Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
- Interlokutorka
- super forma
- Posty: 1018
- Rejestracja: 8 mar 2014, o 12:38
- Lokalizacja: Warszawa
Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
Zastanawiałam się, gdzie umieścić ten wątek - i chyba najbardziej pasuje do działu "Nasze sprawy", bo dotyczy nas.
Pojawiło się dziś bardzo ciekawe ogłoszenie: "rok na kk". Na wypadek, gdyby znikło, przekleję kawałek:
Dziś jest za póżno stałam sie do was podobna sypiałam szukałam wierzyłam. Nie wiem która z was a może od której stałam sie nosicielką. Pisałam do większości bez odpowiedzi. A może ta o której mówie wie co robi kobietom. Palnij się mocno w pokręcony umysł zmarnowałas mi życie a może i nie tylko raczej napewno mnie. [...] Ja już nie szukam miłości ani do związku nawet przyjazni. Zamknełam sobie droge spotykając was ale może ktoś sie zastanowi nim kliknie i jego życie zamieni sie w ruine. Szanujcie sie bo jest napewno kilka z które doskonale wiedzą że choruja a z zemsty że je to spotkało a może ze zwykłego draństwa właśnie pisze do was by zniszczyć wam przyszłość. Zegnam się bo nie znajduje słów do środowiska w które wierzyłam. I proponuje zróbcie testy . Niech was ...
Widać ostrzeżenia Urlikam i innych babeczek odnośnie chorób i konieczności badania się nie wystarczyły... Nawiasem mówiąc ciekawe o jaką chorob chodzi...
Pojawiło się dziś bardzo ciekawe ogłoszenie: "rok na kk". Na wypadek, gdyby znikło, przekleję kawałek:
Dziś jest za póżno stałam sie do was podobna sypiałam szukałam wierzyłam. Nie wiem która z was a może od której stałam sie nosicielką. Pisałam do większości bez odpowiedzi. A może ta o której mówie wie co robi kobietom. Palnij się mocno w pokręcony umysł zmarnowałas mi życie a może i nie tylko raczej napewno mnie. [...] Ja już nie szukam miłości ani do związku nawet przyjazni. Zamknełam sobie droge spotykając was ale może ktoś sie zastanowi nim kliknie i jego życie zamieni sie w ruine. Szanujcie sie bo jest napewno kilka z które doskonale wiedzą że choruja a z zemsty że je to spotkało a może ze zwykłego draństwa właśnie pisze do was by zniszczyć wam przyszłość. Zegnam się bo nie znajduje słów do środowiska w które wierzyłam. I proponuje zróbcie testy . Niech was ...
Widać ostrzeżenia Urlikam i innych babeczek odnośnie chorób i konieczności badania się nie wystarczyły... Nawiasem mówiąc ciekawe o jaką chorob chodzi...
To ważne dokąd płyniesz, a nie skąd https://www.youtube.com/watch?v=W5DegZrdPjU
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
Ja również zwróciłam uwagę na to ogłoszenie. Z jakiś przyczyn choroby przenoszone przez seksualne kontakty są w tym środowisku niedoceniane. Nie rozumiem dlaczego skoro , jak się zdaje, dość powszechnie, wiadomo, że niektóre przenoszą się przez krew, śluz.To nie tylko " życio-śmierciodajna" sperma wszystkiemu winna.
Kiedyś brałam udział w warsztacie w ramach Queerowego Maja w Krakowie. Dotyczył bezpiecznych zachowań seksualnych wśród kobiet nieheteroseksualnych. Prowadziła to edukatorka Lambdy ( na ile pamiętam ). W każdym razie, gdy obecnie szukam informacji na ten temat w sieci to nie widzę nic na stronach zaangażowanych stowarzyszeń.Dość dziwne. Takie apele typu " badaj się" powinny być kierowane także do lesbijek i biseksualistek.
Co do samej treści tego wywodu to może być równie dobrze prowokacją.Jeśli nie, to umotywowanie swojego postępowania przez autorkę świadczy jednak o naiwności a nawet infantylizmie.
