Jak poradzić sobie psychicznie z nieodwracalnymi błędami?
Jak poradzić sobie psychicznie z nieodwracalnymi błędami?
Narobiliście głupot i błędów, których nie da się naprawić (wszak nie wszystko się da, po prostu). Jak uporać się z poczuciem winy, żalem, nienawiścią do siebie za to, że coś rozwaliłyście, przekreśliłyście szanse na coś? Jak to po prostu zaakceptować?
Re: Jak poradzić sobie psychicznie z nieodwracalnymi błędami?
Pogodzić się ze sobą .Człowiek uczy się najlepiej na własnych błędach wtedy zdaje sobie sprawę z tego co zrobił.Czasami tak w życiu bywa jest to trudne ale trzeba dalej żyć co przeszło zwykle nie wraca bo tak się nie da ...Pogadaj z kimś komu ufasz jak nie dajesz rady przez to sama przejść .Czas leczy wszystko tylko czasu potrzeba.....
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 20 sie 2016, o 19:46
Re: Jak poradzić sobie psychicznie z nieodwracalnymi błędami?
Może jednak próbować naprawić, na tyle na ile jest to możliwe.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 20 sie 2016, o 19:46
Re: Jak poradzić sobie psychicznie z nieodwracalnymi błędami?
Może jednaj próbować naprawić na ile się da.
Re: Jak poradzić sobie psychicznie z nieodwracalnymi błędami?
Ja po prostu staram się wyciągnąć z nich wnioski i nie popelnic ich drugi raz. To ludzka rzecz sie mylić, ale ludzką rzeczą jest też potrafić się uczyć.
Marzysz o pięknych udach? Polecam https://sinial.pl/
- ola39
- uzależniona foremka
- Posty: 789
- Rejestracja: 13 sty 2014, o 19:58
- Lokalizacja: Wrocław,Nowa Ruda, każde miejsce z internetem
Re: Jak poradzić sobie psychicznie z nieodwracalnymi błędami?
Dokładnie ! Czasu nie cofniemy lecz na przyszłość mamy wpływ. Grunt to nie popełnić tych samych błędów i nie szukać winy w innych.
Popełniłam w życiu wiele kardynalnych błędów. Skutki ich odczuwam każdego dnia . Jednak mimo cierpienia idę dalej i na "złość" złu staram sie uśmiechać i propagować pozytywne stany.
Pozdrawiam
Ola
P.S. Czas leczy rany - a te których nie wyleczy musisz "otorbić", nadal będą w Tobie lecz w tym życiu już ich nie uda się "wyleczyć".
Everything be made as simple as possible, but not SIMPLER !
Re: Jak poradzić sobie psychicznie z nieodwracalnymi błędami?
Przypominałaś mi kogoś ważnego i to, ile czasu zajęło mi żeby móc się na tę myśl uśmiechnąć. Moja odpowiedź: pozwolić emocjom pojawiać się, przyjąć je do wiadomości. Coś zepsułaś, nie da się tego naprawić, jakiś rozdział został zamknięty. Masz pełne prawo czuć złość, wstyd, żal i smutek. Kiedy się pojawiają, nie czuj się dodatkowo źle z ich powodu. Na początku wracają co chwila i są jak cios w brzuch, ale z czasem pojawia się między nimi coraz więcej przerw na oddech. I te przerwy staną się coraz dłuższe... aż pewnego dnia pojawi się wspomnienie, a potem uświadomisz sobie, że te najgorsze emocje już nie wracają. Mi osobiście w najtrudniejszym okresie pomagało uciekanie w alternatywne scenariusze z happy endem. Skoro już miałam o "tym" myśleć, to starałam się tym myśleniem pomóc, a nie sypać solą po otwartej ranie. Może głupie, ale mi pomogło