może bywają ale ty ich nie kręcisz. co masz takim do zaoferowania?NewTedy pisze:
Na kk nie bywają pomysłowe, przebojowe, bezkonfliktowe, sympatyczne, przejmujące inicjatywę wspaniałe kochanki stanu wolnego.
Nikt taki nie napisał do mnie przez ostatnie 3 lata.
Gdzie można poznać kobietę
Re: Gdzie można poznać kobietę
Re: Gdzie można poznać kobietę
Można też zaprosić kobietę do domu i puszczać jej takie piosenki, pewnie zrozumie a jak nie to znaczy, że nie warto zawracać sobie głowy bo nie jest zbyt bystra
https://www.youtube.com/watch?v=c9LkwKYHa-s
https://www.youtube.com/watch?v=c9LkwKYHa-s
Re: Gdzie można poznać kobietę
lewelof pisze:może bywają ale ty ich nie kręcisz. co masz takim do zaoferowania?NewTedy pisze:
Na kk nie bywają pomysłowe, przebojowe, bezkonfliktowe, sympatyczne, przejmujące inicjatywę wspaniałe kochanki stanu wolnego.
Nikt taki nie napisał do mnie przez ostatnie 3 lata.
Nic.
Re: Gdzie można poznać kobietę
otóż to. uderzasz do nie swojej ligi.NewTedy pisze:
Nic.
Re: Gdzie można poznać kobietę
Nad moją ligą jest już tylko niebo. Pomyśl zanim coś napiszesz.lewelof pisze:otóż to. uderzasz do nie swojej ligi.NewTedy pisze:
Nic.
Napisałam, że nikt taki nie napisał czyli, że żadna nie znana mi osoba o takich cechach mnie nie zaczepiła bądź też nie odpowiedziała na moje ogłoszenie. Jeśli się kogoś nie zna, nigdy nie widziało i nie słyszało nie można go zaszeregować do ligi.
Ja jestem z górnej półki i nad tym ubolewam już nie po raz pierwszy, że nie ma w kkowych kobietach nic z odkrywcy.
Żadna nie ma duszy amanta i nikomu nie chce się nawet prowadzić pogodnej korespondencji.
Po co mi czepialstwo ? Ma być miło a nie natrętnie.
Re: Gdzie można poznać kobietę
bo to kobiety a nie faceci. odkrywcy? amanci? szukasz faceta czy kobiety? poza tym czemu zakładasz że to ktoś ma latać za tobą, chcieć ciebie odkrywać? a ty to co? księżniczka? odkryj i uwiedź jakąś kobietę samodzielnie, zamiast liczyć na to że taka odkryje i uwiedzie ciebie. kobiety są z natury rzeczy bierne, że już nie powiem leniwe.NewTedy pisze: Ja jestem z górnej półki i nad tym ubolewam już nie po raz pierwszy, że nie ma w kkowych kobietach nic z odkrywcy.
Żadna nie ma duszy amanta .
- Interlokutorka
- super forma
- Posty: 1018
- Rejestracja: 8 mar 2014, o 12:38
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gdzie można poznać kobietę
Ale ortografia skrzeczy...NewTedy pisze: Nad moją ligą jest już tylko niebo.
NewTedy pisze:żadna nie znana mi osoba
To ważne dokąd płyniesz, a nie skąd https://www.youtube.com/watch?v=W5DegZrdPjU
Re: Gdzie można poznać kobietę
To jak one się poznają?lewelof pisze:bo to kobiety a nie faceci. odkrywcy? amanci? szukasz faceta czy kobiety? poza tym czemu zakładasz że to ktoś ma latać za tobą, chcieć ciebie odkrywać? a ty to co? księżniczka? odkryj i uwiedź jakąś kobietę samodzielnie, zamiast liczyć na to że taka odkryje i uwiedzie ciebie. kobiety są z natury rzeczy bierne, że już nie powiem leniwe.NewTedy pisze: Ja jestem z górnej półki i nad tym ubolewam już nie po raz pierwszy, że nie ma w kkowych kobietach nic z odkrywcy.
Żadna nie ma duszy amanta .
Ja już kilka uwiodłam, chciałabym teraz zostać uwiedzona ale tak żeby zrobiło to na mnie pozytywne wrażenie.
