiem czy to dobry pomysł

[moja_alchemia]

moim zdaniem sposób Gim jest rewelacyjny,
nastoletnie dzieci chyba (?) nie oglądają już filmów z rodzicami,

[Goldberry_]

Moim zdaniem takie "podchody" są bez sensu, tylko ją zestresują, bo nie będzie pewna Twoich intencji. Jeśli masz pewność, że coś jest na rzeczy, to porozmawiaj z córką wprost. Tylko nie mów jej o tym, że podsłuchałaś tę rozmowę.

[biedronkowa]

Zapytaj się czy koleżanka z tańca to coś więcej. I tyle, uwierz Twoja córka jeszcze Ci za to podziękuje, bo nosi ogromny ciężar, którzy chciałaby już znieść.
Pozdrawiam serdecznie i powodzenia.

[panacota]

Moim zdaniem takie "podchody" są bez sensu, tylko ją zestresują, bo nie będzie pewna Twoich intencji. Jeśli masz pewność, że coś jest na rzeczy, to porozmawiaj z córką wprost. Tylko nie mów jej o tym, że podsłuchałaś tę rozmowę.

To co proste i bezpośrednie wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem. Dobry kontakt, który masz z córką, jak najbardziej skłania ku takiemu postępowaniu. Skoro akceptujesz, nie masz czego się obawiać,obu Wam spadnie kamień z serca

[archive]

Zapytaj się czy koleżanka z tańca to coś więcej. I tyle, uwierz Twoja córka jeszcze Ci za to podziękuje, bo nosi ogromny ciężar, którzy chciałaby już znieść.
Pozdrawiam serdecznie i powodzenia.

DOKŁADNIE TAK! Właśnie to sama chciałabym usłyszeć od mojej mamy.

[maggie_mae]

Woow miło mnie zaskoczył Twój post i fajnie wiedzieć, że istnieją matki, którym faktycznie zależy na dziecku, brawo!

Natomiast ze swojego doświadczenia wiem, że jak miałam 18 lat i moja mama wprost zapytała mnie, co mnie łączy z dziewczyną to spanikowałam. Myślę, że dobrym pomysłem jest najpierw "sprawdzić grunt" tzn zagaić temat na temat jakiejś znanej pary lesbijek czy osoby i przedstawić swoje stanowisko, że jesteś tolerancyjna, akceptujesz takie związki. Innym razem spróbuj pogadać chwilę z tą dziewczyną córki, poznać ją lepiej, pokaż córce, że ją lubisz i jest mile widziana w waszym domu - to dla Twojej córki jest ważne bez względu na to czy faktycznie są razem czy to tylko przyjaciółki. Myślę, że takie sygnały ośmielą Twoją córkę bardziej niż jak wyskoczysz wprost "Hej, a Ty jesteś lesbijką czy nie?". Owszem, szczera rozmowa się przyda, ale ja osobiście wolałabym, żeby moja mama zaczęła od "podchodów" niż od razu atakowała mnie pytaniami.

[arizona_]

Rodzice, gdy chcą się dowiedzieć czy pociecha kogoś ma, zawsze robią podchody...Albo robią żartobliwe komentarze na temat tego z kim syn/córka wychodzi i się widuje - w nadziei, że coś "wywęszą":) Skoro jako mama w pełni akceptujesz jej wybór, to daj jej o tym znać, po prostu traktując tę znajomość jak każdą inną: podpytuj, żartobliwie komentuj- ale tak by wiedziała, że ją popierasz

[bercia16]

Mona powiedzieć, że stoję po drugiej stronie barykady. Jestem w 90% przekonana, że moi rodzice się domyślają że jestem lesbijką. Mama raz powiedziała, że to bez znaczenia czy będę mieć chłopaka czy dziewczynę. Tata zawsze jak rozmawiam się pyta czy kogoś mam (zawsze podkreśla, że może to być również dziewczyna i tak zaakceptuje i pokocha jak córkę). Mimo tego nie jestem w stanie zacząć z nimi rozmowy na ten temat. Coraz bardziej meczy mnie fakt, ze nie wiedzą (a w każdym razie nie usłyszeli tego ode mnie). Wiem, że zaakceptują, ale tak naprawdę nie potrafię sobie wyobrazić takiej rozmowy, dlatego wolałabym, żeby to rodzice zaczęli, a najlepiej wprost się zapytali.

[olitka]

Moja mama, kiedy się domyśliła, że moja nowa koleżanka, to nie koleżanka, zapytała mnie wprost. Na początku nie chciałam się przyznać, ale kiedy mówiła, że to dla niej ok, że w pełni akceptuje moje wybory byłam jej wdzięczna! Sama pewnie nie prędko zdecydowałabym się jej powiedzieć, to naprawdę było dobre i pomocne, że sama poruszyła ten temat

[Inermiss]

haha pamiętam jakby to było wczoraj odwiozłam moją dziewczynę na pociąg, wróciłam do domu a za chwil pare wchodzi mama do pokoju mówi że chciałaby o coś zapytać ale pogadamy jak tata wróci (już wiedziałam o co chodzi )
Po kilku minutach stoją w drzwiach tata trzyma w ręce ciśnieniomierz i mówi do mnie że nie zawaha się go użyć, mam mówić prawdę Pytanie było proste "czy jestem les" moja odpowiedź "tak" nie zdziwiła ich ponieważ się domyślali ,stwierdzili że zapytają co by sie upewnić, bo wolą wiedzieć ode mnie niż od ludzi, odrazu podkreślili że lubią moją "M" i nie przeszkadza im to że jestem z kobietą ,cieszą się że jestem szczęśliwa i ja też się ciesze że mam to za sobą ,rodzina jak i znajomi wiedzą dlatego czuję się swobodnie w ich otoczeniu. :] Myśle że warto poprostu zapytać z uśmiechem ,spokojnie i będzie dobrze
pozdrawiam i powodzenia )

