Postanowienia noworoczne

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
Awatar użytkownika
takeyoudowntown
super forma
super forma
Posty: 2049
Rejestracja: 3 lis 2014, o 09:19

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: takeyoudowntown » 22 gru 2017, o 12:38

W pewnym wieku niestety wszystko :(
Be someone who makes you happy
Missunderstood
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 479
Rejestracja: 15 sie 2017, o 23:48

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: Missunderstood » 22 gru 2017, o 13:39

biedronca pisze:Poważne sprawy? Co może być poważniejszego od miłości? ????
Życie i tzw. self-love w pozytywnym znaczeniu tego słowa :wink:
biedronca
super forma
super forma
Posty: 2073
Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: biedronca » 22 gru 2017, o 14:34

No jeśli "self-love" Ci wystarcza. :(
Missunderstood
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 479
Rejestracja: 15 sie 2017, o 23:48

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: Missunderstood » 22 gru 2017, o 19:16

Oczywiście. Mój związek też opiera się wyłącznie na self-love :roll:
biedronca, nikt nie napisał, że miłość do drugiej osoby jest w życiu nieistotna, ale chodzi o równowagę. Co jest w stanie zaoferować swojemu partnerowi życiowemu osoba, która oprócz miłości do niej/niego nie ma nic?
biedronca
super forma
super forma
Posty: 2073
Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: biedronca » 22 gru 2017, o 20:20

Dlaczego nic? Czy człowiek zakochany nagle wszystko inne traci?
Missunderstood
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 479
Rejestracja: 15 sie 2017, o 23:48

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: Missunderstood » 22 gru 2017, o 21:03

Jak już wcześniej wspominałam (i chyba nie tylko ja) to już zależy od człowieka. Ja w stanie zakochania tracę siebie i... pozwolę sobie w tym miejscu zacytować foremkę:
takeyoudowntown pisze:Wspaniale, gdy to przeradza się w miłość, bo można te zaległości razem spokojnie nadrabiać, a jeśli nie, to zostaje tylko ból i pustka.
biedronca, jeśli Ty masz inaczej to możesz się z tego cieszyć, ale niestety musisz przyjąć do wiadomości, że ktoś może myśleć, odczuwać i w związku z tym funkcjonować w inny sposób.
biedronca
super forma
super forma
Posty: 2073
Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: biedronca » 22 gru 2017, o 23:31

Przykro mi jeśli tak na Ciebie działa zakochanie. To raczej beznadziejna sytuacja.
Missunderstood
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 479
Rejestracja: 15 sie 2017, o 23:48

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: Missunderstood » 23 gru 2017, o 00:43

No nie wiem, ale jeśli tak bardzo się przejęłaś to muszę Ci powiedzieć, że u mnie wszystko gra :slonko:
Mierzysz wszystkich własną miarą, więc nie będzie z tego dyskusji.
Awatar użytkownika
Crevan
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 11
Rejestracja: 28 gru 2017, o 12:00

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: Crevan » 29 gru 2017, o 10:28

jasandra pisze:Wiecie, ja chyba naprawdę inaczej rozumiem zakochanie. Nie potrafię zakochać się w kimś, z kim już nie mam jakiejś relacji. Mogę być zafascynowana, zauroczona - nigdy nie nazwę tego zakochaniem. Zakochanie to takie uczucie spadania w dół, kiedy wiesz, że nic się już nie da odwrócić. I że niezależnie, jak inna nie okaże się ta osoba od twoich wyobrażeń, już coś pykło, już przepadłaś. Bywałam zauroczona miesiącami, poznawałam tę osobę, przechodziło. Dla mnie to nie zakochanie. Zakochanie to już ten moment, kiedy drugą osobę poznałam na tyle, żeby wiedzieć, że jest FASCYNUJĄCA (i pociągająca). Dla mnie przyjaźń - lub zalążek przyjaźni - jest pierwszym etapem zakochania :). Nie spotkałam chyba nikogo (może jedną osobę), kto by postrzegał zakochanie tak jak ja. W sensie - musi się najpierw otworzyć coś bardzo głęboko we mnie, żebym przepadła, a do tego muszę mieć szansę dotrzeć tam przy pomocy tej osoby (świadomej lub nie) :). Dlatego jest to cudowne i straszne równocześnie.
jasandra, mam dokładnie tak samo. Dlatego cholernie trudo mi się zakochać. Jest to u mnie rzadkość, nad czym zresztą ubolewam. Ale jak już się to stanie, to przepadam. Muszę się najpier mocno zaprzyjaźnić, żeby "pykło" :) gorzej jak się trafi na hetero i nagle po długiej przyjaźni coś się poczuje :(
wojtek
super forma
super forma
Posty: 2878
Rejestracja: 19 lis 2016, o 21:43

