Brak zaufania

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
NewTedy
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 702
Rejestracja: 2 sie 2012, o 17:29

Brak zaufania

Post autor: NewTedy » 15 maja 2015, o 11:19

Sporo tutaj różnych tematów ale nie ma czegoś takiego jak wspólna inicjatywa.
Przecież o to nam wszystkim chodzi by czuś się swobodnie wsród ludzi.
Codzienność to praca, szkoła lub wyobcowanie. Nie można by tak zorganizować jakichś lokalnych klubów gdzie można przyjść, namalować coś, stworzyć jakieś projekty, zorganizować wycieczkę czy po prostu mieć szansę na spędzenie czasu z kulturalnymi, spokojnymi przedstawicielami odmiennej orientacji seksualnej. Można chyba znaleźć takie miejsce w czyimś mieszkaniu by "wystroić" je na życzliwe miejsce dla tych nie lubiących głośnej muzyki i dymu papierosów. Ja mogę czasem zwołać was do siebie jeśli zechcecie przyjść i będziecie uprzejmi niczego mi z domu nie wynieść ;)
Razem żyje się lepiej, lepiej się myśli a nawet praca jest bardziej znośna.
Zupełnie nie rozumiem dlaczego jest w was tak mało inicjatywy i zaufania.
Mieszkam na śląsku, w miejscu gdzie powinno być El Dorado dla odmienności a jest jedno wielkie zero.
Przyjaciele mile widziani to ci wierzący, nie palący, stosujący zioła wyłacznie w postaci wywaru ( nie akceptuję marychy )
nie uprawiający seksu za pieniądze , ambitni , z poczuciem humoru i posiadający te przysłowiowe 2000 na życie na miesiąc.
Zapraszam WAS w moje skromne progi :)
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Brak zaufania

Post autor: ImaSumak » 15 maja 2015, o 11:37

Ja nie spelniam kryteriow.
Lubię kiedy kobieta...
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: Brak zaufania

Post autor: Altena_Q » 15 maja 2015, o 11:42

Wysłałabym samotną koleżankę, ale zarabia tylko 1900... :roll:

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Awatar użytkownika
taka_panna
super forma
super forma
Posty: 1391
Rejestracja: 25 lis 2006, o 00:00

Re: Brak zaufania

Post autor: taka_panna » 15 maja 2015, o 11:43

O rany, kryterium finansowe?
"Jeśli coś kochasz puść to wolno.
Jeśli wróci - jest twoje.
Jeśli nie - nigdy twoje nie było."
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Brak zaufania

Post autor: ImaSumak » 15 maja 2015, o 11:50

Ale za to seks za darmo :)
Lubię kiedy kobieta...
Awatar użytkownika
TuriRuri
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 645
Rejestracja: 17 paź 2014, o 15:54

Re: Brak zaufania

Post autor: TuriRuri » 15 maja 2015, o 12:04

NewTedy pisze: Mieszkam na śląsku, w miejscu gdzie powinno być El Dorado dla odmienności a jest jedno wielkie zero.
A ze tak z ciekawosci zapytam dlaczego Slask taki wyrozniony, ze rzekomo powinnien byc "homo" El Dorado? :shock:
NewTedy pisze: Zupełnie nie rozumiem dlaczego jest w was tak mało inicjatywy i zaufania.
Nie ufam ludziom, ktorzy oceniaja innych na podstawie zarobkow, czy wiary :evil:
I don't know when exactly that UFO landed & dumped all these stupid people, but they apparently aren't coming back for them.
Awatar użytkownika
tygrysica3
super forma
super forma
Posty: 2036
Rejestracja: 13 cze 2010, o 17:30

Re: Brak zaufania

Post autor: tygrysica3 » 15 maja 2015, o 12:10

Altena_Q pisze:Wysłałabym samotną koleżankę, ale zarabia tylko 1900... :roll:
...Altena, jeśli o mnie chodzi, to nawet pożyczkę bym wzięła - gdybym pozostałe wymogi spełniała: :cool: :wink:
NewTedy pisze: Przyjaciele mile widziani to ci wierzący, nie palący, (...) ambitni , z poczuciem humoru i posiadający te przysłowiowe 2000 na życie na miesiąc.
Jak tygrysica bądź co pręży się, wygina gdy czuje świeży łup, gdy na niej jest zwierzyna ;)
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: Brak zaufania