Z czego ma zrodzić się uczucie jeśli nie z wspólnych rozmów.
A jeśli już jest dialog to musi być taki, że rano wstajesz o 5.00 i wyczekujesz kiedy znów do ciebie napisze, do ciebie zadzwoni lub o tobie pomyśli.
Gdy miłość łączy ludzi czują, że właśnie ta ukochana o nich pomyślała czy za nimi zatęskniła.
Nie można jednak nic z tym nie robić bo miłość obraża się i odchodzi.
Znam się na miłości, zawsze kogoś kocham.
Re: Gdzie można poznać kobietę
Eeee, bardziej by pasowało (też Magdy D.) "Densoludki śpiewają Bajkohity".NewTedy pisze:Można też zaprosić kobietę do domu i puszczać jej takie piosenki (...)
https://www.youtube.com/watch?v=c9LkwKYHa-s
Kurze wycieram... - zaczął nienaturalnym dyszkantem i nagle poznał przyjaciół. - A, to wy - powiedział - Myślałem, że ludzie...
Re: Gdzie można poznać kobietę
nie masz o tym zielonego pojęcia, prawda? otóż wyobraź sobie że to się odbywa równolegle. rzadko, bardzo rzadko jest tak, że ktoś kogoś poderwie tak, jak robi to facet wyrywając laskę. u kobiet homoseksualnych taki podryw jest bardziej symetryczny (trochę ja ciebie poderwę, trochę ty mnie i jak żadna z nas nie ucieknie, nie wycofa się z dalszego etapu, to może uda nam się razem coś stworzyć.). tak to się zwykle odbywa. a ty myślisz że zjawi się u ciebie lesbijka o wyglądzie Salmy Hayek, umyśle Stephena Hawkinga, przebojowości Micka Jaggera, a w dodatku stanu wolnego (?!) i zakochana akurat w tobie, lasce z podniebnej ligi, która zechce ciebie uwieść i być z tobą dopóki śmierć was nie rozłączy? gdyby za marzenia karali, dostała byś dożywocie ale marz dalej.NewTedy pisze: To jak one się poznają?
tylko ta odrzucona miłość. można z tym wiele zrobić.NewTedy pisze: Nie można jednak nic z tym nie robić bo miłość obraża się i odchodzi.
platonicznie. tak naprawdę nie byłaś nigdy z kobietą (wg tego co piszesz w różnych wątkach), więc nie wiesz jak wygląda taka relacja i jak wygląda miłość dwóch homoseksualnych kobiet w praktyce. a to czasem harówa na pełny etat, by miłość nie wygasła. zwłaszcza gdy rodzina i społeczeństwo rzuca kłody pod nogi i namawia do założenia rodziny z facetem.NewTedy pisze:Znam się na miłości, zawsze kogoś kocham.
Re: Gdzie można poznać kobietę
Panie, pokażcie się tylko z dobrej strony a nie się kłócicie niepotrzebnie. Każda ma swoje zdanie które wyraża i trzeba to szanować
Trzeba być twardym a nie miętkim
- Wiosennagwiazda
- Moderatorka
- Posty: 3332
- Rejestracja: 21 sie 2005, o 00:00
- Lokalizacja: LND
Re: Gdzie można poznać kobietę
w końcu temat to: Gdzie można poznać kobietęMx3 pisze:Panie, pokażcie się tylko z dobrej strony
-
- super forma
- Posty: 2128
- Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54
Re: Gdzie można poznać kobietę
Otóż to. Okoliczności bywają różne. Pewnie łatwo wyrywa się, jak ma się naście lat, mnóstwo innych nastek na imprezach - jedne les, inne chociaż eksperymentujące. Ale nie wiem, czy byłaby to dobra opcja dla np. mieszkającej w małym miasteczku albo wsi nauczycielki z jedynej szkoly, czy lekarki z jedynej przychodni, znanej przez wszystkich, itp. Tu już trudno zgubić się w tłumieJaSzczurzyca pisze: Wielkie miasto - dwa, trzy kluby na krzyż.
Paranoja, nie?
Jasne, że można, jak to ujęłaś, "wyrywać" (pffgrr) na mieście.
Ale mamy różne charaktery, jedne z nas są bardziej otwarte, inne nie potrafią podejść do tematu od tej strony, obawiają się: wyśmiania, pokazywania palcem: "Patrzcie, a ona..."
