Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: Altena_Q » 11 mar 2016, o 13:01

Zainspirował mnie temat pt. "fałszywa tożsamość". No właśnie. Jak? Jedne piszą, że podawanie danych osobowych jest szczytem głupoty, drugie, że bez tego właściwie się nie da nawiązać normalnej relacji. Jedne uważają, że w internecie łatwiej jest się otworzyć i od razu pisać wprost o swoich prywatnych (nieraz intymnych) sprawach, z drugiej strony odkrywając się w ten sposób przed kimś anonimowym można stać się łatwą ofiarą, już nawet nie, w skrajnych wypadkach, zboczeńca gwałciciela, co po po prostu kogoś, kto ma niezbyt poukładane w głowie i bawi się czyimiś uczuciami i zaufaniem.
Jakie są wasze doświadczenie, co poradziłybyście np. młodszej siostrze, która chętnie przesiaduje na chacie i lubi w ten sposób poznawać nowych ludzi?
Jest kilka sygnałów, gdzie powinna nam zapalić się "czerwona lampka".
Poznajecie kogoś np. tu na kk, osoba ta jest bardzo elokwentna, wiele czytała książek i widziała wiele filmów, a o seksie to mogłaby napisać encyklopedię, tyle ma przemyśleń, bardzo jest tez zainteresowana tym, jak wyglądacie, co czujecie, myślicie, ale nie pojawiają się w wiadomościach żadne szczegóły związane z jej życiem realnym. Jakie? Bynajmniej nie o dane osobowe tu chodzi. Nie wiem, może to ja tak mam, ale jak poznawałam moją żonę (przez internet, na odległość), to zanim zaczęło się pisanie o miłości po grób, wiedziałyśmy dokładnie gdzie która pracuje, co robi, z kim, jakich ma znajomych, jak wygląda jej mieszkanie, miasto etc. I wcale nie na zasadzie zadawania pytań, ale ze spontanicznej potrzeby - normalna osoba przemyca swoje realne życie do wiadomości, nie masz wątpliwości, że kogoś nie ma online bo do tej godziny jest w pracy, potem zrobił zakupy, potem spotkał się z koleżanką (bo potem opowie o tej koleżance, a tamtej koleżance o tobie i nawet pozdrowienia przekaże), nawet będzie, że teraz je kolację, albo odchodzi od kompa bo na patelni coś się przypala :) I tak dalej.
Słowem, wypowiedzi będą spontaniczne i autentyczne, i będą trzymać się kupy. Jak ci ktoś natomiast powie, że o 9 wychodzi do pracy, takiej, w której nie można załatwiać w necie prywatnych spraw, a potem będzie o 10 pisał kolejne płomienne listy, to masz prawo się zdziwić - no chyba, że akurat ma grypę i tydzień zwolnienia :D
Ja zdaję sobie sprawę, że paru osobom to co pisze się wyda kompletnym banałem, ale jak widać po forum, ludzie potwornie łatwo dają się wkręcać w znajomości z notorycznymi kłamcami i co gorsza, zakochują się w nich.
Już nie wspominając o takim banale jak żądanie rozmowy wideo, jak już przychodzi do zaciśnięcia znajomości. Jeżeli wydaje ci się, że ten email z loginu na kk trafił w samo sedno twojej duszy i w ogóle, to na litość boską, żądaj tego skype'a czy innej możliwości rozmowy wideo - przy dzisiejszych możliwościach nie daj sobie wmówić, że "mam popsutą kamerę/mam za wolny internet/mam niesprawny komputer/albo ojej wstydzę się, taka nieśmiała jestem bo miałam trudne dzieciństwo" - bo to wszystko można obejść, trzeba tylko chcieć. Jeżeli dana osoba bajeruje cię wielkim uczuciem, i po paru tygodniach nadal ma "za wolny internet" - szkoda twojego czasu.
Są ludzie, którzy są zdesperowani aby ktoś napisał im coś miłego. Są samotni, albo po traumie, w depresji, w toksycznych relacjach - oni są najczęściej ofiarami, bo tonący brzytwy się chwyta, i uczepi się każdego, kto powie w takiej chwili to, co akurat rozpaczliwie pragniemy usłyszeć - to takie osoby są w niebezpieczeństwie, gotowe przykleić się do każdego kto wyciągnie "pomocną" dłoń. Jak łatwo stąd do manipulacji. Słowem - nie wierzcie wirtualnym bytom. Weryfikujcie znajomość, bądźcie podejrzliwe, tak jest naprawdę bezpieczniej.
Jakie Wy inne "sygnały ostrzegawcze" byście wymieniły? Jak jeszcze można poznać, że ten ktoś na czacie nie jest taki, za jakiego się opisuje? Ciekawa jestem Waszych doświadczeń. Może powstałby z tego tematu taki kącik porad i ostrzeżeń - szczególnie dla działu "cafe 16tka", bo to osoby małoletnie są w największym niebezpieczeństwie.

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
SmokGummifaden
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 347
Rejestracja: 24 lut 2016, o 21:01

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: SmokGummifaden » 11 mar 2016, o 13:31

Co do poznawania w celu związkowym to się nie wypowiem, bo od kilku dobrych lat jestem w związku ale swoje ostatnie dwie dziewczyny poznałam przez czat na wp (ale to dawno więc teraz pewnie nie da się już nikogo normalnego tam spotkać;-) ). Potem były maile, telefony i spotkanie - wszystko przebiegało bardzo dobrze, nie poznałam żadnej psychopatki. :-) Co do znajomości takich zwykłych koleżeńskich to zachowuje minimum ostrożności ale bez przesady, dotąd nic złego się nie stało. A podawałam swój stały numer telefonu (nie prepaid kupiony naprędce), rozmowa też się zdarzała, czy zdjęcie albo przyjęcie kogoś do znajomych na FB. Było też tak, że poznana osoba nalegała na kamerę internetową, a gdy ja się przygotowałam to stwierdziła, że jednak nie hehehe ale spokojnie już wiem jak wygląda wiec jest ok. Nie wyrywam się jedynie z adresem, nazwiskiem i tym gdzie pracuję, także nie korzystam z firmowej sieci w pracy, idę przez swój własny internet i komputer czy tablet. Kiedy dochodziło do spotkania to osoba także miała okazję poznać moją dziewczynę, znajomych, w mailach też coś mówiłam o swoim życiu i dało się już wychwycić postaci np. moich najważniejszych znajomych czy krewnych. Tylko, że ja mam intuicje i żadnej niebezpiecznej osoby dotąd nie poznałam, owszem poznałam osoby mniej lub bardziej kontrowersyjne czy takie, z którymi się już nie kumpluję ale nie jakieś seryjne morderczynie hehehe. Te osoby, z którymi się koleguję obecnie (poznane przez internet) są wszystkie w porządku i już na tyle poznane, że wiem jak z nimi postępować i chyba nic złego z ich strony mi nie grozi. ;-)
Na pewno bardzo młode osoby powinny zachowywać się bardziej ostrożnie niż ja, bo mogą też nie wiedzieć na co zwracać uwagę, to co wymieniłaś Alteno chyba jest wystarczającą instrukcja.
Awatar użytkownika
takeyoudowntown
super forma
super forma
Posty: 2049
Rejestracja: 3 lis 2014, o 09:19

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: takeyoudowntown » 11 mar 2016, o 18:41

Moim zdaniem się nie da. Oni lubią się ukrywać, oszukiwać, tworzyć ułudę normalności. W necie wspaniały człowiek, świetnie się pisze, a w rzeczywistości wychodzi szydło z worka. Jeśli ktoś ma nie po kolei w głowie, a chce się zabawić, to do tej zabawy potrafi zatrudnić swoich znajomych, czyli np. wysłać zdjęcia koleżanki, a na spotkanie przyjść będąc facetem.

