Seks,czyli jedna chce a druga nawet niewie.

[Wyzwolona]

Witam. Mam problem odnośnie seksu z partnerką. Chodzi o to że mam trochę " ostrzejsze " fantazje niż klasyka :
Pod kołdrą i bez światła.




Nie chodzi o to że moja partnerka nie chcę czegoś próbować bo ma jakieś uprzedzenia. Tu chodzi o to że ja się troszkę krępuje rozmawiać o tym czego pragnę..




Miałyście taki problem ? Jak pokonać nieśmiałość ?

[malina_grey]

Może podczas jakiejś sytuacji intymnej delikatnie ją zapytaj jakie ma marzenia albo fantazje, jak by chciała źebyś ją kochała. Moźe się okazać, źe ma również " ostrzejsze" marzenia.
A dlaczego aż tak jesteś nieśmiała. Przecieź sytuacje intymne też wymagają przełamania nieśmiałości, a z nimi nie masz problemu ( przynajmniej o tym nie piszesz )
Powodzenia

[malina_grey]

Chodzi o to że mam trochę " ostrzejsze " fantazje niż klasyka :
Pod kołdrą i bez światła

To chyba klasyka z romansów XIX wiecznych

[Samant_a]

Jeśli jest Twoją partnerką to dziwne , że się jej wstydzisz, zaufaj jej. Może napisz jej list. Zacznij np. Kochanie, mogę opowiedzieć Ci o moich fantazjach bo chciałabym urozmaicić nasz seks odpisz tak lub nie:) i zostaw jej na poduszce jak odpisze że tak to napisz o czym fantazjujesz..i znów jej zostaw i czekaj co odpisze lub powie takie liściki to juz będzie fajna gra wstępna, a łatwiej nieśmiałej osobie napisać niż powiedzieć:) powodzenia
Albo po prostu porozmawiaj, zapytaj czy możesz jej o wszystkim powiedzieć i mów.
I trzecia opcja nic nie mów tylko zabierz się za nią w taki sposób w jaki fantazjujesz i czekaj na ochy achy lub reakcję stop. Ale skoro jesteś nieśmiała to polecam pierwsze rozwiązanie.