Post autor: Altena_Q » 15 maja 2015, o 12:17

Ale zaraz, koleżanka nie określiła czy te 2000 to netto czy brutto.
tygrysica3 pisze:
...Altena, jeśli o mnie chodzi, to nawet pożyczkę bym wzięła - gdybym pozostałe wymogi spełniała: :cool: :wink:

A ja to bym te kryteria nawet spełniała, ale lubię wynosić łyżeczki :twisted:

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Awatar użytkownika
Florka
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 1381
Rejestracja: 3 mar 2010, o 08:25
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Brak zaufania

Post autor: Florka » 15 maja 2015, o 12:19

Altena_Q pisze:
A ja to bym te kryteria nawet spełniała, ale lubię wynosić łyżeczki :twisted:
JA też lubię i to nie tylko łyżeczki :twisted: :cool:
... ale to tylko moje zdanie.
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: Brak zaufania

Post autor: Altena_Q » 15 maja 2015, o 12:21

Florka pisze:
Altena_Q pisze:
A ja to bym te kryteria nawet spełniała, ale lubię wynosić łyżeczki :twisted:
JA też lubię i to nie tylko łyżeczki :twisted: :cool:
Bo tak to już bywa - zaczyna się od łyżeczki, a kończy na telewizorze :mrgreen:

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Awatar użytkownika
tygrysica3
super forma
super forma
Posty: 2036
Rejestracja: 13 cze 2010, o 17:30

Re: Brak zaufania

Post autor: tygrysica3 » 15 maja 2015, o 12:32

Altena_Q pisze: Bo tak to już bywa - zaczyna się od łyżeczki, a kończy na telewizorze :mrgreen:
...e tam :roll: - Florcia, to nie ma co liczyć na zaproszenie, bo całą porcelanową zastawę do herbatek buchnie - i po imprezie :cool: :lol: :wink:
Jak tygrysica bądź co pręży się, wygina gdy czuje świeży łup, gdy na niej jest zwierzyna ;)
NewTedy
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 702
Rejestracja: 2 sie 2012, o 17:29

Re: Brak zaufania

Post autor: NewTedy » 15 maja 2015, o 12:35

Wszystkim panom już podziękuję za wypowiedzi. Idźcie se chłopoki na piwo ..
Pozostali, o ile nie poddacie się fali płynącej od tych degeneratów i nie pouciekacie od smrodu ich cuchnących oddechów, macie szansę na normalną przyjaźń.
Kontakt emailowy zawsze aktualny.
NewTedy
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 702
Rejestracja: 2 sie 2012, o 17:29

Re: Brak zaufania

Post autor: NewTedy » 15 maja 2015, o 12:37

ImaSumak pisze:Ale za to seks za darmo :)
Chyba że u ciebie z tymi co ich do domu nie wpuszczę.
Awatar użytkownika
TuriRuri
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 645
Rejestracja: 17 paź 2014, o 15:54

Re: Brak zaufania

Post autor: TuriRuri » 15 maja 2015, o 12:38

Uuuuu Panowie i sie wydalo... :twisted:
I don't know when exactly that UFO landed & dumped all these stupid people, but they apparently aren't coming back for them.
NewTedy
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 702
Rejestracja: 2 sie 2012, o 17:29

Re: Brak zaufania

Post autor: NewTedy » 15 maja 2015, o 12:38

Altena_Q pisze:Wysłałabym samotną koleżankę, ale zarabia tylko 1900... :roll:
Pomogę jej zarobić tę dodatkową stówę. Może mi roznieść ulotki.
justina28
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 15
Rejestracja: 5 maja 2010, o 13:43

Re: Brak zaufania

Post autor: justina28 » 15 maja 2015, o 12:48

A tak ładnie zapowiadał się początek...
Awatar użytkownika
sloneczko79
super forma
super forma
Posty: 1589
Rejestracja: 12 sie 2014, o 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Re: Brak zaufania

Post autor: sloneczko79 » 15 maja 2015, o 12:52

Ten temat to takie forumowe "mamy cię "? :twisted:
Najpierw byłam niezdecydowana,a teraz to już nie wiem....
Gaik
super forma
super forma
Posty: 1074
Rejestracja: 21 paź 2008, o 02:00

Re: Brak zaufania

Post autor: Gaik » 15 maja 2015, o 12:55

Widzisz, NewTedy, czemu nie znajdujesz tego, czego byś chciała? Masz to czarno na białym tutaj :)

Przechodzisz od idei, od ogólnej wizji, od spraw uniwersalnych, które mogą być podnoszone jako problem społeczności i docierasz do swoich indywidualnych interesów, preferencji.
Robisz, to nieświadomie, co nie zmienia faktu, że jest to manipulacja polegająca na robieniu z forum do dyskusji drugiego działu ogłoszeń.Albo robisz to świadomie, bo z niewiadomych przyczyn, akurat Ty czujesz się uprawniona. A przepraszam z wiadomych: nie palisz, nie pijesz,nie prowadzisz życia seksualnego, ale pozostałe słabości o których czasem wspominasz, nie równoważą Twojej wyższości moralnej.