Nie lubię ukrywania się, zatajania prawdy. Zrywam kontakt, jeśli ktoś nie chce mi wyjawić tak wielkich tajemnic jak to czym się zajmuje, gdzie pracuje, jak wygląda jego dzień. To nie jest normalne, bo zazwyczaj od tego rozpoczyna się rozmowę. Nie muszę znać imienia, nazwiska i szczegółowych danych, ale jakiś punkt zaczepienia, typu miejsce pracy warto mieć. Poza tym wiele kobiet stawia na ambicję u siebie i potencjalnej partnerki i np. nie chciałyby związku ze sprzątaczką, czy długoletnią bezrobotną, więc warto pisać o takich rzeczach.

Ludzie kłamią, bo się wstydzą. Zmieniają swoje życiorysy, bo ich prawda nie jest atrakcyjna. Tylko teraz pytanie: jeśli wstydzisz się siebie i tego jak żyjesz, to co Ty możesz dać partnerce? Co możesz jej zaoferować, jeśli Twoje życie jest tak nudne i złe, że nawet Tobie nie daje satysfakcji? Może najpierw zajmij się swoim życiem, jego atrakcyjnością, abyś nie musiała kłamać, a potem szukaj partnerki...

Dorzucę do tematu psychopatów/stalkerów swoją krótką historię, otóż wiele lat temu, kiedy jeszcze nie wiedziałam o właściwej orientacji, przez trzy tygodnie nie dawał mi spokoju pewien nachalny i zboczony pan, pisał codziennie, brał chyba na poważnie to, z czego ja robiłam sobie żarty. Zaczęłam się bać, że to się nie skończy, ale na szczęście typ się znudził i przestał mnie nagabywać i namawiać na lubieżne rzeczy.
Be someone who makes you happy
SmokGummifaden
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 347
Rejestracja: 24 lut 2016, o 21:01

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: SmokGummifaden » 11 mar 2016, o 19:20

takeyoudowntown pisze: Zrywam kontakt, jeśli ktoś nie chce mi wyjawić tak wielkich tajemnic jak to czym się zajmuje, gdzie pracuje, jak wygląda jego dzień. To nie jest normalne, bo zazwyczaj od tego rozpoczyna się rozmowę. Nie muszę znać imienia, nazwiska i szczegółowych danych, ale jakiś punkt zaczepienia, typu miejsce pracy warto mieć.
Ale to branże podaję ale firmy nie, a po co mi potem jakaś nawiedzona nie daj Boże baba ma do pracy przyjść hehehe. Wszystko w swoim czasie, więc nie wiem czy branże miałaś na myśli czy miejsce pracy jako adres i nazwę firmy heheh. Podaję też wykształcenie tak co by nie było żem sprzątaczka ale wiesz Take, że jak poznam koleżankę sprzątaczkę to ją onieśmielę tylko więc ona pewnie by wolała sklepową czy drugą sprzątaczkę. :-) (To żart bo zaraz tu przyjdą obrończynie sprzątaczek, sklepowych i bezrobotnych.)
takeyoudowntown pisze:jeśli Twoje życie jest tak nudne i złe, że nawet Tobie nie daje satysfakcji? Może najpierw zajmij się swoim życiem, jego atrakcyjnością, abyś nie musiała kłamać, a potem szukaj partnerki...
Taka rada na pewno się przyda wielu paniom ;-)
Awatar użytkownika
takeyoudowntown
super forma
super forma
Posty: 2049
Rejestracja: 3 lis 2014, o 09:19

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: takeyoudowntown » 11 mar 2016, o 19:30

Smoku, chodziło mi ogólnie tylko o stanowisko, że np. jest księgową w jakiejś firmie, jest agentem ubezpieczeniowym, urzędniczką, albo kładzie ludziom płytki w łazience ;) Nie chcę konkretnej nazwy firmy, czy ulicy :D Napisać tak proste i ogólne rzeczy to żaden problem, tak jak napisać o ewentualnym kierunku studiów. Wtedy się przynajmniej dowiaduję z czego składa się jej świat w dużej części.

Ja tam nic nie mam do zawodów mniej wymagających, szanuję każdego pracującego. Ktoś musi obsługiwać kasę, remontować drogi, czy malować ściany, świat nie składa się z samych intelektualistów i tak powinno być. Problem powstaje wtedy, kiedy szuka się ambitnej partnerki. Czytałam kiedyś na wizażu, że pewna pani odmówiła znajomości panu, bo ten był kolejarzem i naprawiał pociągi, co jej uwłaczało, bo ona chce ambitnego. Cóż, pieniądze są ważne, rozwój finansowy też, ja to rozumiem i wymóg co do ambicji też rozumiem.
Be someone who makes you happy
biedronca
super forma
super forma
Posty: 2073
Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: biedronca » 11 mar 2016, o 19:58

Ja się zgadzam, że się nie da. Dlatego myślę, że znajomość w Internecie może być tylko punktem wyjścia - luźna rozmowa bez podawania szczegółów o sobie. I spotkanie w jakimś publicznym miejscu. Jeszcze bez napalania się, że to ta jedyna.

Rozmowom wideo jestem przeciwna, wysyłanie zdjęć też mnie nie przekonuje - tak naprawdę nie wiesz, kto będzie dysponował Twoim wizerunkiem i do czego go wykorzysta.
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: Altena_Q » 11 mar 2016, o 21:55

A ja, jakby mi ktoś na wstępie stwierdził, że chociaż mieszka o tysiąc km stąd, nie pogada ze mną przez tel ani skype'a, i podał ku temu tysiąc bardzo filozoficznych powodów, ale za to opisywał szeroko swoje sprawy prywatne i uczuciowe i interesował się moimi intymnymi, to byłabym przekonana, że mam do czynienia z kolejnym zbokiem robiącym sobie dobrze przy komputerze na czacie / forum. Pewne sprawy są dosyć jasne.
Wideo rozmowy są właśnie w takich sytuacjach potrzebne, gdzie odległość nie pozwala na natychmiastowe umówienie się na kawę, w publicznym miejscu i w środku dnia, co by osobę zweryfikować.