Ja to chyba gdzieś to już pisałam więc chyba się powtarzam ale miłość z całym jej lepkim, ciepłym klimatem, nie stanowi zabezpieczenia przed czymkolwiek. A już tym bardziej nie przed tym, że byli/byłe naszych obecnych mieli swoich/swoje byłych i byłe co razem tworzy spore wrota do wszelkich zarażeń.
Kiedyś brałam udział w warsztacie w ramach Queerowego Maja w Krakowie. Dotyczył bezpiecznych zachowań seksualnych wśród kobiet nieheteroseksualnych. Prowadziła to edukatorka Lambdy ( na ile pamiętam ). W każdym razie, gdy obecnie szukam informacji na ten temat w sieci to nie widzę nic na stronach zaangażowanych stowarzyszeń.Dość dziwne. Takie apele typu " badaj się" powinny być kierowane także do lesbijek i biseksualistek.
Co do samej treści tego wywodu to może być równie dobrze prowokacją.Jeśli nie, to umotywowanie swojego postępowania przez autorkę świadczy jednak o naiwności a nawet infantylizmie.
Ja to chyba gdzieś to już pisałam więc chyba się powtarzam ale miłość z całym jej lepkim, ciepłym klimatem, nie stanowi zabezpieczenia przed czymkolwiek. A już tym bardziej nie przed tym, że byli/byłe naszych obecnych mieli swoich/swoje byłych i byłe co razem tworzy spore wrota do wszelkich zarażeń.
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
Znalazłam taki spis zagrożeń:
http://kobieta.kph.org.pl/index.php/pod ... a-plciowa/
Szczególnie cenne moim zdaniem porady to : miłość, którą odczuwasz nie chroni oraz zachowaj równowagę pomiędzy marzeniami a rozsądkiem. Stereotypowo? No niestety.
http://kobieta.kph.org.pl/index.php/pod ... a-plciowa/
Szczególnie cenne moim zdaniem porady to : miłość, którą odczuwasz nie chroni oraz zachowaj równowagę pomiędzy marzeniami a rozsądkiem. Stereotypowo? No niestety.
-
- super forma
- Posty: 1221
- Rejestracja: 19 maja 2013, o 18:54
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
Kiedyś poprosiłam kobietę, z którą się spotykałam o zrobienie testu na HIV. Jej odpowiedź: "a co ty za qrwe mnie masz?" I znajomość się skończyła jej wielką obrazą. Takie jest podejście wielu kobiet do badań.
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
Jak się nie ma co się lubi, to się spotyka z tymi, które trzeba prosić o aktualne badania.jarosinska1987 pisze:Kiedyś poprosiłam kobietę, z którą się spotykałam o zrobienie testu na HIV.
-
- super forma
- Posty: 1315
- Rejestracja: 5 mar 2013, o 14:01
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
Z filmu "Dziewczyna z tatuażem" pamiętam fajny cytat, mniej więcej taki: "strach przed odmową (czy obrazą - nie pamiętam) jest silniejszy niż strach przed bólem". Ta kwestia pojawia się gdy główny bohater daje się zaprosić mordercy na drinka i wie o tym, że to morderca (nie odmówił mu). To samo z tymi badaniami, boimy się zapytać o nie lub ich zażądać, że urazimy, że nie wypada, że to obcesowe ale nie boimy się konsekwencji np. zachorowania na AIDS.
- Interlokutorka
- super forma
- Posty: 1018
- Rejestracja: 8 mar 2014, o 12:38
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
To niestety wcale nie jest dziwne. Przecież choroby - ten cały okropny HIV i inne - są niesexy... Więc organizacje LGBT pomijają ten niewygodny dla popularyzowania dobrego wizerunku homoseksualizmu temat chorób.Gaik pisze: Kiedyś brałam udział w warsztacie w ramach Queerowego Maja w Krakowie. Dotyczył bezpiecznych zachowań seksualnych wśród kobiet nieheteroseksualnych. Prowadziła to edukatorka Lambdy ( na ile pamiętam ). W każdym razie, gdy obecnie szukam informacji na ten temat w sieci to nie widzę nic na stronach zaangażowanych stowarzyszeń.Dość dziwne.
