where is love??!

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
ODPOWIEDZ
otoona11
Posty: 6
Rejestracja: 22 sie 2015, o 13:07

where is love??!

Post autor: otoona11 » 17 lip 2018, o 00:00

no właśnie " Gdzie jest miłość"?
Jak to u Was bywa z tą miłością?
Jak często zdarza Wam się spotkać kogoś w realu?:P
Dajcie jakaś nadzieje, napiszcie, że Wam się zdarza..
Bo ja już tracę nadzieje, ze kogoś w realu spotkam :)
Pozdrawiam. :D
lesbijka1992
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 173
Rejestracja: 22 sie 2013, o 04:28

Re: where is love??!

Post autor: lesbijka1992 » 17 lip 2018, o 01:00

Na to chyba trzeba odpowiedniej chwili i czasu ja rok jestem sama i nie składa się na żaden związek . Spotykam ludzi kobiety mi się podobają ale ja im nie hahahha a kiedy ja się jakieś podobam to nie ciągnie mnie do niej . Ale czekam nie poddaje się . Napewno jeszcze spotkasz miłość nigdy tego nie możesz wiedzieć kiedy ;))
Awatar użytkownika
osiol
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2193
Rejestracja: 17 sty 2006, o 00:00
Lokalizacja: znów gdzieś tam ;)

Re: where is love??!

Post autor: osiol » 17 lip 2018, o 01:09

Ja swoją dziewczynę poznałam przypadkiem, nie w realu - na czacie. Ale długo po prostu się kumplowałyśmy. Kiedy już nie można było powstrzymać iskier które między nami były zaczęłyśmy być razem. Niedługo będzie 10 rocznica.
AnnaArendt
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 968
Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54

Re: where is love??!

Post autor: AnnaArendt » 17 lip 2018, o 08:29

Cześć osl :)

Ja całe moje dorosłe życie, od lat 90tych (właściwie ich konca) znajdowalam dziewczyny właśnie na czacie - łącznie przez te lata było tych relacji 4. Kilkuletnich. Ostatecznie żadna z nich nie przetrwała chociaż z jedną jedną Pan mamy dziecko, i jestesmy na siebie skazane do pełnoletności córki (jeszcze 9 lat dzizas). Ostatecznie dwa lata temu się poddalam. Odnalazłam super relacje sama ze sobą. Miałam jakieś znajomości, podboje mniejsze czy większe ale nic wielce poważnego. Aż tu pewnego dnia października zeszłego roku, rozmawiałam z moją koleżanka, z która chodzilyśmy razem do kina i znalysmy zupełnie z realu, rozmawiałam i tak patrzę w jej oczy i myślę "o dzizas Arendt, jakie ona ma ładne oczy a jakie piekne usta i dłonie..." Tak. Mniej więcej jakoś. W każdym razie po czasie okazało się ze i ona tak właśnie popatrzyła tego wieczoru na mnie. Dynamika zmieniła się w sposób wyczuwalny. Tym sposobem na starość, zupełnie nieplanowanie, zupełnie bez zadecia i znając się już jakiś czas spotkałam dziewczyne/kobiete która okazała się gromem z jasnego nieba, wstrzasem na emocjach i do tego przyjacielem. Na razie krótki to czas. 8 miesięcy. Pierwszy tak długi w ciszy, spokoju, zaufaniu. Bez fochow, bez awantur, ze zrozumieniem i troską. Alleluja i do przodu ;)
Sad_Rabbit
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 468
Rejestracja: 12 lis 2017, o 20:08

Re: where is love??!

Post autor: Sad_Rabbit » 17 lip 2018, o 17:10

Milosc to cos rzadkiego.... Ale zauroczenia i fascynacje to u mnie dosyc regularnie:> Nie szukam jakos specjalnie, po prostu samo sie przytrafia....albo sobie cos zwizualizuje a pozniej BUM!
Nie trac nadziei :)
You look like Marilyn Monroe and it makes me wanna run...... for president.
Awatar użytkownika
ruziaduzia
super forma
super forma
Posty: 1216
Rejestracja: 7 maja 2012, o 17:59

Re: where is love??!

Post autor: ruziaduzia » 17 lip 2018, o 21:03

Spotkasz kogos na pewno. Ale czy miłość? Nie wiem...
Nie decyduj w złości, nie obiecuj w szczęściu...
letsdoit
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 184
Rejestracja: 11 mar 2018, o 17:18

Re: where is love??!

Post autor: letsdoit » 17 lip 2018, o 22:25

Oj ciężko realnie kogoś poznać dobrze że internet istnieje.
Cieszcie się bo 20 lat temu były co najwyżej ogłoszenia w gazetach i listy. Wiec naprawde jest dużo łatwiej :)
Sad_Rabbit
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 468
Rejestracja: 12 lis 2017, o 20:08

Re: where is love??!