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Gaik
super forma
super forma
Posty: 1074
Rejestracja: 21 paź 2008, o 02:00

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: Gaik » 11 mar 2016, o 22:25

Ja rozmawiam z wieloma przypadkowymi ludźmi. Jestem dość otwarta. Czasem bardzo czasem mniej. Zależy od etapu życia i potrzeb jakie kierowały rozpoczęciem konwersacji. Nigdy nie rozmawiałam, żeby docelowo było z tego coś więcej niż koleżeństwo.A kilka razy się zdarzyło. Ale dla mnie miłość jest wtórna a poznaję, bo lubię.
Wielokrotnie spotykałam się bez korespondencji. Na zasadzie: skoro piszesz to idziemy na spacer? Z drugiej strony ,,ok, gdzie" i dochodziło do spotkania. I jakoś nigdy ani facetów, ani osób, które usiłowałyby przeze mnie rozwiązać swój problem psychologiczny, robić mi krzywdę bez powodu.
Może mam szczęście a może się tego nie boję.Może spontan sprawia, że tego pola do kręcenia jest nieco mniej.
Nie obawiam się stalkerów, bo jest policja a i to tylko w przypadku fizycznego molestowania, czy jeśli internetowego to takiego blokującego skrzynkę. Inne mi wisi.
Nie obawiam się osób, które mają jakiekolwiek problemy psychiczne. One zwykle nie radząc sobie szukają wsparcia na oślep, ale groźne nie są. Staram się, ale nie widzę co takiego mógłby mi powiedzieć, zrobić ktoś kto nie panuje nad emocjami, ma lęki lub zmienne nastroje...Osoby w depresji, czy ze schizofrenią to już w ogóle rzadko komukolwiek zagrażają.
Żeby uniknąć gwałtów staram się z nowymi ludźmi spotykać w miejscach publicznych.A kobiety rzadko gwałcą.
Rzadko też biją obcych ludzi.Częściej bliskich.
A tzw. psychopatyczna osobowość robi świetne wrażenie i raczej rzadko daje się rozpoznać jakkolwiek.Tylko kłamstwo mi przychodzi do głowy jako wskazówka.
Trzeba nieco powściągnąć emocje. Może to trudne jeśli ktoś jest długo sam i ma deficyt przywiązania. Ale jeśli ktoś ma z szybkiego angażowania same problemy to może powinien najpierw korespondować równocześnie i spotykać się z wieloma, żeby nie skupiać na jeden osobie za bardzo.Żeby wiedzieć, że ktoś kłamie to trzeba jednak chwilę korespondować. A żeby to nas nie dotknęło i umożliwiło szybkie, bezbolesne wycofanie to po tej chwili nie można być już zakochanym.

Ciekawie, że piszecie o tej ambicji. Dla mnie to jedna z gorszych cech charakteru i badam w drugą stronę czyli, czy ktoś nie jest za bardzo nastawiony na kwestie społeczne, poprawność.Głównie z myślącymi podobnie, czyli niezainteresowanymi takim wymiarem życia, miewam najlepsze porozumienie.Dzięki losowi prosto rezygnują ze znajomości na różne magiczne hasła :wink: Przemyca się to tu to tam niby przypadkiem. Ten typ nie lubi też np. psychopatek a nazywa tak wszystko co trudne, bo generalnie nie lubi się,,brudzić".
NewTedy
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 702
Rejestracja: 2 sie 2012, o 17:29

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: NewTedy » 11 mar 2016, o 22:28

Ciekawy temat i na miejscu.
Ja pisałam tu o sobie sporo, część czytajacych mi nie uwierzyła bo się wyróżniam z różnych powodów.
Nie jestem psychopatką, erotomanką ani innym oszołomem. Każdy kto do mnie napisze na adres mailowy może się o tym przekonać.
Nie rozmawiam na skype a przez telefon. Gdy miło się rozmawia jestem gotowa umówić sie na spotkanie.
Tutaj niewiele ludzi w taki właśnie prosty sposób lubi się poznawać. A szkoda, bo można dać się polubić i mieć milsze wspomnienia.
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: Altena_Q » 11 mar 2016, o 23:05

Czytałam kiedyś jeden z wielu blogów o psychologicznej tematyce, tam autorka wypowiadała się właśnie jak jej zdaniem można poznać psychopatę będąc już z kimś w emocjonalnej relacji - podała interesujące przykłady i wynikało z nich, że, jak najbardziej można poznać, co więcej, nieraz niemożliwość takiego rozpoznania podkreślają... sami psychopaci :) To jasne, nikt nie chce być rozszyfrowanym, prawda? ^^
No ale. Jak ktoś nie ma doświadczenia, to istotnie, nie wyczuje. Jak ktoś jednak się raz sparzył, to intuicja się wyostrza. Są pewne sformuowania, pewne zachowania, które dla "laika" pozostaną niezauważone, jak ktoś jednak miał rozmaite nieprzyjemne przeżycia, będzie wyczulony na drobiazgi.
Ogólna skrytość, wspomniana już a propos przemycania życia codziennego. Subtelne przekierowywanie każdego niewinnego tematu na to, co psychopatę interesuje (zwykle jest to życie emocjonalne i seksualne ofiary).
Unikanie spotkania/wideo tłumacząc to bardzo wysublimowanie. A że ktoś ma duże kompleksy, boi się, że rozczaruje, że ojej, zdjęcie zostanie wykorzystane (nie bardzo wiem do czego, ale pomysłów na pewno byłoby sporo), ogólnie druga osoba może tylko pisać, bo jest taką Ważną Osobistością, że nie może zdradzić swojego wyglądu osobie niepowołanej, bo może to grozić Tragicznymi Konsekwencjami dla tej osoby i reszty ludzkości ;)

Ale poważnie. Chciałabym aby wypowiedziały się osoby, które kiedyś właśnie na kogoś się nacięły i teraz walą głową w biurko myśląc "co za kretynka ze mnie, że nie zauważyłam wcześniej". Jakie sygnały przeoczyły wcześniej, na co powinny były zwrócić uwagę? Szczególnie, jeśli chodzi o sprawy subtelniejsze niż rozmowy wideo.

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: ImaSumak » 12 mar 2016, o 00:40