Mogą popaść w depresję jeśli już się przełamią i spróbują trzeci, czwarty raz. "Żadna nie chce być ze mną. Jestem do kitu."
Niemiła perspektywa.
Oj, mogą, mogą
-
- super forma
- Posty: 2128
- Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54
Re: Gdzie można poznać kobietę
Bo tu takie jednostki niektóre do forum się przykleiły i nie mogą się oderwać, chociaż tu niby tak źle i poziom kobiet taki niski...Mx3 pisze:Panie, pokażcie się tylko z dobrej strony a nie się kłócicie niepotrzebnie. Każda ma swoje zdanie które wyraża i trzeba to szanować
Re: Gdzie można poznać kobietę
a czy to nie jest czasem tak, że te nauczycielki czy lekarki to trochę za duże mniemanie o sobie mają i dlatego nie zagadają pierwsze, nie poderwą laski, nie zrobią nic, bo przecie takie fantastyczne są (w ich mniemaniu) że co one miały by się starać o kogoś? toż to o nie bić się ludziska powinni ewentualnie dla kariery nie zaryzykują trudnego, homoseksualnego związku. a co najwyżej epizodyczny seks, gdzieś trzy miasta dalej.justsomebody10 pisze: nie wiem, czy byłaby to dobra opcja dla np. mieszkającej w małym miasteczku albo wsi nauczycielki z jedynej szkoly, czy lekarki z jedynej przychodni, znanej przez wszystkich
Re: Gdzie można poznać kobietę
justsomebody10 pisze:Bo tu takie jednostki niektóre do forum się przykleiły i nie mogą się oderwać, chociaż tu niby tak źle i poziom kobiet taki niski...Mx3 pisze:Panie, pokażcie się tylko z dobrej strony a nie się kłócicie niepotrzebnie. Każda ma swoje zdanie które wyraża i trzeba to szanować
Ten poziom przecież my tworzymy, więc trzeba wychwalać forum tym samym wychwalajac nas jak jest pytanie gdzie poznać kobietę to trzeba odpowiedzieć, że na forum a przy okazji prywatną wiadomość napisać i poderwać
Trzeba być twardym a nie miętkim
Re: Gdzie można poznać kobietę
Przede wszystkim trzeba wychodzić z domu "do ludzi". Kobietę można poznać wszędzie - w sklepie, w autobusie, na róznych kursach, na pogadankach, na wakacjach, w kolejce do lekarza, w kolejce na poczcie, na spotkaniach autorskich, w klubie fitness, na siłowni, na basenie, w muzeum, w schronisku, na spotkaniach klubowych czy na spotkaniach organizowanych przez różnych sympatyków czegokolwiek.martyna5392 pisze: GDZIE POZNAĆ TAKĄ KOBIETĘ?!
Wystarczy być otwartym na ludzi, mieć uśmiech na twarzy, i zawsze jakaś rozmowa może się zawiązać, co z czasem może przerodzić się w koleżeństwo, przyjażń czy związek.
Pozdrawiam Piękne Panie
-
- super forma
- Posty: 2128
- Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54
Re: Gdzie można poznać kobietę
lewelof pisze: a czy to nie jest czasem tak, że te nauczycielki czy lekarki to trochę za duże mniemanie o sobie mają i dlatego nie zagadają pierwsze, nie poderwą laski, nie zrobią nic, bo przecie takie fantastyczne są (w ich mniemaniu) że co one miały by się starać o kogoś? toż to o nie bić się ludziska powinni :roll
Nie chodzi mi o takie nabzdyczone okazy, ale o zwykłe kobiety, które po prostu są bardzo znane w małej społeczności i które nie tyle chcą się ukrywać, co po prostu w takich okolicznościach miałyby trudności z poderwaniem kogoś ot tak, na ulicy, bo gdyby niewłaściwie uderzyły, to już na drugi dzień (albo jeszcze tego samego dnia wieczorem ) wieść gminna obiegłaby wszystkich. I żeby nie było niejasności - nie o sobie pisze, bo funkcji publicznych nigdy nie pełniłam i pełnić nie zamierzam Tak ogólnie odnoszę się do tego podrywania na ulicy - tak mi właśnie przyszły owe przypadki na myśl: że nie ma gdzie ani jak. I zostaje tylko poszukiwanie kogoś spoza małej społeczności.