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: wojtek » 29 gru 2017, o 10:49

biedronca pisze:Poważne sprawy? Co może być poważniejszego od miłości? ????
:ok: gary, sprzątanie,pranie, zasuwanie na wygodne zycie szefa :wink:
a zakochanie jak ma się przydarzyć to i tak się przydarzy, bo wystarczy poznać przypadkiem dobrą fascynującą osobę i buum! tyle że jak ktoś go nie chciał to będzie kompletnie nie przygotowany i ostatecznie spierdzieli wszystko, skrzywdzi siebie i prawdopodobnie tą drugą osobę. tak to właśnie wygląda u racjonalistek-pragmatyczek. zresztą u artystek-filozofek też :wink: dlatego największe sukcesy w materii miłości święcą ludzie wyposrodkowani, o umiarkowanych poglądach, którzy wiedzą że życie składa się i z pracy, i z obowiązków domowych, i z milości która to wszystko napędza i nadaje sens wszystkiemu :wink:
abecaduo
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 483
Rejestracja: 2 wrz 2015, o 18:55

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: abecaduo » 29 gru 2017, o 10:55

"Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech i pamiętaj, jaki spokój można znaleźć w ciszy. O ile to możliwe bez wyrzekania się siebie bądź na dobrej stopie ze wszystkimi. Wypowiadaj swoją prawdę jasnoi spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoja opowieść. Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha. Porównując się z innymi możesz stać się próżny i zgorzkniały,bowiem zawsze znajdziesz lepszych i gorszych od siebie. Niech twoje osiągnięcia zarówno jak plany będą dla Ciebie źródłem radości. Wykonaj swą pracę z sercem, jakakolwiek byłaby skromna, ją jedynie posiadasz w zmiennych kolejach losu. Bądź ostrożny w interesach, na świecie bowiem pełno oszustwa. Niech Ci to jednak nie zasłoni prawdziwej cnoty - wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu. Bądź sobą, zwłaszcza nie udawaj uczucia. Ani też nie podchodź cynicznie do miłości, albowiem wobec oschłości i rozczarowań ona jest wieczna jak trawa. Przyjmij spokojnie co ci lata doradzają z wdziękiem wyrzekając się spraw młodości. Rozwijaj siłę ducha aby mogła cię osłonić w nagłym nieszczęściu. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności. Obok zdrowej dyscypliny bądź dla siebie łagodny. Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy, masz prawo być tutaj. I czy to jest dla ciebie jasne czy nie wszechświat bez wątpienia jest na dobrej drodze. Tak więc żyj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek On ci się wydaje, czymkolwiek się trudnisz i jakiekolwiek są twoje pragnienia, w zgiełkliwym pomieszaniu życia zachowaj spokój ze swą duszą. Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat. Bądź uważny. Dąż do szczęścia."
M. Erhmann - Dezyderata.
To moje już kilkuletnie postanowienie noworoczne, by ją wypełniać ; )
Awatar użytkownika
kokona
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 408
Rejestracja: 14 lis 2012, o 12:50

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: kokona » 29 gru 2017, o 14:56

wojtek pisze:
biedronca pisze:Poważne sprawy? Co może być poważniejszego od miłości? ????
:ok: gary, sprzątanie,pranie, zasuwanie na wygodne zycie szefa :wink:
a zakochanie jak ma się przydarzyć to i tak się przydarzy, bo wystarczy poznać przypadkiem dobrą fascynującą osobę i buum! tyle że jak ktoś go nie chciał to będzie kompletnie nie przygotowany i ostatecznie spierdzieli wszystko, skrzywdzi siebie i prawdopodobnie tą drugą osobę. tak to właśnie wygląda u racjonalistek-pragmatyczek. zresztą u artystek-filozofek też :wink: dlatego największe sukcesy w materii miłości święcą ludzie wyposrodkowani, o umiarkowanych poglądach, którzy wiedzą że życie składa się i z pracy, i z obowiązków domowych, i z milości która to wszystko napędza i nadaje sens wszystkiemu :wink:
Kurde, Wojtek jak zawsze w punkt!
She's not the chapter. She's all the story
Awatar użytkownika
kokona
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 408
Rejestracja: 14 lis 2012, o 12:50