Altena_Q pisze:Czytałam kiedyś jeden z wielu blogów o psychologicznej tematyce, tam autorka wypowiadała się właśnie jak jej zdaniem można poznać psychopatę będąc już z kimś w emocjonalnej relacji - podała interesujące przykłady i wynikało z nich, że, jak najbardziej można poznać, co więcej, nieraz niemożliwość takiego rozpoznania podkreślają... sami psychopaci :) To jasne, nikt nie chce być rozszyfrowanym, prawda? ^^
Nie wszyscy, z grona tu omawianych, są psychopatami, w w sensie przyjętym zwyczajowo (mordercy, zboczeńcy). Ponoć istnieje coś takiego jak cierń psychopatyczny. Takie osoby, wydaje mi się, że nie zdają sobie sprawy z tego kim są. Ich inteligencja nie sięga wysoko. Nie potrafią spojrzeć z boku, więc nie potrafią być wyrafinowane w tym co robią z premedytacją. Są kopistami cudzych rzeczywistości, na podstawie których tworzą samych siebie. By zaś się stworzyć, szukają "pokarmu". Taki ktoś na przykład, nie będzie rozglądał się za sprzątaczkami. Będzie szukał co najmniej doktorek, by napawać się swoją, wymyśloną wielkością. Nie daj boże, gdy jakaś odmówi!
Altena_Q pisze:No ale. Jak ktoś nie ma doświadczenia, to istotnie, nie wyczuje. Jak ktoś jednak się raz sparzył, to intuicja się wyostrza. Są pewne sformuowania, pewne zachowania, które dla "laika" pozostaną niezauważone, jak ktoś jednak miał rozmaite nieprzyjemne przeżycia, będzie wyczulony na drobiazgi.
Tak i nie, tego cały czas się uczymy.
Altena_Q pisze:Ogólna skrytość, wspomniana już a propos przemycania życia codziennego. Subtelne przekierowywanie każdego niewinnego tematu na to, co psychopatę interesuje (zwykle jest to życie emocjonalne i seksualne ofiary).
Unikanie spotkania/wideo tłumacząc to bardzo wysublimowanie. A że ktoś ma duże kompleksy, boi się, że rozczaruje, że ojej, zdjęcie zostanie wykorzystane (nie bardzo wiem do czego, ale pomysłów na pewno byłoby sporo), ogólnie druga osoba może tylko pisać, bo jest taką Ważną Osobistością, że nie może zdradzić swojego wyglądu osobie niepowołanej, bo może to grozić Tragicznymi Konsekwencjami dla tej osoby i reszty ludzkości ;)
I tu nie mogę się zgodzić w kontekście opisywanej osobowości. Taki ktoś zdjęcie bardzo szybko prześle, bo oczekuje rewanżu, musi wiedzieć czy warto. Narcystyczna osobowość podpowiada "umiłowanie do piękna".

Poza tym, jeśli spojrzeć na problem od strony forum, mogłabym doradzić:
1. unikanie pieniaczy,
2. osób agresywnych,
3. osób zmiennych w nastroju,
4. osób używających różnych nicków,
Lubię kiedy kobieta...
Awatar użytkownika
KobiecaPrzyjazn
super forma
super forma
Posty: 1538
Rejestracja: 4 lut 2014, o 22:38
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: KobiecaPrzyjazn » 12 mar 2016, o 01:13

biedronca pisze:Ja się zgadzam, że się nie da. Dlatego myślę, że znajomość w Internecie może być tylko punktem wyjścia - luźna rozmowa bez podawania szczegółów o sobie. I spotkanie w jakimś publicznym miejscu. Jeszcze bez napalania się, że to ta jedyna.

Rozmowom wideo jestem przeciwna, wysyłanie zdjęć też mnie nie przekonuje - tak naprawdę nie wiesz, kto będzie dysponował Twoim wizerunkiem i do czego go wykorzysta.
Dokładnie. Tylko realne spotkania, jak najszybciej. Odległość to nie powinien być problem, zresztą po co właściwie szukać kogoś z drugiego końca Polski skoro można bliżej.
Gaik pisze: Ale dla mnie miłość jest wtórna a poznaję, bo lubię.
No i moim zdaniem to najlepsze podejście. Zawsze dziwiły mnie ogłoszenia typu: "Poznam dziewczynę do związku". Jak można poznać dziewczynę do związku? Przecież to nienaturalne. W życiu tak nie ma, w życiu jest naturalna selekcja, więc dlaczego tu ma być inaczej? Takie podejście skraca procesy, które mają swoje istotne funkcje. Wszystko ma swoją kolej i nie odbywa się bez powodu. Od wieków ludzie poznawali się pewnymi etapami i stopniowo budowali więź, która była podbudową dla związku. Moim zdaniem odbierając sobie pewną przyczyno-skutkowość, spłycamy więzi. Jeśli już w naszym środowisku występują pewne trudności z poznawaniem dużej ilości ludzi o tej samej orientacji, to internet powinien służyć tylko i wyłącznie do nawiązania kontaktu aby przekłuć go na realna znajomość. Jeśli z jakiegoś powodu to się nie udaje albo ktoś próbuje to przyspieszać czy skracać naturalny dystans, to dla mnie jest to powód do zapalenia się czerwonej lampki - skraca dystans znaczy ma problem z dojściem do pewnego etapu w życiu realnym, przeciąga spotkanie i jednocześnie wyciąga dużo osobistych informacji, coś jest na rzeczy.
I jestem przeciwnikiem poznawania się bezpośrednio przez takie fora, przy okazji przepraszam wszystkich, z którymi pourywałam kontakty :P :wink: W pewnym momencie dotarło do mnie co można zrobić człowiekowi używając w niewłaściwy sposób tych zasobów. Mnóstwo osobistych informacji, które umieszczamy przecież anonimowo, czyli bez wyrażania zgody na ich udostępnianie, a co najważniejsze, przy nieudanej randce, związku, konfliktach, jak często wszystko jest wywalane publicznie. Oczywiście są na to przepisy, kary itp, ale emocji nikt nie jest w stanie ani naprawić ani zwrócić. Warto o tym pamiętać. I wcale głównym zagrożeniem nie jest spotkanie psychopaty, główne zagrożenie to mechanizmy, które rządzą internetowa rzeczywistością - jak najmniej wyobraźni, jak najwięcej rzeczywistości. Każdy to robi oczywiście na swój sposób. Najważniejsze żeby robić tak aby czuć się bezpiecznie i nie tracąc kontroli nad sytuacją, czyli udostępniając tylko tyle ile czujemy, że chcemy i w taki sposób jak tego chcieliśmy, nic ponadto.
Jeśli czujesz, że jesteś fair - rób co chcesz! ;)
Carolajna
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 36
Rejestracja: 14 paź 2015, o 19:41
Lokalizacja: okolice Olsztyna

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: Carolajna » 12 mar 2016, o 02:33

Wartościowy temat :) Ja zakończyłam poznawanie przez internet, nie to że z jakiegoś powodu. Stwierdziłam po prostu, że nie mam cierpliwości na czekanie, tajemnice i niejasności. Bo powiedzieć można wszystko. "Kochać, jak to łatwo powiedzieć". Wiem, że realnie mam nikłe szanse na poznanie osoby homoseksualnej, no jest to ciągle temat TABU. Ale wolę być samotna, a nie bawić się w kotka i myszkę. Tak, albo nie. Życie jest proste. Życie to nie bajka.
wanderlust
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 140
Rejestracja: 21 cze 2015, o 18:17

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: wanderlust » 12 mar 2016, o 10:26

Altena_Q pisze:Zainspirował mnie temat pt. "fałszywa tożsamość".
Cieszę się, że dzięki temu powstał podobny wątek :)