Raczej nie tyle o karierę tu chodzi (bo cóż to za kariera nauczyciela czy lekarza na wsi - bez urazy), co o ośmieszenie, obawa przed wyśmiewaniem. Bo to samo, co uchodzi młodym, niekoniecznie traktuje się tak samo u tych starszych.ewentualnie dla kariery nie zaryzykują trudnego, homoseksualnego związku. a co najwyżej epizodyczny seks, gdzieś trzy miasta dalej.
Re: Gdzie można poznać kobietę
New Tedy wszystko się zgadza, tylko lepiej dobrałabym repertuar:NewTedy pisze:Można też zaprosić kobietę do domu i puszczać jej takie piosenki, pewnie zrozumie a jak nie to znaczy, że nie warto zawracać sobie głowy bo nie jest zbyt bystra
https://www.youtube.com/watch?v=c9LkwKYHa-s
https://www.youtube.com/watch?v=2dtWBdeM4o8
Od minuty 2:30 najlepiej puszczać i faktycznie, jak nie zrozumie, to lepiej nie zawracać sobie głowy.
Nieśmiało dodam, że jestem bystra.
Lubię kiedy kobieta...
Re: Gdzie można poznać kobietę
te owe przypadki (nauczyciel, lekarz), są tak często wymieniane w naszym środowisku jako przykłady lesbijek do których się nie startuje, bo nie ma po co, bo one o tak odtrącą, bo są "znane", że w zasadzie te panie les nie mają szans na bycie w związku z homo, bo same nie poderwą (bo boją się wyśmiania, jak mówisz), a ich nikt nie poderwie, bo mają złą opinię łamaczy damskich serc (i tak odtrącą, bo przecie mają wyższe cele do realizacji, publiczne cele, co się tam będą na jednostkę oglądać).justsomebody10 pisze:tak mi właśnie przyszły owe przypadki na myśl
i z takich rozważań wychodzi na to że najłatwiej to mają bezrobotne lesbijki (bo nie mają nic do stracenia) w wieku 16-20 lat (bo młodym łatwiej się pewne rzeczy wybacza), z dużego miasta (bo anonimowe), niezbyt urodziwe (bo do tych ładnych ludzie boją się startować - za duże ryzyko odtrącenia szarego człowieczka), niezbyt inteligentne (bo te mądre mają większe wymagania).
Re: Gdzie można poznać kobietę
jak to? nie wiesz że lepiej być grubą rybą w małym stawie, niż płotką w wielkim morzu? taki nauczyciel czy lekarz w dużym mieście nie ma już żadnej renomy, większego znaczenia (chyba że jakiś wyjątkowo znany), bo jest ich tam od cholery, a jak wiadomo zarabiają słabo . za to na wsi? ma władzę, prestiż i renomę porównywalną tylko z księdzem proboszczemjustsomebody10 pisze: Raczej nie tyle o karierę tu chodzi (bo cóż to za kariera nauczyciela czy lekarza na wsi - bez urazy), .
- tygrysica3
- super forma
- Posty: 2036
- Rejestracja: 13 cze 2010, o 17:30
Re: Gdzie można poznać kobietę
... - no nie do końca Lewelof, raczej jest odwrotnie = owszem, jeden leczy duszę, drugi ciało...jeden pije wino mszalne, drugi whiskacza...ale co ze swobodą bzykania (toż podstawa: władzy, prestiżu i renomy)?lewelof pisze:ma władzę, prestiż i renomę porównywalną tylko z księdzem proboszczem
Jak tygrysica bądź co pręży się, wygina gdy czuje świeży łup, gdy na niej jest zwierzyna
Re: Gdzie można poznać kobietę
z księdzem to nie grzech a jak jeszcze "po bożemu" to już w ogóle jedno i drugie rozgrzeszone.tygrysica3 pisze:ale co ze swobodą bzykania (toż podstawa: władzy, prestiżu i renomy)?