Jakiś czas temu Kuba Janiszewski wydał książkę pt. "Kto w Polsce ma HIV" i promując ją opowiadał z zaaferowaniem o swoim procesie zrozumienia swojego (jako geja) zagrożenia chorobami, zrozumienia tego, że jest zagrożony w o wiele większym stopniu, niż tzw. statystyczny obywatel... Cóż, chciałoby się to skomentować: "lepiej późno niż wcale" (komentarz nieprzypadkowy, tak nazywa się audycja poświęcona tematyce LGBT, nadawana w radiu, w którym pracuje Janiszewski; audycja, w której też przydałoby się raz za czas wspominać o profilaktyce chorobowej, jednak programu o takiej tematyce nie pamiętam).
To ważne dokąd płyniesz, a nie skąd https://www.youtube.com/watch?v=W5DegZrdPjU
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
Drogie Panie, no cóż nie można ograniczyć dostępu do własności. Wszystkie same zarządzacie i głową i d..ą. Nie oceniam Pań które „w pogoni za uczuciem”, czy „kolorowym życiem” przymykają oko na to z Kim sypiają. Ale współczuć też nie zamierzam skoro wiesz że Twoja wymarzona partnerka „przetestowała” bądź wciąż „testuje” równolegle z Tobą inne Panie i nie budzi to Twoich podejrzeń, to nie ma też i powodu do współczucia. Większość Was to nie 13 - latki i zasłanianie się ogromem uczuć jest bzdurne. Jeśli masz podejrzenia po prostu poproś o badania „przecież” wasza ogromna miłość to zniesie:). Oczywiście można współczuć osobą które nieświadomie wkraczają w takie relacje.. ale bądźmy dorosłe nie enty raz. Myślę że ten portal nie różni się od otaczającego świata. Zasada ta sama – zabawa nie zwalnia z myślenia i odpowiedzialności. Nie wiem czy hasło „proszę się badać” jest tym właściwym – proszę myśleć, chyba trafniej odzwierciedla stan rzeczy. Oczywiście badać - dla własnej świadomości – ale może lepiej zapobiegać, (i nie mam tu na myśli nie daje bo się boję:)).
No i może nie zauważony wątek „listu” – świadomość niektórych Pań o chorobie i obdarowywanie innych „zakochanych” . Pięknie że właścicielka ogłoszenie ostrzega, że napisała do zainteresowanych listy – ale może warto powiadomić odpowiednie instytucje. W Polsce (i nie tylko) takie zachowania są karalne.
Zainteresowanym życzę powodzenia, Panią obdarowującym szybkiego „skończenia kariery” a reszcie rozsądku.
No i może nie zauważony wątek „listu” – świadomość niektórych Pań o chorobie i obdarowywanie innych „zakochanych” . Pięknie że właścicielka ogłoszenie ostrzega, że napisała do zainteresowanych listy – ale może warto powiadomić odpowiednie instytucje. W Polsce (i nie tylko) takie zachowania są karalne.
Zainteresowanym życzę powodzenia, Panią obdarowującym szybkiego „skończenia kariery” a reszcie rozsądku.
- Wiosennagwiazda
- Moderatorka
- Posty: 3332
- Rejestracja: 21 sie 2005, o 00:00
- Lokalizacja: LND
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
mmietowa, idealnie/ trafnie wyczerpałaś temat.mmietowa pisze:Drogie Panie, no cóż nie można ograniczyć dostępu do własności. Wszystkie same zarządzacie i głową i d..ą. Nie oceniam Pań które „w pogoni za uczuciem”, czy „kolorowym życiem” przymykają oko na to z Kim sypiają. Ale współczuć też nie zamierzam skoro wiesz że Twoja wymarzona partnerka „przetestowała” bądź wciąż „testuje” równolegle z Tobą inne Panie i nie budzi to Twoich podejrzeń, to nie ma też i powodu do współczucia. Większość Was to nie 13 - latki i zasłanianie się ogromem uczuć jest bzdurne. Jeśli masz podejrzenia po prostu poproś o badania „przecież” wasza ogromna miłość to zniesie:). Oczywiście można współczuć osobą które nieświadomie wkraczają w takie relacje.. ale bądźmy dorosłe nie enty raz. Myślę że ten portal nie różni się od otaczającego świata. Zasada ta sama – zabawa nie zwalnia z myślenia i odpowiedzialności. Nie wiem czy hasło „proszę się badać” jest tym właściwym – proszę myśleć, chyba trafniej odzwierciedla stan rzeczy. Oczywiście badać - dla własnej świadomości – ale może lepiej zapobiegać, (i nie mam tu na myśli nie daje bo się boję:)).