Mnie się zdarzyło natrafić na 2 psychopatki. Jedną poznałam tutaj, 4 lata temu. Miała fałszywe zdjęcia i tożsamość również. Nawet podawała odmienne miejsce zamieszkania, kierunek studiów... jednym słowem WSZYSTKO. Jakie miałam pierwsze sygnały, że może być coś nie tak? Bardzo szybko się denerwowała i manipulowała poczuciem winy w konwersacjach. Niestety byłam wtedy na etapie leczenia się po bolesnym rozstaniu, więc padłam łatwym łupem. Nigdy wcześniej nie natrafiłam na kogoś kto może oszukiwać drugiego człowieka. Od razu mówię, że nie padały z mojej strony na początku jakiekolwiek deklaracje i wyznania, ale tych rozmów o wszystkim i niczym było mnóstwo. Potrafiłyśmy niekiedy przegadać całą noc. Co się później okazało, bardzo często grała na moich emocjach i wyłudzała dostęp chociażby do poczty czy fb. Sama nie chciała dać nic w zamian. Szantażowała mnie i straszyła, cały czas nie dawała mi spokoju. Niestety od takiego człowieka bardzo ciężko się odseparować. Jeszcze gdy myślałam, że jej tożsamość jest prawdziwa, bardzo często znając historie z mojego życia, potrafiła mnie straszyć, byle żeby zdobyć swoje trofeum w postaci mojego strachu i oczywiście potoku łez. W końcu udało mi się od niej uwolnić, ale trwało to naprawdę bardzo długo. Standard "nie mam kamerki", "źle dzisiaj wyglądam" itd. Ciągłe przekładanie spotkania, które było dla mnie nie do zniesienia. Po jakimś czasie okazało się, że okłamywała też 2 inne dziewczyny, z którymi udało mi się zapoznać realnie. Udało nam się zdobyć informacje kim ona naprawdę jest i w końcu dała nam spokój.

Druga sytuacja miała miejsce niecałe 2 lata temu na czacie na interii, gdy poznałam realnie dziewczynę. Niestety, aby zdobyć moją atencję, zaczęła grać na moich uczuciach, wzbudzać poczucie winy, upokarzać mnie itd. Co jakiś czas się jeszcze próbuje ze mną skontaktować, choć ignoruję ją już prawie rok. Bardzo ją bawi to, że sprawia mi przykrość i nic sobie z tego nie robi. Najlepsza metoda na stalkera - ignorować każdy ruch, zachowanie, nawet jeśli natrafisz na ulicy na taką osobę, to też trzeba przejść obok jakby była powietrzem.

Co łączy te dwie jednostki? Bardzo łatwo wzbudzały moje zaufanie, mimo, że jestem osobą nieufną. Pewne sztuczki manipulacyjne działały dość precyzyjnie. Co do pierwszej manipulantki - potrafiła opowiadać mi swój dzień, że jest w pracy itd. To, że ktoś twierdzi, że wykonuje dany zawód wcale nie oznacza, że jest właśnie tą osobą za jaką się podaje. Zwłaszcza ciężko to zweryfikować, gdy mieszka w innym mieście. Normalna osoba sama się poniekąd boi pierwszego spotkania, dlatego też niektórzy są ostrożni. Warto zwrócić uwagę czy ktoś szybko podaje swój numer telefonu. Jeśli robi to bez zastanowienia to albo ma gdzieś swoje bezpieczeństwo i prywatność albo próbuje kogoś oszukać. Na pewno nie warto się zwierzać takiej osobie po kilku dniach znajomości. Bardzo łatwo ktoś może rozpoznać nasz poziom wrażliwości i grać na naszych emocjach, wyłudzać więcej informacji, a co gorsza szantażować nas. Ze znajomościami na odległość jest to bardzo trudny zabieg. Nie mniej jednak większość weryfikuje kamera skype. Jeśli ktoś pokazuje swoją prawdziwą twarz, to zmniejsza się ryzyko, że będzie to psychopata. Jednakże, tak jak już wspomniałam - są różne typy psycholi i niekoniecznie musi posiadać alter ego. Wystarczy, że uczepi się Ciebie i nie będzie chciała dać Ci spokoju czerpiąc z tego niesamowitą przyjemność.
biedronca
super forma
super forma
Posty: 2073
Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: biedronca » 12 mar 2016, o 12:01

Wyłudzała dostęp do poczty i fb???? Mi by się z miejsca zapaliła lampka ostrzegawcza. Jakoś trudno jest mi wyobrazić uczciwy powód, dla którego ktoś potrzebowałby dostępu do mojej poczty lub fb. Nawet najbliższa osoba.
wanderlust
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 140
Rejestracja: 21 cze 2015, o 18:17

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: wanderlust » 12 mar 2016, o 12:20

biedronca pisze:Wyłudzała dostęp do poczty i fb???? Mi by się z miejsca zapaliła lampka ostrzegawcza. Jakoś trudno jest mi wyobrazić uczciwy powód, dla którego ktoś potrzebowałby dostępu do mojej poczty lub fb. Nawet najbliższa osoba.
Chociażby chorobliwa zazdrość, bo widziała, że na portalu pisały do mnie też inne dziewczyny. Tak jak wspominałam, to było kilka lat temu i nie byłam w dobrej kondycji psychicznej. Później uczęszczałam na spotkania z psychologiem i niestety, ale dziewczyna złapała mnie na tym, że jestem osobą wysoce wrażliwą (WWO). Od tamtej pory trafiła mi się tylko jedna psycholka, której staram się unikać i jestem sceptycznie nastawiona do ludzi. Niektórzy zarzucają mi chamstwo, a ja jestem zwyczajnie ostrożna i nie uzewnętrzniam się ze sprawami osobistymi. Kobiety mają bardziej złożoną psychikę i przez to też są częściej żądne zemsty za coś co im nie podpasuje. Takie wirtualne znajomości warto trzymać na dystans. Tutaj kolejna rada dla dziewczyn - jeśli ktoś jest zbyt ciekawski to może to być psychol.
SmokGummifaden
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 347
Rejestracja: 24 lut 2016, o 21:01

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: SmokGummifaden » 12 mar 2016, o 12:44

Nie wszyscy, z grona tu omawianych, są psychopatami, w w sensie przyjętym zwyczajowo (mordercy, zboczeńcy). Ponoć istnieje coś takiego jak cierń psychopatyczny. Takie osoby, wydaje mi się, że nie zdają sobie sprawy z tego kim są. Ich inteligencja nie sięga wysoko. Nie potrafią spojrzeć z boku, więc nie potrafią być wyrafinowane w tym co robią z premedytacją. Są kopistami cudzych rzeczywistości, na podstawie których tworzą samych siebie. By zaś się stworzyć, szukają "pokarmu". Taki ktoś na przykład, nie będzie rozglądał się za sprzątaczkami. Będzie szukał co najmniej doktorek, by napawać się swoją, wymyśloną wielkością. Nie daj boże, gdy jakaś odmówi!
Bardzo ciekawe spostrzeżenia, z tym, że znów nieszczęsne lesbijki negatywnie odróżniają się od świata hetero, w którym to wystarczy wyrwać na ładny samochód, a tu już potrzeba doktoratów? No śmiała teza. Ale nie każdy może doktorat zrobić jak widać i co wtedy, jak osoba nie ma ani ciekawej osobowości ani nawet nie jest przyzwoitym człowiekiem, to na co ma łowić. :-) Jak poznałam swoją dziewczynę to miała jedynie średnie wykształcenie, doktoratu jej nadal brak i jest nam nieodmiennie dobrze od prawie 9 lat.
I tu nie mogę się zgodzić w kontekście opisywanej osobowości. Taki ktoś zdjęcie bardzo szybko prześle, bo oczekuje rewanżu, musi wiedzieć czy warto. Narcystyczna osobowość podpowiada "umiłowanie do piękna".
No bywa, że na jedno zdjęcie osoba przyśle swoich 10 tak w nadziei, że na każdym innym wygląda lepiej.