To co piszesz, w zasadzie wyjaśnia, dlaczego nie ma wspomnianych przez Ciebie wspólnot, komun, czy jakkolwiek, grupowo zorganizowanego życia. Dlatego, że ludzie mają wysublimowane oczekiwania, sympatie i dobierają się w koleżeńskie grupy z tymi, którzy im pasują, czyli np. 3-5 osobami. Takich grupek koleżeńskich nie ogłasza się na forach, czy stronach bo i po co skoro zaprzyjaźnieni ze sobą raczej sobie wystarczają. To takie podstawowe sprawy w naszej kulturze.
Dla każdego są zatem anonimowe kluby, które nie pytają o nałogi, zarobki, przyjmują każdego dając szansę wyłonienia sobie podobnych z szerszej masy.

By organizować większe zrzeszenia, grupowe imprezy w bardziej prywatnej formie, trzeba być osobą otwartą, tolerancyjną. Wiem z doświadczenia, że niewielu tak na prawdę spełnia kryteria i umie podchodzić do ludzi jak do różnych, ale równych. Niektórzy się nawet starają i zawsze coś, gdzieś wylezie bokiem. Coś niesmacznie różnicującego, wartościującego wedle indywidualnych kryteriów. A to wiek, a to wygląd. Wiele osób ma niepodlegającą dyskusji wizję swojego towarzystwa. Czasem usiłuje stosować koleżeńską inżynierię na podstawie doświadczeń, co nie zmienia faktu, że taka metoda może człowieka pozbawić doświadczeń zamiast zsyłać mu te oczekiwane, czyli przyjemne.

Na podstawie doświadczenia z miastami, zauważyłam, że w wielu z nich udaje się zebrać grupki do wspólnej aktywności sportowej. Może dlatego, że ciężko wymagać manier w trakcie kopania piłki i dlatego wypada z rąk oręż w walce o równo przycięty świat.
W Trójmieście, gdzie ostatnio przebywam udaje się organizować ogniska.Są wielopokoleniowe, wielogenderowe, wieloosobowe,niezwiązane ze stowarzyszeniami.Za to dobrze działa tu może 1 klub.Wydaje mi się, że to jakaś specyficzna cecha tego regionu. Turystyczne miasto a huczy komercyjnymi imprezami LGBTQ o wiele mniej niż Łódź, Wrocław, Kraków.
justina28
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 15
Rejestracja: 5 maja 2010, o 13:43

Re: Brak zaufania

Post autor: justina28 » 15 maja 2015, o 12:56

sloneczko79 pisze:Ten temat to takie forumowe "mamy cię "? :twisted:

haha tak nic dodać nic ująć, diabeł tkwi w szczegółach :twisted:
Awatar użytkownika
TrissM
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 72
Rejestracja: 12 wrz 2013, o 17:05

Re: Brak zaufania

Post autor: TrissM » 15 maja 2015, o 13:13

NewTedy pisze: Pozostali, o ile nie poddacie się fali płynącej od tych degeneratów i nie pouciekacie od smrodu ich cuchnących oddechów, macie szansę na normalną przyjaźń.
Dzięki Ci za za tę niezwykłą szansę, ale nie skorzystam. Wolę moje nienormalne przyjaźnie z ateistami, palącymi i stosującymi zioła nie tylko w formie wywaru, do kurczaka na przykład. :lol:
NewTedy
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 702
Rejestracja: 2 sie 2012, o 17:29

Re: Brak zaufania

Post autor: NewTedy » 15 maja 2015, o 13:42

TrissM pisze:
NewTedy pisze: Pozostali, o ile nie poddacie się fali płynącej od tych degeneratów i nie pouciekacie od smrodu ich cuchnących oddechów, macie szansę na normalną przyjaźń.
Dzięki Ci za za tę niezwykłą szansę, ale nie skorzystam. Wolę moje nienormalne przyjaźnie z ateistami, palącymi i stosującymi zioła nie tylko w formie wywaru, do kurczaka na przykład. :lol:
Aktywistka :)
Wiem że jestem w mniejszości i tak się też czuję jak zabrana do wiaderka z plaży i wrzucona do piaskownicy przez dziecko, po czym wyniesiona po załatwieniu jego potrzeby przez kota na łapie by po kilku susach spaść z niej i zostać wbita w asfalt przez najaraną motocyklistkę :)
NewTedy
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 702
Rejestracja: 2 sie 2012, o 17:29