No i może nie zauważony wątek „listu” – świadomość niektórych Pań o chorobie i obdarowywanie innych „zakochanych” . Pięknie że właścicielka ogłoszenie ostrzega, że napisała do zainteresowanych listy – ale może warto powiadomić odpowiednie instytucje. W Polsce (i nie tylko) takie zachowania są karalne.
Zainteresowanym życzę powodzenia, Panią obdarowującym szybkiego „skończenia kariery” a reszcie rozsądku.
- gimmeeverything
- super forma
- Posty: 4848
- Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
- Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
aczkolwiek samo ogłoszenie pachnie mi prowokacją, to jednak bardzo dobrze, że taki wątek się pojawił, bo temat zdecydowanie jest jednym z ważniejszych, a rzeczywiście jakoś dziwnie deficytowym;Interlokutorka pisze: Pojawiło się dziś bardzo ciekawe ogłoszenie: "rok na kk".
pomijając kompletnie (w mojej ocenie) wynaturzone, nie warte nawet komentowania zarażanie z premedytacją - nigdy nie rozumiałam, jak można naiwnie wierzyć, że coś nas nie dotyczy, nas akurat ominie, nam się nie przydarzy;
a jeśli się prowadzi swobodne życie seksualne lub ma/miało się kontakt z tego typu osobą, to - bez względu na płeć i orientację - zwiększona częstotliwość regularnych badań w połączeniu ze wzmożoną czujnością jest jak dla mnie oczywistym wymogiem;
skoro nie wstydzimy się tego robić, to nie wstydźmy się również rozmawiać i przeciwdziałać ewentualnym następstwom.
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
Jeśli ogłoszenie nie jest prowokacją to zostaje powiedzieć, że bardzo przykra sprawa...
Niestety do części kobiet pewne oczywiste konieczności nigdy nie dotrą. Tym bardziej te którym zależy na zdrowi powinny jednak stawiać na asertywność i wymagać badań. Z moich spotkań różnych wynika, że nieraz wśród dorosłych LGB temat leży przede wszystkim w szufladce "obciach". Sprawy chorób nie są kwestią niewiedzy, to raczej wybór pomiędzy dopasowaniem się do grupy/kontekstu a konstruktywnym zachowaniem, coś jak abstynencja na imprezie.
Niestety do części kobiet pewne oczywiste konieczności nigdy nie dotrą. Tym bardziej te którym zależy na zdrowi powinny jednak stawiać na asertywność i wymagać badań. Z moich spotkań różnych wynika, że nieraz wśród dorosłych LGB temat leży przede wszystkim w szufladce "obciach". Sprawy chorób nie są kwestią niewiedzy, to raczej wybór pomiędzy dopasowaniem się do grupy/kontekstu a konstruktywnym zachowaniem, coś jak abstynencja na imprezie.