Jeśli już coś mogę doradzić do unikać ludzi którzy kłamią na swój temat, swojego życia, swoich intencji, swojej sytuacji. Którzy wypytują cię z kim piszesz i piszą do tych samych ludzi, próbując cię skłócić, którzy nie mogą znieść odrzucenia ani w życiu osobistym, ani towarzyskim. Tacy którzy uderzają w pouczające tony na temat dyskrecji, tajemnicy korespondencji, plotkowania bo obawiają się, że ktoś nie daj Boże wyjawi szczegóły dotyczące znajomości z nim samym. Lecz zazwyczaj trafiają na przyzwoite osoby, które nie chwalą się czyimiś mailami czy zdjęciami. A po każdej znajomości jest ślad, w postaci maili, rozmów na FB, smsów itp.
Poza tym, jeśli spojrzeć na problem od strony forum, mogłabym doradzić:
1. unikanie pieniaczy,
2. osób agresywnych,
3. osób zmiennych w nastroju,
4. osób używających różnych nicków,
Tu mam odmienne zdanie, agresję się przypisuje komuś z automatu nawet jeśli tylko walczy o swoje prawa, ale ja za to wolę takich ludzi widać, że coś czują, piszą, denerwują się, kłócą, nawet mylą. Za to psychopatka jest metodyczna, zimna, dobrze wie jak bystre rozgrywają, jest urocza i tryska inteligencją, sączy swój jad powoli, niby przypadkiem wtrąci coś w rozmowie, pw czy poście, nigdy wprost, zasiewa ziarno i czeka aż padnie na podatny grunt, stara się uchodzić za osobę spokojną i o wysokich standardach moralnych i zawsze to podkreśla. Także takich bym się wystrzegała w i to nie w kontekście forum ale życia. ;-)
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: Altena_Q » 12 mar 2016, o 12:51

wanderlust pisze: Tutaj kolejna rada dla dziewczyn - jeśli ktoś jest zbyt ciekawski to może to być psychol.
O, dokładnie. A jak łatwo się na to złapać, jak ktoś jest samotny, a tu nagle pojawia się osoba, która chce wszystko o nas wiedzieć. WWO ( to też i moja cecha) - czyli wysoka wrażliwość działa jak magnes na poszukujących łatwych ofiar.
Jasne, że po czasie stukamy się w głowę jak można było dać komuś adres/hasło do poczty itp. ale cóż, nie każdy jest nieufny od urodzenia, niektórzy po prostu są emocjonalnie niewinni i do pierwszej krzywdy nie umieją przewidzieć, do jakiej perfidii zdolni są ludzie.

Ale ogólnie to wydaje mi się, że mówimy tu o dwóch różnych rodzajach toksycznych osób. Pierwsze to te, co ukrywają swoją tożsamość, te co wymyślają alter ego, z którymi nie da się spotkać ani pogadać na wideo, bo oni nie pozwolą na kontakt ze sobą rzeczywistym, ich kręci udawanie kogoś innego. To może być inna płeć, albo inna pozycja społeczna, stan majątkowy, wykształcenie, sytuacja życiowa, wygląd - chyba jest pojęcie w psychologii na coś takiego, mitomania? Nie jestem pewna.
Inny rodzaj to ludzie, o których wspominała Ima - ci nie udają i chętnie się spotkają, bo im owszem, chodzi o kontakt realny. Ale, że osobowości narcysystyczne i inne także żywią się manipulacją, ich gra będzie równie subtelna, te osoby będą dążyły do uzyskania jak największej ilości informacji o ofierze, jej życiu, a nade wszystko - będą szukały "pressure point", parafrazując Sherlocka Holmesa :) Kto oglądał ostatni odcinek serii BBC ten wie, o czym mówię. To taki syndrom pana zwanego tam "Cam" - pan ten patrzy na ludzi pod kątem do czego mogą mu się przydać i chce mieć nad nimi władzę. Aby tę władzę uzyskać, trzeba znaleźć słaby punkt - "pressure point". Na tym forum może nim być prawdziwe miejsce zamieszkania jakiejś ukrywającej się przed rodziną lesbijki, zdradzenie, że pani romansująca z drugą panią ukrywa w domu męża i dzieci, albo znalezienie innych bardziej emocjonalnych aspektów życia, zdobycie wiedzy "gdzie zaboli kiedy ukłuć" - i wykorzystywanie tej wiedzy do emocjonalnego szantażu, grania czyimiś uczuciami, czyli - poczucia władzy nad drugą osobą.

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
SmokGummifaden
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 347
Rejestracja: 24 lut 2016, o 21:01

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: SmokGummifaden » 12 mar 2016, o 13:12

I moim zdaniem tworzenie takich tematów to jest "głodnemu chleb na myśli" ja nigdy bym takiego tematu nie założyła, bo i po co, albo ktoś pasuje albo nie, a recepty to są takie jak na "udany" związek czy randkę hehehe. A tu widzę, że takie tematy "schodzą" jak cieple bułeczki na forum, na którym nikt się niczym nie interesuje tylko takimi rozkminami i takie tematy dobrze korelują z "fałszywa tożsamość, psychopatki, trolle, faceci, transy". Jakie kto ma myśli taki świat, to tak a propos dobrej atmosfery na forum. :-)
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: Altena_Q » 12 mar 2016, o 13:43

Ja bym się raczej zastanowiła, jakiego rodzaju ludziom takie tematy przeszkadzają :) Jak pokazały inne użytkowniczki, takie dyskusje są potrzebne, ku przestrodze.

Ale teraz proszę o powrót do tematu właściwego, albo pozostawienia tematu w spokoju, jeżeli nie ma się nic do dodania.

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
SmokGummifaden
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 347
Rejestracja: 24 lut 2016, o 21:01

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: SmokGummifaden » 12 mar 2016, o 13:51

Altena_Q pisze:Ja bym się raczej zastanowiła, jakiego rodzaju ludziom takie tematy przeszkadzają :)
Alteno zwracasz się do mnie? Możesz też jawnie zapytać. Czy mi przeszkadza temat? Cóż uważam, że się w sposób zawoalowany szczuje inne użytkowniczki, podając rożne informacje niby ogólnie. Zresztą już nie od dziś urządza się tu polowania na rożne osoby, a to transy, a to facetów, a teraz niby psychopatki i przytacza niby przypadkiem sytuacje jakich się od nich niby doznało. Zobacz mój pierwszy post w Twoim wątku czy o kogoś w nim zahaczyłam? Nie, bo nie pielęgnuje takich wspomnień, kiedy jaka niefajną osobę poznałam. Tyle.
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: Altena_Q » 12 mar 2016, o 14:20

Nie, nie zwracam się do Ciebie, a za ewentualne "uderz w stół a nożyce się odezwą" nie odpowiadam. I na tym zakańczam ten offtop.

