Tak zawężając to wodolejstwo, tylko do tematu gwałtu, to wnioskuje że tresura w kulturze gwałtu przynosi efekty, chociażby w takich poglądach... Ofiara gwałtu w zdrowo funkcjonującym systemie, nigdy w żadnym stopniu nie jest sobie winna. Choćby nie wiem ile wypiła, gdzie poszła, z kim była, nikt nie ma jakiegokolwiek prawa jej zgwałcić. Tyle teorii.Marze8 pisze: ↑31 sie 2018, o 13:33
W życiu tak jest, że nic nie ma za darmo, zawsze jest jakaś cena, choćby w postaci konsekwencji. Widzisz ludzi i świat w różowych kolorach? Świetnie, nikt Ci tego prawa nie odmawia , patrz na nich nawet przez zamknięte oczy. Uważasz, że jesteś bezpieczna wśród niepewnych lub podejrzanych osób? Nikt Ci tego prawa nie odmawia, toz to Twoje zycie. Wychodzisz nagle na jezdnie, bo uważasz, że kierowca powinien zahamować? Chodzisz po krawedzi dachu wieżowca, bo przecież nie ma prawa Ci sie cos stać, i spadasz, bo nagle wiatr Cie zwiał? Włóczysz się po zakazanych ulicach po nocy i uważasz, ze to moralnie zle, że ktoś Cie zgwałcil? Masz prawo, rob jak uważasz, Twoje życie. Ryczysz potem i jęczysz na forum, że Ci ktoś cos zrobił w krzakach gdzie poszłaś z kimś? Rycz, to też Twoje prawo. Ale nie dziw się, że i ja/my mamy prawo mysleć inaczej, oceniać niebezpieczna sytuację inaczej i Twoje zachowanie, sytuację inaczej. Swiat nie powstał po to, by spelniac nasze zyczenia, i życie nie jest po to, by toczyć się jak my chcemy ( to już starożytni filozofowie odkryli). Uważasz inaczej? To ponoś konsekwencje i lecz dupę;) w przenośni i doslownie;)
Problem z wieloma ludźmi, a z lesbijkami szczególnie (widać po ogloszeniach) jest taki, że uważają, iż zycie powinno się toczyć pod dyktando ich potrzeb, a świat powinien sypać z nieba to, co one/oni chcą/życza sobie. Gdy odkrywaja, że tak nie jest, to płacz , doły, depresje, wielkie pretensje do wszystkich, do świata, że biedne dostają cos zupełnie odmiennego od ich oczekiwań: kobieta nie kocha do us...ej śmierci, nie czeka wiernie w domu, tylko zdradza, pracodawca zwalnia , a przeciez jest sie takim super pracownikiem....mozna wyliczać.
Wspólczuję osobom, ktore przeżyły cos takiego jak ta panna z fake story, ale poniewaz ludzka głupota i zarazem roszczeniowa postawa wobec świata i zycia mnie irytuje, to moje wspólczucie w przypadku osób roszczeniowych i głupich jest tylko na 60%.
A w praktyce to wygląda tak, że tematyka unikania gwałtu, głównie opiera się na nakazywaniu i edukowaniu typu:
nie rób tego,
nie idź tam,
nie zachowuj się w taki czy inny sposób, bo się doigrasz kolokwialnie mówiąc. Itd.
Ogólnie cała ta tematyka, nie jest w pełnym stopniu, nakierowana na piętnowanie sprawców i sprawczyń gwałtów, tylko również jest nakierowana na piętnowanie ofiar gwałtu, że nie zrobiły tego czy tamtego, aby uniknąć gwałtu.
Najgorsze jest to że takie mity czy stereotypy, kreuje samo społeczeństwo i system.