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: kokona » 29 gru 2017, o 17:40

wojtek pisze:
biedronca pisze:Poważne sprawy? Co może być poważniejszego od miłości? ????
:ok: gary, sprzątanie,pranie, zasuwanie na wygodne zycie szefa :wink:
a zakochanie jak ma się przydarzyć to i tak się przydarzy, bo wystarczy poznać przypadkiem dobrą fascynującą osobę i buum! tyle że jak ktoś go nie chciał to będzie kompletnie nie przygotowany i ostatecznie spierdzieli wszystko, skrzywdzi siebie i prawdopodobnie tą drugą osobę. tak to właśnie wygląda u racjonalistek-pragmatyczek. zresztą u artystek-filozofek też :wink: dlatego największe sukcesy w materii miłości święcą ludzie wyposrodkowani, o umiarkowanych poglądach, którzy wiedzą że życie składa się i z pracy, i z obowiązków domowych, i z milości która to wszystko napędza i nadaje sens wszystkiemu :wink:
Btw Wojtek jak Twoje sprawy? A bardziej Twoja sprawa?
She's not the chapter. She's all the story
wojtek
super forma
super forma
Posty: 2878
Rejestracja: 19 lis 2016, o 21:43

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: wojtek » 29 gru 2017, o 18:20

kokona pisze:Btw Wojtek jak Twoje sprawy? A bardziej Twoja sprawa?
jest ok :wink: nie czuję znacznej różnicy bo widywałyśmy się tak rzadko że właściwie niewiele się różni moja obecna sytuacja z tą sprzed kilku tygodni. rzuciłam się w wir poznawania nowych osób, bo nie zamierzam zgorzknieć w samotności :wink: a jak nie teraz to kiedy?
Awatar użytkownika
kokona
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 408
Rejestracja: 14 lis 2012, o 12:50

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: kokona » 29 gru 2017, o 20:53

wojtek pisze:
kokona pisze:Btw Wojtek jak Twoje sprawy? A bardziej Twoja sprawa?
jest ok :wink: nie czuję znacznej różnicy bo widywałyśmy się tak rzadko że właściwie niewiele się różni moja obecna sytuacja z tą sprzed kilku tygodni. rzuciłam się w wir poznawania nowych osób, bo nie zamierzam zgorzknieć w samotności :wink: a jak nie teraz to kiedy?
Super podejscie. Brawo Ty!
Bardzo dramatyzowala?
She's not the chapter. She's all the story
wojtek
super forma
super forma
Posty: 2878
Rejestracja: 19 lis 2016, o 21:43

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: wojtek » 29 gru 2017, o 21:02

kokona pisze: Super podejscie. Brawo Ty! Bardzo dramatyzowala?
oj cały czas dramatyzuje :) wpierw była w szoku bo się niespodziewała. potem była zła i stosowała szantaż emocjonalny, tzn. mówiła że w moim wieku już nikogo nie znajde, że z dzieckiem żadna kobieta mnie nie zechce, że ona jest na poziomie i jak ją rzucę to czekają mnie tylko alkoholiczki, stare dziwaczki, poranione kobiety które boją się zaangażować (słowem przedstawiała siebie w korzystnym swietle, a konkurencję jako zło wcielone). jak zobaczyła że szantaż na mnie nie dziala bo ja mam naprawdę dosyć tej farsy, to zmieniła ton i zaczęła prosić i płakać żeby się zejść, że ona się zmieni, że tylko chciała wzmocnić swoją pozycję zawodową i zarobić ("dla nas" :roll: ) trochę kasy na wygodne życie, itp. kurde ale ja mam naprawdę dość. za długo to wszystko trwało w beznadziejnym bezruchu. straciłam resztki cierpliwości do niej i resztki dobrych chęci. fakt może być trochę trudno z dzieckiem, ale z pieluch już wyszło, przed nami okres przedszkolny, więc więcej czasu mam dla siebie :) jakoś będzie. radzę sobie już na tym świecie tak długo że na pewno i z tym też sobie poradzę :wink:
Awatar użytkownika
kokona
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 408
Rejestracja: 14 lis 2012, o 12:50

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: kokona » 29 gru 2017, o 22:57

wojtek pisze:
kokona pisze: Super podejscie. Brawo Ty! Bardzo dramatyzowala?
oj cały czas dramatyzuje :) wpierw była w szoku bo się niespodziewała. potem była zła i stosowała szantaż emocjonalny, tzn. mówiła że w moim wieku już nikogo nie znajde, że z dzieckiem żadna kobieta mnie nie zechce, że ona jest na poziomie i jak ją rzucę to czekają mnie tylko alkoholiczki, stare dziwaczki, poranione kobiety które boją się zaangażować (słowem przedstawiała siebie w korzystnym swietle, a konkurencję jako zło wcielone). jak zobaczyła że szantaż na mnie nie dziala bo ja mam naprawdę dosyć tej farsy, to zmieniła ton i zaczęła prosić i płakać żeby się zejść, że ona się zmieni, że tylko chciała wzmocnić swoją pozycję zawodową i zarobić ("dla nas" :roll: ) trochę kasy na wygodne życie, itp. kurde ale ja mam naprawdę dość. za długo to wszystko trwało w beznadziejnym bezruchu. straciłam resztki cierpliwości do niej i resztki dobrych chęci. fakt może być trochę trudno z dzieckiem, ale z pieluch już wyszło, przed nami okres przedszkolny, więc więcej czasu mam dla siebie :) jakoś będzie. radzę sobie już na tym świecie tak długo że na pewno i z tym też sobie poradzę :wink:
Dzielna dziewczyna! Jestem z Ciebie dumna :lol:
She's not the chapter. She's all the story
wojtek
super forma
super forma
Posty: 2878
Rejestracja: 19 lis 2016, o 21:43