A wracając do tematu - uważam, że jest potrzebny, ponieważ zbyt dużo tutaj historii o tym, że ktoś został zraniony w ten czy inny sposób przez wirtualną znajomość i wymiana doświadczeń może niejednej uratować psychikę.

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
adama
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 971
Rejestracja: 12 sie 2014, o 23:07

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: adama » 12 mar 2016, o 15:14

SmokGummifaden pisze:
Tu mam odmienne zdanie, agresję się przypisuje komuś z automatu nawet jeśli tylko walczy o swoje prawa, ale ja za to wolę takich ludzi widać, że coś czują, piszą, denerwują się, kłócą, nawet mylą. Za to psychopatka jest metodyczna, zimna, dobrze wie jak bystre rozgrywają, jest urocza i tryska inteligencją, sączy swój jad powoli, niby przypadkiem wtrąci coś w rozmowie, pw czy poście, nigdy wprost, zasiewa ziarno i czeka aż padnie na podatny grunt, stara się uchodzić za osobę spokojną i o wysokich standardach moralnych i zawsze to podkreśla. Także takich bym się wystrzegała w i to nie w kontekście forum ale życia. ;-)
:ok:


p.s. Nie lubię też przesłodzonego budyniu, ale to już chyba nie w tym temacie :wink:
Awatar użytkownika
Altena_Q
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2295
Rejestracja: 3 gru 2012, o 17:33

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: Altena_Q » 12 mar 2016, o 15:47

Po raz kolejny proszę o trzymanie się tematu. Wasze prywatne forumowe antypatie nikogo tu nie obchodzą.

The wind is my voice
The moon is my heart
Come find me
I'm on every hills and fields
I'm here
Awatar użytkownika
pannaeliza
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 969
Rejestracja: 25 cze 2015, o 17:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: pannaeliza » 12 mar 2016, o 17:44

Altena_Q pisze:Po raz kolejny proszę o trzymanie się tematu. Wasze prywatne forumowe antypatie nikogo tu nie obchodzą.

To prawda.

Nie wiem jak rozpoznać psychopatę i nigdy się nad tym nie zastanawialam. Dopuszczam do siebie taką ewentualność, bo dużo poznaje ludzi w internecie ale myślę sobie, że jesli mi się trafi psychopata to jakoś to będzie. Jednego już w życiu mialam na głowie, kiedy chodzilam do liceum trafił mi się prawdziwy stalker, taki co mnie śledził po mieście i w ogóle, straszne rzeczy. Ale on nie był z internetu.

Za to ja przez telefon czy skype nie gadam. Akurat nie lubię tych środków komunikacji, mam takie dziwactwo, że rozmowa przez telefon z kimś, kogo słabo znam niesamowicie mnie stresuje. Takie pozostałości po lekkiej fobii społecznej. Kiedyś w ogóle nie odbieralam kiedy dzwonił do mnie ktoś spoza bliskiego kręgu przyjaciół i rodziny, nie i już. Pisalam SMS-a, że nie mogę rozmawiać i kontaktowalam się tylko smsowo. Teraz odbieram ale nie sprawia mi to radości :D
Za to jak z kimś już trochę internetowo gadam, to jestem skłonna udostępnić o sobie na tyle dużo informacji, że można mnie gdzieś tam wyszukać i sprawdzić, że jestem prawdziwa ;)
a czy ty wiesz, że czasem bywa tak i tak się zdarza, że kury, koguty zadziobują swe własne jajka i je jedzą?
wanderlust
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 140
Rejestracja: 21 cze 2015, o 18:17

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: wanderlust » 12 mar 2016, o 19:40

Alteno zwracasz się do mnie? Możesz też jawnie zapytać. Czy mi przeszkadza temat? Cóż uważam, że się w sposób zawoalowany szczuje inne użytkowniczki, podając rożne informacje niby ogólnie. Zresztą już nie od dziś urządza się tu polowania na rożne osoby, a to transy, a to facetów, a teraz niby psychopatki i przytacza niby przypadkiem sytuacje jakich się od nich niby doznało. Zobacz mój pierwszy post w Twoim wątku czy o kogoś w nim zahaczyłam? Nie, bo nie pielęgnuje takich wspomnień, kiedy jaka niefajną osobę poznałam. Tyle.
A moze zamiast zakladac odgornie ze temat jest zmyslony tak samo jak historie, wykaz sie minomum empatii i nie obrazaj osob, ktore doswiadczyly takiego upokorzenia. Doprawdy, chcialabym aby moka stalkerka jak i psychopatka, ktore poznalam istnialy tylko w mojej wyobrazni.
NewTedy
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 702
Rejestracja: 2 sie 2012, o 17:29

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: NewTedy » 12 mar 2016, o 20:55

Carolajna pisze:Wartościowy temat :) Ja zakończyłam poznawanie przez internet, nie to że z jakiegoś powodu. Stwierdziłam po prostu, że nie mam cierpliwości na czekanie, tajemnice i niejasności. Bo powiedzieć można wszystko. "Kochać, jak to łatwo powiedzieć". Wiem, że realnie mam nikłe szanse na poznanie osoby homoseksualnej, no jest to ciągle temat TABU. Ale wolę być samotna, a nie bawić się w kotka i myszkę. Tak, albo nie. Życie jest proste. Życie to nie bajka.
Też się nad tym zastanawiam dlaczego tak jest.
Jeśli pojawia sie ktoś fajny mieszka po drugiej stronie Polski lub w innym państwie.
Nie twierdzę że w Katowicach i okolicy nie ma fajnych babeczek. Niektóre są fantastyczne tylko jakiś złośliwy gnom nie chce pozwolić mi ich poznać.
Przecież araby i hindusi nie mogą mieć racji, że posiadanie męża to obowiazek.
Wiem, że miłość istnieje tylko nie ma do mnie tak łatwo trafić. Za to jak już się pojawi to czuję, że będzie to inny wymiar rzeczywistości. Już gdzieś tam jest w obłokach i falach adriatyckich. Musi jeszcze tylko się uaktywnić i przybyć jak Feniks :)
temysli
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 101
Rejestracja: 12 paź 2015, o 14:17

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: temysli » 13 mar 2016, o 07:00

