ŻYCIE RODZINNE - FORMALNOŚCI

[ricochet]

Witam
czy któraś z Pań zna dobrego notariusza w Warszawie celem uregulowania spraw z moją partnerką?
Dziękuję za odpowiedź

Odgrzewam temat - proszę o kontakt osoby, które mają namiary na dobrego notariusza w Krakowie.

[KaFor]

Przekazuję, że złożyłyśmy z moją żoną przed miesiącem skargę na Polskę do Strasburga w trzech sprawach:

- niewypłacania przez ZUS świadczenia za czas pozostawania na zwolnieniu lekarskim na chorego członka rodziny: partnerkę życiową / partnera

- wspólnego rozliczania się PIT

- zerowego podatku od spadków i darowizn.

W skardze swojej domagamy się wprowadzenia w Polsce systemowych rozwiązań prawnych dla nas, wprowadzenia instytucji związków partnerskich. Mamy nadzieję na korzystne dla nas orzeczenie ETPCz.

Czekamy również na termin rozprawy przed NSA w sprawie wpisania w naszych polskich aktach stanu cywilnego informacji (przypisku) o naszym ślubie zagranicą (w perspektywie, skierujemy tę sprawę również do Strasburga).

Rozpoczynamy także krajową drogę sądową, w piątej sprawie: ubezpieczenia mnie w ZUS, z ubezpieczenia mojej żony (na drodze krajowej nic z pewnością nie zdziałamy, więc w założeniu jest to również sprawa, którą skierujemy do ETPCz).

Śledzę uważnie czy ktoś jeszcze wybrał drogę sądową w walce o nasze prawa. Będę wdzięczna za sygnały od osób, które ew. prowadzą sprawy sądowe by się nie dublować.


Katarzyna

[jaga63]

z tym prawnikiem to ciekawe ,bo nam radzil podpisać pełnomocnictwo na wszystko ,twierdził,że nie ma osobnego co do "zdrowia".
podobalo mi soę zdanie ktorejś dzziewczyny z forum,że "latwiej oddajemy ciało niż zobowiązanie materialne'..- to daje do myślenia,
kiedys była ciężka sytuacja w naszym związku i obrączka na palcu przypomniała mi,że "na dobre i złe",
co nie znaczy że obrączka to " kajdany".
dla mnie formalizowanie związku świadczy o poważnym traktowaniu partnerki,że jest to cos więcej niż "próba" typu albo się uda albo nie..i sądzę ,że łatwiej jest budować wspólną przyszłość.
co do pieniędzy to każda ,to podziwiam te pary ,ktore umieja się dzielić ,bo u nas jest to pewien element niezależności..

[pavements]

a ja chcę podziękować KaFor!

sierpień 2014- ślub cywilny w Edynburgu, wrzesień 2014 ślub humanistyczny już w Polsce. już nie mogę się doczekać

dziękuję Ci za walkę o równość i siłę w boju o prawa.

To przykre, że człowiek z człowiekiem musi walczyć o równouprawnienie. Może w końcu kiedyś w Polsce zajdą stosowne zmiany, o które nie powinniśmy walczyć, powinny być wpisane w życie obywateli.

pozdrawiam i miłości życzę więcej i więcej!

[KaFor]

Dziękuję i gratuluję! - przygotowania przyniosą Wam wiele radości (i stresu :} ). Powodzenia we wszystkim.

[pavements]

stres w radości da się przeżyć

[Ripley]

Ciekawy wątek, dzięki KaFor.

Czy kiedykolwiek próbowałyście zarejestrować swój związek cywilny w USC w Polsce?

[KaFor]

Ciekawy wątek, dzięki KaFor.

Czy kiedykolwiek próbowałyście zarejestrować swój związek cywilny w USC w Polsce?

Tak, wspomniałam o tym wyżej.

Czekamy również na termin rozprawy przed NSA w sprawie wpisania w naszych polskich aktach stanu cywilnego informacji (przypisku) o naszym ślubie zagranicą (w perspektywie, skierujemy tę sprawę również do Strasburga).

[Ripley]

Tak, wspomniałam o tym wyżej.

Czekamy również na termin rozprawy przed NSA w sprawie wpisania w naszych polskich aktach stanu cywilnego informacji (przypisku) o naszym ślubie zagranicą (w perspektywie, skierujemy tę sprawę również do Strasburga).

Dzięki, uciekło mi. Czyli próbowałyście bezskutecznie. Wydawało mi się, że gdzieś kiedyś czytałam, że Kinga Dunin coś próbowała, ale nie jestem pewna czy nie dotyczyło to jedynie ustalenia prawa do pobytu w Polsce dla jej partnerki na tej podstawie.

[KaFor]

O Kindze Dunin - w tym kontekście - nic nie wiem.