Cała Polska Śpiewa Sąsiadom!;)
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
Hmm myślę że dopasowanie do grupy nie ma tu znaczenia chyba że mówimy o grupie „nam się nie zdarzy” drogie Panie każdemu może się zdarzyć, tylko „Każdy” nie weźmie odpowiedzialności za to co się wydarzyło. W imię zasady „ nie wątpię że się nie puszczasz ale nie wiem czy twoja była się nie puszczała” myślmy…od po prostu…
Taka nasza mentalność dopóki nas coś nas nie spotka nie istnieje.. szkoda bo czasem rzeczywistość może okazać się nie do ogarnięcia
Taka nasza mentalność dopóki nas coś nas nie spotka nie istnieje.. szkoda bo czasem rzeczywistość może okazać się nie do ogarnięcia
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
Teoria teorią , jestem ciekawa jaki procent mówiąc już ogólnie prosi swoich kandydatów do łóżka o badania? Ot tak pytam , ponieważ ja wśród swoich znajomych nie mam osób które by o takie badania prosiły partnerów , sama też nie pytałam . Kurcze jestem teraz na etapie liczenia swoich byłych i cóż dużo nie ma szybko poszło ,tylko że przy moim szczęściu.. ..
- KobiecaPrzyjazn
- super forma
- Posty: 1538
- Rejestracja: 4 lut 2014, o 22:38
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
Bardzo dobrze, że temat się pojawił i oby jak najczęściej. Trudno mi uwierzyć w celowe roznoszenie chorób - takie rzeczy trzeba zgłaszać na policję i w sytuacji gdy zapada wyrok sądu, sądzę, że ujawnienie nicku takiej osoby nie będzie naruszeniem jej prawa do prywatności.
A moja refleksja i to poprzedzona długimi rozważaniami jest taka - jeśli chcesz już swobody seksualnej wybierz układ, a nie nocną przygodę w klubie. W takiej sytuacji nawet prośba o badania nie jest obciachem. Jeśli pisze do mnie osoba nie wiadomo skąd i proponuje na samym wstępie seks ( co się nawet tu na kk zdarza przecież często) - to chyba najgorsze dno ze wszystkich.
I to co piszesz Flimpe o dopasowaniu się do grupy/kontekstu, o ile dobrze to rozumiem - aby zaobserwować ten "kontekst" wystarczy przejść się czasem do klubu (oczywiście uogólniam).
A za tym idzie kolejny mój wniosek, zwłaszcza dla młodych osób, które mają często poczucie, że żeby być "kimś" trzeba do tego "kontekstu" się dopasowywać - żeby prowadzić to ekscytujące i swobodne życie życie seksualne trzeba pamiętać przy tym, że żeby być tym "kimś" - również trzeba się szanować na tyle żeby nie robić tego byle jak i byle z kim.
A moja refleksja i to poprzedzona długimi rozważaniami jest taka - jeśli chcesz już swobody seksualnej wybierz układ, a nie nocną przygodę w klubie. W takiej sytuacji nawet prośba o badania nie jest obciachem. Jeśli pisze do mnie osoba nie wiadomo skąd i proponuje na samym wstępie seks ( co się nawet tu na kk zdarza przecież często) - to chyba najgorsze dno ze wszystkich.
I to co piszesz Flimpe o dopasowaniu się do grupy/kontekstu, o ile dobrze to rozumiem - aby zaobserwować ten "kontekst" wystarczy przejść się czasem do klubu (oczywiście uogólniam).
A za tym idzie kolejny mój wniosek, zwłaszcza dla młodych osób, które mają często poczucie, że żeby być "kimś" trzeba do tego "kontekstu" się dopasowywać - żeby prowadzić to ekscytujące i swobodne życie życie seksualne trzeba pamiętać przy tym, że żeby być tym "kimś" - również trzeba się szanować na tyle żeby nie robić tego byle jak i byle z kim.
Jeśli czujesz, że jesteś fair - rób co chcesz!
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
Zawsze oczekuję badań jak nie chce zrobić to niestety nici z miłych chwil w sypialni ale powiem jedno mała jest świadomość i jeszcze mniejsza chęć przebadania bo jednak strach robi swoje a nie chodzi o puszczanie się potencjalnej kandydatki ale o to że dbam o swoje zdrowie przede wszystkim, inna kwestia brak kampanii czy też spotkań tzw. edukacyjnych dla kobiet szczególnie, temat leży odłogiem i skutki niektóre kobiety odczuwają. Może warto coś z tym zrobić ?