Altena_Q zainicjowała bardzo ciekawy temat i bardzo potrzebny na tym forum.
I ja dodam swoje trzy grosze. Przeczytałam cały wątek i mam kilka refleksji. Jak rozpoznać psychopatkę przez internet? Chyba nie da się z góry tego rozpoznać za pomocą jakiegoś klucza. Prawdziwy psychopata ma niezliczoną ilość sprawdzonych sposobów, narzędzi, tricków za pomocą których zdobywa zaufanie swej ofiary/ ofiar. Robi to powoli, jakby delektując się swą przewagą i wiedzą . Osacza ofiarę jakby polował na zwierzynę. Prawdziwy psychopata racjonuje swe sztuczki i dobiera je indywidualnie do predyspozycji ofiary. Wiem coś o tym , bo miałam styczność z taką osobą. I wiem też, że naprawdę nic tu nie wskóra przeciętna wiedza typu Dobre Rady Ciotki Agaty. Psychopaci to bardzo niebezpieczne osoby. Myślę, że tylko wprawny lekarz psychiatra mógłby trafnie zdiagnozować, ocenić i nazwać człowieka per psychopata. My jako ludzie bez profesjonalnej wiedzy chyba nie powinnyśmy wydawać takich wyroków ? Co myślicie?
Do dyskusji wniosę kilka uwag . Pierwsza to taka, żebyście bardzo ważyły słowa, myślały o tym co piszecie, bo można kogoś niewinnego bardzo skrzywdzić już z samego założenia. Nie można z góry zakładać, że jeśli ktoś nie chce wysłać zdjęcia, mówić szczegółowo o sobie ( jeszcze na etapie mailowania), to już jest podejrzaną osobą. Podejrzaną o bycie potencjalnym psychopatą . Nie popadajmy w paranoję. Przecież ktoś może być tylko i wyłącznie ostrożny. Najlepiej jest spotkać się osobiście. Spotkanie wiele wyjaśnia . Chociaż w przypadku psychopatów spotkanie niczego nie wyjaśni, a wręcz przeciwnie, tylko uśpi czujność i ewentualne wątpliwości. Psychopaci to ludzie czarujący, mili , czasem nieśmiali nawet.
Ale nie wszystkie miłe w obyciu osoby są psychopatami. Prawda?
Takeyoudowntown pisze, że zrywa kontakt, jeśli ktoś nie chce wyjawić jej czym się zajmuje, gdzie pracuje. To bardzo ryzykowne zachowanie moim zdaniem . Niegrzecznie nieco tak zrywać kontakt ( bez słowa? ) .
Np ja nie chciałabym być wypytywana przez obcą, nieznaną mi osobę o moje prywatne, bądź co bądź , sprawy.
Przecież nie wiem kto jest po drugiej stronie. Też mogę mieć obawy do czego tej osobie są potrzebne takie informacje?
A moźe robi wywiad i wybiera sobie dziewczynę na zasadzie : "dziś mam kaprys mieć dziewczynę lekarkę , albo inżynier, albo minimum magister mniemanologii stosowaniem i poniżej nie schodzę w swych ambicjach".
A ja bym nie chciała, żeby mnie ktoś lubił , albo kochał za to kim jestem zawodowo. Chciałabym być lubiana , kochana za to JAKA JESTEM , a nie kim jestem. Dlaczego nie spotkać się osobiście ? Spotkanie naprawdę wiele może wyjaśniać i bardzo pomóc. Można wysilić się i doprowadzić do spotkania. Spotkanie wiele weryfikuje. A jeśli delikwentka nie chce spotkać się , unika tego i kluczy , to jest to powód do dania sobie z nią spokoju i nietraktowanie jej jako poważnej kandydatki.
Ta sama foremka pisze, że :
" poza tym wiele kobiet stawia na ambicję u siebie i partnerki i np nie chciałaby związku ze sprzątaczką ... " itd.
Tu się troszkę uśmiechnęłam . Rozbawiło mnie to zdanie . Ale cóż , są gusta i guściki ;-)
Przypomniało mi się za to, jak swego czasu , aby utrzymać się pracowałam jako sprzątaczka . Bardzo chwalę sobie tamten czas: zarabiałam bardzo dobre pieniądze w tej pracy, które uratowały mój byt materialny. Jakoś korona z głowy mi nie spadła , a i moje ambicje nie nadwątliły się .
Przestrzegam też Was przed takim generalizowaniem, że jeśli sprzątaczka , to na pewno jest to tępa, prymitywna dziewczyna/ kobieta. Że jeśli sprzedawczyni, to głupia prostaczka. Bardzo to mylące i niesprawiedliwe dla takich osób. Szkołę lepszą, czy gorszą kończył każdy. W zależności od portfela rodziców .
W naszym środowisku chyba trudno jest trafić na osoby mało inteligentne.
A pycha kroczy przed upadkiem ;-) ;-)
Myślę, że realizm , życie zweryfikuje też i oczekiwania Takeyoudowntown. Jak w tym wierszu:
"....chcę, żeby był dobry w łóżku
chcę, żeby był dobry
chcę, żeby był. "
Moim zdaniem najcenniejszą, najważniejszą cechą w drugim człowieku jest dobroć, dobre serce, łagodność.
Tytuły, zaszczyty, kasa, dyplomy- to nic nie znaczy w zderzeniu z samotnością i pustką, brakiem obok drugiego życzliwego , bezinteresownego człowieka.
NewTedy
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 702
Rejestracja: 2 sie 2012, o 17:29

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: NewTedy » 13 mar 2016, o 18:11

O kilka psychopatek sie odezwalo a może jedna pod kilkoma nickami.
Psychofan to ktoś chorobliwie zakochany w osobie popularnej.
Psychopata to pewnie ktoś taki jak Poznański.
Niewiele o was wiem czytelniczki i piszace tutaj ale z każdym miesiacem mam wrażenie, że coraz mniej jest tutaj wzajemnej sympatii a coraz wiecej obojetności i złośliwości.
Gry komputerowe nie zastapią prawdziwej przyjaźni. Żeby być szczęśliwym trzeba czuć czyjąś obecność.
Ja wręcz lubię być osaczana czyjąś miłością. Taką zaborczą i treściwą.
Sama utrzymuję dystans ale oczywiście gdy kocha się kogoś to życzy mu sie jak najlepiej.
margi78
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 28
Rejestracja: 20 gru 2014, o 22:30

Re: Jak rozpoznać psychopat(k)ę przez internet?

Post autor: margi78 » 13 mar 2016, o 20:27

Hej,
Świetny wątek, z zainteresowaniem przeczytałam wszystkie wypowiedzi. Też poznaję ludzi przez czat, czasem przez ogłoszenia. Zawsze zastanawiają mnie osoby, które mieszkając kilka dzielnic dalej wolą godzinami siedzieć na gg zamiast normalnie spotkac się i pogadać. Rozumiem, że są obawy, sama je mam, ale chyba większość z nas chce poznać normalne osoby, a nie wchodzić w jakieś zawiłe relacje w sieci. A może się myle.
Co do psychopatek - całe szczęście nie zdarzyło mi się. Poznawałam fajne osoby, niektóre zostały w moim życiu, inne odeszły i raz na jakiś czas wysyłają mi życzenia z okazji świąt. Kilka osób pisało o przesyłaniu zdjęć i rozmowie przez skypa. Nie wysyłam zdjęć i nie mam takich oczekiwań. Podobnie jak nie gadam przez skypa tylko normalnie umawiam się na kawę przez telefon :) Tu jest naprawdę dużo fajnych babek, zarówno na czacie, jak i na profilach, a że zdarzają się jakieś dziwne osoby - każdy z nas ma intuicję i warto jej zaufać :)
ODPOWIEDZ