- tygrysica3
- super forma
- Posty: 2036
- Rejestracja: 13 cze 2010, o 17:30
Re: Gdzie można poznać kobietę
... - czyli jak katolik może popieścić = z okrzykiem na ustach: "Seks jest boski"lewelof pisze: "po bożemu"
Jak tygrysica bądź co pręży się, wygina gdy czuje świeży łup, gdy na niej jest zwierzyna
- gimmeeverything
- super forma
- Posty: 4848
- Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
- Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)
Re: Gdzie można poznać kobietę
też jestem zdania, że w czasach mocno zdewaluowanych wartości w coś jednak wierzyć trzebatygrysica3 pisze: "Seks jest boski"
...a wracając do tematu:
sądzę, że jednym z najpewniejszych miejsc jest gdzieś tak poniżej pępka - czyli (konkretnie) pomiędzy udami
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane
- pannaeliza
- uzależniona foremka
- Posty: 969
- Rejestracja: 25 cze 2015, o 17:54
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Gdzie można poznać kobietę
Wow! Jaka wiedza na temat podrywu w pigułce! A ja się nie zgodzę. Nie wolno generalizowac, nie lubię tego. Homozwiazki są z definicji bardziej partnerskie ale to bzdura, że podryw jest totalnie rozłożony na pół, przecież tu chodzi o charaktery, sytuację, aurę a nie o to, że to homopodryw. Może po prostu tak trafiłaś, ja wchodziłam w relacje w których byłam uwodzona, mówiąc Twoim językiem "po męsku ", mi też zdarzyło się przejąć rolę tej adorującej a bywało i tak, że było po połowie. To naprawdę nie jest takie proste.lewelof pisze:nie masz o tym zielonego pojęcia, prawda? otóż wyobraź sobie że to się odbywa równolegle. rzadko, bardzo rzadko jest tak, że ktoś kogoś poderwie tak, jak robi to facet wyrywając laskę. u kobiet homoseksualnych taki podryw jest bardziej symetryczny (trochę ja ciebie poderwę, trochę ty mnie i jak żadna z nas nie ucieknie, nie wycofa się z dalszego etapu, to może uda nam się razem coś stworzyć.). tak to się zwykle odbywa.NewTedy pisze: To jak one się poznają?
a czy ty wiesz, że czasem bywa tak i tak się zdarza, że kury, koguty zadziobują swe własne jajka i je jedzą?
Re: Gdzie można poznać kobietę
wiesz, mam 40 lat, wiem że jestem les od 13 r.ż. trochę już tych podrywów przeżyłam i nigdy nie zdarzyło mi się żeby mnie jakaś laska poderwała. lub żebym ja poderwała jakąś. w 100% przypadków były to działania wspólne, mniej więcej połowiczne. skąd wy bierzecie te hardcorowe lesby, które wyrywają was w autobusach czy w klubach to ja nie mam pojęcia chyba to tylko taki mit, a rzeczywistość jest taka że do tanga trzeba dwojga.pannaeliza pisze:Może po prostu tak trafiłaś, ja wchodziłam w relacje w których byłam uwodzona, mówiąc Twoim językiem "po męsku ", mi też zdarzyło się przejąć rolę tej adorującej a bywało i tak, że było po połowie. To naprawdę nie jest takie proste.
- takeyoudowntown
- super forma
- Posty: 2049
- Rejestracja: 3 lis 2014, o 09:19
Re: Gdzie można poznać kobietę
Lewelof, mało wiesz jeszcze Te podrywy autobusowe, klubowe... to jest przeżycie. Po alkoholu, czy narkotykach (albo tym i tym), to nawet największa szara myszka staje się boginią parkietu i idzie na podryw. Autobusowe nocne powroty po zakrapianych imprezach... Ile to po nich homozwiązków się wytworzyłolewelof pisze:skąd wy bierzecie te hardcorowe lesby, które wyrywają was w autobusach czy w klubach to ja nie mam pojęcia chyba to tylko taki mit, a rzeczywistość jest taka że do tanga trzeba dwojga.