Re: Brak zaufania

Post autor: NewTedy » 15 maja 2015, o 13:56

Gaik pisze:Widzisz, NewTedy, czemu nie znajdujesz tego, czego byś chciała? Masz to czarno na białym tutaj :)

Przechodzisz od idei, od ogólnej wizji, od spraw uniwersalnych, które mogą być podnoszone jako problem społeczności i docierasz do swoich indywidualnych interesów, preferencji.
Robisz, to nieświadomie, co nie zmienia faktu, że jest to manipulacja polegająca na robieniu z forum do dyskusji drugiego działu ogłoszeń.Albo robisz to świadomie, bo z niewiadomych przyczyn, akurat Ty czujesz się uprawniona. A przepraszam z wiadomych: nie palisz, nie pijesz,nie prowadzisz życia seksualnego, ale pozostałe słabości o których czasem wspominasz, nie równoważą Twojej wyższości moralnej.

To co piszesz, w zasadzie wyjaśnia, dlaczego nie ma wspomnianych przez Ciebie wspólnot, komun, czy jakkolwiek, grupowo zorganizowanego życia. Dlatego, że ludzie mają wysublimowane oczekiwania, sympatie i dobierają się w koleżeńskie grupy z tymi, którzy im pasują, czyli np. 3-5 osobami. Takich grupek koleżeńskich nie ogłasza się na forach, czy stronach bo i po co skoro zaprzyjaźnieni ze sobą raczej sobie wystarczają. To takie podstawowe sprawy w naszej kulturze.
Dla każdego są zatem anonimowe kluby, które nie pytają o nałogi, zarobki, przyjmują każdego dając szansę wyłonienia sobie podobnych z szerszej masy.

By organizować większe zrzeszenia, grupowe imprezy w bardziej prywatnej formie, trzeba być osobą otwartą, tolerancyjną. Wiem z doświadczenia, że niewielu tak na prawdę spełnia kryteria i umie podchodzić do ludzi jak do różnych, ale równych. Niektórzy się nawet starają i zawsze coś, gdzieś wylezie bokiem. Coś niesmacznie różnicującego, wartościującego wedle indywidualnych kryteriów. A to wiek, a to wygląd. Wiele osób ma niepodlegającą dyskusji wizję swojego towarzystwa. Czasem usiłuje stosować koleżeńską inżynierię na podstawie doświadczeń, co nie zmienia faktu, że taka metoda może człowieka pozbawić doświadczeń zamiast zsyłać mu te oczekiwane, czyli przyjemne.

Na podstawie doświadczenia z miastami, zauważyłam, że w wielu z nich udaje się zebrać grupki do wspólnej aktywności sportowej. Może dlatego, że ciężko wymagać manier w trakcie kopania piłki i dlatego wypada z rąk oręż w walce o równo przycięty świat.
W Trójmieście, gdzie ostatnio przebywam udaje się organizować ogniska.Są wielopokoleniowe, wielogenderowe, wieloosobowe,niezwiązane ze stowarzyszeniami.Za to dobrze działa tu może 1 klub.Wydaje mi się, że to jakaś specyficzna cecha tego regionu. Turystyczne miasto a huczy komercyjnymi imprezami LGBTQ o wiele mniej niż Łódź, Wrocław, Kraków.
A nie mogłaś tego wysłać w prywatnej wiadomości ? Chcesz być mądrzejsza ale mnie twoje parcie na prawienie morałów raczej bawi a nie ukształtowuje. Uśmiech na mojej twarzy jest zdrowszy dla organizmu niż byłby stres gdybym nagle zaczeła mieć kompleksy. Tak, że wszystko w normie.
Nie mam aż takich wymagań. Wystarczy jedna koleżanka ale taka jak ja, koniecznie jak ja tylko, że z loczkami i niebieskimi oczkami ( bo ja tak nie mam ).
Ogłoszenia się nie sprawdzają, odpisują dziwne osoby.
Tutaj doszukałam się kilku mądrych głów, może przyjdą kolejne i zechcą mnie zaprosić na cappuccino :)
Poza tym drogie dziewczyny nie przywiązujcie tak dużego znaczenia do poszczególnych słów. Nawet prezydent mówi bez większego zastanowienia dlaczego więc oczekujecie, że wszystko co zaświta mi w głowie to sprawa życia lub śmierci.
Czy w rozmowie bezpośredniej z kimś też jesteście tak zawzięcie uważne czy po prostu nie słuchacie :) ?
Awatar użytkownika
TrissM
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 72
Rejestracja: 12 wrz 2013, o 17:05