Post autor: Sad_Rabbit » 18 lip 2018, o 00:31

No wlasnie nie, przez internet jest trudniej:> W realu kogos poznajemy/spotykamy i prawie od razu wiadomo czy cos iskrzy, czy jest chemia, czy wpadlysmy sobie w oko, do tego mozna sie usmiechnac no i latwiej przyciagnac czyjas uwage, a pozniej to juz z gorki :wink: Przez internet latwiej kogos zle ocenic albo nie zrozumiec, do tego trzeba sie produkowac :wink: i w ogole ciezko stwierdzic na czym sie stoi.
You look like Marilyn Monroe and it makes me wanna run...... for president.
detykacja
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 123
Rejestracja: 28 sty 2014, o 19:02

Re: where is love??!

Post autor: detykacja » 18 lip 2018, o 23:41

"Love is in the air..." :sing:
nieznana1755
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 35
Rejestracja: 6 maja 2018, o 00:13

Re: where is love??!

Post autor: nieznana1755 » 23 lip 2018, o 21:58

Oprócz jednej mojej byłej dziewczyny, resztę poznałam w internecie, spotykałam się z nimi po dość długim pisaniu, wygląd od razu wiedziałam i w tym przypadku nigdy nie było rozczarowań podczas spotkania :P A charakter też się troszkę poznaje po dłuższym pisaniu, więc warto szukać :)
Juni
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 154
Rejestracja: 13 lis 2016, o 21:43

Re: where is love??!

Post autor: Juni » 26 lip 2018, o 09:17

Nigdy nie zakochalam sie przez internet.
Wydaje mi sie to nierealne. Ale przyjmuje, ze inni maja inaczej

Moja partnerke spotkalam w korytarzu.

Inne/poprzednie znajomosci to przez znajomych lub miejsca z ktorymi bylam zwiazana np uczelnia
mofo
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 113
Rejestracja: 28 wrz 2017, o 00:23

Re: where is love??!

Post autor: mofo » 26 lip 2018, o 09:49

"where is love??!" też się nad tym zastanawiam.
Wiem jedno "love is blindness".
Every artist is a cannibal, every poet is a thief.
Awatar użytkownika
osiol
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 2193
Rejestracja: 17 sty 2006, o 00:00
Lokalizacja: znów gdzieś tam ;)

Re: where is love??!

Post autor: osiol » 26 lip 2018, o 10:45

Juni pisze:
26 lip 2018, o 09:17
Nigdy nie zakochalam sie przez internet.
Wydaje mi sie to nierealne. Ale przyjmuje, ze inni maja inaczej
Ale przecież nikt nie mówił o zakochaniu przez internet, tylko o poznaniu danej osoby właśnie w sieci. Poznać się a zakochać to jednak mimo wszystko dwie różne sprawy ;)
Awatar użytkownika
Prezeska
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 378
Rejestracja: 19 mar 2015, o 19:03
Lokalizacja: Poznań

Re: where is love??!

Post autor: Prezeska » 27 lip 2018, o 16:09

Ja w 4 mieście już jestem w Polsce a miłości ciągle nie znalazłam ;)
iskier89ka
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 56
Rejestracja: 20 paź 2017, o 11:04

Re: where is love??!

Post autor: iskier89ka » 27 lip 2018, o 18:09

Po rozsatniu z mezem nie myslalam nawet o nowym zwiazku, a juz nigdy do glowy nie przyszloby mi zeby zwiazac sie z kobieta. Ale jak kazdy wie, los bywa przewrotny. Milosc sama mnie odnalazla. Byla tuz pod nosem :) Pracowalysmy razem ( dalej pracujemy). Ona zobaczyla we mnie to cos. Mnie tez do niej ciagnelo, lecz dlugo powstrzymywalam to uczucie. Balam sie tego... ale odpuscilam, bo raz sie zyje i musze posluchac glosu serca! Nie zaluje ani jednej spedzonej z nia chwili. Razem juz od poltora roku i zapowiada sie na duuuuzo wiecej. Nie wyobrazam sobie zycia bez niej. Wszystkie moje obawy rozwialy sie .. wszyscy o nas wiedza i bardzo nam kibicuja. Zycze wszystkim Wam zeby i Was milosc odnalazla :)
Gloskobiety
Posty: 4
Rejestracja: 11 cze 2018, o 07:21

Re: where is love??!