Iza Filipiak (będaca w nieformalnym związku) - pisała o tym jak jej partnerka (Amerykanka) uzyskała czasowy pobyt w Polsce. Zobowiązywano je do sformalizowania ich związku (!).

Ja o naszych początkach w ww. sprawie napisałam w swoim tekście dot. tej sprawy tutaj:
http://katarzynaformela.blox.pl/2010/08 ... ciazy.html

[Ripley]

O proszę znowu pokręciłam. Oczywiście miałam na myśli Filipiak.
Ciekawa jestem jak to się formalnie zakończy, rozumiem, że walczysz o to już 2 lata? Nie jestem pewna czy kraje unijne mają obowiązek rejestracji związków nie istniejących w ich systemach prawnych, zwłaszcza że nie istnieje obowiązek zgłaszania zmiany stanu cywilnego, która zaszła poza terytorium danego państwa.

[KaFor]

Staramy się o nasze prawa z moją żoną od 8 lat, sprawy sądowe prowadzimy od kilku lat. W tym czasie (bez sądu) przyjęłam nazwisko mojej żony. Zawarłyśmy małżeństwo religijne i humanistyczne w Polsce oraz cywilny związek partnerski w Szkocji (jest szansa, że będzie możliwość w UK przekształcenia CZP w małżeństwo cywilne w 2015 r.). Trzy sprawy skierowałyśmy w naszej skardze na Polskę już do Strasburga - domagając się w niej wprowadzania w naszym kraju systemowych rozwiązań prawnych (instytucji CZP) dla nas. Z kolejną sprawą czekamy na termin rozprawy w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Kolejną zaś kierujemy właśnie na drogę administracyjno-sądową.

Nie sądzimy by w jakiejkolwie z nich na drodze krajowej zapadły korzystne dla nas decyzje. W Strasburgu natomiast są one do wygrania.

Jeśli chodzi o sprawę wpisania zmienionego stanu cywilnego - zagranicą - w polskim USC, to nie jest to równoznaczne z przyznaniem nam praw, jako związkowi formalnemu.

[KaFor]

Wiele osób pewnie nie wie o tej sprawie, więc przekazuję Wam tę informację. Przed m-cem, mniej więcej, jedna z trójmiejskich kancelarii prawnych wygrała przed sądem sprawę pary pań o opiekę prawną nad dzieckiem biologicznym partnerki.

Wygrana sprawa dot. rodziny, w której biologiczna matka jest śmiertelnie chora i sąd rozpatrywał czy dziecko powinna reprezentować jego babcia (z tego co wiem), czy partnerka życiowa matki biologicznej dziecka - jako jego opiekunka prawna. Sąd przyznał to prawo (i obowiązek) partnerce matki, z którą dziecko jest związane emocjonalnie.

To bardzo ważna wygrana w sądzie.

[KaFor]

Dzisiaj założyłyśmy sprawę w sądzie (wysłałyśmy odwołanie od decyzji ZUS) dot. ubezpieczenia - z własnego ubezp. - partnerki cywilnego związku partnerskiego.

PS. Wspiera nas w tym kancelaria prawna z Trójmiasta prowadząca sprawy LGBT na terenie całego kraju z upustem 30%.
Dla zainteresowanych wyślę namiary na ww. kancelarię na prv.

[ania_90]

Kurde, jestem po prostu pod wielkim, wielkim wrażeniem, że tak się Wam chce i że działacie i walczycie. Wielki szacun! nam jak na razie udało się w pracy uzyskać ubezpieczenie zdrowotne dla partnera/partnerki i upoważnienie do wglądu w dokumentację medyczną i decydowanie o stanie zdrowia.

Wiecie może jak to jest, kiedy chcemy wgląd do akt sprawy sądowej? Takie zwykłe upoważnienie z numerem dowodu, peselem itd starczy czy musi być notarialne?

Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję trzymam kciuki za Strasburg. Piszcie na bieżąco co i jak!

[Lotka]

Mam pytanie do zorientowanych.
Gdybym zawarła w Niemczech związek partnerski i jedna z nas adoptowałaby biologiczne dziecko drugiej, to jakie miałoby to jak wyglądałaby nasza sytuacja po powrocie do Polski? Czy posiadanie dwóch matek jest w takiej sytuacji uznawane przez nasze urzędy, szkoły? Chodzi mi o praktyczne konsekwencje. Może ktoś jest w podobnej sytuacji?

[Lotka]

Ps. Przepraszam za składnię, coś mi się pomieszało przy edycji

[KaFor]

Lotka, na dzień dzisiejszy - w Polsce - nie jest uznawana adopcja dziecka przez parę osób tej samej płci (także wtedy, gdy jest to dziecko biologiczne jednej z osób danej pary). Dziecko adoptować w Polsce może razem wyłącznie małżeństwo różnopłciowe.