---
Chyba Szczurzyca wspomniała o efekcie zmiany stanu emocjonalnego, np. nawet depresji po nieudanych próbach stworzenia relacji. Chciałabym się do tego odnieść, bo to dla mnie dziwne. Dlaczego jakaś kobieta powoduje tak złe emocje w człowieku? Często nieznana kobieta... Np. po spotkaniu ona się nie odzywa, a kobieta sobie myśli "no znów odrzucenie, jestem nic niewarta". Dlaczego uzależniacie swoją wartość od zdania jakiegoś człowieka, którego kompletnie nie znacie, raz widzicie w życiu, na tej randce? Nie chce was, to trudno - jej strata. Tak zawsze podchodziłam do tematu, kiedy jeszcze randkowałam/spotykałam się z kobietami i nigdy żadne odtrącenie, czy cisza po spotkaniu nie sprawiły, że płakałam, czy było mi smutno. Nieznana mi kobieta w żaden sposób nie wpływa na moje postrzeganie siebie i poczucie wartości. I obojętne tutaj, to ważne, czy było ciekawie na spotkaniu, ale wygląd nie ten, czy może było nieciekawie i wygląd też nie pasował. Poznawanie się, czy sama chęć poznawania wymaga trochę więcej wysiłku niż sama ocena postaci po wyglądzie, czy jednej godzinie przy kawie, czy czymkolwiek. Dlatego też te osoby nie mają żadnego wpływu na mój stan emocjonalny po spotkaniu z nimi. Z reguły był on taki sam jak przed spotkaniem. Polecam
Be someone who makes you happy
Re: Gdzie można poznać kobietę
głupoty gadasz. odrzucenie jest przykre, zawsze i dla każdego. gdy idziesz na rozmowę kwalifikacyjną, bo chcesz dostać nową pracę, bo jej potrzebujesz, bo ci zależy, a po rozmowie telefon milczy, to jest ci przykro. gdy idziesz na 50 rozmów i wciąż po każdej z nich telefon milczy, to jest ci 50 razy bardziej przykro. tak samo jest z randką. idziesz na nią, bo ci zależy. tylko dlatego poświęcasz temu człowiekowi swój czas i energię. a dostajesz w zamian co? ciszę w telefonie. więc czujesz się z tym źle. a gdy sytuacja się powtarza, to czujesz się nie tylko źle, ale w dodatku coraz gorzej. nie jesteśmy kamieniami. mamy uczucia, mamy swoje plany, które szlak trafia gdy ktoś nagle znika. nieważne że być może te plany były na wyrost, a do uczuć nie miałyśmy prawa, bo przecież to dopiero 1 randka. rozum swoje, a emocje i uczucia swoje. żadne rozumowe tłumaczenie sobie sytuacji nie wpływa na uczucia i emocje, bo one żyją swoim życiem. dlatego odczuwamy przykrość, żal, zniechęcenie, zawód, rozczarowanie, itp. itd. niekoniecznie chodzi o spadającą samoocenę, bo ta wcale nie musi spaść. chodzi o zwykłe poczucie odrzucenia, żalu, rozczarowania. i wcale nie są to takie obce osoby, bo jeśli ktoś decyduje się pojechać na daną randkę, to już jakoś tam zna tę osobę, przynajmniej z telefonów i maili i przynajmniej na tyle by chcieć do niej ruszyć dupę. nierzadko 5 miast dalej.
- pannaeliza
- uzależniona foremka
- Posty: 969
- Rejestracja: 25 cze 2015, o 17:54
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Gdzie można poznać kobietę
A, to szczerze współczujęlewelof pisze:wiesz, mam 40 lat, wiem że jestem les od 13 r.ż. trochę już tych podrywów przeżyłam i nigdy nie zdarzyło mi się żeby mnie jakaś laska poderwała. lub żebym ja poderwała jakąś.pannaeliza pisze:Może po prostu tak trafiłaś, ja wchodziłam w relacje w których byłam uwodzona, mówiąc Twoim językiem "po męsku ", mi też zdarzyło się przejąć rolę tej adorującej a bywało i tak, że było po połowie. To naprawdę nie jest takie proste.
Co do tego odrzucenia, szczególnie takiego po raz n-ty, to chyba w pewnym momencie warto zamiast cierpieć zastanowić się nad przyczyną, w 90% problem tkwi w nas.
Aa, Lewelof. Co do tego, że emocje żyją własnym życiem to jest to dość niezdrowy punkt widzenia bo dobrze byłoby sobie z nimi radzić, pozostawienie emocji samym sobie jest dość patologiczne, nie uważasz?
a czy ty wiesz, że czasem bywa tak i tak się zdarza, że kury, koguty zadziobują swe własne jajka i je jedzą?