Post autor: Gloskobiety » 29 lip 2018, o 09:46

Najłatwiej jest chyba mimo wszystko znaleźć miłość a raczej poznać kogoś z kim zaiskrzy w realu, przez internet. Co prawda szukając przez internet spotka nas trochę rozczarowań typu fajnie się pisało a już w realu jakoś gadka się nie klei lub dziewczyna z którą się spotkałyśmy jest mistrzem marketingu i autopromocji w internecie, ale można też poznać fajne dziewczyny, które nawet jeśli nie zdobędą naszego serca czy łóżka to zostaną fajnymi kumpelami. Ja swoją pierwszą dziewczynę poznałam w pracy, drugą przez internet ogłoszenia na kk, trzecią w sklepie, w którym robiłam zakupy a ostatnią na czacie w necie wiec przynajmniej u mnie statystycznie wychodzi, że czy w realu czy w necie można poznać dziewczynę, która będzie tą jedyną przynajmniej przez jakiś czas...
buba5
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 42
Rejestracja: 11 gru 2016, o 14:32

Re: where is love??!

Post autor: buba5 » 30 lip 2018, o 00:02

AnnaArendt pisze:
17 lip 2018, o 08:29
Cześć osl :)

Ja całe moje dorosłe życie, od lat 90tych (właściwie ich konca) znajdowalam dziewczyny właśnie na czacie - łącznie przez te lata było tych relacji 4. Kilkuletnich. Ostatecznie żadna z nich nie przetrwała chociaż z jedną jedną Pan mamy dziecko, i jestesmy na siebie skazane do pełnoletności córki (jeszcze 9 lat dzizas). Ostatecznie dwa lata temu się poddalam. Odnalazłam super relacje sama ze sobą. Miałam jakieś znajomości, podboje mniejsze czy większe ale nic wielce poważnego. Aż tu pewnego dnia października zeszłego roku, rozmawiałam z moją koleżanka, z która chodzilyśmy razem do kina i znalysmy zupełnie z realu, rozmawiałam i tak patrzę w jej oczy i myślę "o dzizas Arendt, jakie ona ma ładne oczy a jakie piekne usta i dłonie..." Tak. Mniej więcej jakoś. W każdym razie po czasie okazało się ze i ona tak właśnie popatrzyła tego wieczoru na mnie. Dynamika zmieniła się w sposób wyczuwalny. Tym sposobem na starość, zupełnie nieplanowanie, zupełnie bez zadecia i znając się już jakiś czas spotkałam dziewczyne/kobiete która okazała się gromem z jasnego nieba, wstrzasem na emocjach i do tego przyjacielem. Na razie krótki to czas. 8 miesięcy. Pierwszy tak długi w ciszy, spokoju, zaufaniu. Bez fochow, bez awantur, ze zrozumieniem i troską. Alleluja i do przodu ;)
Witaj
Od razu robi się cieplej na sercu czytając takie wypowiedzi.Myślałam że na starość tylko ja zwariowałam.
My już 15 miesięcy jestśmy razem i coraz lepiej się układa nasze życie.Masz rację trzeba się przyjaźnić żeby móc ze sobą spokojnie żyć inaczej to raczej niemożliwe do zrealizowania.Zawsze jakieś problemy.
Życzę Wam spokoju i miłości bo to chyba w życiu najważniejsze.
Loupinek
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 32
Rejestracja: 21 cze 2018, o 21:13

Re: where is love??!

Post autor: Loupinek » 30 lip 2018, o 16:24

Ja zdecydowanie łatwiej nawiązuje kontakty w naturalny sposób a nie przez internet. Lepiej mi się rozmawia jak kogoś widzę i mam bezpośredni kontakt. No chyba, że jest to ktoś kto mi się strasznie podoba to wtedy chyba bym wolała jednak internet bo się zupełnie wysłowić nie potrafię. I to pomimo dojrzałego już wieku :oops:
Kispa91
Posty: 3
Rejestracja: 30 sie 2018, o 14:42

Re: where is love??!

Post autor: Kispa91 » 30 sie 2018, o 15:52

A ja swoją miłość poznałam w realu, w pierwszy dzień studiów :) zaczęło się całkiem niewinnie, żadna z nas nie wiedziała, że ta znajomość tak się rozwinie...Obecnie tworzymy związek od prawie 7 lat, od prawie 5 mieszkamy razem a za pół roku powiększy się nam rodzinka ponieważ spodziewamy się dziecka :) także nie traćcie wiary w miłość, ona naprawdę istnieję i przychodzi jak zwykle w najmniej oczekiwanym momencie :serce: :serce: :serce:
atram_md
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 33
Rejestracja: 26 lip 2011, o 12:36

Re: where is love??!

Post autor: atram_md » 30 sie 2018, o 22:01

A i owszem mozna poznac kogos w internecie i prawie odrazu, jakby instynktownie wiedziec ze ta osoba przyciaga Cie. A potem poznajesz ta osobe w realu, chwytasz za dlon, patrzysz w oczy i czujesz w tej samej chwili ze pomiedzy wami jest gleboka wiez. Jakby byla od zawsze...
ODPOWIEDZ