- stworek_czatowy
- początkująca foremka
- Posty: 75
- Rejestracja: 26 gru 2008, o 01:00
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
Jakich konkretnie badań oczkujecie?
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
KobiecaPrzyjaźń, dobrze rozumiesz, wejście między wrony "wymaga poświęceń", a czy to będzie tatuaż czy odważnie i romantycznie, z piękną nieznajomą...
W ramach Kampanii Jednego Posta:
http://www.aids.gov.pl/
itd.
Dobranoc:)
W ramach Kampanii Jednego Posta:
http://www.aids.gov.pl/
itd.
Dobranoc:)
Cała Polska Śpiewa Sąsiadom!;)
- fleurdumal
- super forma
- Posty: 2645
- Rejestracja: 27 wrz 2006, o 00:00
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
Może i temat pożyteczny, nie przeczę. Natomiast łzawy i histeryczny post "złamałaś mi życie, bla, bla, bla" jak dla mnie cuchnie prowokacją na kilometr i, moim skromnym zdaniem ma na celu wyłącznie wywołanie paniki oraz konwulsyjne ściskanie nóg przez te, którym nie pomogło wieloletnie wyzywanie od k...w, szmat i innych przez rozmaite krzewicielki moralności na siłę.
Skoro najwyraźniej widać z całej tej paniki, że również wśród kobiet HIV rozprzestrzenia się niemal tak łatwo, jak grypa i ebola, to ja mam pytanie odnośnie tych badań: jak to niby miałoby wyglądać w praktyce? Że niby każda ma nosić w portfelu obok dowodu osobistego i prawa jazdy i na żądanie pokazywać? No dobra, a skąd wiadomo, że test jest aktualny? Przecież po każdej zmianie partnerki należałoby go wykonać od nowa. Wiarygodny jest, jak słyszałam, po trzech miesiącach!
Takie są realia. No i teraz żądacie dumne i blade badań od ewentualnej partnerki, ona mówi "zgoda" i przynosi papierek. Ale od ostatniego jej bzykania nie minęły jeszcze trzy miesiące. Idziecie z czystym sumieniem do łóżka i już macie HIV(bo przecież wystarczy pewnie nawet spać koło siebie) . Tadammm!
Ja nie jestem przeciw ostrożności. Ja tylko mówię, aby się za bardzo nie zapowietrzać i tym wszystkim nie podniecać.
Skoro najwyraźniej widać z całej tej paniki, że również wśród kobiet HIV rozprzestrzenia się niemal tak łatwo, jak grypa i ebola, to ja mam pytanie odnośnie tych badań: jak to niby miałoby wyglądać w praktyce? Że niby każda ma nosić w portfelu obok dowodu osobistego i prawa jazdy i na żądanie pokazywać? No dobra, a skąd wiadomo, że test jest aktualny? Przecież po każdej zmianie partnerki należałoby go wykonać od nowa. Wiarygodny jest, jak słyszałam, po trzech miesiącach!
Takie są realia. No i teraz żądacie dumne i blade badań od ewentualnej partnerki, ona mówi "zgoda" i przynosi papierek. Ale od ostatniego jej bzykania nie minęły jeszcze trzy miesiące. Idziecie z czystym sumieniem do łóżka i już macie HIV(bo przecież wystarczy pewnie nawet spać koło siebie) . Tadammm!
Ja nie jestem przeciw ostrożności. Ja tylko mówię, aby się za bardzo nie zapowietrzać i tym wszystkim nie podniecać.
http://centaurus.org.pl/
- lightmotive
- rozgadana foremka
- Posty: 122
- Rejestracja: 24 lis 2011, o 12:46
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
okienko serologiczne dla wirusa hiv wynosi do40 dni, a hcv do 70. W tym czasie test może nie wykazać obecności wirusa, mimo zakażenia.
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
"Rok na KK" wygląda na dzieło NewTedy
- stworek_czatowy
- początkująca foremka
- Posty: 75
- Rejestracja: 26 gru 2008, o 01:00
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
Zgadzam się z przedmówczyniami. Poza tym czy hiv jest największym zagrożeniem w stosunkach żeńsko-żeńskich? Na pewno nie jedynym, stąd moje wątpliwości co do zakresu "badań" i daty ich wykonania...