Re: Brak zaufania

Post autor: TrissM » 15 maja 2015, o 14:03

NewTedy pisze:
TrissM pisze:
NewTedy pisze: Pozostali, o ile nie poddacie się fali płynącej od tych degeneratów i nie pouciekacie od smrodu ich cuchnących oddechów, macie szansę na normalną przyjaźń.
Dzięki Ci za za tę niezwykłą szansę, ale nie skorzystam. Wolę moje nienormalne przyjaźnie z ateistami, palącymi i stosującymi zioła nie tylko w formie wywaru, do kurczaka na przykład. :lol:
Aktywistka :)
Wiem że jestem w mniejszości i tak się też czuję jak zabrana do wiaderka z plaży i wrzucona do piaskownicy przez dziecko, po czym wyniesiona po załatwieniu jego potrzeby przez kota na łapie by po kilku susach spaść z niej i zostać wbita w asfalt przez najaraną motocyklistkę :)
Nie wiem czy uważasz mnie za wiaderko, czy za piasek, ale tak szczerze, to jakiego odzewu spodziewałaś się wrzucając do swojej wypowiedzi dość abstrakcyjne kryteria? Chcesz stworzyć jakieś stowarzyszenie czy cokolwiek innego, a następnie wyrzucasz z niego połowę, jak nie więcej kobiet odwiedzających ten portal. Jeśli szukasz przyjaciół, to napisz ogłoszenie, bo nie rozumiem jak w rozmowach o sztuce może przeszkadzać brak wiary czy palenie. Przecież nie trzeba palić w trakcie spotkania. Nie proponujesz nic, co byłoby "Naszymi sprawami", tylko radośnie informujesz, że szukasz znajomych. Piszesz do jednej lub dwóch osób, które może również czegoś takiego szukają, bo docelowo ciężko będzie Ci zebrać większą grupę. I wychodzisz z przedziwnego założenia, że to powinno zainteresować całą społeczność. A kiedy ta daje Ci wyraźnie do zrozumienia, że tak nie jest, zaczynasz wyzywać od degeneratów. :roll:
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: Brak zaufania

Post autor: Altena_Q » 15 maja 2015, o 14:04

Tak już bez ironii, czy autorce posta nie przyszło do głowy, że na forum jest bardzo dużo pań, które nie palą, nie nadużywają alkoholu, są stabilne emocjonalnie, życiowo i finansowo, wierzące w Boga i mające potrzeby uczuciowe ponad seksualne, słowem osób fajnych, ciekawych, inteligentnych, atrakcyjnych i tak dalej. I właśnie te panie czytając tego posta poczują się w pierwszej kolejności obrażone zdaniem typu "zarabiające co najmniej 2000, oraz nie wynoszące komuś z domu rzeczy". Ponieważ to właśnie ten pierwszy post, a nie reakcje na nie, okazuje ludziom brak szacunku, chamstwo, przedmiotowe traktowanie kobiety i z góry stawianie się wyżej innych ludzi. Słowem, New Tedy zrobiła na tym forum wszystko, aby uznano ją za osobę arcy niesympatyczną, zamkniętą, egoistyczną, i, paradoksalnie do tego, co o sobie pisze, niezbyt inteligentną i nieuprzejmą. A z kimś takim nikt nie ma ochoty się zaprzyjaźniać.
I jeszcze jedno: Jak ktoś chce mieć przyjaciółkę, to nie zadaje obcej osobie pytania ile zarabia, tylko najpierw stara się tę osobę poznać. Jako człowieka, a nie zawartość portfela.