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: wojtek » 29 gru 2017, o 23:07

kokona pisze: Dzielna dziewczyna! Jestem z Ciebie dumna :lol:
dzięki :D
abecaduo
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 483
Rejestracja: 2 wrz 2015, o 18:55

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: abecaduo » 30 gru 2017, o 11:08

wojtku , co się stało, że wpakowałaś się w tak skisłą relację?
wojtek
super forma
super forma
Posty: 2878
Rejestracja: 19 lis 2016, o 21:43

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: wojtek » 30 gru 2017, o 12:56

abecaduo pisze: wojtku , co się stało, że wpakowałaś się w tak skisłą relację?
zauroczenie. poza tym jak to w życiu bywa nie od razu jest źle, nie od razu widać z kim mamy do czynienia. potrzeba czasem chwili czasu żeby wyszlo szydło z worka. :wink: ale było minęło. rozdział zamknęłam i poczułam ulgę, a poczucie ulgi po wykonaniu jakiegoś ruchu oznacza wg mnie że decyzja była dobra.
Awatar użytkownika
161c
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 113
Rejestracja: 29 gru 2013, o 00:08

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: 161c » 30 gru 2017, o 17:09

Ja już zakochana, przepadłam :wink:
Poza tym, jak co roku, mieć twardy tyłek, myśleć więcej o sobie i nigdy się nie poddawać.
"Powiem to tylko raz. Nigdy wcześniej tego nie mówiłem. Taką pewność ma się tylko raz w życiu."
kolor26
Posty: 4
Rejestracja: 27 cze 2013, o 14:40

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: kolor26 » 30 gru 2017, o 19:34

W Nowym Roku niczego nie postanawiam,niczego nie obiecuję.Zróbię wyłącznie to,na co mam ochotę.
mlodapokrzywa
Posty: 1
Rejestracja: 20 mar 2017, o 15:48

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: mlodapokrzywa » 30 gru 2017, o 20:24

Zamkne definitywnie i na dobre tozdział otwarty kilka lat temu! :D
moja_alchemia
super forma
super forma
Posty: 4600
Rejestracja: 27 lis 2007, o 00:00

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: moja_alchemia » 31 gru 2017, o 16:00

nie sugerować się wirtualnymi wynurzeniami,
jeśli ktoś mi czegoś nie powie wprost, to znaczy, że tego nie ma,
Awatar użytkownika
chocoladee
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 279
Rejestracja: 7 wrz 2005, o 00:00
Lokalizacja: Liverpool

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: chocoladee » 31 gru 2017, o 16:25

kolor26 pisze:W Nowym Roku niczego nie postanawiam,niczego nie obiecuję. Zrobię wyłącznie to,na co mam ochotę.
przylaczam sie :) do postanowien :)
... Nawet najgorsza prawda jest lepsza od najlepszego kłamstwa ...
Awatar użytkownika
Akwa35
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 188
Rejestracja: 13 lut 2017, o 10:44

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: Akwa35 » 1 sty 2018, o 02:18

Rozwód, jestem zdeterminowana
Awatar użytkownika
kokona
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 408
Rejestracja: 14 lis 2012, o 12:50

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: kokona » 1 sty 2018, o 14:13

A ja sie ozenie I zajde w ciaze. A jesli nie to zaczynam badania I ustalimy date slubu
She's not the chapter. She's all the story
wojtek
super forma
super forma
Posty: 2878
Rejestracja: 19 lis 2016, o 21:43

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: wojtek » 1 sty 2018, o 14:21

kokona pisze:A ja sie ozenie I zajde w ciaze. A jesli nie to zaczynam badania I ustalimy date slubu
:ok:
bratek71
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 16
Rejestracja: 26 lis 2017, o 16:20

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: bratek71 » 1 sty 2018, o 19:09

prawdziwa, głęboka przyjaźń z wymarzoną i kochaną kobietą :lol:
Lilian_
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 139
Rejestracja: 26 lis 2017, o 22:17

Re: Postanowienia noworoczne

Post autor: Lilian_ » 2 sty 2018, o 23:38

A ja zaczynam ten rok od zrobienia prawka,następnie kupno jakiegoś autka i wyjazd do UK 8) kolejny nowy etap czas rozpocząć :D
ODPOWIEDZ