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
No tak myślenie boli – a opuszczenie kolejki grozi wykluczeniem:). I nie o panikę tu chodzi, czy o umoralnianie. Niech Każdy zarządza jak chce, umie - bądź z braku laku potrzebuje. A reklamacje składa na piśmie:)
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
Widzę w wypowiedziach sugestię, że trzeba być puszczalską, by coś złapać. 0tóż nie. Można być dziewicą "do ślubu" i w wyniku jedynego kontaktu z ukochaną osobą złapać cały pakiet. Jeden jedyny kontakt z osobą, która jest czysta, higieniczna i dobrze się prowadzi, wystarczy. Ratunkiem są jedynie badania wykonane w odpowiednim odstępie czasu od ostatniego stosunku. A i te, o ile wiem, nie wykryją, o ile wiem, opryszczki, która nie jest śmiertelna, za to mocno uciążliwa. Co więcej, u niektórych osób przebiega ona bezobjawowo. Czyli w praktyce... ciemna dupa i liczenie na łut szczęścia i wysoką odporność? Powodzenia wszystkim!mmietowa pisze:Drogie Panie, no cóż nie można ograniczyć dostępu do własności. Wszystkie same zarządzacie i głową i d..ą. Nie oceniam Pań które „w pogoni za uczuciem”, czy „kolorowym życiem” przymykają oko na to z Kim sypiają.
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
"skoro wiesz że Twoja wymarzona partnerka „przetestowała” bądź wciąż „testuje” równolegle z Tobą inne Panie i nie budzi to Twoich podejrzeń, to nie ma też i powodu do współczucia. Większość Was to nie 13 - latki i zasłanianie się ogromem uczuć jest bzdurne. Jeśli masz podejrzenia po prostu poproś o badania „przecież” wasza ogromna miłość to zniesie:). Oczywiście można współczuć osobą które nieświadomie wkraczają w takie relacje."
nie nie trzeba być - i nikt takich sugestii nie wyciągał- wręcz przeciwnie:
"W imię zasady „ nie wątpię że się nie puszczasz ale nie wiem czy twoja była się nie puszczała” myślmy…od po prostu…"
nie nie trzeba być - i nikt takich sugestii nie wyciągał- wręcz przeciwnie:
"W imię zasady „ nie wątpię że się nie puszczasz ale nie wiem czy twoja była się nie puszczała” myślmy…od po prostu…"
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
" Przepraszam, ale nie mogę z Tobą stworzyć idealnego, długoletniego związku dwóch 6stkowych lesbjanek, gdyż poniekąd tudzież ba, myślę że masz opryszczkę, którą nabyłaś w drodze wymiany płynów ze swoją byłą, która się puszcza, jak myślę"
"Niby pomiędzy czarnym i czerwonym występuje różnica wektora w interioryzacji... metody i cel mają podobny " E.S.L
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
"Ale oczywiście kochanie mogę stworzyć z Tobą długotrwały związek, nie interesuje mnie czy Twoje poprzednie partnerki - a chwaliłaś się że miałaś ich sporo, oraz obecne;) i Ty sama jesteś zdrowa.. nasz "długotrwały" związek to pokona
Powodzenia;)
Powodzenia;)
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
No tak, zapomniałam że lesbijki w partnerkach najbardziej interesuje ilość byłych, a pajęczyny w wiadomym miejscu są wartością same w sobie.
Wszak ostatecznie można je ugnieść z chlebem i w zależności od sytuacji spożyć, bądź użyć w formie medycyny naturalnej.
Wszak ostatecznie można je ugnieść z chlebem i w zależności od sytuacji spożyć, bądź użyć w formie medycyny naturalnej.