W sytuacjach formalnych uznawany w naszym kraju przez państwo / instytucje jest tylko rodzic wpisany formalnie do polskiego aktu urodzenia dziecka. USC nie wpisuje - jako rodziców dziecka - osób tej samej płci.

Aby tej stan zmienić trzeba po odmowie uznania adopcji zagranicznej udać się ze sprawą do sądu. Kilka spraw tego typu - z innych krajów było już rozpatrywanych przez Trybunał Europejski w Strasburgu (z naszego kraju jeszcze nie).

[Lotka]

KaFor, dziękuję za odpowiedź. Nie brzmi to optymistycznie, ech.

[Lobuz19701]

Nieważne gdzie jest sporządzony, rodzina zawsze może dochodzić swych praw przed sądem

Sprawę przed Sądem każdy może załozyć - natomiast prawo jest prawem i stanowi jasno co i komu i na jakich zasadach się nalezy.
Mozna w konkretnych sytuacjach dochodzić np. zachowku.

K.

Jeśli testament sporządzony jest w formie aktu notarialnego i konkretnie wskazana jest w nim osoba która dziedziczy nie ma opcji na zachowek ani schedy spadkowe dla rodziny. Wiem bo dwa tygodnie temu byłyśmy z moją partnerką u notariusza i takie informacje uzyskałyśmy :p a tak jeszcze w temacie... mieszkamy razem, wychowujemy dwoje dzieci, w zeszłym roku spisałyśmy u notariusza wzajemne pełne pełnomocnictwo - do wszystkiego co tylko możliwe od szpitala, informacji co do stanu zdrowia do poczty, banku itd. A teraz niedawno, jak już wspomniałam, sporządziła testament wskazując mnie jedynym spadkobiercą. Teraz trzymamy kciuki na zmianę prawa w naszym kochanym kraju

[KaFor]

Polecam: Praktyczny poradnik pomocowy on-line, Lambdy Warszawa -

http://www.lambdawarszawa.org/publikacj ... 0-00-00-00

[czatuś]

Jeśli testament sporządzony jest w formie aktu notarialnego i konkretnie wskazana jest w nim osoba która dziedziczy nie ma opcji na zachowek ani schedy spadkowe dla rodziny. Wiem bo dwa tygodnie temu byłyśmy z moją partnerką u notariusza i takie informacje uzyskałyśmy :p

Ciekawe rzeczy opowiada ten notariusz...wystarczy tylko sporządzić testament u notariusza i ma się z głowy spadkobierców w linii prostej, bocznej i krzywej (żart) zachowki i postępowania o sprawy spadkowe toczące się latami

[czatuś]

Jeszcze "kapka" informacji i to już wszystko będzie w tym temacie...

Sam testament nie wystarcza, aby spadkobierca ustawowy pozbawiony był prawa do żądania majątku po spadkodawcy. Aby tego skutecznie dokonać konieczne jest wydziedziczenie – czyli pozbawienie prawa do zachowku.

A miało być tak pięknie...

[cetera]

Zgadzam się z czatusiem.
A w ramach formalności to chciałabym się tylko pochwalić, że dzisiaj dostałam maila z mojego registrar office w manchesterze (mieszkamy tu z moja partnerką), że nie ma żadnych przeciwwskazań i możemy już wyznaczyć datę zawarcia związku partnerskiego! Wielka radość!!!

[marinnaWR]

Wygląda na to, że nie ma co szukać notariusza we Wro, pewnie niewielu jest w stanie obsłużyć nas naprawdę profesjonalnie...

[KaFor]

@Marinna, każdy notariusz obsłuży Was profesjonalnie (przynajmniej powinien(-a)) w ramach obowiązującego prawa, a prawo stanowi, że osoby będące formalnie dla nas rodziną mają prawo do zachowku.

Bardzo zachęcam do sporządzania testamentów!

[KaFor]

Sąd Najwyższy wydał dzisiaj ważną uchwałę dotyczącą interpretacji art. 691 kc

- w stosunek najmu po zmarłym partnerze/partnerce może wstąpić również osoba, która pozostawała w związku jednopłciowym.

[maszmnie]

Dzięki Kafor za ważne informacje.

[KaFor]

Mamy na forum K-K zbieżny wątek, więc podaję do niego tutaj link - rejestracja dziecka w USC:

http://kobiety-kobietom.com/forum/viewt ... 36#p585036

[KaFor]

Polecam: o umowach partnerskich/konkubinatu/kohabitacji -

http://fundacja.lexnostra.pl/index.php/ ... j-zawarcie

dittmajer.pl/można-zadbać-o-spłatę-kredytu-i-prawo-do-mieszkania.html