[Gumis_]

U mnie taka sytuacja była, że mój tata jest tym potrafiącym spojrzeć na rzeczy z innej perspektywy, więc się domyślił.
Miałam wtedy jakieś 16 lat. Powiem szczerze, że wydaje mi się, że robił jakieś podchody, chciał, żeby to ode mnie wypłynęło, ale miałam taką blokadę. Po prostu trudno się rozmawia o takich sprawach z rodzicem, a tym bardziej jak się ma dziewczynę a nie chłopaka Cieszę się, że w końcu inicjatywa wyszła z jego strony, że najpierw powiedział, że mnie bardzo kocha itd. taka jego własna mowa o tym co czuje, że najważniejsze jest dla niego moje szczęście, spytał się mnie potem czy z moją przyjaciółką łączy mnie więcej niż przyjaźń. Byłam czerwona jak burak, ale się przyznałam
Po tym wszystkim byłam bardzo szczęśliwa. Pokazał mi tą sytuacją, że mnie wspiera, kocha, a nie ogranicza itp.

Ja również jestem pozytywnie zaskoczona tym postem.

[Imukrainian]

...a może wyślij jej z pracy sms-a:
"kup mleko i chleb i nie zapomnij powiesić prania
p.s. bez względu na to kim jesteś i z kim będziesz - nigdy nie wyrzucę Cię z domu ani tym bardziej z serca"

żeby moi w razie czego tak zareagowali! <owacje na stojąco x2!>

[erynie]

nie jest Pani zwykłą mamą lesbijki, ale prawdziwym SKARBEM. Moja mimo tego, że wie o mnie od półtora roku nadal się z tym nie pogodziła i ciągle mnie dręczy. Myślę, że powinna Pani porozmawiać z córką i zapewnić, że w stu procentach akceptuje

[lubiemowicztoba]

dziękuję wam za pomoc, jednak nie odważyłam się porozmawiać z nia o tym wprost więc posłuchałam innej waszej rady. Muszę być dzis w pracy wiec przed wyjściem zostawiłam jej na stolę kartkę "kocham cie nie zależnie od tego z kim jesteś, to twoje życie i nie przeżyję go za ciebie, nie zapomnij tylko o tym ze jesteś moją córką. A bardzo ładna ta twoja dziewczyna"
miłego dnia zyczę dziewczyny i jeszcze raz dzięki

[Urila]

Trzymam kciuki

[czarodziej-z-oz]

dziękuję wam za pomoc, jednak nie odważyłam się porozmawiać z nia o tym wprost więc posłuchałam innej waszej rady. Muszę być dzis w pracy wiec przed wyjściem zostawiłam jej na stolę kartkę "kocham cie nie zależnie od tego z kim jesteś, to twoje życie i nie przeżyję go za ciebie, nie zapomnij tylko o tym ze jesteś moją córką. A bardzo ładna ta twoja dziewczyna"
miłego dnia zyczę dziewczyny i jeszcze raz dzięki

piękne jest to co zrobiłaś; daj koniecznie znać jak dalej potoczyło się;

[zosia24]

coś mi się wydaje, że to podpucha

[aniol007007]

Uważam tak jak Zosia ze to podpucha i piękna bajka:) z happy end:)

[Zoria]

coś mi się wydaje, że to podpucha

Bo mnie też się tak wydaje. No bo skoro nie ma problemu...no to właśnie gdzie jest problem.

[czarodziej-z-oz]

a moze zamiast deprecjonowac to co jest piekne, trzeba to przyjac i po prostu sie cieszyc?

problem? kobieta pisze, ze jest sama - moze chciala sie podzielic z kims, pogadac i zasiegnac rady;

ja mialam to szczescie, ze moja mama zareagowala podobnie tzn. powiedziala, ze kocha i akceptuje bez wzgledu na wszystko i to byl najlepszy dowod matczynej milosci jaki mogla mi dac

PS. I nawet jesli jest to podpucha to i tak cieplo sie robi na serduchu.

[lalka1975]

dziękuję wam za pomoc, jednak nie odważyłam się porozmawiać z nia o tym wprost więc posłuchałam innej waszej rady. Muszę być dzis w pracy wiec przed wyjściem zostawiłam jej na stolę kartkę "kocham cie nie zależnie od tego z kim jesteś, to twoje życie i nie przeżyję go za ciebie, nie zapomnij tylko o tym ze jesteś moją córką. A bardzo ładna ta twoja dziewczyna"
miłego dnia zyczę dziewczyny i jeszcze raz dzięki

Myślę , że bardzo dobrze postąpiłaś, ale podejrzewam znając dzieci, że szczera rozmowa, cię nie ominie...
Sama mam dzieci ( w podobnym wieku i nieco starsze, a także młodsze - co prawda przybrane)i częśc z nich jest lesbijkami lub gejami, więc wiem jak ważna jest akceptacja...
Zrobiłaś dobry początek, więc trzymaj tak dalej... i napisz koniecznie jak to się dalej potoczyło...

[ZBIGWLAD06]

Porozmawiaj ze swoją córką na ten temat . Daj jej obietnicę że <uszanujesz> wybór swojej córki . Może lepiej jest że jest LESBIJKĄ jakby miała mieć MĘŻCZYZNĘ z którego byłaby niezadowolona. W razie problemów ; pomagaj jej rozwiązywać ze spokojem