"Niby pomiędzy czarnym i czerwonym występuje różnica wektora w interioryzacji... metody i cel mają podobny " E.S.L
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
skoro nie oceniajmy Pań zmieniających partnerki co 3 miesiące nie oceniajmy tych też które mniej konsumpcyjnie podchodzą do życia:). Każdego sprawa - wiesz/podejrzewasz ale nie przyjmujesz do wiadomości Twoja sprawa. Nie ma co na siłę nikogo uszczęśliwiać. Może ja za mało postępowa jestem ale dla mnie związek się buduje nie tylko na bzykaniu:) więc nie widzę problemu w zapytaniu o badania.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- super forma
- Posty: 1315
- Rejestracja: 5 mar 2013, o 14:01
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
I mają tam pajęczynę, jak to zauważyła Saren. Zgoda z tym co powyżej.mmietowa pisze:skoro nie oceniajmy Pań zmieniających partnerki co 3 miesiące nie oceniajmy tych też które mniej konsumpcyjnie podchodzą do życia:).
Też za Tobą tęskniłam Saren Comeback i złota fiksacja? Faktycznie nie jest potrzebny osoby dział Gold Star bo 6-tkowych jest pełno w każdym wątku, wręcz się tu "panoszą", tak jak i wiecznie dziewice i nawiedzone religijnie wariatki .Saren pisze:" Przepraszam, ale nie mogę z Tobą stworzyć idealnego, długoletniego związku dwóch 6stkowych lesbjanek, gdyż poniekąd tudzież ba, myślę że masz opryszczkę, którą nabyłaś w drodze wymiany płynów ze swoją byłą, która się puszcza, jak myślę"
"Przepraszam, ale nie mogę z Tobą stworzyć idealnego, długoletniego związku chwiejnych bi, słomianych wdów, casanovych les barów, próbujących hetero, bi-les, les-les, starsza les-młodsza les, starsza les - młodsza bi itd. (podstaw sobie co chcesz i się wreszcie odpieprz od tych goldstarów) gdyż poniekąd tudzież ba, myślę że masz opryszczkę, którą nabyłaś w drodze wymiany płynów ze swoją byłą, która się puszcza, jak myślę"
Re: Możliwa choroba wśród użytkowniczek działu ogłoszeń kk
Zaraz fiksacja. Moja ŻP jest 6-stkową goldstarką. I do tego lewaczką, nawet gdzieś na jakieś siatkówki feministyczne chodziła o zgrozo!to_jest_nick pisze: Comeback i złota fiksacja? Faktycznie nie jest potrzebny osoby dział Gold Star bo 6-tkowych jest pełno w każdym wątku, wręcz się tu "panoszą", tak jak i wiecznie dziewice i nawiedzone religijnie wariatki .
O ile to drugie powoli w niej koryguję... albo łejt- życie w niej to koryguje, to to pierwsze już nie do zmiany.
Zwyczajnie i w punktach i IMO
1. To jest fejk jak napisała Fleur
2. To trzeba mieć do ludzi normalne podejście. Iść na kawę, pojechać w góry, iść do kina, rozmawiać, a potem myśleć czy się kiedyś ułoży
3. Podejście z "wymaganiem"---> bo musi być forewer, a więc musi lubić jak my dzięcioły, być na szóstkę, chcieć na Mauritius, dom na kredyt razem, ślub, dzieci, być forewer, być na szóstkę i uwaga- mieć/chcieć to wszystko (plus w/w zaświadczenie) w dniu pierwszej kawy to nic innego jak mechanizm zwany samoutrudnieniem. I stąd te up trzydziestoletnie dziewice na szóstkie, które wiecznie szukają swej wymarzonej kurewny na białej klaczy. One nikogo nie chcą mieć, ani nic w tym kierunku nie robią, wprost przeciwnie. A badanie jest sposobem aby nie mieć na bank.
Bo ja i owszem robię sobie badania, ale robię je dla siebie. Jakby mi powiedziała na dzień dobry- dej badania- odpowiedziałabym- muszę lecieć, pies mi się pierze w pralce, sroka odezwę się.
Ale ofkorsz to tylko moje zdanie. Na szczęście jestem szczęśliwie zajęta, pełna i martwa.
"Niby pomiędzy czarnym i czerwonym występuje różnica wektora w interioryzacji... metody i cel mają podobny " E.S.L