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Awatar użytkownika
Interlokutorka
super forma
super forma
Posty: 1018
Rejestracja: 8 mar 2014, o 12:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: Brak zaufania

Post autor: Interlokutorka » 15 maja 2015, o 14:15

ImaSumak pisze:Ja nie spelniam kryteriow.
Ja taz. Utworzmy klub niespelniajacych wymagan Newtedy ;-)
To ważne dokąd płyniesz, a nie skąd https://www.youtube.com/watch?v=W5DegZrdPjU
NewTedy
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 702
Rejestracja: 2 sie 2012, o 17:29

Re: Brak zaufania

Post autor: NewTedy » 15 maja 2015, o 14:15

Altena_Q pisze:Tak już bez ironii, czy autorce posta nie przyszło do głowy, że na forum jest bardzo dużo pań, które nie palą, nie nadużywają alkoholu, są stabilne emocjonalnie, życiowo i finansowo, wierzące w Boga i mające potrzeby uczuciowe ponad seksualne, słowem osób fajnych, ciekawych, inteligentnych, atrakcyjnych i tak dalej. I właśnie te panie czytając tego posta poczują się w pierwszej kolejności obrażone zdaniem typu "zarabiające co najmniej 2000, oraz nie wynoszące komuś z domu rzeczy". Ponieważ to właśnie ten pierwszy post, a nie reakcje na nie, okazuje ludziom brak szacunku, chamstwo, przedmiotowe traktowanie kobiety i z góry stawianie się wyżej innych ludzi. Słowem, New Tedy zrobiła na tym forum wszystko, aby uznano ją za osobę arcy niesympatyczną, zamkniętą, egoistyczną, i, paradoksalnie do tego, co o sobie pisze, niezbyt inteligentną i nieuprzejmą. A z kimś takim nikt nie ma ochoty się zaprzyjaźniać.
I jeszcze jedno: Jak ktoś chce mieć przyjaciółkę, to nie zadaje obcej osobie pytania ile zarabia, tylko najpierw stara się tę osobę poznać. Jako człowieka, a nie zawartość portfela.
A więc co, nie ma kobiet idealnych, bo te bez nałogów nie otumanione trzeźwo ocenią sytuację bagatelizując uśmiechniętego emotka na końcu zdania i się obrażą. No dobrze niech będzie, że przyjmę z otwartymi ramionami także te po dwóch lampkach wina :)
Autorka czyli ja jestem wyluzowana i wyluzowanych poszukuję. Jestem bez nałogów ale wyluzowana, tak też można.
O wycieczkach wspomniałam, jak chcesz to podróżuj na gapę, co mnie to obchodzi. Zwykle jednak jakieś minimalne zasoby gotówki są niezbędne na opłacenie noclegów i przede wszystkim własnego mieszkania.
Jak żyjecie bez pieniędzy ? Nie da się.
lewelof
super forma
super forma
Posty: 1525
Rejestracja: 16 maja 2013, o 00:20

Re: Brak zaufania

Post autor: lewelof » 15 maja 2015, o 14:18

New Tedy o inteligencji świadczą nie twoje posty, ale odpowiedzi innych na nie. ty tutaj niestety reprezentujesz poziom zero.
NewTedy
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 702
Rejestracja: 2 sie 2012, o 17:29

Re: Brak zaufania

Post autor: NewTedy » 15 maja 2015, o 14:23

lewelof pisze:New Tedy o inteligencji świadczą nie twoje posty, ale odpowiedzi innych na nie. ty tutaj niestety reprezentujesz poziom zero.
To z zazdrości o moje dochody :)
Zawsze na wszystkich forach są oszołomy krytykujące innych, tak już mają, przestałam zwracać na nich uwagę.
Dałam światu znać o swoim istnieniu jeśli ktoś zechce to napisze coś miłego i się spotkamy. Jeśli nie poszukam sobie kogoś w parku czy gdzieś gdzie akurat ktoś miło spojrzy mi w oczy. Upartych dziewuch mi nie potrzeba.
lewelof
super forma
super forma
Posty: 1525
Rejestracja: 16 maja 2013, o 00:20

Re: Brak zaufania

Post autor: lewelof » 15 maja 2015, o 14:26

krowa która najwięcej wyje najmniej mleka daje. ileż ty masz tych dochodów dziecino? gdybyś naprawdę była tak bogata to nie byała byś samotna. a tak w ogóle to weź sobie za te swoje dochody rozumu trochę kup na wagę, co?
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Brak zaufania

Post autor: ImaSumak » 15 maja 2015, o 14:27

Zastanawia mnie NewTedy, ktora czesc mojej wypowiedzi sklonila Cie do myslenia o mnie jak o chlopie i degeneracie?

A na piwo sie dzisiaj wybiore, dziekuje :)
I bede sie zastanawiac, czy Adam i Ewa mieli pepki.:)
Lubię kiedy kobieta...
ODPOWIEDZ